Spotk[1]. 10, wykł 28-30, My¶lenie, 1.12. 2007.doc

(207 KB) Pobierz
Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania Dr hab

12

Dr hab. A.Gołąb, prof. WSFiZ    e-mail: andrzejgolab@aster.pl                        Materiały informacyjne do wykładu: Wprowadzenie do psychologii

studia zaoczne,  rok akadem. 2006 / 2007, sem.zimowy                                                          Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Warszawie

Spotkanie 10,    Wykłady 28-30,       1.12.2007                                                   Myślenie                                                                 Strona 12 z 17

 

 

Spotkanie 10 (wykłady 28-30) [1.12.2007]

Myślenie

 

    1.  Myślenie w ujęciu potocznym: część „strumienia świadomości

    2.  Rozwojowa charakterystyka myślenia: teoria Jeana Piageta

    3.  Narzędzia myślenia:  reprezentacje poznawcze (pojęcia, schematy, mapy, skrypty)

       3.1. Relacje między nazwami odnoszącymi się do narzędzi myślenia

       3.2. Klasyczny pogląd na pojęcia

       3.3. Pojęcia jako reprezentacje egzemplarzy obiektów lub prototypów obiektów

    4.  Myślenie jako rozwiązywanie problemów: algorytmy i heurystyki

    5.  Myślenie jako wnioskowanie (rozumowanie)

    6.  Myślenie jako ocena sytuacji i  podejmowanie decyzji

    7.  Myślenie twórcze

 

1. Myślenie w ujęciu potocznym: część „strumienia świadomości

 

  Kiedy pytamy kogoś: „O czym myślisz?”, spodziewamy się, że powie nam nie o tym, co spostrzega, lecz o innych treściach swej świadomości: o tym, co sobie wyobraża, co sobie przypomina, nad czym się zastanawia. Myślenie w sensie potocznym bywa często rozumiane jako ta część „strumienia świadomości”, która nie jest związana ze spostrzeganiem. Termin strumień świadomości (stream of conscioussness) pochodzi od amerykańskiego filozofa Williama JAMES’a [wymowa: Dżejms, Dżejmsa itd.] (1842 - 1910), przez niektórych uważanego za największego psychologa „wszech czasów” (Osoby zainteresowane mogą znaleźć mnóstwo materiału o Jamesie w Internecie, w tym pełne teksty ważnych publikacji Jamesa w języku angielskim, zob. podpunkt 1b w punkcie Informacje dla amatorów samodzielnych poszukiwań umieszczonym na końcu niniejszych Materiałów.

  Myślenie jako część strumienia świadomości to inaczej ciąg myśli, czyli obrazów odtwórczych lub wytwórczych oraz bezgłośnych wypowiedzi im towarzyszących. Obrazy odtwórcze (przypomnienia) lub wytwórcze (wyobrażenia czegoś nowego) to obrazy, które nie są odzwierciedleniem aktualnie spostrzeganych zjawisk. Bezgłośne wypowiedzi (słowa i zdania) to wypowiedzi w mowie wewnętrznej. Człowiek kieruje je do samego siebie. Może je wypowiadać głośno, ale na ogół tego nie czyni bez specjalnego powodu. Tak rozumianym myśleniem interesujemy się, gdy pytamy kogoś, o czym myśli. Tego rodzaju procesy na ogół nie były badane w sposób systematyczny przez psychologów zajmujących się myśleniem rozumianym tak, jak to dziś na ogół bywa (zob. punkty 4 – 6). Jest więc duże „pole do popisu” dla następnych generacji psychologów. W innych działach psychologii, czyli poza obszarem współczesnej psychologii myślenia, zgromadzono pewną wiedzę o typowych przebiegach potocznie rozumianego myślenia w niektórych sytuacjach. Z uwagi na zadawnione uprzedzenie psychologów do introspekcji brakuje szczegółowych charakterystyk tych procesów, uwaga badaczy koncentruje się na niektórych interesujących ich zjawiskach. Poniżej wymienię tytułem przykładu  kilka stwierdzonych prawidłowości.

  Ustalono, że stan niezaspokojenia jakiejś potrzeby człowieka wzmaga u niego koncentrację myśli na tym, co mogłoby zaspokoić jego potrzebę. Okazało się więc, że np. ludzie głodzeni, koncentrują swą uwagę na sprawach jedzenia (zob. Allport, 1964, s. 15; Reykowski, 1968, s. 319-320). Mądrość ludowa od dawna głosiła, że „głodnemu chleb na myśli”.

Opublikowana w 1957 r. teoria dysonansu poznawczego amerykańskiego psychologa Leona FESTINGERA [wymowa: Festinger] (1919-1989), zakłada, że człowiek źle znosi sprzeczności między swoimi myślami i stara się przywrócić równowagę między nimi. Na przykład nałogowy palacz papierosów narażony jest na częsty dysonans poznawczy, ponieważ na każdym kroku ostrzegany jest o szkodliwości palenia, a wie, że dużo pali. Człowiek przeżywający dysonans poznawczy dąży do tzw. redukcji dysonansu poznawczego, czyli do usunięcia sprzeczności. Niektórzy palacze redukują wspomniany dysonans, wyszukując w pamięci przykłady tych nałogowych palaczy, którzy długo żyli i umarli na inne choroby niż rak płuc. Inni wmawiają sobie, że palenie pozwala im nie objadać się, a otyłość jest jeszcze groźniejsza dla zdrowia niż palenie. Są też tacy, którzy przyjmują jeszcze inne założenia. Teoria dysonansu poznawczego stała się w latach sześćdziesiątych XX wieku bodźcem dla wielu badań, które uszczegółowiły wiedzę na temat przebiegu ludzkich myśli w sytuacji doświadczania ich niezgodności. W Polsce spopularyzował teorię Festingera przedwcześnie zmarły (w wieku 34 lat) wybitny psycholog społeczny Andrzej Malewski (1929 – 1963) (zob. Malewski, 1961 / 1975).

Szwajcarski psychoanalityk Carl Gustaw JUNG [wymowa: Jung] (1905-1961) w książce Typy psychologiczne (1921) sformułował tezę, że wśród ludzi można wyróżnić ekstrawertyków i introwertyków. Ekstrawertycy żyją głównie tym, co się dzieje wokół nich, są aktywni towarzysko, są ludźmi czynu. Introwertycy żyją głównie w świecie wewnętrznym, zatopieni są w myślach: w tym, co przypominają sobie, co wyobrażają sobie lub co jest przedmiotem ich refleksji. Wolą samotność lub niewielkie grono przyjaciół, unikają przebywania w dużej grupie. Nawiązując do ujęcia myślenia jako części strumienia świadomości, można powiedzieć, że ekstrawertycy głównie działają i spostrzegają a introwertycy głównie myślą (rozmyślają). To, że ekstrawersja – introwersja jest ważną dziedziną różnic indywidualnych, potwierdzili później tacy badacze, jak: Hans EYSENCK, Raymond CATTELL, Paul COSTA i Robert McCRAE. Badacze ci posługiwali się do opisu osobowości metodą kwestionariuszową: pisze na ten temat  Jan Strelau (2000 b, s.525 - 560).

 

2. Rozwojowa charakterystyka myślenia: teoria Jeana Piageta

 

Szwajcarski psycholog Jean PIAGET [wymowa: Żan Piaże; Piażeta, Piażetowi, itd.] (1896 – 1980) traktował myślenie jako synonim aktywności poznawczej dziecka. Zdaniem Piageta bardziej zaawansowane formy aktywności poznawczej dochodzą do skutku dzięki coraz doskonalszym „narzędziom” poznawania świata. Wcześniejsza wiedza o świecie podlega odwzorowaniu przy użyciu coraz doskonalszych narzędzi umysłowych. Dzięki temu możliwa jest coraz doskonalsza orientacja w świecie i coraz skuteczniejsze działanie.

Niemowlę i dziecko w wieku poniemowlęcym (tzn. do ukończenia ok. 2 lat) poznaje świat, wykonując ruchy (poruszając się, dotykając przedmioty, manipulując nimi, oglądając je itd.)  i odbierając doznania  zmysłowe w formie spostrzeżeń. Ruchy (akty motoryczne) i spostrzeżenia (akty sensoryczne) są „narzędziami” myślenia są w tym okresie. Aktywność dziecka zmierza do ustalenia powiązań między ruchami a spostrzeżeniami. Niemowlę zauważa, że jeżeli, leżąc w wózku, wyciągnie uniesioną  rękę przed siebie, to zobaczy grzechotkę, poczuje jej dotyk i usłyszy jej odgłos. Zauważa, że jeżeli uśmiechnie się, patrząc w pochyloną nad nim twarz, to zobaczy uśmiech na oglądanej twarzy i usłyszy dźwięki miłego głosu. Powiązania między ruchami a spostrzeżeniami Piaget określił mianem schematów sensoryczno-motorycznych. Omawianemu okresowi życia Piaget nadał nazwę stadium sensoryczno-motorycznego lub stadium inteligencji sensoryczno – motorycznej.  Przełomowym osiągnięciem tego okresu jest przekonanie się, że przedmiot zakryty czymś albo taki, który znikł z pola widzenia, nie przestał tym samym istnieć, lecz jest nadal, jest czymś stałym. Niemowlę przekonuje się, że może ów przedmiot ponownie zobaczyć, jeżeli podniesie to, czym został nakryty, albo jeżeli wytrwale będzie wpatrywać się w miejsce, w którym widziało go po raz ostatni. Takie odczucie w stosunku do niektórych przedmiotów zwane jest poczuciem stałości przedmiotu. Uzyskuje je mniej więcej półroczne niemowlę. Jest to pierwszy przejaw ukształtowania się u dziecka nowego typu narzędzia”  myślenia, jakim jest pamięciowy obraz przedmiotu.

W wieku przedszkolnym rozbudowują się pamięciowe obrazy osób, przedmiotów, czynności i innych „obiektów”. W tym czasie dziecko, zaczyna wyobrażać sobie przekształcenia obiektów. Te przekształcenia są to działania  umysłowe jednokierunkowe tzn. bez powrotu do punktu wyjścia. Przykłady takich jednokierunkowych działań podane są poniżej. Dopiero w następnym okresie dziecko będzie zdolne odwracać wykonane przekształcenia umysłowe czyli wrócić w myśli do punktu początkowego. Takie odwracalne przekształcenia dokonywane w umyśle nazywa Piaget operacjami. Dziecko w wieku przedszkolnym tego nie potrafi, dlatego mówi się, że myśli w sposób przedoperacyjny. Ponieważ pamięciowe obrazy, którymi dziecko posługuje się, to, inaczej mówiąc, wyobrażenia (odtwórcze), Piaget nazwał wiek przedszkolny stadium wyobrażeń przedoperacyjnych albo stadium inteligencji przedoperacyjnej (inna nazwa: stadium przedoperacyjne).

Charakteryzując ten okres rozwoju, przytacza się różne przykłady jednokierunkowości działań umysłowych dziecka. Widać je w sytuacjach, gdy na oczach dziecka dokonywane są przekształcenia wyglądu przedmiotu lub grupy przedmiotów. Dziecku w wieku do około 5-6 lat trudno jest uwierzyć, iż wtedy, kiedy przedmiot lub zbiór przedmiotów po przekształceniu wygląda inaczej, to mimo wszystko pewne cechy przekształconego przedmiotu lub zbioru przedmiotów (takie cechy jak masa przedmiotu, jego objętość, liczba elementów w dwu zbiorach) pozostały nie zmienione.

Na przykład, gdy kulka plasteliny została rozwałkowana w kiełbaskę, dziecko może powiedzieć, że plasteliny ubyło, jeśli zwróci uwagę na to, że kiełbaska jest cienka; może powiedzieć, że plasteliny przybyło, jeżeli zauważy że kiełbaska jest długa.

Gdy małe dziecko widzi, że zmienił się poziom płynu przelanego do innego naczynia, jest przekonane, że ilość płynu zmieniła się. Jeżeli nowe naczynie jest węższe, poziom płynu będzie wyższy. Dziecko powie, że płynu przybyło. Jeżeli zobaczy niższy poziom płynu (w naczyniu szerokim), powie, że płynu ubyło.

Gdy dziecko widzi dwa szeregi cukierków ułożonych jeden naprzeciw drugiego, a następnie widzi, jak jeden szereg zostaje rozsunięty i powstają większe odstępy między cukierkami, które zajmują teraz więcej miejsca, dziecko uzna, że w rozsuniętym szeregu jest więcej cukierków niż w nie rozsuniętym.

Gdy dziecko dojrzeje do tego, by w umyśle dokonywać przekształceń w dwu kierunkach, czyli dokonywać operacji umysłowych (w sensie nadanym temu pojęciu przez Piageta), jest w stanie zrozumieć, że pewne cechy przedmiotów są stałe, mimo widocznych przekształceń. Takie dziecko może w myśli dokonać „przelania” płynu do poprzedniego naczynia i wyobrazić sobie, że poziom znowu ma dawny poziom.Mówi się, że dziecko zdolne do operacji umysłowych ma pojęcie stałości. Ściśle biorąc, rozróżnia się rozumienie różnych odmian stałości: stałości masy, objętości, liczby.

Inny przejaw jednokierunkowości myślenia (niezdolności do przeprowadzania operacji umysłowych) wiąże ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin