Annie Hall.txt

00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:02:Movie info: Annie.Hall.1977.DVDRip.XviD.|iNTERNAL-iNSPiRE
00:00:06:XviD 544x288 23.976 FPS 696 MB
00:00:45:Jest taki stary dowcip. Dwie starsze|damy jedz� w resorcie Catskill Mountain.
00:00:49:Jedna z nich m�wi:|"Jedzenie jest tu naprawd� okropne".
00:00:53:A druga m�wi:|"Tak, wiem. I jakie ma�e porcje".
00:00:56:Takie w�a�nie mam podej�cie do �ycia.
00:00:59:Pe�ne samotno�ci, smutku,|cierpienia i niezadowolenia.
00:01:03:I to wszystko o wiele|za szybko si� ko�czy.
00:01:05:Inny wa�ny dowcip dla mnie to ten|zwykle przypisywany Groucho Marxowi.
00:01:10:Ale chyba pierwszy raz|pojawia si� u Freuda...
00:01:13:Dowcip i jego zwi�zek|z nie�wiadomo�ci�.
00:01:15:Brzmi to tak - parafrazuj�:|"Nigdy nie chcia�bym nale�e� do klubu,
00:01:19:kt�ry chcia�by mie�|kogo� takiego jak ja za cz�onka".
00:01:22:To kluczowy dowcip mojego doros�ego|�ycia, je�li chodzi o zwi�zki z kobietami.
00:01:26:Ostatnio najdziwniejsze rzeczy|przychodz� mi do g�owy.
00:01:30:Bo w�a�nie stukn�a mi czterdziestka|i chyba przechodz� kryzys �yciowy.
00:01:33:Nie przejmuj� si� starzeniem.|Chocia� troszk� �ysiej� na czubku.
00:01:37:Poza tym w�a�ciwie|wszystko w porz�dku.
00:01:40:S�dz�, �e im b�d� starszy,|tym b�d� lepszy.
00:01:42:Chyba b�d� takim typem|�ysiej�cej m�sko�ci...
00:01:45:w przeciwie�stwie do, powiedzmy,|dystyngowanego siwca, na przyk�ad.
00:01:48:Chyba �e b�d� jednym z tych,|kt�rym �lina kapie z ust...
00:01:53:co to w�azi z siatk�|z zakupami do jad�odajni
00:01:56:i wrzeszczy o socjalizmie.
00:01:58:Annie i ja zerwali�my ze sob�. A ja ci�gle|jeszcze nie mog� si� z tym pogodzi�.
00:02:02:Ci�gle przesiewam|szcz�tki naszego zwi�zku...
00:02:06:rozmy�lam o swoim �yciu,|pr�buj�c odkry�, gdzie si� spieprzy�o.
00:02:10:Rok temu byli�my... zakochani, no wiecie.
00:02:13:I... to zabawne... Nie jestem mrukiem.|Nie jestem typem depresyjnym.
00:02:18:Ja... wiecie...
00:02:20:Chyba by�em do�� weso�ym dzieckiem.
00:02:22:Wychowywa�em si� na Brooklynie|podczas drugiej wojny �wiatowej.
00:02:26:Ma depresj�.|Ni st�d ni zow�d nic nie mo�e robi�.
00:02:30:- Dlaczego masz depresj�, Alvy?|- Powiedz panu doktorowi.
00:02:33:Dlatego, �e co� przeczyta�.
00:02:35:Co� przeczyta�, co?
00:02:37:- Kosmos si� rozwija.|- Kosmos si� rozwija?
00:02:40:Kosmos to wszystko. Je�li si� rozwija,|to pewnego dnia si� rozpadnie...
00:02:45:i to b�dzie koniec wszystkiego.
00:02:48:A co ci� to obchodzi?
00:02:50:Przesta� odrabia� zadania domowe.
00:02:52:- Jaki jest sens?|- Co kosmos ma z tym wsp�lnego?
00:02:55:Ty jeste� tu, na Brooklynie!|Brooklyn si� nie rozwija!
00:02:59:I nie b�dzie si� rozwija�|jeszcze przez miliony lat, Alvy.
00:03:02:I musimy pr�bowa� cieszy� si� �yciem,|p�ki tu jeste�my, co?
00:03:06:Co? Co?
00:03:12:M�j analityk twierdzi, �e wyolbrzymiam|wspomnienia z dzieci�stwa.
00:03:15:Ale wychowywa�em si�|pod roller-coasterem
00:03:18:w Coney Island na Brooklynie.
00:03:20:Mo�e to t�umaczy moj� osobowo��,|jestem troch� nerwowy.
00:03:24:Mam wybuja�� wyobra�ni�.
00:03:26:Moje my�li troch� przeskakuj�.
00:03:29:Mam k�opoty z odr�nieniem|fikcji od realno�ci.
00:03:32:M�j ojciec mia� weso�e miasteczko.
00:03:35:Oto on.
00:03:36:A to ja.
00:03:37:Ci�gle wy�adowywa�em swoj� agresj�|u�ywaj�c tych samochod�w.
00:03:43:Pami�tam nauczycieli w naszej szkole.
00:03:46:Mieli�my powiedzonko.:|"Ci, kt�rzy nic nie potrafi�, ucz�,
00:03:49:a ci, kt�rzy nie potrafi� uczy�,|ucz� W-F".
00:03:52:A ci, kt�rzy kompletnie nic nie potrafili,|znale�li si� w naszej szkole.
00:03:59:Zawsze s�dzi�em,|�e moi szkolni koledzy to idioci.
00:04:02:Melvyn Greenglass.|Ta jego t�usta mordka.
00:04:04:I Henrietta Farrell.|Po prostu Miss Perfekcji ca�y czas.
00:04:08:I Ivan Ackerman.|Zawsze z�a odpowied�. Zawsze.
00:04:11:Siedem i trzy to dziewi��.
00:04:14:Ju� wtedy wiedzia�em, �e to palanty.
00:04:16:W 1942 zd��y�em ju� odkry� kobiety.
00:04:22:Poca�owa� mnie!
00:04:23:Poca�owa� mnie!
00:04:25:To ju� drugi raz w tym miesi�cu!|Podejd� tu!
00:04:29:- Co ja takiego zrobi�em?|- Wstyd� si�!
00:04:32:Dlaczego? Wyra�a�em tylko|zdrowe zainteresowanie p�ci�.
00:04:35:Sze�cioletni ch�opcy|nie my�l� o dziewczynkach.
00:04:38:Ja tak.
00:04:39:Na mi�o�� bosk�, Alvy!|Nawet Freud m�wi o okresie utajenia.
00:04:43:C�, nigdy nie mia�em okresu utajenia.|Nic na to nie poradz�.
00:04:47:Czy nie m�g�by� by� taki jak Donald?|To jest przyk�adny ch�opak.
00:04:51:Powiedz wszystkim,|kim jeste� dzisiaj.
00:04:54:Zarz�dzam dochodow� firm� odzie�ow�.
00:04:57:Czasami zastanawiam si�,|co teraz robi� moi szkolni koledzy.
00:05:00:Jestem prezydentem firmy|Us�ugi Hydrauliczne Pinkusa.
00:05:05:Ja handluj� ta�esami.
00:05:07:Kiedy� by�em uzale�niony od heroiny.|Teraz jestem uzale�niony od metadonu.
00:05:13:Ja dzia�am w sk�rze.
00:05:16:Straci�em kontakt z kolegami|z czas�w szkolnych,
00:05:19:ale ja wyszed�em na komedianta.
00:05:20:Nie wzi�li mnie do wojska.|Zadziwiaj�ce... dosta�em kategori� E.
00:05:25:W razie wojny by�bym je�cem.
00:05:30:Zawsze tylko widzia�e�|same wady u ludzi.
00:05:33:Nigdy nie potrafi�e�|zaprzyja�ni� si� z nikim w szkole.
00:05:36:Zawsze by�e� w konflikcie ze �wiatem.
00:05:38:Nawet kiedy sta�e� si� s�awny,|ci�gle nie ufa�e� �wiatu.
00:05:42:Wyra�nie s�ysza�em.|Zamrucza� pod nosem "�yd".
00:05:45:Szalony jeste�.
00:05:46:Schodzili�my z kortu tenisowego.|On, ja i jego �ona.
00:05:50:Spojrza� na ni� i oboje spojrzeli na mnie.|I on pod nosem powiedzia� "�yd".
00:05:54:Alvy, jeste� kompletny paranoik.
00:05:56:Zauwa�am takie rzeczy.
00:05:59:Jad�em lunch z facetami z NBC.|Powiedzia�em: "Jedli�cie ju�?"
00:06:03:A Tom Christie powiedzia�:|"Nie. Mosze zjemy?"
00:06:06:Nie "mo�e".|Mosze zjemy? Mosze?
00:06:08:Nie "mo�e zjamy", ale "mosze zjemy".|�yd, kumasz? Mosiek?
00:06:11:- Max...|- Nie nazywaj mnie Max.
00:06:13:Czemu, Max? To dla ciebie dobre imi�.|Max, wsz�dzie widzisz spisek.
00:06:18:By�em w sklepie z p�ytami. Taki pot�ny,|wysoki blondyn, obci�ty jak �o�nierz,
00:06:23:dziwnie na mnie patrzy i m�wi: "W tym|tygodniu mamy obni�k� na Wagnera".
00:06:28:Wagner, Max, Wagner. Wiem, co on|naprawd� ma na my�li, bardzo wyra�nie.
00:06:33:Dobra, Max.
00:06:35:Kalifornia, Max.
00:06:37:- Wyjed� z tego szalonego miasta.|- Daj spok�j, Max.
00:06:40:Przeprowadzamy si� do LA.|Ca�y show-biznes tam jest.
00:06:43:Nie. Nie chc� mieszka� w mie�cie,|gdzie jedynym post�pem kulturowym
00:06:47:jest to, �e mo�na skr�ca� w prawo|na czerwonym �wietle.
00:06:50:Daj spok�j.|Nie sp�niasz si� na spotkanie z Annie?
00:06:53:Spotykam si� z ni� przy Beekmanie.|Mam jeszcze par� minut.
00:07:12:Wyst�pujesz w telewizji?
00:07:15:Nie.
00:07:18:Tak. Czasami. Okazjonalnie.
00:07:20:- Jak si� nazywasz?|- I tak by� nie zna�. Niewa�ne.
00:07:24:By�e� w...|Johnny Carson Show, tak?
00:07:28:Czasami, no wiesz.
00:07:30:Jak si� nazywasz?
00:07:32:Jestem... Robert Redford.
00:07:35:Daj spok�j!
00:07:37:Alvy Singer. Mi�o mi by�o...|Dzi�kuj� za wszystko.
00:07:40:Hej!
00:07:42:Co?
00:07:43:To jest Alvy Singer!
00:07:45:Ch�opaki, wiecie...
00:07:47:Ten facet wyst�puje w telewizji.|Alvy Singer? Mam racj�?
00:07:50:- Daj mi spok�j.|- Ten facet wyst�puje w telewizji.
00:07:53:Potrzebuj� du�y kij do gry w polo.
00:07:55:- Kto jest w telewizji?|- W Johnny Carson Show.
00:07:58:Czy to spotkanie zwi�zkowc�w?
00:08:00:- Jaki program?|- Mog� prosi� o autograf?
00:08:03:- Niepotrzebny ci m�j autograf.|- Potrzebny. Dla mojej dziewczyny.
00:08:06:Zadedykuj dla Ralpha.
00:08:08:- Twoja dziewczyna ma na imi� Ralph?|- To dla mego braciaka.
00:08:14:- Alvy Singer!|- Serio jeste� Alvy Singer, gwiazda TV?
00:08:18:Alvy Singer jest tu!
00:08:20:W porz�dku, ch�opaki.
00:08:22:Jezu! Co ty robi�a�? Jecha�a�|na skr�ty przez Kana� Panamski?
00:08:25:- Jestem w z�ym humorze!|- A ja z obsad� prosto z Ojca Chrzestnego.
00:08:28:Musisz si� nauczy� sobie z tym radzi�.
00:08:30:Mam do czynienia|z facetami imieniem Bolo!
00:08:32:B�agam. G�owa mi p�ka, dobrze?
00:08:35:Jeste� w z�ym nastroju.|Pewnie dostaniesz okres.
00:08:38:Za ka�dym razem, jak dzieje si� co�|niezwyk�ego, to s�dzisz, �e dostaj� okres!
00:08:42:Troszk� g�o�niej.|Chyba nie wszyscy s�yszeli.
00:08:45:- Zacz�� si� ju� film?|- Zacz�� si� dwie minuty temu.
00:08:49:I tyle. To koniec. Nie mo�emy wej��.
00:08:51:- Dwie minuty, Alvy.|- Nie potrafi�. Spieprzyli�my to.
00:08:54:Nie potrafi� wej�� w �rodku.
00:08:56:Przegapimy tylko napisy.|S� po szwedzku.
00:08:59:- Chcesz i�� na kaw� na dwie godziny?|- Dwie godziny? Nie. Ja wchodz�.
00:09:02:- Prosz� bardzo. Do widzenia.|- Jak gadamy, to mogliby�my ju� wej��.
00:09:06:Musimy tu sta� i k��ci� si�|przed wszystkimi? Wstyd mi.
00:09:10:Dobrze. To co chcesz robi�?
00:09:12:Nie wiem.|Chcesz i�� do innego kina?
00:09:15:Chod�my na �al i wsp�czucie.
00:09:17:Nie jestem w nastroju|na czterogodzinny
00:09:19:film dokumentalny o Nazistach.
00:09:21:Przykro mi. Musz� widzie� film|dok�adnie od pocz�tku do ko�ca.
00:09:25:Bo... Bo jestem t�py.
00:09:27:To bardzo grzeczne s�owo na to,|jaki jeste�.
00:09:31:W zesz�y wtorek widzieli�my|film Felliniego. Nie najlepszy.
00:09:35:Brakuje mu zwartej struktury.
00:09:37:Odnosi si� wra�enie, �e on sam nie jest|ca�kiem pewien, co chce powiedzie�.
00:09:42:Zawsze uwa�a�em, �e jest z natury|technicznym tw�rc� filmowym.
00:09:46:Zgoda, La Strada to �wietny film.|Dobry przyk�ad obrazu negatywowego.
00:09:50:Wkurza mnie ten go��.|Zaraz dostan� zawa�u.
00:09:53:No to przesta� go s�ucha�.
00:09:55:Wrzeszczy swoje pogl�dy|prosto mi do ucha.
00:09:58:Tak jak w Giuletcie i duchach|czy Satyrykonie.
00:10:02:Uwa�am to za zbyt... przerysowane.
00:10:04:Naprawd�. Tworzy ogromnie|przerysowane dzie�a filmowe.
00:10:08:S�owo kluczowe to przerysowany.
00:10:10:Bez zag��biania...
00:10:11:- Dlaczego jeste� przygn�biona?|- Przegapi�am terapi�. Zaspa�am.
...