Wielkanoc zwyczaje i obrzędy, które oczarują dziecko.odt

(21 KB) Pobierz

Wielkanoc: zwyczaje i obrzędy, które oczarują dziecko


Choć Wielkanoc jest najważniejszym świętem w chrześcijaństwie, większość dzieci stawia je niżej niż Święta Bożego Narodzenia. Może czas to zmienić? Pokaż dziecku magię Świąt Wielkiej Nocy. Przybliż mu świąteczne zwyczaje, a będzie z radością w nich uczestniczyło.


 


Najczęściej Wielkanoc obchodzimy na samym początku wiosny. Zwyczaje i obrzędy wielkanocne: świeconka, palmy i lany poniedziałek, budzą w nas wspomnienia z dzieciństwa. Przygotowaniom do świąt wielkanocnych towarzyszy więc również radość z powodu budzenia się natury do życia oraz powrotu słońca. Sianie rzeżuchy, sadzenie żonkilów w doniczkach i wprowadzanie wiosennych akcentów do wystroju mieszkania sprawiają, że czujemy powiew zdrowej świeżości i energii.

 

 

 

Wielkanoc: wiosenne porządki

Skoro wiosna, to i wiosenne porządki. Kiedyś, u dawnych Słowian, wraz z nadejściem mocniejszych promieni słońca i budzeniem się przyrody do życia, ludzie wyganiali ze swych domów brud, choroby i... grzechy. To było takie dosłowne i metaforyczne oczyszczenie przed nowymi narodzinami natury. Obecnie również w wielu domach zabieramy się za generalne wiosenne porządki w ostatnim tygodniu postu, by dom lśniący czystością był gotowy na Wielką Niedzielę. Przejdźmy do samej Wielkanocy.

 

 

 

Wielka Sobota: święconka i jej znaczenie

W Wielką Sobotę tradycyjnie święcimy pokarm na świąteczny stół. Do wiosennie przystrojonego (np. listkami bukszpanu czy stokrotkami) koszyczka z Bożymi Darami pakujemy kiełbasę (chroni przed chorobami, ale i symbolizuje dostatek), chrzan (na wsiach uważa się, że wygania pchły i oczyszcza; zaś w tradycji chrześcijańskiej symbolizuje pokonanie goryczy męki Chrystusa), sól (zapewnia trwałość i chroni życie), chleb (dawniej Pascha symbolizująca Chrystusa jako chleb życia), wodę (obmywa nas z grzechów), wielkanocnego baranka (symbol Baranka Bożego, czyli Jezusa; chroni przed klęskami żywiołowymi) i dużo jajek (symbolizują nowe życie, ale i dostatek, szczęście oraz zdrowie). Tymi poświęconymi produktami dzielimy się kolejnego dnia przy świątecznym śniadaniu.

Wielka Niedziela: rezurekcja i świąteczne śniadanie

Zanim jednak zasiądziemy do stołu, wiele rodzin wita Wielką Niedzielę w kościele na tzw. rezurekcji. Ta odprawiana wczesnym rankiem Msza Św. kiedyś była wpisana w obrzęd wyganiania wiedźm z wsi – gdy kapłan śpiewał „Alleluja”, z kościoła uciekały czarownice w obawie, że stracą swoją moc władania czarami.
Wielkanocne śniadanie to prawdziwa uczta. Zaczyna się od dzielenia jajkami. Generalnie jajka uczestniczą w świętach w różnych postaciach. Gdy rozkruszymy je w kątach domu (zwyczaj jeszcze podtrzymywany w wiejskich domostwach), odstraszymy tak myszy; jeśli rozrzucimy skorupki w ogrodzie, zapewnimy urodzaj, a darując pisankę komuś bliskiemu zdradzamy się ze swoimi gorącymi uczuciami. Dzieciaki uwielbiają wojny na pisanki, czyli turlania jajek albo stukanie się nimi – przegrywa ten, którego jajko pęknie jako pierwsze.
Na świątecznym stole obowiązkowo żurek z jajkiem, białą kiełbasą i zabielony śmietaną oraz obficie przyprawiony chrzanem. W niektórych domach jest barszcz biały z jajkiem albo zupa chrzanowa z jajkiem i boczkiem. Poza tym domowe potrawy mięsne i samodzielnie przygotowane wędliny w towarzystwie jajek faszerowanych lub w majonezie oraz sałatki jarzynowej z majonezem. Na deser pięknie zdobiony mazurek, tradycyjna babka wielkanocna czy sernik – czyli ciasta, którym żadne dziecko się nie oprze.

 

 

 

Lany poniedziałek: na śmigus-dyngus czekają wszystkie dzieci

Po dniu biesiadowania, przychodzi dzień wzajemnego odwiedzania się. Wielki Poniedziałek upływa pod znakiem goszczenie się u bliskich oraz przyjmowanie gości w swoim domu („Gość w domu. Bóg w dom”). Na wsiach gospodarze objeżdżają pola końmi, by zapewnić urodzaj.
Ale Wielki Poniedziałek dla dzieci to przede wszystkim śmigus-dyngus, który również wpisuje się w zwyczaj wzajemnych wizyt u rodziny i znajomych. Wielu przedszkolaków przez wiele dni szykuje na ten dzień „broń” - plastikowe pistolety różnego kalibru. Nie zdziw się więc, gdy o świcie w Wielki Poniedziałek obudzi cię zimy strumień wody. No i nie złość! Przecież śmigus-dygus to zabawa o charakterze ludycznym, czyli dającym radość. Przyjęło się myśleć, że oblewania wodą zapobiega chorobom i sprzyja płodności w najbliższym roku. A jeśli nie chcesz być totalnie mokra, wykup się u dziecka najpiękniejszymi pisankami. Na to pozwala wielkanocny zwyczaj i z tym wiąże się nazwa „dyngus” - od niemieckiego słowa „dingen”, czyli „wykupywanie się”.


 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin