SPIS TREŚCI
PIOSENKI O TEMATYCE HARCERSKO-OBOZOWEJ 3
PIOSENKI O TEMATYCE CYGAŃSKIEJ 16
Piosenki o Tematyce Wojskowej 21
PIOSENKI CZERWONYCH GITAR 33
PIOSENKI ZESPOŁÓW MŁODZIEŻOWYCH 57
PIOSENKI RÓŻNE 70
PIOSENKI O TEMATYCE RELIGIJNEJ 88
PIOSENKI O TEMATYCE HARCERSKO-OBOZOWEJ
1 PŁONIE OGNISKO W LESIE 4
2 PŁONIE OGNISKO I SZUMIĄ KNIEJE 5
3 JAK DOBRZE NAM 6
4 HARCERKA I HARCERZ 7
5 GDY STRUMYK PŁYNIE Z WOLNA 8
6 OBOZOWE TANGO 9
7 POŻEGNANIA 10
8 GDYBYM MIAŁ GITARĘ 11
9 CASABLANCA 12
10 NA DROGĘ ŻYCIA 13
11 BEATA 14
12 BELLA DONNA 15
PŁONIE OGNISKO W LESIE
Płonie ognisko w lesie, DAD lub CGWiatr smętną piosenkę niesie,Przy ogniu zaś drużyna, Gawędę rozpoczyna.
Ref. Czuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj,Rozlega się do dokoła,Czuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj,Radosne echo woła.
Przestańcie się już bawić,I czas swój marnotrawić,Niech każdy z was się szczerze,Do pracy swej zabierze.
Wiatr w lesie cicho gwarzy,Śpią wszyscy oprócz straży,A ponad śpiące głowy,Rozlega się krzyk sowy.
PŁONIE OGNISKO
Płonie ognisko i szumią knieje, e H eDrużynowy siadł wśród nas, H e Opowiada starodawne dzieje, H eBohaterski wskrzesza czas. a H e D
O rycerstwie spod kresowych stanic, G E aO obrońcach naszych polskich granic, D H eA ponad nami wiatr szumi, wieje, e H eI dębowy huczy las. a H e
Już od odwrotu głos trąbki wzywa,Alarmują ze wszystkich stron,Staje wiara w ordynku szczęśliwa,Serca biją w zgodny ton.
Każda twarz się uniesieniem płoni,Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni,A z młodzieńczej się piersi wyrywa,Pieśń potężna, pieśń jak dzwon.
JAK DOBRZE NAM
Jak dobrze nam zdobywać góry, d gI młodą piersią chłonąć wiatr, g A7 dPrężnymi stopy deptać chmury, d D7 gI palce ranić ostrzem Tatr. g A7 d
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew d gA w żyłach roztętnioną krew, g A7Hejże hej, hejże ha, d A7Żyjmy więc póki czas, g A7Bo kto wie, bo kto wie, d D7gKiedy znowu ujrzę was. A7 d
Jak dobrze nam głęboką nocą,Wędrować jasną wstęgą szos, Patrzeć jak gwiazdy niebo złocą,I czekać, co przyniesie los.
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew, A w żyłach roztętnioną krew, Hejże hej, hejże ha, Żyjmy więc póki czas, Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
Jak dobrze nam po wielkich szczytach,Wracać w doliny, progi swe,Przyjaciół jasne twarze witać,O, młoda duszo raduj się !
Mieć w uszach szum, strumieni śpiew A w żyłach roztętnioną krew, Hejże hej, hejże ha, Żyjmy więc póki czas, Bo kto wie, bo kto wie, Kiedy znowu ujrzę was.
HARCERKA I HARCERZ
Czerwona róża, biały kwiat tarara, a E aCzerwona róża, biały kwiat, C e E aWędruj harcerko, harcerko, wędruj. C E aWędruj harcerko ze mną w świat. E E7 a
A jakże mam wędrować, tarara,A jakże mam wędrować?Będą się ludzie, ludzie się będą,Będą się ludzie dziwować.
A niech się ludzie dziwują, tarara,A niech się ludzie dziwują,Harcerz i harcerka, z harcerką harcerz,Harcerz z harcerką wędrują.
Zawędrowali w ciemny las, tarara,Zawędrowali w ciemny las,Tutaj, harcerko, tutaj, Tutaj, harcerko, obóz nasz.
A kto nas tutaj obudzi, tarara,A kto nas tutaj obudzi,Kiedy daleko, daleko kiedy,Kiedy daleko od ludzi?
Obudzi nasz tu ptaszyna, tarara,Obudzi nasz tu ptaszyna,Kiedy wybije, kiedy wybije,Kiedy wybije godzina.
Godzina wybije raz, dwa, trzy, tarara,Godzina wybije raz, dwa, trzy,Wstawaj, harcerko, harcerko, wstawaj,Wstawaj, harcerko, do pracy.
Harcerka wstawać nie chciała, tarara,Harcerka wstawać nie chciała,Ale rozkazów, rozkazów ale,Ale rozkazów słuchała.
GDZIE STRUMYK PŁYNIE Z WOLNA
Gdzie strumyk płynie z wolna FRozsiewa zioła maj CStokrotka rosła polna gA nad nią szumiał gaj. FStokrotka rosła polna B a dA nad nią szumiał gaj. g F
Wtem żołnierz idzie zwolna: Stokrotko witam cięTwój urok mnie zachwycaCzy chcesz być ma czy nie?
Ma miłość jest ogromna,Głęboko w sercu skryta,I nikt jej nie odgadnie,I nikt jej nie odczyta,
Gdzie strumyk płynie z wolna,Rozsiewa zioła maj,Stokrotka znikła polna, Z żołnierzem poszła w dal.
OBOZOWE TANGO
Obozowe tango śpiewam dla ciebie, a dWiar je niesie, las kołysze. A Do snu dziewczę me. E7 aŚpij moja kochana i czekaj na mnie, dMoże, gdy się obóz skończy, aZnów spotkamy się. E7 a
I choć nas dzieli G7Może tysiąc wiosek I mil, CNie zapominaj d6Razem spędzonych chwil. G7 CTe leśna serenadę E7 aŚpiewam dla ciebie , d Obozowe tango, które d7 G7 C7+ F7+Znów połączy nas. d6 E7a
Czy pamiętasz, druhno, jak przy ognisku,W ciemnym lesie, na polaniepotkaliśmy się.Las nam szumiał rzewnie , byłaś tak blisko. Serca nasze z żarem iskierPołączyły się.
I choć nas dzieli.............
POŻEGNANIA
Tak niedawno żeśmy się spotkali, d gA już pożegnania nadszedł czas. A7dTyleśmy ze sobą przeżywali, d gA dziś już wspomnienia łączą nas. A7d
My dziś z piosenką pożegnamy was, d g Niech ta piosenka stale łączy nas. A7 d Gdy usłyszycie jej melodii ton, d gNiech w sercach waszych radość budzi on. A7 d
I choć w życiu przyjdą smutne chwile,I choć przyjdą w życiu chwile złe, My wspominać was będziemy mile,Pozdrowienia wam przesyłać swe.
My dziś z piosenką pożegnamy was,Niech ta piosenka stale łączy nas.Gdy usłyszycie jej melodii ton,Niech w sercach waszych radość budzi on.
Życie daje nam tyle radości,Tyle szczęścia i cudownych chwil,Trzeba wykorzystać każda chwilęI zapomnieć, że istnieją łzy.
I choć smutek, żal ci serce targa,W oku twym niech zabłyśnie łza,Bo nikt nie zrozumie, co to skarga,Trzeba śmiać się, chociaż serce łka.
GDYBYM MIAŁ GITARĘ
Gdybym miał gitarę dto bym na niej grał, A dOpowiedziałbym bym o swej miłości, g dKtórą przeżyłem sam. A d
A wszystko te czarne oczy d FGdybym ja je miał, A DZa te czarne, cudne oczęta g dSerce, duszę bym dał. A d
Fajki ja nie palę, lub a E d a E wódki nie pijęAle z żalu, z żalu wielkiegoLedwo że żyję.
Ludzie mówią głupi,po coś ty ją brałPo coś to dziewczę, czarne, figlarneMocno pokochał.
CASABLANCA(Tu jest moje miejsce)
W gorącym słońcu Casablanki, CW czerwonym skwarze marokańskich dni, FSzukałeś cienia swego domu, CKtóry na długo uciekł, znikł G C
W paryskim zgiełku wśród bulwarów Pod barwnym niebem elizejskich pólSłyszałeś nieraz dźwięk znajomyChoć nierealny, jak ze snów.
Tu jest moje miejsce Tu mam swój własny ale ciasny własny kątTu jest moje miejsce Tu jest mój dom.
W najdalszym porcie tego świataDokąd cię rzucił twój wędrowny losTęskniłeś zawsze do tej ziemi Na której nigdy nie brak trosk
I tak jest zawsze, tak być musi Bo tylko jeden mamy w życiu domDokąd się wraca gdy w potrzebie Nawet z najdalszych świata stron
NA DROGĘ ŻYCIA
Na drogę życia dwa kwiatki F g C FOd przyjaciela i kochanej matki g C FWięc myślę sobie : mam dwa kwiatki świeże g C FTeraz się dowiem, kto mnie kocha szczerze. D g C F
Dla moich kwiatków równa dam opiekę,Czyj wpierw uwiędnie, to z tego orzeknę,Kto wpierw zapomniał o tym co przyrzekałChyba niedługo będę na to czekał.
Jak szybko usechł kwiatek przyjaciela,Przy nim uwiędły dwie gałązki ziela,Kwiatki mojej matki pozostały świeże,Bo to tylko matka kochała mnie szczerze.
Długom wędrował, toczył bój o życie,Gasły nade mną gwiazdy na błękicie.Kwiatki mojej matki pozostały świeże,Bo tylko matka umie kochać szczerze,
BEATA Z ALBATROSA
Siedem dziewcząt z Albatrosa, tyś jedyna, a dDziś pozostał po tobie smutek, żal, G a E7Miałaś wtedy siedemnaście lat dziewczyno a dW Augustowie pierwszy raz ujrzałem cię. G a E
A na imię miałaś właśnie Beata,Piękne imię,Musisz przyznać mila ma,Zabierałem ja co dzień na fregatę, By miłością swa upajała mnie.
Minął dzionek słońce zaszło za jeziorem,I fregaty kontur ukrył się za mgłą,Na fregacie byliśmy znów sami,A na brzegu ktoś nucił piosenkę te.
Już od dawna ciebie nie widziałem,Tak smutno jest bez ciebie, tak mi źle,Lecz kiedy się spotkamy,W Augustowie tam nad Neckiem w białe dnie.
Te wspomnienia w mej pamięci pozostaną,I na zawsze schowam w sercu je,Bo jestem Beatko zakochany,Chciałbym jeszcze z tobą spotkać się.
BELLA DONNA
Bella, bella donna wieczór taki piękny, C GChodźmy wiec nad morze do maleńkiej kawiarenki. G7 C Będziemy w altance pili słodkie wino, C G I całując ją z uśmiechem powiesz : „Ach bambino”, G7 C
Wszyscy śpiewają wokoło (Nie budź ich nie budź ich), FTylko w starym porcie (Dalej hen,dalej hen), CNuci pieśń wesoło (Słuchaj więc, słuchaj więc), D7Marynarza chór. G7Bella, bella, bella, bella.
Bella, bella donna wieczór taki piękny, C GChodźmy wiec nad morze do maleńkiej kawiarenki. ...
malpielew