{1}{1}23.976 {61}{156}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {157}{244}- Potrzebuję tylko pięciu minut.|- On nie chce cię widzieć. {244}{337}- Tak samo jak wczoraj.|- Nigdy się tak na mnie nie gniewał. {339}{414}- Nie wiem, co mam robić.|- Uważa, że go zdradziłe. {414}{440}Ma rację! {467}{572}Ujrzałem zakazany owoc|i wzišłem soczystego kęsa. {572}{677}- Teraz wiem, że to było złe.|- Co mogę zrobić? {680}{728}Co.|Cokolwiek. {730}{831}Może podjaraj go trochę.|Pokaż trochę ciałka, może sutka. {831}{927}- Cokolwiek mi pomoże.|- Jestem mężatkš, Charlie. {927}{982}Oczywicie, ale wiesz,|jak to jest z tobš i Hankiem. {982}{1073}Zawsze jestecie na krok|od powrotu do siebie. {1075}{1135}Albo i nie. {1169}{1236}Już sobie idę. {1502}{1625}Basen to co wspaniałego.|A mšż na odwyku to już w ogóle odjazd. {1625}{1675}To znowu był Charlie. {1675}{1778}Jebać tego przypominajšcego|fiuta skurwiela! {1816}{1874}- Hank, wybacz mi!|- Nie! {1874}{1989}- Zrobię wszystko!|- Spierdalaj, nic nie możesz zrobić. {1989}{2073}Hank, przepisałem|na ciebie moje Porshe. {2075}{2121}- Jest twoje.|- Spoko, biorę. {2121}{2181}- Czyli zgoda?|- Nigdy. {2181}{2260}Ludzie do mnie wydzwaniajš!|Musimy omówić wiele ofert! {2260}{2329}- Przekaż je mojemu nowemu agentowi.|- Masz nowego agenta? {2332}{2416}- Mam spotkania.|- Co takiego?! {2584}{2689}- Hank, zrób co!|- Spoko, jest jak wieloryb. {2694}{2780}Pewnie może wypuszczać|nozdrzami fontannę. {3411}{3478}To ja już sobie pójdę. {3480}{3552}Do zobaczenia w piekle,|skurwysynu! {3555}{3674}Nie mów tego w ten sposób!|Zaczynam przez to tęsknić za tobš! {3864}{4005}.:: GrupaHatak.pl ::. {4010}{4096}{y:u}{c:$aaeeff}Californication 5x10|Perverts and Whores {4128}{4310}{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 & k-rol {4310}{4468}{y:b}{c:$aaeeff}facebook. com/GrupaHatak {4902}{4967}Miłego dnia, kochanie. {4981}{5012}Za wczenie? {5015}{5139}- Powodzenia na spotkaniach.|- Dzięki, czas na poważnego agenta. {5147}{5293}- Obecny dobrze się sprawdza.|- Poprzedni, Karen. {5310}{5403}- Charlie był dla ciebie dobry.|- Wręcz przeciwnie, panienko. {5406}{5492}wietnie mi się wiedzie|pomimo jego pomocy, a nie dzięki niej. {5492}{5617}- Przyjšłby za ciebie kulę.|- Raczej poszczał się i zwiał. {5629}{5732}Naprawdę? To wietnie.|Jeste genialny, skarbie. {5732}{5828}Nie wiem, co mnie bardziej razi,|"genialny", czy "skarbie"? {5828}{5892}- Przestań.|- Dobra, zadzwoń póniej. {5895}{5983}Kocham cię.|Nie, ja ciebie mocniej. {6029}{6070}- Widziałam to.|- Co? {6070}{6132}- Udawałe, że wymiotujesz.|- Chyba nie udawałem. {6134}{6216}Spójrz, poszło trochę liny. {6221}{6288}Samuraj uwielbia dupsko Tylera.|Uważa go za geniusza. {6288}{6367}Zdajesz sobie sprawę, że mówisz|do gocia, którego zastšpił? {6369}{6470}- Nie chciałam cię zawstydzić.|- Nie zawstydziła, tylko obraziła. {6472}{6542}A Sam będzie kochał jego dupsko|do pewnego momentu. {6542}{6609}Ten ziomu to bardzo|chwiejna kochanka. {6609}{6734}- Jeli to co znaczy, to kocham cię.|- Owszem, znaczy niemało. {6755}{6813}Dziękuję.|Panienko! {6813}{6899}Nie chcesz dołšczyć? {6952}{7019}Kocham was. {7019}{7101}- Ćwiczyła?|- To było niegrzeczne. {7120}{7221}Więc tak by to było?|Nasza trójka w domku z ogródkiem? {7235}{7290}Całe życie mylałem,|że to słabe. {7292}{7381}A teraz widzę,|że to ja zostałem wymiany. {7398}{7439}Miłego dnia. {7439}{7485}Kochanie. {7486}{7546}Mam cię! {7886}{7939}- Dostałam!|- Co? {7941}{8047}- Rolę w "Gliniarzu z Santa Monica"!|- Naprawdę? {8052}{8124}Co taki zaskoczony?|Mylisz, że nie mam, czego trzeba? {8124}{8241}Wiem, że masz, po prostu|była na to nikła szansa. {8244}{8351}- Według Stu pozamiatałam.|- A więc Stu tak powiedział? {8354}{8445}- Tak. Jeste ze mnie dumny?|- Oczywicie, to wspaniałe. {8447}{8507}Wiem!|Ale się cieszę! {8510}{8584}- Choć muszę się tam rozebrać.|- No tak, oczywicie. {8586}{8656}Ale dobrze, że wspaniale|wyglšdasz nago. {8658}{8757}- Dziękuje, mój panie.|- Możemy więc się pobzykać? {8757}{8850}- Nie mam czasu, Charlie.|- Na pewno? Mogę być szybki. {8850}{8939}- Muszę wyzwolić gejzer.|- Mam dzi trzy przesłuchania. {8941}{9063}I muszę odebrać Stuarta ze szkoły.|Dlaczego jeste cały mokry? {9231}{9330}Powiedz mi, Hank,|jaki chcesz następny projekt? {9332}{9399}Opisz swoje najdziksze marzenie. {9416}{9536}Napalona karlica z trzema cyckami|i kolczykiem w wardze. {9538}{9601}Ale jeli chodzi o Hollywood, {9601}{9665}to choć raz chciałbym pracować|ze wiatowej klasy reżyserem. {9668}{9773}- Mam doć amatorów.|- To dlaczego tego nie zrobiłe? {9773}{9850}Nie wiem, może to moja wina.|Może nie mam tego, co trzeba. {9852}{9975}Nie, to dlatego, że nie miałe|kogo, kto spełni to marzenie. {9989}{10147}Twój były agent, o ile mogę|go tak nazwać, to przykry desperat. {10157}{10291}Woli walić sobie konia w biurze|niż spełniać marzenia klientów. {10296}{10411}Ja mogę się z niego miać, ty nie.|To samo tyczy się mojej matki. {10433}{10521}Szanuję to.|I przepraszam. {10557}{10629}Oto honor,|o jaki mi chodzi, Hank. {10629}{10720}Mogę też zaaranżować|tę karlicę z trzema cycami. {10723}{10768}Znam takiego jednego. {10797}{10859}Czołem, chłopcy.|Widzę, że pijecie swój lunch. {10862}{10953}Stu Beggs!|Jak tam twój koński fiut? {10991}{11085}Wyjmij go tylko na tyle,|żeby mnie przestraszyć. {11097}{11212}Jeli musisz pozbyć się Runkle'a,|a musisz, to wybierz jego! {11214}{11308}- Nie gadam z tobš, Stu.|- Wiem, że cię zwolniłem, {11310}{11375}ale to nie oznacza,|że nie kocham cię z całego serca. {11377}{11449}Nie chowaj urazy, Hank.|Tak nie wypada. {11451}{11547}Nie martw się, Hank.|Pochowam tę urazę za ciebie. {11550}{11682}- A z kim ty się spotykasz?|- Może być lekko niezręcznie. {11701}{11744}Lekko? {11744}{11785}Stu. {11787}{11838}Larry. {11838}{11876}Hank. {11878}{12020}Po tym, co odjebałe, nie tykam|twojego pierdolonego łapska. {12041}{12135}Zrozumiałem.|Ale dbaj o niego, dobrze? {12173}{12271}Wylałem cię, ale to nie znaczy,|że nie kocham cię z całego serca. {12274}{12348}Wiem o tym.|Czuję się przez to lepiej. {12351}{12401}Żartowałem.|Pierdol się. {12401}{12466}Skurwielu! {12574}{12689}Tylko mi tu nie płacz,|bo od razu trafi to do gazet. {12794}{12873}- Było całkiem dobrze, Larry.|- To jeszcze nie koniec spotkania. {12888}{12981}Chcę, żeby kogo poznał.|Jed za mnš. {13113}{13180}Dziękuję, Romeo. {13197}{13281}- Wszystko gra, Runkle?|- Czy wszystko gra? {13283}{13343}Nigdy nie było gorzej. {13346}{13437}Utraciłem jedynego klienta,|na którym mi zależało. {13437}{13487}Ciszej, do kurwy nędzy. {13489}{13571}Widziałem tutaj co najmniej|trzech z twoich klientów. {13571}{13650}- Majš cię zobaczyć w takim stanie?|- Wali mnie to. {13652}{13705}Przynajmniej nadal mam Lizzie. {13763}{13830}Naprawdę pozamiatała, tak? {13861}{13959}Tak, dobrze jej poszło.|Całkiem poprawnie. {14010}{14089}Ale dałe jej tę rolę, prawda?|Musiało jej pójć dużo lepiej. {14089}{14206}- Wiesz, że jest przepiękna.|- Owszem. {14350}{14470}- Co mi tu nie pasuje, Stu.|- Nie chcesz wiedzieć, Charlie. {14492}{14525}O czym? {14542}{14650}Powiem ci, żeby wiedział,|jak wyglšda sytuacja. {14844}{14897}Obcišgnęła mi. {14899}{14966}- Co? Kto?|- No Lizzie. {14983}{15031}Bzdura. {15031}{15096}Zaoferowała mi loda|w zamian za rolę. {15098}{15177}Zgodziłem się.|To była uczciwa transakcja. {15180}{15280}Jak mogłe mi to zrobić?|Albo Marcy? {15314}{15465}Ten lodzik, choć przecudny,|nie osłabia mojej miłoci do żony. {15467}{15599}- Według mnie osłabia.|- Niektórych rzeczy facet nie odmawia. {15602}{15705}W tym ust Lizzie obejmujšcych|mojš armatę miłoci. {15707}{15760}Nie wierzę, że moja dziewczyna|zrobiła ci loda! {15762}{15851}- Nie jest twojš dziewczynš.|- Jeszcze o tym nie rozmawialimy. {15851}{15937}- Ale i tak uważam jš za swojš jedynš.|- No to niš nie jest. {15940}{16031}To pieprzona karierowiczka.|I ma niezły styl. {16067}{16170}Skšd możesz wiedzieć,|że nie powiem o tym Marcy? {16194}{16254}- Co jest z tobš nie tak?|- No co? {16254}{16367}Dlaczego miałby skrzywdzić|matkę swojego dziecka? {16369}{16477}To chore i tylko potwór|mógłby się tego dopucić. {16489}{16578}Zamawiamy?|Muszę jechać na plan. {16707}{16781}Słyszałem, że twoje dzieła sš...|bardzo seksualne, ja? {16784}{16848}Chyba tak.|Ja. {16863}{16978}- Chciałbym z tobš pracować.|- To dla mnie spełnienie marzeń. {16980}{17062}- Szybko działasz.|- Nie inaczej. {17064}{17175}Przez te wszystkie lata pańskie dzieła|były dla mnie inspiracjš. {17177}{17263}Pańskie? Co to ma być?|Mów mi Lars. {17302}{17419}To wietna sprawa, móc spotkać się|z reżyserem, którego podziwiam. {17422}{17503}Zazwyczaj pracuję z takimi,|których filmy sš tak gówniane, {17503}{17575}że na czas premiery muszę|udawać wyjazd albo pišczkę. {17577}{17695}Miło to słyszeć, Hank.|Hollywood zszedł na psy. {17707}{17786}Powinnimy go opucić?|Nigdy! {17788}{17855}Okopujemy się i walczymy. {17877}{17959}Chcę powrócić do swoich korzeni. {17959}{18090}Chcę nakręcić co ociekajšcego|przemocš i seksualnociš. {18093}{18134}To jest to. {18155}{18263}Film o najsłynniejszej kurwie|w historii ludzkoci. {18273}{18359}- Marii Magdalenie.|- Interesujšce. {18361}{18452}Jennifer Aniston|zagra głównš rolę. {18493}{18556}Dlaczego Biblia|nie może być seksowna? {18556}{18616}Dokładnie tak|mawiała moja babka. {18630}{18668}Przyszły dziewczyny! {18685}{18731}Trixie? {18774}{18829}Znacie się?|Uroczo. {18836}{18903}Wiedziałem, że ta znajomoć|to przeznaczenie. {18915}{19004}Larry, Runkle nigdy|nie zorganizował mi takiego spotkania. {19004}{19097}Chciałem ci pokazać, na czym polega|prawdziwe przedstawicielstwo. {19105}{19239}Hank, zagłębmy się w temat,|a potem porównamy notatki, ja? {19239}{19306}...
grandeel911