Podstawy prawa karnego.doc

(581 KB) Pobierz
Podstawy prawa karnego wykład 01 26 lutego 2010

Podstawy prawa karnego wykład 01 26 lutego 2010

 

Forma egzaminu: ustny L w sesji zimowej na drugim roku. Zerówka może być pisemna, ale profesor jest zniechęcony, bo ludzie nie zdają L

 

Prawo karne to przedmiot fundamentalny i jest inne niż pozostałe gałęzie prawa, ponieważ mają one regulować zachowanie człowieka w określonej sytuacji (stąd są one nazywane sektorami). Prawo karne nie reguluje działalności człowieka w jakimś sektorze i w ogóle nie nadaje się do sądzenia społeczeństwem. Jest ono ultima ratio – ostatecznym argumentem. Wyciąga się je wtedy, kiedy żadna inna regulacja nie jest w stanie czegoś wyjaśnić. Polskie prawo karne należy do najsurowszych w Europie. My występujemy np. o ekstradycję z Wielkiej Brytanii osoby, która popełniła według polskiego prawa karnego popełniła przestępstwo podczas gdy w Anglii jest to drobne wykroczenie. Jest to nonsens.

 

Prawo karne składa się z kilku podstawowych działów:

1.      Nauka o ustawie karnej  - dotyczy jak zbudowane są przepisy karne, zakresu obowiązywania ustawy karnej (interterytorialne prawo karne – na jednym terytorium popełnia się przestępstwo, zaś na drugim – ponosi się konsekwencje; intertemporalne prawo karne – czy stosować nową czy starą ustawę karną, jeżeli popełniono przestępstwo w trakcie obowiązywania starej ustawy karnej, to stosuje się nową ustawę w celu poniesienia konsekwencji czynu);

2.      Nauka o przestępstwie – dział najtrudniejszy i najciekawszy; rozwijała się w ciągu ostatnich 200 lat; teorie warto znać, aby z pewną łatwością rozwiązywać problemy związane z oceną zawinienia czynu, istnienia/nieistnienia czynu; polskie prawo karne jest PRAWEM CZYNU

3.      Nauka o karze (i innych środkach penalnych) – oprócz reakcji na przestępstwo, jaką jest sankcja karna, są również przypadki reakcji na przestępstwo takie jak środki zabezpieczające wobec osób niepoczytalnych, warunkowe umorzenie postępowania, środki probacyjne – są zamiast kary reakcją na przestępstwo; PRZEROBIĆ SAMODZIELNIE W RAMACH PODRĘCZNIKA!!!

4.      Nauka o przestępstwach w szczególności – część szczególna prawa karnego; chodzi o typy przestępstw; dosyć interesujące, gdyż jest bogate orzecznictwo, są różne wątpliwości w ujmowaniu i kształtowaniu (np. zgwałcenie zbiorowe – typ kwalifikowany); nie jest to przedmiot wykładu; przeczytać z tego 3 albo 4 rozdziały jako ilustrację: o przestępstwach przeciwko życiu i zdrowiu (najstarsze), o przestępstwach przeciwko mieniu, o przestępstwach przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu; o przestępstwach przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji;

5.      Historia doktryn prawno-karnych – pozwala stwierdzić, że właściwie wszystkie pomysły w prawie karnym zostały wykorzystane; nie jest wymagane na adm.

 

Podręczniki:

1.      Lech Gardocki, Prawo karne, BECK, ok.40 zł, mnóstwo kazusów, często wznawiany; pierwsze 200 stron.

2.      Agnieszka Liszewska, Krzysztof Indecki, Prawo karne materialne

3.      Marek Bojarski, Zofia Sienkiewicz, Jacek Giezek, Prawo karne materialne. Część ogólna i szczególna

4.      Tadeusz Bojarski, Prawo karne

5.      Kodeks karny !!!!!!!!!!!! – najlepiej nowelizowany na bieżąco

6.      Komentarze do kodeksu karnego – bardzo przydatne, ale korzystać w celów uzupełniających

Pojęcie prawa karnego.

 

Jak mówimy o prawie karnym, to dobrze sobie uzmysłowić, że samo pojęcie prawa karnego jest wieloznaczne. Język polski jest w nie bogaty i często wprowadza nas w zakłopotanie. Chodzi o pewien wykład, kiedy mówimy o podręczniku. Przedmiotem wykładu jest zbiór obowiązujących przepisów i w tym kontekście używa się pojęcia prawo karne materialne. Pojęcie prawa karnego obejmuje jakby 3 podstawowe grupy przepisów

a)      takie, które określają jakie czyny są przestępstwami (lub wykroczeniami);

b)     takie, które ustalają na jakich zasadach oparta jest odpowiedzialność za te czyny;

c)      takie, które określają jakie kary lub inne środki penalne grożą w związku z popełnieniem tych czynów.

 

Co do podpunktu a.

W Polsce są 2 sposoby pojmowania prawa karnego. Niektórzy pod pojęciem prawa karnego – przepisów dotyczących wyłącznie przestępstw (dominująco) lub w sensie largo – prawo karne wykroczeń. W Polsce jest ono osobno regulowane – kodeks wykroczeń, kodeks postępowania. Wszystko świadczy o tym, że prawo wykroczeniowe mimo powrotu do sądów, nadal jest wyodrębnione. Kiedyś było ono prawem karno-administracyjnym, ale już czegoś takiego nie ma. Prawo wykroczeń stanowi część prawa karnego, ale można również je traktować jako osobną gałąź prawa.

 

Prawo karne rozumiane jako zbiór przepisów, to trzeba powiedzieć o jego specyficznych cechach:

1.      Prawo karne jest prawem nieprzekraczalnych granic, a nie jest prawem sektorów – to znaczy, że wszystkie inne dziedziny prawa regulują zasady postępowania człowieka (obywatela) w różnych dziedzinach aktywności; nie reguluje aktywności człowieka w różnych dziedzinach; prawo karne nie mówi też w jakich warunkach można zabić człowieka i nie zajmuje się określaniem możliwości zabijania człowieka, momentu prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu; stwarza tylko nieprzekraczalne granice w tych zagadnieniach; prawo karne nie nadaje się do sterowania ludźmi np. przepis o złośliwym i uporczywym naruszaniu praw pracownika, lecz znacznie dalej stawia barierę, gdyż prawo karne wyznacza granice karalności; z tego wcale nie wynika nieumyślne zniszczenie jakiejś rzeczy, bo jeżeli ktoś nieumyślnie zniszczy cudzą rzecz, to przestępstwa nie popełnia, ale jego zachowanie jest bezprawne cywilnie; prawo karne mówi tylko co jest karalne; ma ono w tym wypadku charakter subsydiarny, ultima ratio, jest ostatecznym argumentem; przepisy prawa karnego przechwytują sprawcę, gdy już nic innego nie pomaga

2.      Prawo karne ma charakter imperatywny, czyli o ile inne dziedziny prawa mają charakter dyspozytywny (są przepisy, które można stosować albo nie np. w prawie cywilnym obowiązuje zasada swobody umów, czyli można się umówić na coś z kontrahentem w dowolny sposób, byleby nie naruszyło to zasad współżycia społecznego, jeżeli mi nie umawiamy się inaczej to znaczy, że korzystamy z przepisów dyspozytywnych, które mówią kiedy się należy opłata lub towar); przepisy prawa karnego obowiązują niezależnie od woli zainteresowanego i tak samo się je stosuje; są od tego wyjątki np. przy zniesławieniu kiedy jest to ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo gwałtu ścigane z oskarżenia osoby zainteresowanej; przestępstwo ciężkiego uszkodzenia ciała jest zawsze ścigane z oskarżenia publicznego i nie ma tu znaczenia wola osoby pokrzywdzonej;

3.      Prawo karne ma charakter wartościujący, gdyż wszystkie przepisy prawa karnego określające czyny zabronione związane są z wartościowaniem; ocenia się czyn negatywnie, tylko taki czyn może być zabroniony, który jest negatywnie oceniany przez społeczeństwo, zaś czynem zabronionym nie mogą być czyny oceniane pozytywnie przez społeczeństwo; jeżeli w ustawie dany czyn określony jest jako zabroniony, to można domniemywać, że ten czyn jest społecznie potępiany w szerokim zakresie; nie można rozumować wtedy, że coś jest obojętnie społecznie lub społecznie pożyteczne; nie można zabraniać rzeczy nieszkodliwych dla społeczeństwa; ustawodawca powinien najpierw rozpoznać jakie czyny są szkodliwe społecznie i w jakim zakresie szkodzą, a potem je petryfikować w postaci opisu ustawowego; wynika stąd wniosek, że jak jest coś opisane w ustawie to znaczy, że jest oceniane negatywnie i potępiane.

 

Podstawy prawa karnego wykład 02 5 marca 2010

 

4. Prawo karne ma charakter subsydiarny/autonomiczny (sporne); część karnistów twierdzi, że prawo karne ma charakter autonomiczny, bo stwarza samodzielnie ono zakazy i nakazy określonego zachowania się, które nie zależą od innych gałęzi prawa; profesor z kolei uważa, że ten spór wiąże się z pewną niejasnością terminologiczną; prawo karne ma niewątpliwie charakter subsydiarny, ale tę subsydiarność należy rozumieć w tym sensie, że prawo karne jest ultima ratio, ostatecznym argumentem; nazwa ta nie podoba się wszystkim, gdyż subsydiarny oznacza pomocniczy; są jednak takie przypadki, kiedy prawo karne wchodzi z zakazem, gdy nie ma żadnego innego przepisu np. kto zabija człowieka podlega karze; otóż nie ma ustawy o zabijaniu ani kiedy można zabijać legalnie lub nielegalnie; w takim wypadku tworzy ona własny zakaz, który nie występuje gdzie indziej; jeżeli przyjmiemy, że prawo karne miałoby obkładać sankcją inne przepisy, zabezpieczać wykonanie innych przepisów nieprawnokarnych, to taka teza nie byłaby uzasadniona; w prawie karnym są przypadki, kiedy nie odwołujemy się do żadnej konkretnej normy; faktem jest, że prawo karne nie stwarza norm sankcjonowanych, natomiast zabezpiecza za pomocą norm sankcjonujących przed naruszeniem norm sankcjonowanych poprzez nałożenie jakiejś kary; powstaje pytanie czy ustawodawca karny tworzy samodzielnie normy sankcjonowane czy nie?; zdaniem profesora nie tworzy ich samodzielnie, natomiast faktem jest, że nie wszystkie normy, które okłada normy sankcjonowane, mają charakter przepisów prawa; norma ‘nie zabijaj’ nie ma charakteru przepisu prawa; prawo karne niekiedy wzmacnia sankcją kryminalną takie zachowania, które są zabronione normami etycznymi, moralnymi, fundamentalnymi normami, które rządzą społeczeństwem; jest norma prawna ‘nie zabijaj’, ponieważ nasz ustawodawca uznaje ją jako normę obowiązującą jako prawną w momencie, kiedy ją okłada sankcją prawną; norma ‘nie zabijaj’ ma mocne fundamenty moralne; norma karna jest normą sankcjonującą; ustawodawca karny uznaje obowiązywanie pewnych norm sankcjonowanych nawet wtedy, gdy one są poza systemem prawa w ogóle obowiązującego; ustawodawca rozpoznaje jedynie zachowania szkodliwe, a nie mówi jak mamy postępować; norma prawno-karna ma charakter sekundarny (wtórny), ponieważ okłada karą takie zachowania, które są zabronione normami innej gałęzi prawa lub po prostu są zakazane poprzez inne normy moralne; jeżeli przepis mówi, że kto w sposób uporczywy narusza prawa pracownika podlega karze to znaczy, że odwołuje się do prawa pracy; tak samo jest w przypadku przestępstwa alimentacyjnego.

 

Cała ta koncepcja wiąże się z teorią norm Bildinga. Teoria ta zakłada, że prawo karne po prostu wzmacnia przestrzeganie norm funkcjonujących w społeczeństwie, rządzących nim. Ustawodawca „racjonalny” wybiera takie normy, których przestrzeganie jest szczególnie ważne (lub ich naruszenie jest szczególnie szkodliwe – można to czytać w obie strony) wzmacnia sankcją karną. Nie zawsze jest tak, że każda norma, która rządzi społeczeństwem spotyka się z jakimś wzmocnieniem ze strony ustawodawcy karnego. Są setki, tysiące norm, które nie mają wzmocnienia karnego np. ustępowanie miejsca osobie starszej w tramwaju. Prawo karne powinno interweniować w szczególnie szkodliwych przypadkach naruszenia norm.

Przykład: Osoba X spóźniła się z zapłaceniem alimentów o 2 dni. Sam fakt opóźnienia płatności jest naruszeniem, ale karalność następuje dopiero wtedy, kiedy spóźni się jeszcze bardziej, ponieważ następuje uporczywe naruszenie obowiązku alimentacji oraz kiedy doprowadzi do niemożności zaspokojenia podstawowych potrzeb osoby Y (alimentowanej).

 

Normy sankcjonowane to są normy poza prawnokarne, zaś normy sankcjonujące – to normy prawa karnego.

Cel prawa karnego.

 

Jest on dzisiaj dosyć powszechnie określany w ten sposób, że jest zapobieganie popełnianiu przestępstw. Dzisiaj nikt nie mówi o takim celu, jak dawanie satysfakcji społeczeństwu z powodu ukarania zła, aczkolwiek w średniowieczu tak było (publiczne wykonywanie kar).

 

Ten cel osiąga się dwoma drogami:

 

Droga nr 1 – poprzez zagrożenie karą czynów opisanych w ustawie i uznanych za przestępstwach, które stanowią pewne ostrzeżenie dla obywatela; mówi się „nie popełniaj danego czynu” i ten czyn jest szkodliwy społecznie w stopniu mniejszym lub większym w zależności od kary do niego przypisanej; ważne jest, aby kara była proporcjonalna do czynu (szalenie ważne!); ma to pełnić funkcję informacyjną dla obywatela jak ciężki czyn może popełnić, jeśli zachowa się w określony sposób; zagrożenie karą czynu w ustawie wskazuje, że czyn jest zabroniony, na ile jest on szkodliwy; niekiedy nazywa się to funkcją ostrzegawczą.

 

Droga nr 2 – polega na tym, że prawo karne oddziałuje poprzez stosowanie sankcji karnych; w wypadku popełnienia przestępstwa musi ono być nieuchronne; chodzi o to, że należy do nieuchronności kary dążyć; zasada nieuchronności nie oznacza tego, że ktokolwiek w swojej naiwności przypuszcza, że kara zawsze będzie nieuchronna; chodzi o to, że tylko należy do tej nieuchronności dążyć; ilość przestępstw zgłoszonych powinna być zbliżona do ilości przestępstw ukaranych; jeżeli wolimy złapać 1 na 10 złodziei i tylko tego surowo ukarać, to popełnia się karygodny błąd.

 

Stosowanie kar jest na tyle ważne dla zapobiegawczego oddziaływania prawa karnego, że jeżeli jakiś przepis, który nie będzie mógł być zastosowany ze względu na ograniczoną ilość znamion tego przestępstwa, to należy się zastanowić, czy w ogóle taki przepis wprowadzać. Najgorszą rzeczą jest przepis stosowany rzadko, selektywnie. Albo przepis będzie stosowany dość często albo w ogóle nie powinien być stosowany.

 

Funkcje prawa karnego.

 

Te podstawowe funkcje wymienia się w różnych podręcznikach w różnym zestawie. Są one różne nazywane, ale chodzi o to samo.

 

Podstawową funkcją prawa karnego jest funkcja prewencyjna. Jest ona fundamentalna. Prawo, działając groźbą zastosowania kary oraz informacjami o zastosowaniu kar kryminalnych, stwarza powściąg psychiczny jeśli chodzi o popełnianie przestępstw. Daje do zrozumienia, że popełnianie przestępstw się nie opłaca. Najważniejszą rzeczą w tej funkcji jest zwrócenie uwagi, że istotne jest kształtowanie społecznych ocen co do wartości dóbr a nie proste odstraszanie. Prawo karne ma kształtować oceny społeczne co do wartości poszczególnych dóbr. Może dać wyobrażenie obywatelom, że dane dobro jest o wysokiej wartości.

Przykład: u nas jest taka dziwna tradycja, że zakłada się iż ważne jest porządek i ład w naszym najbliższym otoczeniu, a po drugiej stronie już nie, czego efektem jest np. wywożenie śmieci do lasu; gdy pojawiły się przepisy o ochronie środowiska, to zaczęły one oddziaływać na zachowania ludzi; okazało się, że odprowadzenie ścieków z jednej rzeczki do większej jest nieakceptowane społecznie ze względu na surową sankcję;

Prewencji generalnej o charakterze pozytywnym nie należy nie doceniać. Kształtuje ona zachowania i poglądy społeczne. Prewencja generalna negatywna polega na odstraszaniu. Część twórców prawa karnego uważa, że najlepiej jest odstraszać przy pomocy surowych kar. Jest to nieporozumienie, ponieważ zakłada się, że większość ludzi nie popełnia przestępstwa ze strachu, a to już uwłacza społeczeństwu. Odstraszanie ludzi jest obraźliwe dla większości społeczeństwa (może doprowadzić do buntu) oraz nieskuteczne (surowa kara spotyka się z potępieniem w środowisku sprawcy, co łączy się z aprobatą wobec czynu, jaki sprawca popełnił).

 

Druga funkcja to represyjno-resocjalizacyjna. Wiąże się z czysto technicznym oddziaływaniem sankcji karnej. Funkcja ta łączy się z oddziaływaniem kary na sytuację skazanego. Po pierwsze, prawo karne może powodować poprzez oddziaływanie kary resocjalizację. Może spowodować, że sprawca, który został ukarany, będzie przygotowany do życia w społeczeństwie bez naruszania w przyszłości prawa karnego. Resocjalizacja zakłada, że zostanie nauczony zawodu, otrzyma szansę i nie będzie już łamał prawa.

 

Poza resocjalizacją można stosować:

-          poprawę jurydyczną – to nie to samo co resocjalizacja; oznacza, że sprawca nie popełnia przestępstw, bo to mu się nie opłaca, ale nie oznacza to zmianę jego systemu wartości;

-          izolację – oddzielenie przestępcy od społeczeństwa (np. osadzenie go w zakładzie karnym); jest najniżej w ogólnym zarysie, ale stosuje się ją, kiedy sąd apelacyjny widzi małe szanse na resocjalizację;

-          eliminację przestępcy – uniemożliwianie mu popełnienia przestępstw (np. kastracja, obcięcie rąk złodziejowi, śmierć); najbardziej skuteczny środek

 

Podstawy prawa karnego wykład 03 12 marca 2010

 

Do ustawodawstwa europejskiego wprowadzono zasadę nullum crimen sine lege (nie ma przestępstwa bez ustawy) i funkcję gwarancyjną prawa karnego. Było to rewolucyjne.

 

Funkcja gwarancyjna prawa karnego jest bardzo ważna.

 

Wprowadzenie zasady nullum crimen sine lege do systemu europejskiego prawa karnego zaczęło się od Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. Potem okazało się, że w XIX w. zaczęła się pojawiać w kodeksach karnych (akt o randze ustawy zwykłej). Zasada ta jest różnie formułowana w różnych krajach. Urosła do rangi do podstawowej zasady kulturowej w prawie karnym. Jest ona sensem funkcji gwarancyjnej prawa karnego.

 

Do obywatela mamy stosunek indywidualno-konkretny. Jeżeli nie ma ustawy generalnie określającej czyny, które on popełnił, to ten stosunek zaważy na ocenie czynu popełnionego. Jeżeli jest norma pozwalająca przyłożyć do niej jego zachowanie i dokonanie porównania ze wzorcem, to mamy ocenę, z którą dość często człowiek się nie zgadza. Norma generalna ogranicza organy władzy państwowej przy kierowaniu się emocjami. Prawo ma ogólnie nas krępować, ma istnieć imposybilizm prawny.

 

Funkcja kompensacyjna jest nowa, ponieważ jej doniosłość została odkryta w ciągu ostatnich 30 lat np. instytucja „nawiązki”. Kiedyś funkcja ta była na marginesie prawa karnego, bo nie służyło ono kompensacji (naprawieniu szkody). Pojawiły się jednak postulaty, żeby wprowadzić ten element, ponieważ jest on słaby w prawie cywilnym (poszkodowany musi sam wystąpić o odszkodowanie, a może być go nie stać na adwokata). Argumentem „za” jest to, iż kompensacja spełnia niejako funkcję resocjalizacyjną, wychowawczą, a to jest przecież istotą prawa karnego (np. możliwość zastosowania warunkowego umorzenia kary, jeżeli sprawca porozumiał się z poszkodowanym).

 

Dwa ważne dokumenty:

-          Deklaracja ONZ z 1985

-          Konwencja Europejska Listopadowa z 1988 (o restytucji i kompensacji dla ofiar przestępstw)

 

Zasada nullum crimen sine lege.

 

Jest wyrażona w artykule 1

 

ARTYKUŁ 1 KK

 

§1 Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.

 

Jest to klasyczny sposób wyrażenia tej zasady.

 

Nullum crimen sine lege – nie ma przestępstwa bez ustawy.

 

Z tej zasady wynikają pewne postulaty, polecenia, nakazy skierowane do dwóch podmiotów. Jeden to podmiot tworzący prawo (ustawodawca), drugi to podmiot stosujący prawo (sędzia). Postulaty te wynikają z ustawowego ujęcia tej zasady raczej w stosunku do sędziego, bo ustawodawcy nie wiąże ustawa. Gdy chodzi o tę zasadę, w różnych okresach czasu (dekady XIX i XX w.) różne z tych postulatów wysuwano na pierwsze miejsce.

 

Nullum crimen sine lege scripta – nie ma przestępstwa bez prawa pisanego

 

Nie może nikt być ukarany na podstawie zwyczaju, prawo zwyczajowe nie działa, jeśli chodzi o przestępstwa. Wyjaśnia sędziemu, że ma nie sięgać do prawa zwyczajowego w przypadku skazywania kogoś. Pozostaje pytanie: czy w ogóle prawo zwyczajowe nie odgrywa w prawie karnym żadnej roli. Otóż, pewną rolę odgrywa. Po pierwsze, umożliwia ono czasami interpretację przepisów prawa pisanego. Jeżeli coś zapisane w ustawie jest określone jako czyn zabronione, to przy interpretacji będziemy sięgać do zwyczaju, sposobu rozumienia. Nie zmienia to faktu, że nie można nikogo ukarać za pomocą zwyczaju.

 

Prawo niepisane (zwyczajowe) odgrywają pewną rolę w prawie karnym np. wtedy, gdy chodzi o okoliczności wyłączające odpowiedzialność karną. Otóż są takie okoliczności, które powodują bezkarność sprawców niektórych czynów. Tutaj zasada nullum crimen sine lege scripta nie działa, ponieważ działa ona jednokierunkowo. Nie ma poszerzać zakresu bezprawności kryminalnych bez udziału ustawodawcy. Zmniejszać zakres karalności zaś można. Kontratyp jest to okoliczność wyłączająca odpowiedzialność.

Prawo karne zatem dopuszcza prawo zwyczajowe, ale nie dopuszcza go w zakresie tworzenia typów przestępstw. Albo coś jest opisane w ustawie z góry albo w ogóle się tego nie określa.

 

Nullum crimen sine lege stricta – nie ma przestępstwa bez określenia w ustawie czynu zabronionego wprost.

 

Ten czyn musi być wyraźnie określony w ustawie. W prawie karnym albo coś jest wyraźnie zabronione albo po prostu nie jest zabronione. Nie ma trzeciej możliwości. Nie może być coś zabronione „niewyraźnie”, „mniej”, „bardziej”. Może być coś dozwolone w prawie karnym, ale niedozwolone w prawie cywilnym.

To jest bardzo ważne w kontekście tego, co nazywamy analogią w prawie karnym. Obowiązuje zakaz analogii. W prawie karnym analogia nie może być stosowana na niekorzyść sprawcy. Nie można tworzyć w drodze analogii danego typu przestępstwa. Nie można powiedzieć, że ten czyn jest zabroniony, ale jest tak podobny do czynu zabronionego, że można kogoś za ten czyn karać.

 

Oba te postulaty są kierowane do sędziego. To sędzia nie może odwoływać się do rozumowania analogicznego. Jest to działanie jednokierunkowe. Zakaz ten nie dotyczy analogii działającej na korzyść sprawcy.

 

Nullum crimen sine lege praevia – nie ma przestępstwa bez ustawy wcześniejszej.

 

Prawo karne nie może działać wstecz. Po pierwsze, chodzi tu o dwa postulaty połączone prawem:

-          adresowany do sędziego – nie wolno ci ukarać nikogo za czyn, który jest przestępstwem, dopiero od momentu po dokonaniu tego czynu, a więc nie był przestępstwem w chwili jego zrealizowania; jeżeli ten czyn dopiero później został uznany za przestępstwo, to nie można ci karać za przestępstwo z ustawy poprzedniej

-          adresowany do ustawodawcy – nie wolno ci udawać ustaw z mocą wsteczną i nie możesz określać wstecz sankcji karnych i typów przestępstw.

 

Sędzia nie może nikogo ukarać na podstawie ustawy działającej wcześniej. Nie może być tak, że ktoś popełnił czyn i dopiero wtedy szuka się dróg penalizacji, żeby sprawcę ukarać.

 

Odstępstwem od tego postulatu jest Trybunał Norymberski. Zbrodnie w postaci zabójstw, znęcania się nad ludnością cywilną na taką skale były sądzone na podstawie aktu prawnego, który wszedł w życie po dokonaniu owych zbrodni. Można przyjąć, że te zasady obowiązywały w trakcie ich popełnienia.

 

Nullum crimen sine lege certa – nie ma przestępstwa bez ustawy dokładnie opisującej czyn

 

Jest to adresowane do ustawodawcy. Powinien dokładnie opisać w ustawie na czym polega przestępstwo. Nie może być w ustawie wysoko nieprecyzyjnych opisów przestępstwa, niedokładnych, dających się interpretować na różne sposoby. Ustawodawcy zdarza się czasem takie typy przestępstwa skonstruować. Nie da się określić, kiedy opis jest wystarczająco precyzyjny, a kiedy nie. Każdy prawnik dokładnie wie, kiedy ma do czynienia z nieprecyzyjnym opisem. Często jest tak, że opis czynu włącza różne przesłanki oceniające. Zasada ta nie wynika z konstytucji.

 

Nullum crimen sine lege propria – nie ma przestępstwa bez ustawy właściwej

 

Postulat ten jest kierowany do ustawodawcy. Nie ma on prawa delegować swoich uprawnień na inne podmioty (problematyka przepisów blankietowych). Chodzi tu o ustawę w sensie formalnym, a nie materialnym. W Niemczech najważniejsza jest zasada demokracji, zgodnie z którą tylko przedstawiciele narodu decydują o tym, co jest przestępstwem, a co nie, a więc nie decyduje rząd. Wolność jest uważana za wartość rangi najwyższej. Akty inne niż ustawa czasem precyzują zakres kryminalizacji.

 

Zastrzeżenia co do tego postulatu:

-          Istnieją akty prawne rangi ustawy, które są też ustawą w sensie właściwym – nie naruszają one tej zasady. W okresie XX – lecia rozporządzenia z mocą ustawy były wydawane przez Prezydenta, Kodeks Karny z 1932 również został wydany w drodze rozporządzenia. W PRL-u były dekrety Rady Państwa. W 1958 we Francji uchwalono zasadę, iż wszystkie przepisy dotyczące zbrodni i występków będą tworzone w drodze ustawy, zaś o wykroczeniach w drodze rozporządzeń Rady Ministrów. Francuzi uznali to za złamanie postulatu

-          Z tego postulatu wynika zakaz delegacji uprawnień w tym zakresie np. Sejm nie może przekazać Ministrowi Ochrony Środowiska zadania stworzenia przepisów co do ochrony środowiska.

 

Nulla poena sine lege – nie ma kary bez ustawy

 

Na początku XIX w. zasada ta oraz nullum crimen sine lege były ze sobą łączone. Ma być określone co jest zabronione i jaka kara za to grozi. Ustawa powinna określać jakie kary grożą za przestępstwa. Nie jest tak, że te kary za przestępstwa będzie opisywał sam organ stosujący prawo. Organ może się odwołać tylko do kar, które są wyraźnie określone w ustawie (katalogu kar) i tylko spośród nich można wybrać jedną oraz dostosować do indywidualno – konkretnych potrzeb sprawcy i nie można od początku tej kary skonstruować. Jest to bardzo ważna funkcja gwarancyjna.

 

Podstawy prawa karnego wykład 04 19 marca 2010

 

Nullum crimen sine culpa – nie ma przestępstwa bez winy

 

Zasada ta oznacza, że w prawie karnym odpowiedzialność oparta jest na winie, to znaczy, że nie wystarczy obiektywny zarzut popełnienia czynu zabronionego, zarzut zachowania się w sposób karalny (popełnił czyn zagrożony karą w ustawie). Potrzebny jest jeszcze zarzut winy, czyli możliwość subiektywnego przypisania czynu. To jest wiadome od XIX w., że zarzut winy stanowi fundament odpowiedzialności karnej. Nie jest tak, że ustawodawca decyduje, czy zarzut winy stanowi podstawę odpowiedzialności karnej czy nie.

 

Prawo karne powinno być oparte na winie. W prawie cywilnym jest zasada odpowiedzialności opartej na ryzyku. Jeżeli prawo karne ma służyć unikaniu popełniania przestępstw w przyszłości i w założeniu patrzy ono w przód, to może ono ostrzegać przed popełnianiem przestępstw tylko tego kogoś, który jest w stanie przewidzieć konsekwencje swojego postępowania i zmienić swoje zdanie, czyli nie zrobi tego co zamierzał.

 

Zasada ta zakłada, że tylko do tego mamy pretensje, że się zachował w sposób niepożądany z punktu widzenia prawa karnego, kto mógł w danych okolicznościach zachować się w sposób pożądany.

 

Przy ocenie czynów ludzkich jest ona bardzo potrzebna. Jest wyjątek od zasady winy – polega na tym, że jak ktoś się upije, to odpowiada niezależnie od tego czy zawinił czy nie (odpowiedzialność o charakterze obiektywnym).

 

Nullum crimen sine periculo sociali – nie ma przestępstwa bez społecznej szkodliwości czynu

 

W państwach bloku wschodniego po 1945 r. wprowadzan...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin