20. Strategia pracy z nawrotem w uzależnieniach.doc

(77 KB) Pobierz
Strategia pracy z nawrotem w uzależnieniach

          

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ewolucja myślenia o nawrocie – nawrót i „zapicie” nie oznaczają tego samego.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Aby rozpoznać nawrót choroby, pacjent musi podjąć świadomą próbę njepicia oraz  zmienił zasadniczo poziom swojego funkcjonowania psychologicznego.

 

 

 

 

 

 

 

 

           

 

 

 

 

 

 

 

Natychmiastowe „zapicie” po ukończeniu terapii jest na ogół wskaźnikiem niskiej jakości pracy pacjenta w czasie terapii oraz permanentnej obecności głodu alkoholowego.

 

 

 

Konieczność zróżnicowania pracy z osobami z nawrotem z uwzględnieniem siły aktualnie działających mechanizmów uzależnienia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nauka radzenia sobie ze stresem obejmuje

-  radzenie sobie z

   napięciem 

   emocjonalnym

- szukanie sposobów

   rozwiązywania

   problemów

-  odwoływania się do

   wartości pacjenta

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dopóki pacjent opowiada o przeżywanym konflikcie, istnieje szansa na skuteczna pomoc.

 

Objawy nawrotu:

- silny głód

- zmiany w myśleniu

- załamanie zdolności

  dokonywania wyborów

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strategia pracy z osobami w nawrocie:
- obniżenie napięcia

- przeżywanie emocji

- udzielanie wsparcia

- niepresonifikowanie  

  konfliktów

- niekonfrontowanie

- zwiększenie   

  częstotliwości spotkań

- tworzenie planu radzenia

  sobie z głodem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Praca z pacjentem po nawrocie:

- analiza zdarzeń   

   życiowych

- analiza zjawisk 

   psychologicznych

   towarzyszących 

   nawrotowi

- analiza trudności

  pacjenta

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- uczenie pacjenta

  rozpoznawania

  czynników 

  wyzwalających

 

- nakłanianie do zmiany

  stylu życia

 

- uczenie zdolności do

  samoobserwacji

 

- uczenie rozwiązywania

  sytuacji trudnych

 

- wzmacnianie struktury Ja

 

- rozpoznawanie 

   nałogowych schematów

 

- tworzenie planu 

  zapobiegania nawrotom

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Praca z nawrotami u osób

z dłuższą abstynencją

 

- nawrót – sygnał

   głębszych problemów

 

- analiza negatywnej roli

  krzywd i  urazów z

  dzieciństwa

 

- odróżnianie

  destruktywnych

  doświadczeń od działania

  mechanizmów

  uzależnienia

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strategia pracy z nawrotem

w uzależnieniach

 

 

 

 

 

 

 

              Wszystko, co dotyczy pracy z uzależnieniem w jakiś sposób dotyczy również  zapobieganiu nawrotom. W całej wielkiej strategii pracy terapeutycznej, której zadaniem jest między innymi zapobieganie nawrotom, ze względu na ich wagę, pojawiają się specjalne procedury, które dotyczą ściśle zapobieganiu nawrotom.  

 

 

 

 

 

              Dotychczasowe myślenie o nawrocie ewoluuje. Osoby pracujące z uzależnionymi od ponad 10 lat zauważają, że kiedyś używano słowa „wpadka”. Wtedy jeszcze nie mówiło się o nawrotach. Obecnie nie stosuje się tego słowa w terapii, tak ze względu na nieprofesjonalny charakter, jak i mylną interpretację zjawiska nawrotu. Trzeba jednak przyznać, że słowo „wpadka” należy wciąż do żargonu terapeutycznego.

 

              Kiedyś rozumiano nawrót jako ponowne picie lub zażywanie. Dziś wiadomo, że nawrót choroby nie musi zakończyć się piciem. Stąd wniosek, że nawrót choroby i ponowne picie nie oznacza tego samego. Picie jest końcową, ale niekonieczną częścią całego procesu nawrotu. Różnica w myśleniu o nawrocie polega więc na myśleniu o nim jako o procesie, który jest dosyć skomplikowany i rozłożony w czasie. Kiedy się jeszcze uwzględni  rolę psychologicznych mechanizmów uzależnienia, to pojęcie nawrotu robi się głębsze i bardziej skomplikowane, a tym samym wyznacza bardziej skomplikowaną formę pracę nad nawrotami.

 

               Okresy nawrotów mogą różnić się od siebie objawami, a zasadniczą rolę odgrywają w nim psychologiczne mechanizmy uzależnienia. Nawrót jest procesem, a nie objawem.

 

 

Diagnoza nawrotu

 

              Istnieje dość duży odsetek alkoholików pijących prawie codziennie, choć większa część tak nie pije. Gdyby założyć, że nawrót oznacza rozpoczęcie picia po jakimś okresie, to oznaczałoby, że u danego pacjenta przeplatają się okresy picia i nawroty (ktoś pije tylko w weekendy, lub po wypłacie, itp.). Czasami zdarza się też, że pacjenci mogą nie pić jakiś czas, np. miesiąc, a potem znów piją. Ale nie jest to nawrót. Jest to jedynie specyficzny dla danego pacjenta sposób picia.

 

 

Dwa kryteria nawrotu

 

               Pierwsze kryterium polega na tym, że pacjent musiał podjąć, czasem nieudaną, ale świadomą próbę abstynencji. Kiedy nie ma takiej próby („jakoś” mu się udaje nie pić, a potem „jakoś” nie pije), to nie mówi się o nawrocie, ale o jego sposobie picia. Ważne jest, że pacjent coś w tej sprawie świadomie zrobił, chciał, próbował, choć mu nie wyszło. Czasem jednak pacjenci uczestniczący w terapii, mówią, że chcą nie pić, chcą się leczyć, ale im to nie wychodzi (np. zapijają w weekend). Wygląda to na ustawiczny nawrót.

 

          

              Drugim kryterium jest jakiś okres remisji i znaczącej poprawy. Nie chodzi tylko o abstynencję, ale również  poziom funkcjonowania psychologicznego (funkcjonowanie nie tylko pod wpływem mechanizmów uzależnienia). Chodzi o taki okres, w którym pacjent nie reguluje w sposób nałogowy swoich emocji, konstruktywnie stara się radzić sobie z różnymi problemami, widzi siebie w miarę realistycznie, zajmuje się w życiu czymś innym, niż tylko impulsami i modyfikowaniem napięcia.

 

              Kiedy przyjmie się taką perspektywę, to staje się jasne, że znaczącą poprawę można osiągnąć dopiero wtedy, kiedy pacjent przepracuje swoje mechanizmy uzależnienia. Dopóki tego nie uczyni, to nie można mówić o nawrocie, a najwyżej o odczuwaniu głodu alkoholowego, czasem słabszego, a czasem silniejszego.

 

              Choć czasem przy wyjściu pacjenta z oddziału obserwujemy znaczącą zmianę, to czasami pacjenci po opuszczeniu oddziału pierwsze kroki kierują w stronę alkoholu. Trudno wtedy powiedzieć, że mają oni nawrót. Prawdopodobnie przez te sześć lub osiem tygodni po prostu niewiele pracowali i niewiele się zmieniło w  funkcjonowaniu ich mechanizmów i cały czas odczuwali głód alkoholu oraz napięcie. Niewiele zmieniło się też ich myślenie. Nie było zmian, była najwyżej abstynencja. Kryterium czasu abstynencji bywa więc mylące. Dlatego zamiast tego kryterium, lepiej zastosować kryterium zmiany poziomu funkcjonowania.

  

              Czy można pracować na oddziale nad zapobieganiem nawrotom, skoro znaczna część pacjentów nie ma jeszcze okresu remisji?  Inaczej pracuje się z pacjentami, którzy doświadczyli tego, jak mogą funkcjonować, kiedy nie są pod silnym działaniem psychologicznych mechanizmów uzależnienia i mają pracować nad tym, aby ten stan utrzymać i nie wrócić do tego stanu, kiedy mechanizmy człowiekiem kierują. Inna sytuacja jest u pacjenta, który cały czas jest pod wpływem działania tych mechanizmów. Trudność polega tu na tym, że to, czemu on ma zapobiegać, on wciąż przeżywa.

 

              Czasami pacjenci mówią, że nawrót przyszedł raptownie, nagle,  a oni nawet jej nie zauważy...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin