R&J - pl.doc

(132 KB) Pobierz

Uwertura

 

Wszystkie historie

zaczynają się tak samo

nic nowego się nie dzieje

Ale gdy świecą gwiazdy

kolejne dołączają do nich

oczywiście, jest deszcz i pomyłki

noc i brzmienie gitar

niektórzy w to wierzą

wierzą w słowa i patrzą

Każda historia ma swoja historię

Nie słuchaj, co mówią inni

Miłość, tylko to się liczy

Niektórzy kochają mocno,

niektórzy tylko pragną miłości

która przemienia się we wspomnienia

Wszystkie historie zaczynają się tak samo

nic nowego nie dzieje się

Oto historia Romea i Julii...

 

Werona

 

Wy, którzy wierzycie,wy widzieliście wszystko

Wy, którzy podróżowaliście,wy, którzy czytaliście

Myślicie, że już nic

nie jest w stanie was zadziwić

A więc witam w Weronie!

Wy, którzy odkryliście,że człowiek dobrym jest

Bo śpiewa piękne piosenki

Tu nie znajdziecie ani jednego dobrego

Witajcie w Weronie!

Oczywiście tutaj jest tak samo jak wszędzie

Nie ma tu ludzi najlepszych i najgorszych

Hej, Ty który przybywasz dziś pod osłoną nocy

Przez pomyłkę czy dla szansy

Jesteście w Weronie, pięknej Weronie

W mieście gdzie wszyscy się nienawidzą

Chcemy odejść ale pamiętamy

że tu nie ma miłości królów

Tu dwa rody stanowią prawo

Nie musisz wybierać, po czyjej jesteś stronie

My wybraliśmy za ciebie już dawno temu

Jesteście w Weronie, mówimy o Weronie

Tu trucizna nienawiści krąży w naszym życiu

Tak samo jak w naszych żyłach

Oczywiście, nasze ogrody są pełne kwiatów

Oczywiście, nasze kobiety są piękne

I wszystko wygląda jak raj na ziemi

Ale w naszych duszach jest zło

Jesteście w Weronie!

Wy, którzy śpicie w nocy

Pewni, że jesteście kochani

Tutaj nie ufamy nikomu

Witajcie w Weronie!

To prawda, że jesteśmy błogosławieni przez bogów

Tu umieramy, ale umieramy staro

Tu każdy ma koronę na własność

Tak jest tu w Weronie!

Oczywiście tutaj jest tak samo jak wszędzie

Nie ma tu ludzi najlepszych i najgorszych

Hej, Ty który przybywasz dziś pod osłoną nocy

Przez pomyłkę czy dla sznasy

Jesteście w Veronie, pięknej Weronie

W mieście gdzie wszyscy się nienawidzą

Chcemy odejść ale pamiętamy

że tu nie ma miłości królów

Tu dwa rody stanowią prawo

Nie musisz wybierać, po czyjej jesteś stronie

My wybraliśmy za ciebie już dawno temu

Jesteście w Veronie, mówimy o Weronie

Tu trucizna nienawiści krąży w naszym życiu

Tak samo jak w naszych żyłach

Oczywiście, nasze ogrody są pełne kwiatów

Oczywiście, nasze kobiety są piękne

I wszystko wygląda jak raj na ziemi

Ale w naszych duszach jest zło

Jesteście w Weronie!!!Jesteście w Weronie!

W mieście gdzie wszyscy się nienawidzą

Chcemy odejść ale pamiętamy

że tu nie ma miłości królów

Tu dwa rody stanowią prawo

Nie musisz wybierać, po czyjej jesteś stronie

My wybraliśmy za ciebie już dawno temu

Jesteście w Weronie, mówimy o Weronie

Tu trucizna nienawiści krąży w naszym życiu

Tak samo jak w naszych żyłach

Oczywiście, nasze ogrody są pełne kwiatów

Oczywiście, nasze kobiety są piękne

I wszystko wygląda jak raj na ziemi

Ale w naszych duszach jest zło

Werona!

Werona!!

Jesteście w Weronie!!!

 

Nienawiść

 

Boże,który widzisz wszystko,

patrzysz z góry,spójrz na nas

W naszych domach żyje trucizna

która nazywa się

nienawiść, nienawiść

Jak wąż w naszych duszach

nienawiść,nienawiść

Każe osądzać, rozkazuje

nienawiść, nienawiść

widzę ją płonącą w twoich oczach

nienawiść,nienawiść

ona czyni nas nieszczęśliwymi

nienawidzę nienawiści...

Przyznaję,

nie lubię cię

Ale dlaczego w mieście

które tak kochamy musi być

nienawiść,nienawiść

W imię Ojca, w imię Syna

nienawiść,nienawiść

czyni nas współwinnymi

Nienawiść,nienawiść

Jest odwagą tchórzy

nienawiść,nienawiść

to ukryta siostra miłości

Przeklinam wasze noce i was

Wy,którzy nie rozumiecie

Zapomnieliście o radości

Jedyne,co się dla was liczy to nienawiść!!

Patrzysz na nią, uwodzi cię

Ta dziwka nienawiść zabierze ci wszystko

patrzysz i widzisz,że jesteś nikim

jak możemy popełniać w jej imię

wszystkie te zbrodnie??!!

Nienawiść, zakrada się do naszych dusz

potem słucha głosu pani,

nienawiść,nienawiść

nienawiść,nienawiść

nienawiść,nienawiść

 

 

Pewnego dnia

 

Jestem kochany przez kobietę

choć nie mam jeszcze dwudziestu lat

Znam już wszystkie pułapki życia,raniły mnie wiele razy

Jestem kochany przez kobietę

chociaż oni mnie nie kochają

doprowadzam ich do płaczu,gdy widzą mnie zmęczonego

zmęczonego udawaniem,że kocham ich

Nie kocham ich,

naprawdę

Miłość, potrzebuję jej teraz

Co może wiedzieć o miłości ktoś,

kto ma szesnaście lat?

Oczywiście, niektórzy wiedzą,że pewnego dnia...

ale kiedy nastąpi TEN dzień...?

Co może wiedzieć o życiu ktoś,

kogo życie jeszcze na dobre nie rozpoczęło się?

Niektórzy umierają czekając na TEN dzień

Kogo pokochasz,

kto zawsze będzie mówił

te słowa,te słowa na które ludzie czekają

Miłość,potrzebuję jej teraz

Pewnego dnia ona przyjedzie

Pewnego dnia przyjdzie,moja miłość

Pewnego dnia on przyjdzie

i będę żyć miłością,pewnego dnia

Pewnego dnia,zapomnę o złych dniach,

serce wyznaczy mi drogę.

Pewnego dnia

nadejdzie nasza kolej na miłość.

Pewnego dnia

złożymy te same przysięgi

Byłem samotny,a od teraz jedno będzie dwojgiem

nasza miłość będzie silna

w naszych duszach i ciałach...

A kiedy śmierć nadejdzie,

jedno wciąż będzie kochać drugie

Pewnego dnia

złożymy te same przysięgi

Byłem samotny,a od teraz jedno będzie dwojgiem

nasza miłość będzie silna

w naszych duszach i ciałach

A kiedy śmierć nadejdzie,

jedno wciąż będzie kochać drugie

pewnego dnia

pewnego dnia...

pewnego dnia...

 

 

Prośba małżeństwa

 

Mam trzydzieści lat,jestem czarujący

Kocham waszą córkę,

oddajcie mi ją

Jestem dobrym człowiekiem

potomkiem

królów i książąt.

Spłacę wasze długi,

jeśli jakieś macie,

przysięgam,

zrezygnuję z uciech

ale, na kolanach,

błagam was

oddajcie mi Julię,

ponieważ uwielbiam ją!!

Drogi przyjacielu,

jestem zaskoczony,

że twoja miłość

jest tak ogromna

ale czy to nie pomyłka

słuchać porywu serca?

Może cię wystraszę,

ale ona jest bardzo krucha

musisz więc poczekać.

Jeśli przyjdziesz dziś,

będziesz mógł ją zobaczyć.

Ale proszę cię,

okaż cierpliwość

na początek zatańcz z nią...

Uważam,że

to jest pomyłka

słuchać porywu serca

na to potrzeba czasu...

na to potrzeba czasu...

 

 

Musisz wyjść za mąż

 

Twój ojciec już mnie nie kocha

Kochał mnie tylko

kiedy wiedział,

że muszę zostać jego żoną.

Miłość przyszła do niego...

kiedy mnie pożądał

kiedy widział mnie nagą

nie był zaskoczony

Byłam piękna jak inne

Byłam piękna tak jak ty

On miał łagodne spojrzenie

i patrzył tylko na mnie

czas przemijał

jego miłość również

Wszystkie mamy to samo marzenie

być kochaną do końca

Julio jesteś w odpowiednim wieku

aby mysleć o małżeństwie

A teraz posłuchaj swojej matki

A teraz posłuchaj swojej opiekunki

Mężczyźni są bardzo wrażliwi

Nie wiedzą kim my jesteśmy

To nie jest dla nich proste

Nienawidzę mężczyzn!

ja uwielbiam ich

Nic dla ciebie nie zrobią

Wiem,ale wciąż mam nadzieję

Julio, posłuchaj matki

oczywiście,

jeśli miała kochanków,

widocznie miała swoje powody

Nie wierz tej zazdrośnicy

byłam dobrą żoną

Twój ojciec to mój jedyny mężczyzna

On wie,kim ja jestem

życie jest zbyt krótkie

życie jest zbyt piękne

abyś kroczyła jego ścieżką

nie przekraczając wrót kościoła

Twoja suknia już prawie gotowa

Wiem,ja ją zrobiłam

Jesteśmy słabymi kobietami

w dolinie łez

Musisz pomścić nas

musisz wyjść za mąż

Błagam cię

Ja ciebie też błagam

życie jest zbyt krótkie

życie jest zbyt piękne

abyś kroczyła jego ścieżką

nie przekraczając wrót kościoła

Pewnego dnia podziękujesz nam

Musisz mieć męża!!!

 

 

Królowie świata

 

Królowie świata żyją na szczycie

Mają najpiękniejszy widok,lecz...jest pewne "ale"

Nie wiedzą, co myślimy o nich my,na dole

Nie wiedzą, że tu to my jesteśmy królami

Królowie świata robią to,na co mają ochotę

Mają świat dla siebie ale są samotni

są znudzeni w swoich zamkach na wysokości

podczas gdy tu na dole my tańczymy całą noc

My, my kochamy,żyjemy pełnią życia

dzień za dniem, noc za nocą

Jaki jest sens życia

gdybyśmy mieli spędzić je na kolanach

Wiemy, że czas jest jak wiatr

życie jest najważniejsze

Nie mamy zasad

wiemy, że nie robimy nic złego

Królowie świata boją się wszystkiego

Mylą psy z wilkami

Budują pułapki w które sami kiedyś wpadną

Bronią się przed wszystkim,nawet przed miłością

Królowie świata walczą ze sobą

Nie ma miejsca dla dwóch króli

My, na dole,nie bierzemy udziału w ich wojnach

My nawet nie wiemy,czy te wojny są konieczne

My, my kochamy,żyjemy pełnią życia

dzień za dniem, noc za nocą

Jaki jest sens życia

gdybyśmy mieli spędzić je na kolanach

Wiemy, że czas jest jak wiatr

życie jest najważniejsze

Nie mamy zasad

wiemy, że nie robimy nic złego

My, my kochamy,żyjemy pełnią życia

dzień za dniem,noc za nocą

Jaki jest sens życia

gdybyśmy mieli spędzić je na kolanach

Wiemy, że czas jest jak wiatr

życie jest najważniejsze

Nie mamy zasad

wiemy, że nie robimy nic złego

My, my kochamy,żyjemy pełnią życia

dzień za dniem,noc za nocą...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin