Lewin - Konfiguracje.docx

(101 KB) Pobierz
Wykład Michaiła Lewina

 

 

Wykład

Michaiła Lewina

Rektora Moskiewskiej Akademii Astrologii

Łódź 8-10 kwietnia 1994 rok

 

 

 

 

 

 

W starych podręcznikach astrologii mówi się stosunkowo dużo o aspektach, ale o figurach, jakie one tworzą, mówi się niewiele, praktycznie nic. Konfiguracje aspektów to coś nowego w astrologii, powstało kilkadziesiąt lat temu. Wiąże się to nie tylko z rozwojem astrologii, lecz przede wszystkim z rozwojem duchowym człowieka. Chciałbym zrobić niewielki wstęp filozoficzny zanim przejdziemy do analizy konfiguracji.

Planety wpływają na nasze zachowanie nie bezpośrednio, ale poprzez nasze myśli i uczucia. Mówiąc inaczej, wykazują wpływ na nasze ciało astralne. Ta delikatna i cieniutka warstwa uczuć i myśli przekształca się w różne formy działania i jest ona – a tym samym my –częścią globalnej powłoki astralnej ziemi.

Zaczynamy o niej mówić w chwili, gdy w łonie matki formuje się fizyczne ciało dziecka. Wraz z nim wykształca się też powłoka astralna. Przez pierwsze czternaście lat życia następuje powolne formowanie jej do pełnego wytworzenia. Dziecko w pierwszych latach żyje w aurze swoich rodziców, jak w pierwszych dziewięciu miesiącach – swojej matki. Uważnie przyglądając się rozwojowi dziecka zauważymy, że przez te pierwsze lata rodzice przekazują dziecku najbardziej typowe reakcje emocjonalne. U dziecka nie ma w tej fazie żadnych własnych typów reakcji wobec świata zewnętrznego, przejmuje je od rodziców. Przy normalnym rozwoju dziecka wiek 14 lat jest w sensie symbolicznym datą astralnego urodzenia, a powłoka astralna staje się ciałem astralnym. W tym wieku następuje oderwanie się nowo powstałego ciała astralnego dziecka od ciała astralnego rodziców. Tu następuje pierwsze rozerwanie więzów rodzinnych (rozerwanie powłoki dziecka i rodziców).

Dlaczego w przypadku dzieci mówiłem o powłoce astralnej, a nie o ciele astralnym: dopóki ciało to się nie wykształci, jest plastyczną substancją, z której modelują się organy podobne do ciała fizycznego. Prawidłowe wykształcenie ciała astralnego zależy od wzajemnych stosunków dziecka z rodzicami. Podobnie do ciała fizycznego ciało astralne ma też zapotrzebowanie odpowiedniej karmy, pokarmu. W pierwszym etapie dostarczają jej rodzice, a dopiero później otaczający świat. Jeżeli u dziecka stosunki z rodzicami są nieharmonijne, wtedy ciało to wykształca się nieprawidłowo, nieharmonijnie. W wykształceniu ciała astralnego jednakowo uczestniczą oboje rodzice. Ojciec dba o wykształcenie elementów męskich, matka – żeńskich. Jeżeli brak jest jednego z rodziców albo istnieje niewystarczający kontakt z jednym z nich, jest to zauważalne w aspektach pomiędzy Słońcem, Księżycem i Saturnem w kosmogramie urodzeniowym, a dziecku formuje się takie niezrównoważone ciało. Jeśli np. ojciec niedostatecznie uczestniczy w rozwoju syna, to chłopcu w dorosłym życiu brakuje samodzielności, pewności siebie i aktywności, a jeśli w fazie rozwoju brakuje mu kontaktów z matką, to dorosłemu już mężczyźnie brakować będzie stabilności emocjonalnej. Podobnie wygląda sytuacja u dziewczynek, które podobnie od ojca i matki muszą otrzymać pożywienie do wykształcenia własnego ciała astralnego. Możecie zauważyć po słabej pozycji Księżyca lub Saturna niedostatek takich emocjonalnych kontaktów. Np. kiedy Księżyc lub Saturn znajdują się w 12 domu, sugeruje to słaby kontakt emocjonalny z matką (lub jego brak) i w tym przypadku w wieku 14 lat następuje poważny kryzys lub zahamowanie i dziecko nie ma wykształconej odpowiedniej siły, by takie oderwanie nastąpiło i doszło do narodzin astralnych. W skrajnych przypadkach dochodzi do sytuacji gdy mężczyzna długie lata swego życia żyje z matką, ponieważ brak mu dostatecznej energii, by rozpocząć życie z inną kobietą.

Drugim momentem odejścia ciała astralnego dziecka od ciała astralnego rodziców jest ślub. I jeżeli ciało astralne dziecka kształtowane było prawidłowo, wybór partnera na dalszą drogę życia następuje samodzielnie, ale jeżeli dziecko nie rozwinęło się wystarczająco, wybór polega na uzupełnianiu elementów, których mu brakuje, czyli w języku astrologii przy pierwszym przypadku (rozwój prawidłowy) wybór następuje według 7 domu, położenia Wenus lub Neptuna, a u kobiety wg Marsa i Neptuna, a jeśli człowiek nie jest wykształcony astralnie, dąży do tego, by brakujące elementy uzupełniać. W takim przypadku dziewczyna szuka w swym partnerze ojca i dlatego ważne jest położenie Saturna w kosmogramie przyszłego jej męża, a chłopiec w partnerce szuka matki. Wybór zawsze następuje według dwóch linii – mężczyzna szuka w partnerce ukochanej i matki, podobnie kobieta w partnerze postrzega swego ukochanego, a także odrobinę kogoś, kto się będzie nią opiekował – ojca. Jeżeli w procesie wychowawczym brakuje elementów rodzicielskich lub są one wykształcone niedostatecznie, w późniejszym etapie życia powoduje to, że w momencie wyboru partnera akcent elementów rodzicielskich przeważa, i często następuje taki proces: np. dziewczyna znajduje w partnerze ojca i po ślubie następuje więź astralna jak z rodzicem i po pewnym czasie następuje dokończenie formowania ciała astralnego, którego nie udało się ukształtować w odpowiednim czasie z rodzicami. Ponieważ w intymnych kontaktach następuje silna wymiana astralna (energetyczna) to mąż lub żona w małżeństwie dostarcza pokarmu, którego brakowało dziecku w dzieciństwie. Wtedy, gdy mężczyzna i kobieta dojrzewają w małżeństwie, spostrzegają, że zmienia się wzajemna relacja i nie lubią już swojego partnera. Co to oznacza? Początkowe przyciąganie, które ich zbliżyło, nie szło po linii 7 domu czyli po linii wyboru partnera jako ukochanego, a po linii zastępcy ojca i wtedy gdy formowanie się kończy, kończy się też zapotrzebowanie na tego partnera. Jest to jedna z podstawowych przyczyn kryzysu w stosunkach małżeńskich.

 

Jak widzimy astralna struktura człowieka jest bardzo złożona. W przeszłości, gdy rozwój emocjonalny człowieka był mniej zróżnicowany niż dzisiaj, wpływ planet przyjmowano w sposób bardziej prosty. W miarę rozwoju, pogłębiania świata emocji, subtelniej odbieramy wpływy kosmosu. [Między różnymi stronami naszego życia psychologicznego kształtują się różne powiązania i dlatego przyjmujemy bardziej złożony sposób ... Mowa o tym, że astralna struktura systemu słonecznego jest bardzo złożona ale z czasem im bardziej poznajemy siebie, im bardziej się rozwijamy, tym łatwiej możemy odebrać tę część skomplikowanego układu astralnego.] Im głębsze jest nasze ciało astralne, tym głębiej rozumiemy wpływy astralne układu. I może jest to przyczyna tego, że dawniej nie zwracano uwagi na złożone konfiguracje planetarne. Nie chodzi tu o niedostatki astrologii, ale o wczesny etap rozwoju człowieka.

Ciało astralne formowało się całkowicie pod wpływem rodziny lub bliskiego środowiska, w którym człowiek wzrastał i dlatego struktura astralna różnych ludzi była podobna. Typ emocjonalnych reakcji na otaczający świat był podobny i zależał w dużej mierze od środowiska, w jakim człowiek wyrastał. Obecnie w tej samej rodzinie mogą wyrastać różni ludzie o różnych typach emocjonalnych. Jest to wynik rozwoju indywidualizacji, który odbywa się przez ostatnie paręset lat. Dlatego astrologowie twierdzą, że nie wystarcza analiza samych aspektów planet i zaczęto analizować cały rysunek kosmogramu a w szczególności konfiguracje, w których planety uczestniczą.

 

Przedstawię pięć podstawowych typów konfiguracji. Takich grup jest więcej, ale te uznaje za podstawowe.

Pierwszy rodzaj to stellum. Występuje wtedy, gdy trzy, cztery lub więcej planet występuje w jednym znaku. Numerologicznie odpowiada to jedynce.

Drugi rodzaj to taki układ, gdy pomiędzy planetami lub dwoma grupami planet w koniunkcji występuje linia, która nie jest zamknięta poprzez inne. Numerologicznie jest to liczba dwa. Może być to dowolny aspekt.

Trzecim rodzajem konfiguracji będzie taki układ planet, który poprzez wzajemne aspekty tworzy figurę zamkniętą – trójkąt. Numerologicznie powiązany z trójką.

Bardziej złożony typ konfiguracji powstaje, kiedy aspekty układają się tworząc czworokąt. Układ numerologicznie powiązany z liczbą cztery.

Szkoła Hubera różnicuje jaskrawo różne grupy konfiguracji: dwójki, trójki i czwórki.

Możemy spotkać się z bardziej skomplikowanymi układami: pięciokątem, a nawet sześciokątem. Nie muszą to być figury foremne, ważne by były figurami zamkniętymi. Są to figury rzadko występujące, ale powiem wam o nich, byście mieli orientację.

Teraz najbardziej ogólne podejście do tego typu konfiguracji. Chcę zacząć od sensu numerologicznego tego typu konfiguracji:

Jedynka to taki typ konfiguracji, gdy istnieje jedno a nie istnieje drugie. Jedynka wyróżnia się celowością, nie zróżnicowaniem i aktywnością. Gdy pojawia się jedynka to wiemy, że pojawia się aktywność, pierwotny impuls, ruch pierwotny ale nic nie możemy powiedzieć o wyniku. Rezultat w jedynkach nie rodzi się z aktywności. Często może to być taka chaotyczna aktywność. Dla wszystkich jedynek charakterystyczne jest koncentrowanie wielkiej energii w jednej sferze działalności. Załóżmy stellum w IX domu – wiemy, że człowiek ten będzie silnie skoncentrowany na działalności tego domu, jego myśli i uczucia są przyciągnięte do tej sfery i jego działalność jest ukierunkowana na tę sferę. Im więcej planet wchodzi w stellum, tym człowiek bardziej jest pochłonięty konkretną dziedziną. Dla człowieka ze stellum zbudowanym z czterech lub pięciu planet wszystkie myśli i uczucia koncentrują się na jednym, bardzo mało myśli o pozostałych dziedzinach, nie znaczy, że ich nie widzi ale niewiele energii im poświęca. Znam artystów, u których występuje taki układ w piątym domu:

Przykład: artysta malarz, posiada pięć planet w V domu – ma żonę, dwójkę dzieci ale praktycznie zajmuje się tylko sferą artystyczną, cały wolny czas poświęca na malowanie. Namalował bardzo dużo. Do pewnego czasu zarabiał innymi sposobami ponieważ nie uznawano jego sztuki, ale cały wolny czas poświęcał twórczości.

Inny przypadek: człowiek z czterema planetami w VII domu. Większą uwagę, myśli i uczucia poświęca kontaktom. Zajmuje się interesami, jednak w tym zajęciu bardziej pochłaniają go aktywne kontakty niż pieniądze. Obserwowałem jak to się dzieje: dla niego bardzo ważną rzeczą jest grupa, którą przewodzi. Potrafi zrezygnować z działań indywidualnych (męczy się gdy interesy wymagają pracy solo), na rzecz działań zespołowych, czasami wbrew wymaganiom wielkiego biznesu, ponieważ dla niego najważniejszy jest kontakt.

Inny przykład: człowiek z sześcioma planetami w XI i XII domu. Dotyczy to Lenina. Jest to bardzo długa konfiguracja od Barana do Byka: Słońce,(?) Merkury, Pluton, Jowisz. Bardzo duży zasięg kosztem dużego zakresu Słońca 36°, między skrajnymi planetami jest półkwintyl. Jak piszą jego biografowie, był on człowiekiem, który myślał tylko o jednym. Przytoczę tu anegdotę, gdy z dziewczyną spacerowali po szwajcarskich Alpach, ona podziwiała piękne widoki, spostrzegła Lenina zamyślonego, będąc pewna, że kontempluje piękno gór zagadnęła go:

– Mienszewicy nam przeszkadzają – odparł zaskoczonej dziewczynie. Świadczy to o całkowitym zawładnięciu jego świadomości przez tę konfigurację. Daje ona bardzo dużo energii i siłę przebicia, jej niedogodnością jest silna determinacja i brak swobody ruchu. Powracając do sensu numerologicznego: jedynka steruje człowiekiem a nie człowiek jedynką. Jest tam bardzo dużo energii, jednak może to być energia pusta, nie przynosząca rezultatów. Energia dokładnie ukierunkowana na swój cel.

Dwójki. Jeżeli dwie planety powiązane są aspektami i nie mają powiązania z innymi planetami, tworzą linię. Jest to kolejna konfiguracja, która w sensie numerologii odpowiada dwójce. Planety, które ta sfera obejmuje, wyraźnie ją zabarwiają, np. Wenus – Mars to sfera emocjonalna i aspekt, który wiąże te dwie planety będzie odpowiadał maksymalnie interpretacji klasycznej. I tak kwadrat daje sytuacje impulsywne, o dużym napięciu, silnie jaskrawe. Gdyby tu była opozycja i Saturn na drugim końcu, to są blokady, to niemożliwość realizacji, duże wewnętrzne napięcia, zetknięcie się dwóch sił, które przeszkadzają w życiu. Czyli wszystko według interpretacji klasycznej. Dwójka to jak polaryzacja dwóch sił. Tu mamy przypadek dwóch biegunów, które pracują każdy w swoim kierunku. Nawet aspekty harmonijne dają pomiędzy końcami różnicę potencjałów. Jest to różnica w rodzaju energii tych dwu planet. Nawet pomiędzy Księżycem i Neptunem jest taka różnica. I ta różnica właśnie daje różnicę potencjałów, co już samo w sobie jest źródłem aktywności. Źródłem każdej aktywności jest różnica potencjałów. Zetknięcie się dwóch biegunów czy źródeł może być harmonijne lub nie ale w każdym przypadku jest to źródło dużej aktywności, ale nie tak jak przy koniunkcji, tę aktywność można ukierunkować. Jeżeli linia ta nie jest powiązana z innymi aspektami, to w zależności od tranzytów lub progresji bardziej aktywny jest jeden lub drugi koniec aspektu i tak naprawdę linia ta wykazuje, że w tej sferze energie te będą się poszukiwać i tak naprawdę nie dadzą nigdy rezultatu. W tej sferze nie ma nigdy zakończonych realizacji, projektów. Człowiek znajduje się to na jednym biegunie, to na drugim. Sam aspekt wskazuje na warunki – czy są one sprzyjające czy nie – w których odbywa się ten proces, ale zrobić coś do końca nie udaje się.

Dwójka powiązana jest z ruchem, rozwojem, ale nie jest związana z wynikiem. Czyli wszystko jest zgodne z klasycznym opisem kosmogramu. Dlaczego tak mówię? Ponieważ w bardziej złożonych przypadkach aspekty zmieniają znaczenie. Takim przykładem niech będzie konfiguracja jakiegokolwiek trójkąta, poszczególne aspekty w nim zawarte nie odpowiadają klasycznej interpretacji aspektów. Należy ją interpretować jako jedną całość. Dla przykładu zajmijmy się taką klasyczną konfiguracją jaką jest t-kwadrat (t-square, półkrzyż) [opozycja i dwa kwadraty]. W naszym przykładzie mamy opozycję Marsa i Jowisza powiązaną Księżycem. W wyniku opozycji Mars – Jowisz przeszkadzają sobie nawzajem. Widzimy dwie siły w życiu człowieka, które się stykają między sobą i nie pozwalają człowiekowi ruszyć z miejsca, czyli jakbyśmy interpretowali to klasycznie: zastój z dużymi wewnętrznymi napięciami, albo wygrana jednej planety w danym okresie czasu a potem przerzucenie energii do drugiej planety, drugiego bieguna w następnym etapie życia. Tutaj jest to konflikt między ludźmi, którzy nas podtrzymują (Jowisz) i między naszymi wrogami (Mars) i to przeszkadza nam ruszyć do przodu. Ale to nie jest samodzielny aspekt, tylko konfiguracja trzech planet i okazuje się, że te energie, które wynikają z opozycji, wyciekają do tego trzeciego bieguna, i zamiast zastoju człowieka energia ta wzmacnia wpływ Księżyca i zazwyczaj dom w którym jest Księżyc staje się bardzo aktywny i wzmacniają się zdolności lunarne. W niektórych przypadkach daje to wzmocnienie aktywności rodzinnych, czasami jest to wyobraźnia twórcza i w tym przypadku ta opozycja staje się mocnym stymulatorem do działania. W klasycznej interpretacji są to trzy niszczące aspekty. A rozpatrując to jako konfigurację spostrzegamy, że zamiast szczególnie niszczącej, staje się ona konfiguracją bardzo aktywną. Ponieważ w samej istocie trójki jest harmonizowanie dwóch elementów poprzez trzeci. Wszystkie konfiguracje trójkątne dają jakiś wynik tzn. jest zawsze jakiś wynik działania sił polaryzacji.

Zanim opowiem o konkretnych konfiguracjach, kilka uwag ogólnych o ich charakterystyce. Najpierw wyznaczamy najdłuższy bok trójkąta, czyli największy aspekt w trójkącie. Planety połączone tym aspektem są źródłem siły, a planeta na trzecim wierzchołku jest ujściem siły dwóch energetycznych planet. Wszystkie zdolności, umiejętności, możliwości człowieka rozłożone są po długim boku, a rezultat, czyli wynik tej działalności widzimy w punkcie spotkania tych krótszych boków. Wszystkich konfiguracji trójkątnych nie będę wyliczać, omówię tylko parę podstawowych. Rozpoczniemy od najbardziej znanej – Wielki Trójkąt (rys 1) to figura oparta o trzy trygony,

 

 

 

następna grupa – oparta na opozycji: t-kwadrat, w Polsce znany jako półkrzyż (opozycja + dwa kwadraty), trójkąt syntetyczny (opozycja + trygon + sekstyl) i inne (opozycja + półkwadrat + półtorakwadrat), (opozycja + półsekstyl i kwinkunks), na tym aspekcie można zbudować jeszcze wiele trójkątów, ja pokażę wybrane. Ciekawą figurą jest Palec Boży, w Rosji nazywany jest palcem losu, na zachodzie – figurą jod – (rys. 6 – kwinkunks + kwinkunks + sekstyl).

Następny przypadek: kwintyl i dwa bikwintyle, nazywany w rosji Palma. Najbardziej przeze mnie lubiany Biseptyl (dwa sekstyle i trygon) i podobna figura – sekstyl z dwoma półsekstylami. Podobna oparta o aspekty nieharmonijne – kwadrat i dwa półkwadraty.

Teraz opowiem o każdym troszeczkę: zaczynamy od Wielkiego Trójkąta. W klasycznej interpretacji to trzy szczęśliwe aspekty, jednak okazuje się, że ta konfiguracja nie jest tak szczęśliwa, jak byśmy tego chcieli. Jeżeli ta konfiguracja nie będzie miała pomocy, wsparcia od innych planet, to spotkamy człowieka o wielkich możliwościach, któremu brakuje siły by je realizować. W sferze tych trzech planet człowiek bardzo dobrze działa, są to cudowne dzieci, które bardzo wcześnie przejawiają swoje uzdolnienia lub ludzie, którzy we wstępnej fazie uzyskują bardzo duże osiągnięcia, ale jeszcze raz podkreślam: przy braku silnych konfliktowych, nieharmonijnych aspektów ludzie ci bardzo szybko ustają w swoim rozwoju. Może to być sfera profesjonalna, twórcza, życia osobistego. Czyli jakby brakowało im sił by zrealizować to, co jest im dane. Dużo miałem takich przypadków i byli to ludzie o wielkim talencie, którzy jednak krążą w zaklętym (zamkniętym) kręgu. I tam gdzie potrzeba odrobinę wysiłku by przejść na następny poziom (np. profesjonalny), człowiek obraca się w tej wygodnej pozycji i tak pozostaje. Wiąże się to z tym, że harmonijne aspekty są przyjemniejsze i energetycznie słabsze niż aspekty nieharmonijne, konfliktowe. Tacy ludzie pozostają w tej przyjemnej niekonfliktowej fazie życia. Bardzo dobrze jest gdy taka konfiguracja powiązana jest np. z kwadraturą albo opozycją. Tu te konfliktowe aspekty tworzą dodatkowy punkt przymuszający do jakiegokolwiek ruchu. Rudhyar pisze o Wielkim Trójkącie jako o pasywności duchowej, a ja zaobserwowałem to nie tylko w sferze duchowej ale także w sferze czysto profesjonalnej. Jak interpretować zdolności związane z tym trójkątem:

 

 

 

 

Oto taki łatwiejszy przypadek gdy mamy Jowisz, Saturn i Merkury. Tu są dwie planety społeczne. Czyli mamy do czynienia ze sferą społeczną, Merkury związany z myśleniem, z kontaktami. Dotyczy to zapewne nauki, działalności społecznej, działalności organizacyjnej. Należałoby spojrzeć na położenie pozostałych planet. A teraz zamiast Merkurego wstawiamy Wenus. Jowisz i Saturn (rys.1) stwarzają warunki społeczne dla działania Wenus. Może być taka konfiguracja spotykana w sztuce, ale wydaje mi się, że jest raczej dedykowana życiu świeckiemu i społecznemu. Teraz inny przykład: Uran, Saturn, Merkury (rys 2) – tutaj automatycznie możemy powiedzieć – astrolog. Uran, Saturn zwraca uwagę na posiadanie intuicyjnej wiedzy, a Merkury związany jest z pracą intelektu. A teraz przypadek bardziej złożony (rys 3): Uran i Saturn w koniunkcji na jednym wierzchołku, na drugim Słońce, Księżyc, Wenus, a na trzecim Neptun. Jest to bardzo ciekawa sytuacja: człowiek o dużych zdolnościach okultystycznych, rzadki, wręcz niesamowity talent muzyczny, ale człowiek ten nie realizuje się w żadnej z tych sfer. Czasami sam chodzę do niego po radę, czy konsultuję okultystyczne kwestie, ponieważ ma on niesamowitą intuicję. On sam nie może podjąć żadnej działalności, potrzebuje silnego bodźca z zewnątrz, gdy go dostanie, może dużo zrobić. Było tu pytanie z sali, czy na wierzchołku takiej konfiguracji może być któryś z wierzchołków horoskopu ASC, MC? Na razie mówię o planetach, ponieważ konfiguracje takie są bardzo złożonymi konfiguracjami oznaczającymi przepływ energii, działanie, a same wierzchołki domów czy ASC, MC czy inne są już punktami energetycznymi dotyczącymi różnych sfer działania i wtedy byśmy musieli mówić o innych sytuacjach.

Parę słów jeszcze o Wielkim Trygonie – pomimo, iż nie daje on żadnych wielkich wzlotów, wyznacza człowiekowi w różnych okolicznościach życiowych wielką stabilność, chroniąc przed upadkami i dlatego uważa się, że jest to konfiguracja szczęśliwa. Stworzona poprzez tranzyty czy progresje zaznacza okres (lub okoliczności) bardzo stabilny i pomyślny. Jeżeli tranzyty czy progresje wyznaczają szczególnie niszczące konfiguracje, a w horoskopie urodzeniowym występuje wielki trygon, oznacza to, że niezależnie od wszystkiego człowiek nie straci swojego położenia w życiu i przechodząc przez wszystkie te przykrości powróci do swojego stabilnego życia.

 

 

Następną konfiguracją, o której będę mówił, jest t-kwadrat – w Polsce nazywany półkrzyżem. Figurę tę interpretujemy jako konfigurację woli. Daje ona człowiekowi zdolność koncentracji swojej siły, umiejętność pokonywania przeszkód. Ludzie ci aktywnie uczestniczą w społeczeństwie dochodząc do dużych sukcesów w życiu. W zależności od położenia w domach konfiguracja daje sukcesy w odpowiednich sferach życia. W nowoczesnej astrologii, pomimo, że konfiguracja ta daje wielkie naprężenia, nie rozpoznaje się jej jako nieszczęśliwej, a raczej jako konfigurację aktywności. Właśnie w wyniku tych napięć w tym trójkącie powstaje bardzo dużo energii. Zajmijmy się konkretnymi przypadkami, konfiguracja z życia: Mars w I domu w opozycji w VII domu Jowisz w koniunkcji z Wenus i wszystko to rozwiązuje się na Księżycu w IV domu. Gdyby nie było tu tej trójkątnej konfiguracji a była tylko kwadratura między Marsem a Księżycem to możemy przypuszczać duże nieprzyjemności z matką, albo jakieś rozstanie z matką w dzieciństwie ale ponieważ jest to konfiguracja trójkątna, wszystkie napięcia przechodzą ze sfery materialnej na psychiczną. I podobnie rozpatrując tylko opozycję jako samodzielny aspekt moglibyśmy przypuszczać, że taki człowiek nie potrafi zbudować własnych stosunków partnerskich, ponieważ z jednej strony Jowisz i Wenus daje duże dążenie do miłości, nawet sukces u płci przeciwnej, ale Mars w I domu stojący naprzeciwko Wenus i Jowisza rodzi typ zachowania dominującego nad partnerem lub odwrotnie, próby wyrwania się spod władzy partnera, co w rezultacie powoduje rozerwanie więzi w miłości lub w małżeństwie. Opozycja ta dotyczy sfery psychologicznej, przeto możemy ją rozpatrywać jako problem natury psychologicznej. Księżyc będąc w IV domu rozładowuje tę opozycję. Przejawia się to w silnym przywiązaniu do własnego domu i dążeniu do budowy własnej rodziny, oprócz tego rodzi duże, silne zdolności twórcze. Czyli to napięcie emocjonalne może rozładować się w twórczości. Mogą być napięcia z matką w dzieciństwie, ale ponieważ to wszystko opiera się na księżycu w czwartym domu, sugeruje nam, że do trzydziestego szóstego roku życia jednocześnie występuje tworzenie stosunków partnerskich naprzemiennie z pozostającym silnym kontaktem z matką i do 36 roku ten człowiek nie stworzył własnej rodziny pomimo, że miał tych kontaktów wiele.

Następny przypadek półkrzyża: z jednej strony w 12 domu Saturn, naprzeciw w opozycji w szóstym cztery planety: Księżyc, Pluton, Wenus i Uran, a w kwadraturze do opozycji Jowisz w trzecim domu. Jest to bardzo silna konfiguracja. Ta opozycja tworzy bardzo dużo napięć. Jeżeli widzimy Saturna w dwunastym domu, świadczy on o niewystarczającej więzi z ojcem. To jest kobieta. Narzekała, że ojciec jej w ogóle się nią nie interesował, oprócz tego nastąpił wczesny rozwód rodziców. Ciekawe jest, że opozycja Saturn – Księżyc wskazuje też, że z matką nie ma tak silnych kontaktów. Taka opozycja daje bardzo dużą niepewność siebie, związane to jest z niedokształconym ciałem astralnym, o którym mówiłem. I jak ten człowiek znajduje rozwiązania: Jowisz w trzecim domu daje nieoczekiwane wyniki – osoba ta lubi dużo się uczyć. Ta dziewczyna rzuciła rodzinę w Kijowie, by pojechać do Moskwy i rozpocząć naukę. Żyje pośród swoich zeszytów, podręczników. Ukończyła wyższą uczelnię, potem trochę pracowała, by ponownie rozpocząć naukę, i najlepiej się czuje właśnie w trakcie uczenia się. Z charakteru jest klasyczną uczennicą i najlepiej czuje się w trakcie uczenia się, pośród zeszytów, książek. Uczyła się chemii, potem muzyki, następnie medycyny a teraz uczy się okultyzmu. Zna się na dietach, ziołach. Jest to klasyczna sytuacja Jowisza w trzecim domu. Ona nie może znaleźć realizacji w sferze Saturna ani Księżyca lub Wenus i dlatego angażuje się silnie w sprawy Jowisza w trzecim domu.

 

Następny przykład: naukowiec, który wykorzystując nadarzające się możliwości zajął się intensywnie biznesem. Słońce w III domu w opozycji do Urana w IX domu w kwadraturze do Jowisza w VI domu. Człowiek ten posiada duże zdolności matematyczne i fizyczne. Urodził się w jakiejś głuchej wsi na Północy. Opozycja Słońce – Uran daje duże ukierunkowanie na wiedzę i poznawanie. Słońce w III domu też daje zainteresowanie nauką, ale też może oznaczać duże ograniczenia związane z najbliższą rodziną, rodzeństwem. Znamionuje człowieka przywiązanego do swojej rodziny i taki właśnie człowiek wyrywa się ze swojej głuchej sybirskiej wsi, wyjeżdża do miasta, otrzymuje wyższe wykształcenie, wraca do najbliższego centrum naukowego, uzyskuje tytuł naukowy. Staje się dyrektorem, wykładowcą na uniwersytecie. Jest to opozycja pod dużym ciśnieniem i daje duże zdolności związane z Uranem i Słońcem, które rozładowują się przez Jowisza – czyli człowiek będzie dążył do wykorzystania tej energii do rozwoju własnej kariery (VI dom). Ale sytuacja zaczyna się zmieniać, gdy wyjeżdża do Moskwy. Obecnie jest jednym z największych biznesme...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin