The Simpsons S23E12.txt

(15 KB) Pobierz
{1}{72}Episode PABF05|Moe Goes from Rags to Riches
{87}{130}PROM KOSMICZNY|NA SPRZEDAŻ ZA $1
{352}{440}NIE ISTNIEJE UDOWODNIONY ZWIĄZEK|MIĘDZY RODZYNKAMI A KOZAMI Z NOSA
{2216}{2274}SPOTKANIE RADY MIASTA:|MINIMUM DWIE SKARGI
{2275}{2331}...i właśnie dlatego nie|wierzę w istnienie Boga.
{2333}{2385}Dziękuję i niech|Bóg błogosławi Amerykę.
{2387}{2460}Miałeś nas tylko wprowadzić|do Deklaracji Wierności.
{2462}{2519}Gdzieś tu była.
{2520}{2603}A teraz zakończę podziękowaniem|barmanowi Moe
{2605}{2632}za ugoszczenie nas
{2634}{2691}na czas gdy Ratusz jest|odpluskwiany.
{2693}{2723}Odpluskwiany?
{2725}{2781}Skąd łóżka w Ratuszu?
{2786}{2837}Odraczam posiedzenie!
{3502}{3533}Jakie to wygodne!
{3535}{3582}Mogę od razu przejść|z wykonywania cywilnych powinności
{3583}{3630}do picia piwa z moim|najlepszym kumplem Carlem.
{3631}{3695}A ja mogę podrzucać Duff|Sangre de los Muertos
{3697}{3750}z moim najlepszym kumplem:|Meksykańskim Duffmanem.
{3789}{3836}Moe, a kto jest twoim|najlepszym kumplem?
{3869}{4026}Mam kumpli od Pepto-Bismolu|na Facebooku i...
{4027}{4098}Patrzcie tylko!|Na ladzie jest plamka.
{4099}{4142}Daj spokój!
{4143}{4192}Wiesz co?
{4194}{4259}Moim zdaniem najlepszym|kumplem Moego jest ta szmatka barowa.
{4307}{4370}To bardziej żałosne niż|bycie kumplem Milhouse'a!
{4371}{4458}Wiesz co, Bart?
{4459}{4515}Już mnie to męczy.
{4516}{4576}Co cię męczy? Najeżdżam na ciebie,|a ty to bierzesz na klatę.
{4578}{4615}Tak właśnie działa przyjaźń.
{4617}{4689}Już nie.|Koniec naszej przyjaźni.
{4765}{4823}Co jest?|Nie wraca.
{4825}{4934}Nawet dzieciak, który nosi gorset ortopedyczny|z logo "Gdzie jest Nemo" ma odrobinę dumy.
{4935}{5009}Tym razem posunąłeś|się za daleko, Bart.
{5010}{5122}Mam robotę dla twojego "najlepszego|kumpla", szmaty barowej.
{5124}{5198}Ja też!
{5199}{5257}Dowcipne.
{5289}{5317}Niezłe spotkanie.
{5375}{5471}Tak, wszyscy nieźle się|uśmiali z tej szmaty.
{5473}{5515}Ale nie zawsze byłem
{5516}{5576}tą splamioną szmatą,|którą widzicie.
{5578}{5631}Nie, panowie.
{5632}{5740}Zaczniemy w średniowiecznej|Francji...
{5741}{5800}RAPORT PAŃSZCZYŹNIANY NA DZIŚ:|NĘDZNY
{5855}{5947}/Młoda wieśniaczka boryka się|z wyżywieniem swojej rodziny.../
{5949}{6006}/Mama, jesteśmy głodne...
{6008}{6069}Posłuchaj burczenia|naszych ołądków!
{6118}{6162}To nie wasze ołądki!
{6163}{6201}To jacyś ludzie|mówią po francusku!
{6283}{6336}Mam dużo pracy.|Poskarżcie się papie.
{6338}{6402}Papie?|On wcale nie pomaga.
{6404}{6469}Marguerite, wyruszam walczyć|z Flandersami!
{6471}{6533}Głupi Flandersowie.
{6625}{6709}Drżyjcie przed Księciem|de Springfield!
{6710}{6741}Wystarczy!
{6742}{6849}Madame, proszę mi utkać gobelin|z następującymi obrazami:
{6850}{6886}/Ja leczący chorych.
{6888}{6919}/Ja zabijający uzdrowionych.
{6921}{6963}/Ja poślubiający moją siostrę.
{6965}{7000}/Długa zima, podczas|której nic się nie dzieje./
{7001}{7055}/Ja relaksujący się wśród przyjaciół.
{7057}{7087}No wiesz, standardowe rzeczy.
{7089}{7149}Zapłacę ci za to|dwa miedziaki.
{7151}{7197}Masz 25 lat na ukończenie zlecenia.
{7198}{7279}Możesz mieć jedną 15-minutową|przerwę na lunch.
{7427}{7507}Te niewinne stworzenia|blokują mi drogę.
{7508}{7559}Mogę przejść sześć|kroków w tamtym kierunku...
{7561}{7644}albo mógłbym zabić|je wszystkie od razu!
{7646}{7693}Szczerze żałuję i spowiadam|się z moich grzechów.
{7695}{7735}Rozgrzeszony!
{7772}{7806}/Wio!
{7807}{7843}/W ich gasnącym szale,
{7845}{7965}/te bestie zaczęły wydalać|demoniczną wełnę./
{7967}{8037}/A niespokojne duchy|zamordowanych owiec/
{8039}{8129}/zmusiły Marguerite|/by tkała nieustannie,
{8131}{8205}/nawet wówczas, gdy jej|mąż wybył na wojnę/
{8207}{8312}/ponownie, i ponownie...
{8313}{8379}/i ponownie.
{8624}{8670}/Lata mijały,
{8671}{8754}/obrazy, które tkała|nie dotyczyły księcia,/
{8755}{8813}/a raczej przedstawiały|przygody,/
{8815}{8920}/których materiał doświadczył|poprzez wieki./
{8921}{8981}A przy okazji...
{8982}{9052}ten gobelin to ja.
{9053}{9107}Tak, a ja byłem Biblią|Gutenberga.
{9109}{9159}/Mama, nie urośliśmy.
{9161}{9209}Za mało jedliśmy!
{9211}{9293}Czy to przez mało jedzenia,|czy przez dużo narzekania?
{9295}{9373}Mama, jesteś zbyt zestresowana.|Potrzebujesz wakacji.
{9375}{9415}Może do Południowej Francji.
{9417}{9475}Jesteśmy w Południowej Francji!
{9477}{9545}/Jednego dnia,|gdy różowy świt/
{9547}{9626}/zmył poranne śpiochy z oczu,
{9627}{9714}/przybył Książę po swoją|piekielną zasłonę./
{9715}{9791}Ależ żyjemy w erze protez.
{9859}{9905}Cisza!|Wydałem orzeczenie.
{9907}{9955}Nie spełnia to moich oczekiwań.
{9986}{10041}A mimo to...|to jest piękne!
{10070}{10101}Jednak nie spełnia|to moich oczekiwań.
{10102}{10150}Spalić ich dom!
{10316}{10372}/Jednak Le Książę miał wkrótce|zostać wezwany do domu,/
{10374}{10453}/do najgorszego rodzaju piekła:|/średniowiecznego piekła.
{10690}{10783}Okażmy Francuzom trochę odwagi|i pobijmy trupy!
{10827}{10885}Dalej, Ralphie,|spróbuj.
{10923}{11051}Przyznajemy Francji Najśmieszniejsze|Malowidła Jaskiniowe.
{11244}{11313}/Nawet jak na gobelin|/wykonany z demonicznej wełny,
{11315}{11363}/ciężko było to oglądać.
{11365}{11421}/Zostałem przeniesiony do|/wspaniałej katedry,
{11423}{11469}/gdzie dowiedziałem się, że gobeliny
{11471}{11521}/były gwiazdami rocka|w Średniowieczu./
{11561}{11621}/Miałem mnóstwo fanek.
{11623}{11665}/To były wspaniałe czasy,
{11666}{11731}/które znano pod nazwą Mroki Średniowiecza,|/a które nigdy nie miały się skończyć.
{11733}{11827}/Jednak okrutny los|zapukał do drzwi.../
{11925}{11986}Panowie, to nie ma sensu...|te drzwi są zbyt mocne.
{12105}{12144}Naprzód, Wikingowie.
{12193}{12224}Przestań!
{12226}{12270}Złamałeś swoje|śluby milczenia.
{12272}{12320}To nie były śluby.|Nie chciało mi się z wami gadać.
{12367}{12415}Te wikingowskie postępki|są zbyt niebezpieczne.
{12417}{12481}Zamierzam zostać szlachetnym|złodziejem dzieł sztuki.
{12594}{12625}Co do...?
{12677}{12717}Straszne.
{12791}{12883}/Wtedy to, po raz pierwszy|zrozumiałem co to męka i strach./
{12884}{12995}Nic nigdy nie powstrzyma|bólu tego wspomnienia.
{12997}{13085}To pomaga.
{13225}{13263}Czego...
{13433}{13497}Co jest, Bart?
{13498}{13554}Słuchaj... po naszej kłótni|nie mogłem zasnąć.
{13556}{13612}Ja się czułem dobrze.
{13614}{13693}Szklanka ciepłego mleka, kilka|fragmentów "The Wriggles"
{13694}{13742}i odpłynąłem.
{13744}{13813}Daj spokój. Przynajmniej wysłuchaj|tego, co mam ci do powiedzenia.
{13922}{14001}Zwykle wtedy mówisz,|że jest ci przykro.
{14002}{14041}Bart, nie jestem|twoją marionetką.
{14042}{14105}Wiem, w zeszłym tygodniu sprawiłem,|że stałeś się prawdziwym chłopcem.
{14107}{14149}Za co jestem ci dozgonnie wdzięczny.
{14151}{14210}Jednak nadeszła pora, abyś zaczął|traktować mnie z szacunkiem.
{14281}{14347}Trudna z nich parka, co?
{14437}{14483}Jeśli mnie wpuścisz,|zrobię ci technikę Heimlicha.
{14546}{14632}Podsumowując: Zostałem|niesprawiedliwie zdarty
{14633}{14689}/z mojego wzniosłego gniazdka.
{14690}{14782}/I skończyłem jako|towar na wymianę w Persji./
{14784}{14816}Zabrałeś nasze złoto
{14818}{14887}i klejnoty, a dajesz nam za|to spłowiałą tkaninę?!
{14889}{14952}Zgadza się. A jeśli ktoś was zapyta,|kto was tak okantował,
{14954}{14994}to powiedzcie, że Chrześcijanie.
{14995}{15060}Pamiętajcie: Chrześcijanie.
{15116}{15182}/Znalazłem się na dworze|młodego króla Persji,/
{15184}{15242}/okrutnego króla, który żądał
{15244}{15297}/nieustannej rozrywki|od swoich żon./
{15539}{15598}Wrzućcie ją do jamy|z nudnymi żonami.
{15699}{15736}Już wcale nie wychodzimy.
{15759}{15799}Moja siostra ma o wiele|większą jamę.
{15801}{15901}Koleś, pozbyłeś się|już chyba 500 żon.
{15903}{15942}Moim zdaniem to dziwne,|że to liczysz.
{15944}{15972}Wpuśćcie następną!
{16080}{16140}Dobry wieczór, Wasza Królewska Mość.
{16141}{16223}Czy mogę zauważyć, że wasze pantofle|są tak pozwijane jak powiadają?
{16276}{16318}Do jamy z nią.
{16320}{16342}Zaraz, zaraz, zaraz!
{16344}{16409}Mogę... opowiedzieć ci historię!
{16410}{16447}/Zaprzestańcie ją wlec!
{16481}{16605}Dawno temu było sobie|chłopiec o imieniu Ali Baba.
{16606}{16667}On i jego starszy brat Cassim
{16669}{16705}byli synami kupca,
{16706}{16752}który handlował wielbłądami|i przyprawami i...
{16754}{16835}Dobrze, odrobina przemyśleń|co do twojego losu.
{16940}{16984}Pewnego dnia, podczas spaceru,
{16986}{17054}Ali Baba natknął się na złodzieja.
{17086}{17112}Niech będzie dwóch złodziei!
{17139}{17165}Milion złodziei!
{17167}{17191}Za dużo.
{17192}{17225}40 złodziei.
{17260}{17333}/Z taką pomysłowością|i dowcipem,/
{17335}{17374}/sprytna żona zabawiała|swego króla/
{17376}{17452}/przez tysiąc i jedną noc.
{17454}{17564}/A gdy spał, uwolniła swoje|uwięzione współtowarzyszki./
{17747}{17840}W jamie było chłodniej.
{17966}{18049}...i w taki właśnie sposób|wielbłąd dorobił się garba.
{18050}{18100}Kolejna opowieść!
{18102}{18170}Choć raz, nie mógłbyś|odczekać
{18172}{18241}kilka minut, aby poprzednia|opowieść zapadła w pamięć?
{18242}{18301}Śmiesz odmawiać swemu królowi?
{18302}{18334}Straż!
{18548}{18623}/Mój niekontrolowany|upadek wciąż trwał./
{18903}{18968}Tylko tchórze używają|opasek na oczy.
{18969}{19032}Nie wiedziałem,|że to zamierzacie!
{19106}{19181}/Nie nadawałem się nawet do|najbardziej ohydnych celów./
{19183}{19260}Jak szyja, Wasza Lordowska Mość?|Żadnych drzazg, ani nic takiego?
{19262}{19332}Mniej obawiam się tego|topora niż tej obrzydliwej szmaty.
{19333}{19395}Teraz kozaczysz, ale|i tak tikniesz jak reszta.
{19396}{19429}Obawiam się, że to prawda.
{19431}{19470}Zamknij się!
{19472}{19530}Twój język jest bardziej|ostry od twojego...
{19532}{19598}/Lecz wtedy, w kryzysowej|chwili, pojawiła się chwila nadziei./
{19600}{19681}/Odegrałem znaczącą|r...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin