m-district9-720p_stary(1).txt

(51 KB) Pobierz
[0][0]{c:$0000ff}{s:22}Subtitles downloaded by MiniSubDownloader (Zasysacz Napisow):|{c:$ff7070}{s:26}{y:u}http://strong-gg.info||v 1.04(2)
[0][0]Po ostatnich latach w korporacji,|do pracy zawsze motywowała mnie żona.
[0][0]Mówiła, że całkiem nieźle mi szło.
[0][0]A ja byłem lekko podenerwowany.|Jeszcze mikrofonik... Witam i wybaczcie.
[0][0]Tak może być, tak?|Mamy całkiem fajne tło z tymi ludźmi.
[0][0]- Jesteśmy w... Mam patrzeć...?|- Prosto w obiektyw.
[0][0]/*W. van de Merwe - Wydział ds. Obcych|Jesteśmy w głównej siedzibie MNU.
[0][0]W Wydziale ds. Obcych.|Jestem Wikus Van De Merwe.
[0][0]A za mną widzicie państwo|pracowników Wydziału.
[0][0]Tutaj staramy się zajmować|sprawami Krewetek...
[0][0]w imieniu MNU oraz całej ludzkości.
[0][0]/Ku ogólnemu zaskoczeniu,
[0][0]/ich statek nie wylądował|/na Manhattanie, w Waszyngtonie czy Chicago.
[0][0]/Zamiast tego pojawił się|/dokładnie nad Johannesburgiem.
[0][0]Wrota były zamknięte przez 3 miesiące.|Unosił się w powietrzu i nikt nie mógł wejść.
[0][0]/*G. Bradnam - redaktor UKNR
[0][0]/Po wielu dyskusjach zdecydowano,
[0][0]/że najlepszym sposobem|/będzie dostać się do środka siłą.
[0][0]/Pierwszy kontakt z obcą cywilizacją|/był na wyciągnięcie ręki.
[0][0]/Obserwował to cały świat.
[0][0]/*S. Livingstone, socjolog|Oczekując... sama nie wiem...
[0][0]/*S. Livingstone, socjolog|niebiańskich trąb i wiekuistego światła.
[0][0]O mój Boże...
[0][0]Istoty te były kompletnie wycieńczone,
[0][0]chore i zdezorientowane.
[0][0]/Cały świat wywierał wtedy|/na nas znaczną presję.
[0][0]/*5.07.1982|/Cały świat patrzył na Johannesburg.
[0][0]/*5.07.1982|/Musieliśmy więc postąpić właściwie.
[0][0]/Rząd zdecydował się|/powołać specjalną jednostkę pomocniczą,
[0][0]/która miała przetransportować kosmitów|/do obozu utworzonego pod statkiem.
[0][0]/Nie mieliśmy żadnego planu.|/Był ich cały milion.
[0][0]/To, co miało być strefą przejściową,|/stało się ogrodzonym obozem,
[0][0]wkrótce zmilitaryzowanym.|I zanim się zorientowaliśmy, zamienił się w slumsy.
[0][0]/*F. Moreneau, inżynier|/Nikt nie wiedział, czym było to miejsce.
[0][0]Dystrykt 9 skrywa wiele tajemnic.
[0][0]/*DYSTRYKT 9
[0][0]Z początku wiele uwagi poświęcono,|by kosmici otrzymali opiekę i ochronę.
[0][0]/*Dr K. McKenzie|Pracownik medyczny UIO
[0][0]/Wydają tyle pieniędzy,|/by ich tam trzymać.
[0][0]A mogliby wydawać je|na inne rzeczy, ale...
[0][0]/przynajmniej trzymają ich|/z dala od nas.
[0][0]TYLKO DLA LUDZI
[0][0]/*D. Michaels, dyrektor MNU|Powiem prawdę. Kosmici nie wrócą do domu.
[0][0]/SZEF MNU MÓWI O INTEGRACJI Z KOSMITAMI|Kosmici zostaną na Ziemi.
[0][0]/Powstały dosłownie|/tysiące różnorakich teorii,
[0][0]/dlaczego statek zdaje się|/nie funkcjonować.
[0][0]Podejrzewano, że moduł dowodzenia|oderwał się od głównego kadłuba...
[0][0]i zaginął w tajemniczych okolicznościach.
[0][0]Odpadł sam z siebie, czy też został|do tego zaprogramowany? Tego nie wiem.
[0][0]Na archiwalnym filmie wyraźnie widać,|że od statku odpadł jego drobny fragment.
[0][0]/*L. Feldman, inżynier MIL|Szukaliśmy tego wszędzie.
[0][0]Ta część, która odpadła,|narobiła nam masy kłopotów.
[0][0]/Znaleziono ukrytą broń energetyczną.
[0][0]/BROŃ KOSMITÓW PRZECHWYCONA|/Zorganizowano naloty na Dystrykt 9.
[0][0]/Tam gdzie jest broń, jest i zbrodnia.|Napięcie cały czas rosło.
[0][0]Ludzie zaczęli mieć tego dość,|co w końcu doprowadziło do zamieszek.
[0][0]/4 DZIEŃ ZAMIESZEK
[0][0]/Mieszkańcy Tembisy trzy noce z rzędu|/kontynuowali zamieszki,
[0][0]/OBCY BRUTALNIE WYRZUCENI Z KILKU DZIELNIC|/by pozbyć się obcych z ich dzielnicy.
[0][0]/ZAMIESZKI W JOHANNESBURGU TRWAJĄ|/LUDZIE ŻĄDAJĄ WYGNANIA KOSMITÓW
[0][0]Muszą naprawić swój statek i odlecieć.
[0][0]Potrzebny jest wirus,|który by się rozpyliło w pobliżu obcych.
[0][0]Muszą odejść.|Nie wiem dokąd, ale muszą.
[0][0]Zrozumielibyśmy, gdyby to byli|uchodźcy z innego kraju.
[0][0]Ale oni nawet nie są z tej planety.
[0][0]/PRZEMOC WŚRÓD OBCYCH WZRASTA|/Rząd wprowadził godzinę policyjną.
[0][0]Ci obcy, te Krewetki,|one zabrały moją żonę.
[0][0]Obcych nazywa się poniżająco "Krewetkami"...
[0][0]czyli mianem przydennych skorupiaków,|które żerują na odpadkach.
[0][0]/*J. Hope, policjant|Trudno zaprzeczyć.
[0][0]/NAPIĘCIE WZRASTA|Tak właśnie wyglądają, jak krewetki.
[0][0]/Obcy uciekli z nieznaną sumą pieniędzy.|/Jeden przechodzeń został ranny.
[0][0]/PODPALENIE. TYSIĄC CHAT SPŁONĘŁO|/To, co dla kosmitów może być formą rozrywki,
[0][0]na przykład podpalenie ciężarówki|lub wykolejenie pociągu,
[0][0]dla nas jest czymś|zdecydowanie szkodliwym.
[0][0]/PRZEMOC WŚRÓD KOSMITÓW WZRASTA
[0][0]Mogą ukraść ci tenisówki,|które masz na nogach.
[0][0]Zabierają wszystko, co masz|Telefon, cokolwiek.
[0][0]A potem cię zabijają.
[0][0]/KOLEJNE ZABÓJSTWA LUDZI
[0][0]/A teraz, po 20 latach,|/opinia publiczna zmusiła rząd
[0][0]/do wyrzucenia kosmitów|/z Johannesburga.
[0][0]Mieli już tego dość i chcieli przeniesienia|Dystryktu 9 oraz zaostrzenia jego kontroli.
[0][0]/*Kwatera MNU
[0][0]/By sprostać tak masowej eksmisji,
[0][0]/rząd zwrócił się o pomoc do MNU.
[0][0]Witam i dziękuję państwu za przybycie.
[0][0]Proszę o szczególną uwagę.
[0][0]Rozpoczęliśmy dzisiaj złożoną|i bardzo subtelną operację.
[0][0]To największa akcja w historii MNU,|i wierzę, że się powiedzie.
[0][0]Musimy przenieść 1,8 miliona Krewetek...
[0][0]/z ich obecnego domu w Dystrykcie 9|/do bezpieczniejszego i lepszego miejsca...
[0][0]200 kilometrów za Johannesburgiem.
[0][0]/PARK SANKTUARIUM. NOWY OBÓZ OBCYCH|/Zbudujemy im nowy ośrodek,
[0][0]/gdzie będzie im wygodnie|/i gdzie będą mogły zostać.
[0][0]Mieszkańcy Johannesburga i RPA|będą mogli żyć szczęśliwie i bezpiecznie,
[0][0]wiedząc, że Krewetki są|z dala od nich.
[0][0]Protokół UIO nakazuje,|żeby poinformować obcych...
[0][0]o eksmisji 24 godziny|przed jej rozpoczęciem.
[0][0]Dziś doręczycie te nakazy, zmuszając obcych|do podpisania formularza I-27.
[0][0]Cała ta legalna otoczka, która MNU forsuje,|by pozbyć się kosmitów, to mydlenie oczu.
[0][0]Wyznaczę oficera, który pokieruje|operacją w terenie.
[0][0]- Wikus Van De Merwe.|- Ja?
[0][0]/Wszyscy mówili, że Wikus|/nigdy nie był zbyt bystry,
[0][0]/lecz był wspaniałym synem.
[0][0]/*Sandra van de Merwe, matka Wikusa|Taki już był mój Wikus, ale...
[0][0]Czuję się jak gwiazda.|Dzięki, Piet... To znaczy, panie Smit.
[0][0]Pomijam fakt, że moja córka|wyszła za Wikusa.
[0][0]/*P. Smit, dyrektor MNU w RPA|To nie miało wpływu na jego awans.
[0][0]To dla mnie niemal tak ważne,|jak dzień mojego ślubu. No, nie aż tak...
[0][0]/*Tania van de Merwe, żona|Zawsze tworzył dla mnie różne rzeczy.
[0][0]Mawiał, że to zwiększa ich wartość.
[0][0]Zostawił mi kiedyś na sofie|tę papierową miseczkę,
[0][0]a ja nie zauważyłam tego|i usiadłam i... tak jakby zgniotłam ją.
[0][0]Zabrali wszystkie jego rzeczy|na potrzeby śledztwa, a ja...
[0][0]sprowadziłam je wszystkie|z powrotem.
[0][0]/*Zbrojownia MNU|07:17:30
[0][0]Zajmiesz się P-7.
[0][0]- Wikus!|- Jak leci, Leslie?
[0][0]- Ale uścisk. Bierzesz B-9.|- Dzięki.
[0][0]/*M. Bloemstein, MNU|Nie, żeby zrobił dobrze, ale podjął wyzwanie.
[0][0]- To Trent. Fundiswa, Trent.|- Witam.
[0][0]Fundiswa to mój zastępca.
[0][0]- Poradzi sobie dzisiaj, prawda?|- Poradzę sobie.
[0][0]/*F. Mhlanga, były praktykant w MNU|Chcę, żeby wszyscy to oglądali i poznali prawdę.
[0][0]/*N. van de Merwe, ojciec Wikusa|Pomyślałby:
[0][0]"Takie coś przydarzyłoby się|każdemu, ale nie mi".
[0][0]Jak leci? Kopę lat.|Masz moje rzeczy?
[0][0]- Szefuńcio!|- Co słychać?
[0][0]Jakoś leci, szefie.
[0][0]To dobrze. To Fundiswa,|pojedzie dziś z nami.
[0][0]/*L. Vanstone, kontroler finansowy MNU|Nie podobał mi się jego styl pracy.
[0][0]Zawsze było w nim coś takiego...|niezbyt koszernego.
[0][0]/*Phyllis Sinderson, MNU|Niczego się nie spodziewaliśmy.
[0][0]Nikt nie miał pojęcia co robił.
[0][0]Chyba warto zauważyć,|że tym razem nie dowodzą wojskowi.
[0][0]Nie żebyśmy nie potrzebowali|Koobusa i jego kowbojów.
[0][0]Wy zawsze jesteście potrzebni.
[0][0]Oto ci kowboje.
[0][0]Najpierw strzelają a potem|odpowiadają na pytania.
[0][0]Przepraszam, czy masz więcej amunicji,|niż z przydziału?
[0][0]Widzę, że masz wypchane kieszenie...
[0][0]Powinien pan porozmawiać z pułkownikiem.
[0][0]Ten tutaj mówi,|że mamy za dużo amunicji.
[0][0]Koobus, chodzi mi o to, że...
[0][0]twoi ludzie powinni być|bardziej skuteczni...
[0][0]Posłuchaj no, skurwielu!
[0][0]Zejdź mi, kurwa, z oczu!
[0][0]/*Tehidi Ndifon, MNU|Wszyscy żyjemy według zasad.
[0][0]/*Devilliers van Niekerk, MNU|Nie można mu wybaczyć tego, co zrobił,
[0][0]bo to było jak zdrada.
[0][0]Musimy się zbierać, Les.
[0][0]Chyba musimy przerwać ten wywiad,|ponieważ musimy już jechać...
[0][0]Ruchy!
[0][0]Ruszajmy!
[0][0]/*12 KM OD DYSTRYKTU 9|8:48:27
[0][0]Podpiszcie formularze,|weźcie magazynki. Ruszajmy.
[0][0]Krewetki nie pojmują do końca|czegoś takiego jak własność prywatna.
[0][0]Więc musimy tam polecieć|i powiedzieć im: "To nasz kraj".
[0][0]"Czy możecie odejść?"
[0][0]Trudno założyć tę kamizelkę samemu.
[0][0]- Thomas, pomożesz mi?|- W porządku, szefie.
[0][0]Powiedzieli mi, że kamizelkę|dostanę od razu w śmigłowcu.
[0][0]Thomas, zobacz,|czy jest gdzieś tam kamizelka?
[0][0]- Boję się po prostu o rodzinę.|- Nie martw się o kamizelkę, będzie dobrze.
[0][0]/Obrońcy praw domagają się, żeby|/najemnicy spełnili regulacje UIO w Dystrykcie 9.
[0][0]/NAJEMNICY W DYSTRYKCIE 9
[0][0]Relacjonujemy dla państwa|sprzed bramy głównej Dystryktu 9.
[0][0]MNU rozpoczęło dziś przesiedlenie|około 1,8 miliona kosmitów z ich domów.
[0][0]/Obrońcy praw człowieka|/patrzą na wszystko czujnym okiem,
[0][0]/EKSMISJA OBCYCH 240 KM POZA STOLICĘ|/jako że wielu podejrzewa nadużycia.
[0][0]/Widzimy ciężko uzbrojone siły bezpieczeństwa|/wjeżdża...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin