W Ameryce powstało 800 obozów.doc

(452 KB) Pobierz

W Ameryce powstało 800 obozów, które przypominają obozy koncentracyjne. Po co?

niewiarygodne.pl 08.02.2012 12:50

Władze USA przygotowują się do przetrzymywania dużej liczby ludzi (fot. AP)

 

Stany Zjednoczone - symbol wolności, swobód obywatelskich i demokracji - budują ogrodzone drutem kolczastym obozy. Na ich terenie znaleźć można wielkie piece, a w ich pobliżu... stosy plastikowych trumien. W obozach tych znajdują się rampy kolejowe, do których prowadzą bocznice, co powoduje, iż niektórym przypominają one niemieckie obozy koncentracyjne. Media amerykańskie ostrzegają: władze przygotowują się do przetrzymywania dużej liczby ludzi, niezależnie od tego, jaka będzie aktualnie potrzeba - czy będą to terroryści, niechciani emigranci, czy może protestujący obywatele.

Dziennikarzom sieci CBS z Denver udało się wejść na teren obozu i filmować przez kilka minut wszystko to, co było możliwe do sfilmowania. Po kilku chwilach nakazano im opuszczenie terenu i wyjaśniono, że władze stanowe w odpowiednim czasie ujawnią cel oraz charakter tego obozu.

Wedle niezależnych amerykańskich mediów, na terenie USA jest około 800 obozów w pełni sprawnych i gotowych do przetrzymywania 16 000 tysięcy więźniów. W większości są w pełni obsadzone i otoczone pełnoetatową strażą, ale... wciąż puste! Obozy są wyposażone w stacje kolejowe, niektóre posiadają gazowe komory egzekucyjne, a wszystkie bez wyjątku - mają bardzo mocno zaawansowany system zabezpieczeń przez ewentualną ucieczką. W większości z nich straż obozowa wyposażona jest w pistolety z ładunkami elektrycznymi, tzw. Tasery

Wszystko to przy zgodzie wyrażonej przez najwyższe władze, w tym przez prezydenta Obamę, który 1 stycznia tego roku podpisał The National Defense Authorization Act (NDAA). Ustawa ta daje uprawnienia do zamykania na czas nieograniczony osób podejrzanych o terroryzm, nawet bez formalnego oskarżenia czy też wyroku! Tym samym, w praktyce, unieważnia pierwszych dziesięć poprawek do Konstytucji Stanów Zjednoczonych, które gwarantowały swobody i wolności obywatelskie, w tym prawo do własności prywatnej, wolności wyznania i sumienia, wolności prasy i swobody wypowiedzi, prawo do swobodnego gromadzenia się oraz prawo do posiadania i noszenia broni. Podpis prezydenta zakończył proces legislacyjny i tym samym przyjął ustawę zatwierdzoną przez Kongres w czerwcu 2011 roku.

 



 

 

 

 

 

 

 

 

 

Lokalizacje niektórych obozów FEMA (fot. Google Earth)

Nadzór nad wspomnianymi obozami sprawuje Federalna Agencja Zarządzania Kryzysowego (Federal Emergency Menagment Agency - FEMA) istniejąca już od 1979 roku. Została ono powołana w następstwie wielkich powodzi z 1978 roku, w celu zapobiegania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych. Po ataku na WTC poszerzono jej uprawienia - status, jaki nadano FEMA utworzył niemal drugi rząd w państwie, który przejmuje wszystkie prawa zwykłego rządu w trakcie katastrof (od naturalnych po te związane z wojną czy terroryzmem).
Władze wyjaśniają, że obozy będą służyły jako schronienie dla osób dotkniętych katastrofami i klęskami żywiołowymi. Ze względu na gwałtowne zmiany klimatyczne, podobne anomalie mają z większą częstotliwością i nasileniem występować na terenie Stanów Zjednoczonych. Obozy FEMA - wedle władz - mają umożliwiać bardziej sprawne, wygodne i bezpieczne przemieszczanie setek tysięcy Amerykanów. Mają one zapewniać podstawowe potrzeby egzystencjalne. Pytanie więc - po co druty kolczaste, system zabezpieczeń i sterty plastikowych trumien?

W ostatnim czasie na łamach amerykańskiego "Newsweeka" pojawił się wywiad ze znanym amerykańskim finansistą i filantropem Georgem Sorosem. Według niego - władze USA budują obozy FEMA na wypadek masowych zamieszek wewnętrznych i protestów, które wedle Sorosa mają wkrótce wybuchnąć. Według amerykańskiego finansisty, przyczyną zamieszek będzie pogłębiający się kryzys ekonomiczny i wynikające z tego faktu "rozczarowanie kapitalizmem".

Zdaniem Sorosa, zamieszki będą doskonałym pretekstem "do dokręcenia śruby i stosowania przemocy w celu utrzymania prawa i porządku"', co "może doprowadzić do stworzenia represyjnego systemu politycznego i społeczeństwa, gdzie wolność osobista jest mocno ograniczana".
 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin