Angel - 2x16 - Epiphany.txt

(18 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:46: O, Bo�e.
00:00:49: Nie walcz z tym, moja mi�o�ci.
00:00:54: Pozw�l, niech to si� stanie.| B�l potrwa tylko minut�.
00:02:01: O, Bo�e. O, Bo�e.
00:02:04: Tak, wiem. Tak samo | sta�o si� ze mn�.
00:02:08: Dusza ju� odesz�a, ale | to zostawia gorycz.
00:02:13: To przejdzie.
00:02:20: Potrzebujesz kogo� zabi�. Gor�ca ludzka krew | zmyje �mierdz�c� pami�� o duszy.
00:02:26: Obiecuj�.
00:02:28: Co?
00:02:32: Co to?
00:02:34: Uratowa�a� mnie.
00:02:37: Tak. Ale sz�am | zabi� ci� dzisiaj wieczorem.
00:02:42: Zabieraj si� z tego �wiata | na kt�ry mnie sprowadzi�a�.
00:02:46: Ale nie musia�em.
00:02:48: Wyleczy�e� si� | tak zupe�nie, Angelus.
00:02:55: Czu�am, jak si� poddajesz .
00:03:04: Da�em tobie wszystko, co mi zosta�o.
00:03:07: Tak.
00:03:10: Jestem taki zmartwiony.
00:03:13: Nie musisz by�.
00:03:18: Ale jestem.
00:03:24: Przepraszam.
00:03:30:- Co?|- Przepraszam, Darlo.
00:03:32:- Nie.|- Uratowa�a� mnie.
00:03:35:- Przepraszam, �e nie mog�em zrobi� tego samego.|- Teraz odejd� ode mnie.
00:03:41: Ty nadal masz dusz�.
00:03:51:- Ale my....|- Tak.
00:03:55: I ty....
00:03:57: Wiem.
00:03:59:- I ja....|- Trzy razy.
00:04:03: Ty nie jeste� z�y.
00:04:07: I nie rozumiem | czym jestem..?
00:04:10: Czy to nie by�o dobre?
00:04:21: Nie przyjmuj� tego. Nie mo�esz | m�wi� mi, �e to nie by�o doskona�e.
00:04:25: Przez oko�o 400 lat. Robi�am | to profesjonalnie. To by�o doskona�e.
00:04:31:- P�jdziemy zn�w.|- Nie, nie.
00:04:34: Nie mo�emy.
00:04:36: Wiesz, �e nie mo�emy.
00:04:39:- Z nami sko�czone.|- Sko�czone? Dlaczego?
00:04:43: Poniewa� nagle ty tak decydujesz?
00:04:46: Godzin� temu chcia�e� tego!| I nie zosta�e� oszukany!
00:04:50:- Nie uwiod�am ciebie! Chcia�e� to!|- Tak, i to by�o doskona�e.
00:04:57: To by�a doskona�� rozpacz�.
00:05:02: A ty by�a� powodem.| Ty zawsze by�a� powodem.
00:05:07: Ty by�a� rzecz� | to zrobi�o mi co�, czym jestem.
00:05:10: I my�la�em, �e | je�li m�g�bym uratowa� ciebie...
00:05:13:...Jako� uratowa�bym si�,| ale by�em niew�a�ciwy.
00:05:18:- Kiedy zawiod�em --|- Przesta�!
00:05:20: Kiedy zawiod�em, uratowa�a� mnie.| Jestem ci za to wdzi�czny.
00:05:24: Nie ma ju� nic, co m�g�bym dla ciebie zrobi�, Darlo .| I nie mog� nawet nienawidzi� ciebie.
00:05:30: Wiedzia�e�, �e to si� zdarzy.| Sprawi�e�, �e ci zaufa�am!
00:05:34: Sprawi�e�, �e ci uwierzy�am  !
00:05:39: Sko�czyli�my.
00:05:43: Dok�d idziesz?
00:05:47: Zrobi�a� mi dzisiejszego wieczora przys�ug�.| Teraz ja zrobi� jedn� dla ciebie.
00:05:51: Ubieraj si� i wyjd�...
00:05:54:...poniewa� kiedy nast�pnym razem ci� zobacz�,| b�d� musia� ci� zabi�.
00:06:04: Kate! Kate!
00:06:05: Kate, otw�rz drzwi! Kate!
00:06:17: Kate.
00:07:01: Dzi�ki.
00:07:05: Teraz wyjd�.
00:07:23: Darla...
00:07:25:...Dzwoni�em ca�� noc.| Czemu nie odbiera�a�?
00:07:33: Odejd� od okna.| To nie jest bezpieczne.
00:07:37: Zwo�ali zebranie nadzwyczajne | dzisiaj wieczorem, gdy to si� zdarzy�o.
00:07:43: Nale�y przebic ci� ko�kiem, | gdy tylko znajdziesz si� w zasi�gu wzroku.
00:08:02: Powinna� by�a powiedzie� mi, jaki masz plan.| Wyperswadowa�bym ci to.
00:08:07: Albo pom�g�. Nie wiem.
00:08:14: Nasze sprawy si� komplikuj�.
00:08:17: Tak. Tak, wierz�, �e tak jest.
00:08:21: Powinni�my uprz�tn�� twoje rzeczy.
00:08:24: Przenie�� do mojej sypialni.| I tylko my�l�, �e to by�oby najlepsze dla nas....
00:08:33: Darla, co jest nie tak? Co jest to?
00:08:41: Sk�d to masz?
00:08:43: Jaka to r�nica?| To i tak nie dzia�a.
00:08:46: Oczywi�cie, �e nie. Kiedy Anio� to ukrad�,| ceremonia zosta�a odmagiczniona.
00:08:51: Jak to dosta�a�?
00:08:55: To moja zap�ata.
00:09:00: Zap�ata?| O czym ty m�wisz?
00:09:05:-A co my�lisz?|- Nie wiem!
00:09:21: Co si� sta�o?
00:09:26: Nic. Nic si� nie sta�o.
00:09:30:- M�j Bo�e, absolutnie nic.|- Powiedz mi. Musz� wiedzie�.
00:09:36: Chcesz szczeg�y?| Czy to jest tym, czego chcesz?
00:09:39: Tak,chc� szczeg�y.
00:09:43: I potrzebuj� zna� wszystko. Wszystko.
00:09:50: Co on ci zrobi�?
00:10:01: W porz�dku! W porz�dku , ju�.
00:10:05: Nie jestem g�uchy, wiesz.| Jeezu, zatrzymaj twoje braki tchu!
00:10:13: Widz�, �e ju� za p�no | z t� rad�.
00:10:20: Prawdopodobnie powinienem j� zabi�.
00:10:22: Zabij j�, zap�a� za taks�wk�. Cokolwiek.
00:10:26: Gonisz w pi�tk�.| Tak, ty.
00:10:31: Najwy�szy czas.
00:10:35:
00:10:37:
00:10:46:- Nie rozumiem co si� sta�o.|- Co?
00:10:49: Ty nie jeste� pierwszy facetem--
00:10:55: Ty nie jeste�, wierz mnie.
00:11:00: Dozna�e� o�wiecenia,| go��beczku..
00:11:06: To musi by� przera�aj�ce, by zobaczy� | gdzie si� zabrn�o.
00:11:11:- Nie wiem, jak stamt�d wr�ci�?|- W tym rzecz.
00:11:14: Stamt�d si� nie wraca, tylko zostaje | na nowym terenie.
00:11:20: Nie wiem, czy dam rad�.
00:11:27: Robi�em r�ne rzeczy.
00:11:33: Niewyja�nione rzeczy.
00:11:36: Tak, robi�e�. Ale ty | nie zabi�e� tych prawnik�w.
00:11:41: To by si� sta�o i bez ciebie.
00:11:43: Moce pr�bowa�y tak to urz�dzi�, | �eby oby�o si� to bez ciebie.
00:11:48: Nie by�o z ciebie wielkiego po�ytku.
00:11:49: Je�li Moce chcia�y, bym trzyma� si� z daleka,| dlaczego nie powiedzia�y mi tego?
00:11:54: Pos�ucha�by�? A zreszt� | dlaczego my�lisz, �e nie pr�bowa�y?
00:11:57: Raz za razem?
00:12:01: Mog�yby wyra�a� si� ja�niej.
00:12:04: W�a�nie przez charakter | jeste� tu, gdzie jeste�.
00:12:07: Zreszt� czy tylko ja uwa�am, �e lepszy jeste� z�y | ni� ponury?
00:12:13: Byle� tylko panowa� nad chuci�.
00:12:18: Co teraz?
00:12:20:- Po co pytasz?|- Co Moce chc�, �ebym zrobi�?
00:12:25: Czy ja wygl�dam na s�ysz�cego g�osy? O nie.
00:12:30: Nie jestem twoim ��cznikiem z Mocami.
00:12:33: Zerwa�e� kontakt, kiedy | zwolni�e� swoj� za�og�.
00:12:37: To b�dzie | najtrudniejsze.
00:12:41:- Taaaa.|- Ponadto istnieje gro�ba, �e...
00:12:44:...nie uda ci si� tego z�o�y� na powr�t.
00:12:47: To tylko....
00:12:49:- To zale�y, naprawd�.|- Je�eli tylko oni zechc� ze mn� rozmawia�.
00:12:53: No, raczej od tego, czy | prze�yj� t� noc.
00:12:58: I musz� ci powiedzie�, �e w | tym momencie maj� na to marne szanse.
00:13:10:- To tutaj.|- Dzi�ki.
00:13:16: Dobranoc.
00:13:36: Hello?
00:13:38: Pani Sharp?
00:13:40: Czy kto� jest w domu?
00:13:41: To ja, Cordelia Chase.
00:13:47: Chyba jeszcze pa�stwo nie �pi�....
00:13:51: Tak, jecha�am tu troszk� d�u�ej,|  ni� si� spodziewa�am.
00:13:56: Mimo to chyba zap�ac� mi pa�stwo.
00:13:59: Przywioz�am  rachunek.
00:14:05: Hello?
00:14:40: Super, to by�o pomocne!
00:15:02: Ludzka istoto!
00:15:06: Niszczyciel naszego skrzeku.
00:15:09: Niszczyciel waszego...?
00:15:14:- Czy my si� ju� kiedy� spotkali�my?|- Reszta. Przyprowad� ich do nas.
00:15:18:- Jaka reszta?|- Troje jest odpowiedzialnych. Troje musi zap�aci�.
00:15:22: My�l�, �e bierzesz mnie | za kogo� innego.
00:15:26: Nikomu nie zniszczy�am skrzeku. | S�owo.
00:15:35: Hej, ty masz trzecie oko | z ty�u twojej g�owy...
00:15:40:...jak ta dziewczynka.
00:15:47:- ...zniszczyli�my wasz skrzek.|- Namierzyli�my tego na k�kach.
00:15:53: A gdzie ten drugi?
00:15:56: Na k�kach?
00:17:37:- Anio�!|- Zapro� mnie do �rodka. Nigdy tutaj nie by�em.
00:17:40:- Zapro� mnie do �rodka.|- Gdyby� zainteresowa� si� moim losem....
00:17:44: Wesley.
00:17:47: Oczywi�cie. Zapraszam ci�.| Tu do �rodka,zapraszam ci�!
00:17:56:- Co to?|- Trzecie oko wskazuje, �e to dojrza�e Skiloshe.
00:17:59: Chocia� pierwszyr az spotykam si� z --
00:18:02:- Jak si� to zabija?|- C�, jest wiele sposob�w.
00:18:06:- Wesley!|- Tak, tak.
00:18:10: Por�ba�!
00:18:25: My�l�, �e go dosta�em.
00:18:32: Modl� si�, �eby pani Starns nie by�o w domu.
00:18:42: Czego chcesz?
00:19:37:- Nie podnosi s�uchawki.|- Wcze�niej te� jej nie by�o.
00:19:43: Zanim przyszedem do ciebie, | zajrza�em do niej.
00:19:47: Prosto.
00:19:50: Dziwi ci� zapewne m�j powr�t.
00:19:55: Nie zasanawia�em si� nad tym.| Za chwil� skr�� w prawo.
00:19:59:- Wiem, jak do was trafi�.|- No tak, niedawno wpad�e�.
00:20:03: Ukrad�e� ksi��k�.
00:20:09:- Staram si� unika� wyboj�w.|- Dzi�ki.
00:20:13: Ciekawe, te� niedawno zosta�em ranny w brzuch.
00:20:21: Ale to nie by� postrza�...
00:20:24:...tylko...
00:20:28:...zabytkowa szpada.
00:20:36: G��boko wesz�a.
00:20:40: O tak, musia�o...
00:20:45:- Zgadnij, kto mnie d�gn��?|- Darla.
00:20:48: Taaa.
00:20:50: Zabawna sprawa.| Ca�e to objawienie wzi�o si� st�d...
00:20:57:- Dobra, opowiedz mi o tych Skiloshach.|- Prosz� bardzo.
00:21:02: Niedawno pewne ma��e�stwo zleci�o | Agencji Anio� zbadanie...
00:21:07:...trzeciego oka, kt�re pojawi�o si� z ty�u | g�owy ich c�rki.
00:21:11: Naprawd�?| Zachowali�cie imi�?
00:21:14: S�ucham?
00:21:17: Zachowali�cie imi�,|"Agencja Anio�".
00:21:21: Zmienimy to.
00:21:27:- Kontynuuj.|- Stwierdzi�em, �e dziewczynk�...
00:21:30:...uk�si� Skilosh.
00:21:33:- Wyczyta�e� to.|- Tak.
00:21:35: Ta twoja wiedza ksi��kowa | jest niesamowita. Tak �atwo ci to przychodzi.
00:21:40: Wiesz, to nie tak.
00:21:42: Skilosh: agresywny, rozmna�aj�cy si� bezp�ciowo | gatunek demona.
00:21:48: Ma zwyczaj wstrzykiwa� sw�j skrzek | do czaszki ludzkiego gospodarza.
00:21:53: Kluczowym dla diagnozy symptomem jest trzecie | oko z ty�u g�owy nosiciela.
00:21:59: O ile rozw�j nie zostanie powstrzymany...
00:22:01:...nowo narodzony Skilosh wydostanie si� z| czaszki ludzkiego gospodarza, rozsadzaj�c j�.
00:22:06:- Ale wy uratowali�cie t� ma��?|- Tak, uratowali�my.
00:22:12: Zrobi�e� dobr� robot�.
00:22:17: Dzi�kujemy.
00:22:21: Nie ma za co.
00:22:34: Numer pod tytu�em: "Hej, obejrzyj si�!" | pewnie nie przejdzie?
00:22:40: Dw�ch unicestwiono.
00:22:43: Co?
00:22:46: O, nie!| Wesley, Gunn! Zabi�e� ich?
00:22:52: Wy ohydne, odra�aj�ce, trzyokie -
00:22:57: Troje musi zap�aci�.
00:23:00: A, to waszych dw�ch zgin�o. | To dobrze.
00:23:06: Nie. To �le..
00:23:10:- Przepraszam?|- Musi powsta� wi�c...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin