Jaworowski Kosmos.pdf

(6166 KB) Pobierz
Tom 59 2010
Numer 1–2 (286–287)
Strony
231–249
Z bigniew J aworowski
Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej
ul. Konwaliowa 7, 03-194 Warszawa
E-mail: jaworo@clor.waw.pl
KLIMATEM RZĄDZI SŁOŃCE**
Ogrzewanie klimatu przez człowieka sta-
ło się najważniejszą agendą Organizacji Na-
rodów Zjednoczonych i wielu rządów, jed-
nym z dogmatów eko-religii. Jest najgroźniej-
szą bronią ruchów jawnie nawołujących do
zniszczenia cywilizacji i drastycznego zmniej-
szenia liczby ludności (J aworowski 2008).
Ograniczenia przemysłowej emisji CO 2 , rze-
komej przyczyny Współczesnego Ocieplenia,
są śmiertelnym ciosem wymierzonym w świa-
towy system energetyczny w 85% oparty na
paliwach kopalnych. Od tego systemu zależy
rozwój i dalsze trwanie cywilizacji, zanim
obecna, chemiczna faza wielkich źródeł ener-
gii, wykorzystująca siły wiążące zewnętrzną
powłokę elektronową atomów węgla, tlenu
i wodoru, nie zostanie zastąpiona następną
fazą oparta na rozszczepieniu jąder uranu i
toru, oraz syntezie deuteru i helu-3. Gęstość
energii uranu (J/g) jest około 2 miliony razy
większa od gęstości energii węgla. To czyni
ją niezwykle atrakcyjną z punktu widzenia
bezpieczeństwa energetycznego gospodarek
narodowych (łatwość logistyczna i finansowa
tworzenia zapasów na kilkadziesiąt i więcej
lat) oraz ochrony środowiska. W przeciwień-
stwie do paliw kopalnych nuklearne nośniki
energii są praktycznie niewyczerpalne. Same-
go uranu, który jest tylko przedsionkiem do
ery atomowej, wystarczy nam na co najmniej
470 000 lat (i aea 2008), deuteru na setki mi-
liardów lat (o ngena i V an o ost 1998, M arks
2000, C raMer 2004), a helu-3 do nieskończo-
ności.
Decyzje polityków opierają się na rapor-
tach Międzyrządowego Panelu do Zmian
Klimatu (ang. International Panel on Cli-
mate Change, IPCC) utworzonego w 1988 r.
przez dwie agendy ONZ, World Meteorologi-
cal Organization (WMO) i UN Environment
Programme (UNEP). Twórcą i pierwszym
dyrektorem UNEP został w 1972 r. Maurice
Strong, guru światowych ruchów ekologicz-
nych, późniejszy doradca Sekretarza General-
nego Narodów Zjednoczonych Kofi Annana,
oraz Sekretarz Generalny „Szczytu Świata” w
Rio de Janeiro w 1992 r. Na tym „Szczycie”
położono podwaliny pod klimatyczny Proto-
kół z Kioto. Głównym twórcą tego Protokółu
oraz IPCC był Maurice Strong.
Otwierając konferencję w Rio de Jane-
iro powiedział: „Możemy dojść do punktu, w
którym jedyną drogą ocalenia świata będzie
doprowadzenie do zagłady cywilizacji prze-
mysłowej”. Swoje poglądy Strong przedstawił
w wywiadzie w kanadyjskim West Magazine:
„What if a small group of world leaders were
to conclude that the principal risk to the
Earth comes from the actions of rich coun-
tries? And if the world is to survive, those
rich countries would have to sign an agree-
ment reducing their impact on the environ-
ment. Will they do it? The group’s conclusion
is “no.” The rich countries won’t do it. They
won’t change. So, in order to save the plan-
et, the group decides: Isn’t the only hope for
the planet that the industrialized civilizations
collapse? Isn’t it our responsibility to bring
that about? This group of world leaders form
a secret society to bring about an economic
collapse” (w ood 1990) . Nie sadzę, że należy
lekceważyć tę i liczne podobne wypowiedzi
jako objaw tzw. “spiskowej teorii dziejów”,
gdyż jest to rzeczywistość, która realizuje się
*Koszt kolorowych rycin został dofinansowany przez Komitet Cytobiologii PAN.
809442454.009.png
232
Z bigniew J aworowski
na naszych oczach i jest dość dobrze opisana
w Wikipedii (w ikipedia 2008).
Polityczna i biznesowa skala problemu
odbija się w wydatkach planowanych i już
dokonanych dla bezskutecznego zwalczania
naturalnego, błogosławionego Ocieplenia
Współczesnego, w jakim znalazła się Ziemia
w XX w. Ocieplenie to nie jest wynikiem
ludzkich emisji CO 2 , lecz skutkiem 60 lat wy-
sokiej aktywności słonecznej, najwyższej od
1100 lat (u soskin i współaut. 2003).
International Energy Agency ocenia, że
obniżenie emisji CO 2 o 50% będzie koszto-
wać świat do 2050 r. około 45 bilionów dola-
rów, czyli 1,1% Produktu Światowego Brutto
(PKB). Gdyby znaczna część efektu cieplarnia-
nego była skutkiem ludzkiego CO 2 (a nie jest),
restrykcje te obniżyłyby temperaturę w 2100
r. o niemierzalne 0,02 o C (s inger i współaut.
2008). Proponowane obecnie przez Unię Eu-
ropejską obniżenie o 80% emisji CO 2 do 2050
r. doprowadziłoby do załamania systemu ener-
getycznego Polski i innych krajów oraz do to-
talnej klęski ekonomicznej i cywilizacyjnej.
Wedle raportu firmy konsultingowej
Ernst & Young, opracowanego na zlece-
nie rządu i opublikowanego we wrześniu
2008 r., w Polsce obniżenie emisji CO 2 o
20% w latach 2010–2030 spowodowałoby
wzrost cen energii i produktów od niej za-
leżnych (a więc niemal wszystkiego) o 60%,
oraz spadek PKB w 2030 r. o ponad 500 mi-
liardów złotych w porównaniu z 2007 r. To
doprowadziłoby najpierw do gospodarczego,
a potem politycznego upadku Polski.
Dobrą odpowiedź na często zadawane pyta-
nie, co wpłynęło na powszechne rozprzestrze-
nienie się idei o ludzkiej przyczynie obecnej
zmiany klimatu, daje informacja o dotacjach
na badania ocieplenia klimatu przez człowieka.
„Zwolennicy” tej hipotezy w ciągu ubiegłych
10 lat otrzymali w samych Stanach Zjednoczo-
nych 50 miliardów dolarów. Natomiast „scep-
tycy” na badania kontrolne lub mające podwa-
żyć te hipotezę otrzymali 9,5 miliona dolarów,
czyli 0,02% dotacji dla „zwolenników”. Ta dys-
proporcja świadczy o stronniczości i tłumaczy
zasięg propagandy klimatycznej, a także postę-
powanie wielu uczonych i instytucji nauko-
wych kuszonych gigantycznym strumieniem
pieniędzy, źródłem lukratywnych grantów. Z
tego prawdopodobnie wynika to, że większość
tzw. „sceptyków” stanowią starzy naukowcy, o
ustabilizowanej sytuacji majątkowej i nie wspi-
nający się po szczeblach kariery.
Jednym z przykładów nierzetelnego po-
stępowania uczonych
wa krzywa temperatury” (Ryc. 1, linia gra-
natowa). Krzywa ta po raz pierwszy została
opublikowana w czasopiśmie Nature (M ann
i współaut. 1998, M ann i współaut. 1999), a
następnie stała się sztandarem raportu IPCC
z 2001 r. Znikły w niej dwa wielkie wahnię-
cia klimatu: Ocieplenie Średniowieczne oraz
Mała Epoka Lodowa, szeroko omawiane w
poprzednich raportach IPCC. Po druzgocącej
krytyce, która ujawniła grube błędy meto-
dyczne i prawdopodobnie celowe fałszowa-
nie danych (m.in. (M Cintyre 2005, M Cinty -
re 2006, s oon i b aliunas 2003), krzywa ta
znikła w raporcie IPCC z 2007 r. Znacznie
wcześniej w podobny sposób zafałszowano
„krzywą hokejową CO 2 ”, dyskutowaną niżej.
Jak przedstawiają to następne cztery ry-
ciny, klimat Ziemi zmieniał się zawsze, a
obecna zmiana nie wyróżnia się absolutnie
niczym wyjątkowym. Współczesne Ocieple-
nie jest jednym z niezliczonych poprzed-
nich naturalnych ciepłych faz klimatu. Jego
temperatura jest niższa niż 4 poprzednich
okresów ciepłych w ciągu ubiegłych 1500
lat (g rudd 2008). Jako dowód wyjątkowości
oraz ludzkiej przyczyny Współczesnego Ocie-
plenia przytaczana jest często rzekoma szyb-
kość jego postępu. Podporą tej argumentacji
jest fałszywa „krzywa hokejowa temperatury”
(Ryc. 1) . Przez ostatnie 100 lat temperatu-
ra wzrosła o około 0,7 o C. Ale już od 1925 r.
wiemy, że przejścia z fazy zimnej do ciepłej,
sięgające 5–10 o C, a także odwrotnie, mogą
występować w ciągu zaledwie 30 do 40 lat,
a więc kilkadziesiąt razy szybciej niż obec-
nie kilku lat, a nawet w ciągu jednego sezo-
Ryc. 1. Hokejowa krzywa temperatury wg
IPCC (2001) (linia granatowa) oraz poprawio-
na przez M Cintyre i M CkitriCka (2003) (linia
czerwona).
Wg http://www.marshall.org/pdf/materials/188.pdf
jest sławna „hokejo-
809442454.010.png
233
Klimatem rządzi słońce
Ryc. 2. Zmiany strumienia promieni kosmicznych, temperatury i stężenia CO 2 w ciągu ubiegłych
545 milionów lat. Wg s haViVa i V eiZera (2003).
nu (w eart 2003). Z ostatniej epoki lodowej
Ziemia przeszła do obecnego interglacjału w
ciągu około 5 lat. Odkryli to w rdzeniach lo-
dowych z Summit i Dye 3 na Grenlandii Wil-
li Dansgaard i Hans Oeschger i od nich takie
wydarzenia klimatyczne nazywają się „d ans -
gaard -Oeschger events”, w skrócie D-Os)
(d ansgaard i współaut. 1993, k err 1993).
Takich szybkich zmian klimatu było w ciągu
ubiegłych 100 000 lat około 25 (n oaa 2009).
Najpopularniejszą zmianą była tzw. Younger
Dryas, która wydarzyła się ok. 12 800 temu.
Najpierw nastąpiło dramatycznie szybkie
oziębienie, które trwało około 1 300 lat, a po-
tem w ciągu około 5 lat przyszło ocieplenie
o 7–10 o C. Często powtarzane twierdzenie, że
nasze Współczesne Ocieplenie jest wyjątko-
we, gdyż zachodzi rzekomo bardzo szybko,
nie jest prawdziwe.
Jak wynika z Ryc. 2 cykle promieniowa-
nia kosmicznego fluktuowały zgodnie ze
zmianami temperatury, niezależnie od stęże-
nia dwutlenku węgla w powietrzu. W okre-
sie 450 milionów lat temu stężenie to było
23 razy wyższe niż obecnie, a klimat był naj-
zimniejszy w całym okresie 545 milionów
lat, Ziemia była wtedy pokryta zlodowace-
niem ordowickim.
Brak zależności zmian temperatury od
stężenia CO 2 w atmosferze oraz od jego ludz-
kiej emisji jest widoczny w Ryc. 5. Widzimy
go również w Tabeli 1, przedstawiającej tem-
peraturę w Warszawie, globalną ludzką emi-
sję i stężenie CO 2 w ciągu ubiegłych 210 lat.
Badania lodowcowe wykazały, że w cią-
gu ubiegłych 800 000 lat zawsze najpierw
zmieniała się temperatura, a dopiero po-
tem stężenie CO 2 w powietrzu (J aworow -
Ryc. 3. Zmiany temperatury w
ciągu ostatnich 10 000 lat. Wg
i pCC 1990, Fig. 7.1. b.
809442454.011.png
234
Z bigniew J aworowski
ski 2008). Około 5-letnie opóźnienia reakcji
CO 2 na temperaturę występowały również
w okresie ~ 1930 do 2007 (b eCk 2008). Zja-
wisko to związane jest z mniejszą rozpusz-
czalnością CO 2 w wodzie o wyższej tempe-
raturze. W okresach ciepłych ocean „wydy-
cha” nadmiar tego gazu do atmosfery, a w
okresach zimnych pochłania go więcej. Jest
to wyraźnie widoczne w Rycinie 5, przedsta-
wiającej zmiany w okresie ostatnich 108 lat
w Stanach Zjednoczonych . Obecny wzrost
dwutlenku węgla w powietrzu jest spowo-
dowany Współczesnym Ociepleniem klimatu,
który stopniowo wychodzi z Małej Epoki Lo-
dowej ( ~ 1350–1880). Jej najzimniejszy okres
przypadł na minimum aktywności słonecz-
nej w czasie Minimum Maundera w latach
1645–1715 (Ryc. 3), gdy w ciągu 30 lat po-
jawiało się zaledwie 50 plam słonecznych,
zamiast, jak normalnie, 50 000. W czasie tej
niskiej aktywności Słońca, rok 1684 był naj-
zimniejszym.
W czasie Małej Epoki Lodowej rzeki eu-
ropejskie często zamarzały [Tamiza w Lon-
dynie zamarzła 26 razy (l aMb 1977)], armie
i podróżnicy przekraczali Bałtyk po lodzie, a
alpejskie lodowce spływały daleko w doliny,
taranując wsie i zasypując pola lodem i gru-
zem moren. Procesje podalpejskich wiernych
wędrowały do ich czół, wznosząc modły o
powstrzymanie klęski lodu, a w nieco szczę-
śliwszej Anglii ludzie urządzali festyny i targi
na zamarzniętej Tamizie.
W okresach ciepłych ludziom i całej bios-
ferze żyło się lepiej. W Ociepleniu Holoceń-
skim ( ~ 6000 lat temu), gdy temperatura była
o 7 o C wyższa niż teraz, cała Sahara była zie-
lona, pokryta sawanną, z rzekami, jeziorami
i bagnami, dawała życie stadom zwierzyny i
ludzkim plemionom, które pozostawiły skal-
ne malowidła. Wtedy więcej wody odparo-
wywało z Atlantyku i więcej jej opadało na
Saharę. Po ochłodzeniu klimatu 5600–2700
lat temu stopniowo zamieniła się w pusty-
nię (C hikira i współaut. 2006, p ereira 2008).
Obecnie, w latach 1982-2003 pomiary sateli-
tarne wykazały ~ 50% przyrost biomasy roślin-
nej w otaczających Saharę Mali, Mauretanii,
Czadzie i w Republice Nigru, przy czym naj-
wyższy przyrost zaobserwowano w Nigrze, w
którym zaczęły powracać drzewa (s hearMan
2008). W skali globu obserwacje satelitarne
sugerują, że planeta jest obecnie najbardziej
zielona od wielu stuleci. Od około 20 lat glo-
balna biomasa (ang. net primary production,
NPP) wzrosła o około 6%, w czym najwięk-
szy udział (42%) miały lasy deszczowe Ama-
zonii (n eMani i współaut. 2003). Obserwacje
te nie są zgodne z pesymistycznym tonem
większości enuncjacji propagatorów ogrze-
wania klimatu przez człowieka.
Obecnie, od kilku lat ponownie wcho-
dzimy w okres mniejszej aktywności Słoń-
ca i niektórzy astronomowie oceniają, że
w ciągu następnych kilkunastu lat nadej-
dzie okres ochłodzenia, który około 2050
r. osiągnie poziom temperatury, podobny
jak w czasie Minimum Maundera, lub nieco
cieplejszy, jak w czasie Minimum Daltona
(1800–1820) (b ashkirtseV i M ashniCh 2003,
l andsCheidt 2003, a bdussaMatoV 2005, a r -
Chibald 2009). Niektórzy klimatolodzy uwa-
żają, że obecne fluktuacje klimatyczne mogą
wskazywać, że następna wielka epoka lodo-
wa może nadejść za 50 do 400 lat (b ryson
1993, b roeCker 1995), z lądolodem pokry-
wającym przez około 100 000 lat północne
rejony Ameryki i Eurazji. Czy przyszłe po-
kolenia będą tęsknić za naszym średnio cie-
płym interglacjałem?
Ryc. 4. Temperatura w Stanach
Zjednoczonych w ciągu ubie-
głych 108 lat.
Na podstawie danych: temperatura
(s inger i współaut. 2008), emisja
CO 2 w Mt C/rok (wg M arland i
współaut. 2008) (kolor niebieski),
stężenie CO 2 w atmosferze w ppm
(wg (b eCk 2007) (kolor zielony).
809442454.012.png
235
Klimatem rządzi słońce
Ryc. 5. Temperatura przy po-
wierzchni Ziemi (rysunek gór-
ny) i w dolnej troposferze (ry-
sunek dolny) w latach 1995-
2009.
Wg a hlbeCka (2008) (http://www.
factsandarts.com/articles/no-signi-
ficant-global-warming-since-1995/).
Jak widać z Ryc. 4 , w ciągu ubiegłych
128 lat najwyższa temperatura w Stanach
Zjednoczonych była w 1934 r. Pomiędzy ro-
kiem 1940 a 1975 temperatura spadła o oko-
ło 1,5 o C mimo, że ludzka emisja CO 2 wzrosła
w tym czasie 5-krotnie. Potem, przez 23 lata,
do 1998 r. klimat się ocieplał (emisja CO 2
wzrosła w tym czasie mniej niż 2-krotnie),
a przez następne 10 lat ochładzał, przy stale
wzrastającej emisji CO 2 .
Również pomiary temperatury w War-
szawie prowadzone od ponad 200 lat nie
wskazują na dramatyczne ocieplenie klima-
tu, ani na jakąkolwiek zależność od ludzkich
emisji CO 2 . Hipoteza ogrzewania klimatu
przez człowieka została oparta na założe-
Tabela 1. Zmiany temperatury w Warszawie ( o C), globalna emisja przemysłowa CO 2 i stężenie
CO 2 w atmosferze.
Dane: temperatura wg l orenC (2000); CO 2 wg b eCka (2007), k eelinga i współaut. (2008) i M arlanda i
współaut. (2008).
Rok
Temp. roczna
Temp. zimy
Emisja CO 2 (Mt C)
Stężenie CO 2 (ppm)
1797
9,6
–0,8
7
<380*
1998
9,8
6591
367
2005
8,6
7985
380
2006
8,9
–3,9
8245**
381
2007
9,6
8500**
384
* Wg b eCka (2007) w r. 1812; ** Ekstrapolacja
809442454.001.png 809442454.002.png 809442454.003.png 809442454.004.png 809442454.005.png 809442454.006.png 809442454.007.png 809442454.008.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin