{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1}{1}25.000 {3697}{3852}Daj spok�j, Curly. Nie mo�esz mi ze�re�|tych �aluzji. Dopiero co by�y za�o�one. {4243}{4305}Do dna. {4574}{4646}- To z�a kobieta.|- No i co ja mog� powiedzie�? {4648}{4746}Masz racj�.|Masz racj�, masz racj�. {4750}{4876}Reszt� zap�ac� za tydzie�.|Z�apali�my ostatnio tylko 60 ton ryb. {4878}{4985}Mniej teraz p�ac� za nie p�ac�|ni� kiedykolwiek. {4987}{5125}Ja tylko chcia�em przedstawi� sytuacj�.|Nie chc� z Ciebie zdziera�. {5127}{5255}- Dzi�kuj�, panie Gittes.|- M�w mi Jake. Jed� bezpiecznie. {5262}{5380}Pani Mulwray czeka na Ciebie,|S� z ni� pan Walsh i pan Duffy. {5382}{5465}Pani Mulwray, Zechce pani pozna� pan Gittes. {5467}{5558}- Dzie� dobry pani Mulwray.|- Dzie� dobry, panie Gittes. {5560}{5642}W czym mog� pani pom�c? {5649}{5753}M�j m��... Zdradza mnie z inn� kobiet�. {5801}{5893}Nie... Naprawd�?|Niestety tak. {5919}{6049}Panie Gittes, Czy mogliby�my|porozmawia� o tym na osobno�ci? {6063}{6136}Obawiam si�, �e nie.|To moi wsp�pracownicy... {6138}{6218}...i w zasadzie musz� tu by�. {6220}{6344}- Nie mog� wszystkiego robi� sam.|- Oczywi�cie, �e nie. {6439}{6552}Czemu pani my�li, �e m�� jest z kim� zwi�zany? {6580}{6661}�ona wie takie rzeczy. {6698}{6786}- Czy kocha pani swojego m�a?|- Tak, naturalnie. {6788}{6846}Wi�c prosz� wr�ci� do domu|i o wszystkim zapomnie�. {6848}{6946}Jestem pewny, �e i m�� pani� kocha. {7021}{7160}- Czasem lepiej przemilcze� pewne rzeczy.|- Ale ja musz� wiedzie�. {7237}{7299}W porz�dku. {7301}{7421}- Jak pani m�� ma na imi�?|- Hollis. Hollis Mulwray. {7462}{7570}- Wodoci�gi i Elektrownie?|- Jest g��wnym in�ynierem. {7572}{7650}G��wnym in�ynierem? {7788}{7909}Pani Mulwray... Tego typu dochodzenia|s� kosztowne... {7944}{8065}- Potrzeba czasu, �eby...|- Pieni�dze nie graj� roli. {8153}{8253}No dobra, zobaczymy co da si� zrobi�. {8313}{8474}W dzisiejszych czasach mo�na po prostu wyj�� na ulic�,|wsi��� do samochodu i za 25 minut b�dzie si� nad Pacyfikiem. {8476}{8564}Mo�na tam p�ywa�, �owi� ryby,|ale nie mo�na pi� wody... {8566}{8645}Nie mo�na ni� nawadnia� sad�w... {8647}{8783}Mieszkamy nad brzegiem oceanu,|ale r�wnie� nad brzegiem pustyni. {8786}{8850}Los Angeles to pustynia. {8852}{8943}Pod tym budynkiem, pod ulicami jest pustynia. {8945}{9050}Je�li nie b�dzie wody, to nied�ugo|zasypie nas piasek tak, jakby nas nigdy nie by�o. {9052}{9129}Ale Alto Vallejo mo�e nas przed tym uratowa�. {9131}{9245}My�l�, �e 8 milion�w dolar�w to uczciwa cena... {9271}{9371}...�eby uchroni� nas przed pustyni�. {9497}{9587}Burmistrzu Bagby... Pos�uchajmy jeszcze|raz przedstawicieli wszystkich wydzia��w. {9589}{9730}My�l�, �e poprosimy najpierw|Wodoci�gi i Elektrownie. Panie Mulwray? {9974}{10130}Chcia�bym przypomnie�, i� ponad 500 os�b|zgin�o w katastrofie tamy Van Der Lip. {10163}{10328}Pomiary wykaza�y, �e ta powierzchnia jest|taka sama, jak w przypadku tamy Van Der Lip. {10347}{10419}Nie wytrzyma przewidywanego ci�nienia. {10421}{10508}I tutaj proponujecie panowie|kolejn� tam�... {10510}{10655}...z pochylniami 2 do jednego,|34 m wysoko�ci, 12,000 akr�w wody. {10673}{10786}Sprawa jest prosta|Ona nie wytrzyma i ja jej nie zbuduj�. {10788}{10891}Nie zrobi� drugi raz tego samego b��du. {11157}{11266}Co wy, do cholery, robicie?|Zabierzcie je st�d! {11268}{11399}Powiedzcie gdzie mamy je zabra�!|Na to nie macie odpowiedzi, co? {11401}{11545}Zabieracie nam wod� z doliny,|niszczycie pastwiska, zabijacie byd�o... {11558}{11687}Kto panu za to zap�aci�, panie Mulwray?|Mo�e to pan powie! {17369}{17503}RATUJ MIASTO! LOS ANGELES|UMIERA Z PRAGNIENIA - G�OSUJ "TAK". {18528}{18627}- On tam by� ca�� noc.|- Zgadza si�. {18629}{18733}Trzy razy wraca�em, �eby zabra� zegarki. {18852}{18985}Wczoraj pojecha� nad trzy zbiorniki,|potem do kibla i do "Pig & Whistle". {18987}{19085}Ten facet chyba ma wod� z m�zgu. {19329}{19403}Wi�c co tam masz? {19910}{20015}- To?|- No co? By�a tam niez�a awantura. {20091}{20177}- O co si� pok��cili?|- Nie wiem, nie mog�em us�ysze�. {20179}{20272}Us�ysza�em tylko jedno|"Apple core". {20274}{20352}- Apple core?|- Tak. {20409}{20563}- I tylko to robi�e� przez ca�y dzie�?|- Powiedzia�e� �ebym zrobi� zdj�cia to zrobi�em. {20565}{20662}Pozw�l, �e ci co� wyja�ni�, Walsh. {20665}{20762}W tym biznesie potrzeba finezji... {20822}{20926}- Co si� sta�o, Sophie?|- Dzwoni Duffy. {21010}{21119}- Duff, gdzie jeste�?|/- Mam go. Znalaz� sobie niez�� rozrywk�... {21121}{21252}- Spokojnie. Powoli. Gdzie jeste�?|/- W parku Echo, na �odzi! {21275}{21337}Dobra... {21372}{21453}Echo Park. Znowu woda. {21759}{21867}No dobra kole�,|szeroki u�miech do kamery. {22017}{22094}To ci si� spodoba. {23605}{23739}Z takim rozg�osem ju� praktycznie jeste�|jak gwiazdor filmowy. {23886}{23997}- Sp�jrz na to, Barn.|- Yaa, ten upa� zabija. {23999}{24094}G�upie nazwiska i twarze g�upk�w. {24146}{24278}- Co m�wisz, kole�?|- Wredny masz spos�b zarabiania na �ycie. {24284}{24416}- A czym pan si� zajmuje?|- Hipoteki. Pierwszy Bank Narodowy. {24437}{24521}Ile rodzin eksmitowa�e� w tym tygodniu? {24523}{24621}- My przynajmniej nie og�aszamy wynik�w w gazetach.|- Ja te� nie. {24623}{24744}- Jasne, ty masz od tego ludzi.|- Kim jest ten facet? {24763}{24870}Pos�uchaj kole�. Pracuj� uczciwie.|Pomagam ludziom w trudnych sytuacjach. {24872}{24985}Nie pozbawiam rodzin ich dom�w|jak wy m�ty w swoich bankach. {24987}{25099}Mo�e wyjdziemy i przedyskutujemy|to na zewn�trz. Co ty na to? {25101}{25257}- Daj spok�j, opowiem ci co� �miesznego...|- Nie wiem jak to dosta�o si� do gazet. {25259}{25330}- Pracuj� uczciwie.|- Jasne, �e tak. {25332}{25428}Tak wi�c pewnemu facetowi znudzi�a si�|ju� w�asna �ona... {25430}{25572}...wi�c przyjaciel mu poradzi�,|�eby zrobi� to co robi� chi�czycy... {25623}{25743}Duffy. Hej, Walsh! Sophie,|id� na chwil� przypudrowa� nosek. {25745}{25822}Ale panie Gittes... {25854}{25897}Dobrze, panie Gittes. {25899}{26050}Czekaj, opowiem ci �mieszn� histori�.|Facetowi znudzi�o sie pukanie w�asnej �ony... {26052}{26129}- Jake, mamy problem.|- Zaraz. {26131}{26264}...wi�c przyjaciel poradzi� mu, �eby to zrobi� jak Chi�czycy.|Facet na to "A jak to robi� Chi�czycy?" {26266}{26401}Najpierw ma�e barabara z �on�,|a potem id� czyta� Konfucjusza... {26408}{26499}...wracaj�, znowu barabara|i znowu id� poczyta�... {26501}{26611}- Jake!|- Walsh, poczekaj. Spodoba ci si� to. {26621}{26702}Wracaj� i znowu troch� barabara... {26704}{26818}...potem kontempluj� do ksi�yca.|Wtedy wszystko jest bardziej ekscytuj�ce. {26820}{26915}Wi�c tan facet wraca do domu|i od razu zabiera si� do �ony. {26917}{27044}Troch� z ni� teges i leci do drugiego|pokoju poczyta� sobie "Life'a"... {27046}{27176}...wraca, znowu troch� z �on�|i wychodzi zapali� sobie papierosa. {27178}{27323}�ona nie wie o co chodzi.|Nast�pnym razem gdy facet wychodzi, �ona m�wi {27346}{27469}Hej, co z Tob� do cholery?|Pieprzysz si� jak Chi�czyk. {27484}{27563}Ten Barney to jest... {27690}{27768}- Pan Gittes?|- Tak. {27812}{27881}Wie pan kim jestem? {27883}{27977}C�... My�l�, �e bym zapami�ta�. {28000}{28092}Czy my si� kiedy� spotkali�my? {28104}{28141}Nie wydaje mi si�. {28143}{28214}- Nigdy?|- Nigdy. {28216}{28347}Tak te� my�la�am.|Jestem Evelyn Mulwray. �ona pana Mulwraya. {28395}{28471}Ale chyba nie tego Mulwraya? {28473}{28575}Tak, zgadza si�. W�a�nie tego Mulwraya. {28577}{28647}I skoro zgadza si� pan,|i� nie spotkali�my si� wcze�niej... {28649}{28789}...to musi si� pan r�wnie� zgodzi�,|�e nie wynaj�am pana do �ledzenia m�a. {28791}{28883}Widz�, �e lubi pan rozg�os, panie Gittes. {28885}{28956}W takim razie dostarcz� go panu. {28958}{29085}Ale to jakie� nieporozumienie.|Nie ma potrzeby tak ostro... {29087}{29195}Ja nie jestem ostra.|Mam od tego prawnika. {29245}{29332}To dla pana, panie Gittes. {29382}{29508}Spodziewam si�,|�e Pa�ski prawnik si� z nami skontaktuje. {29829}{29910}- Ja do pana Mulwraya.|- Niestety nie ma go, panie...? {29912}{30011}- Czy mog� wiedzie� o co chodzi?|- To sprawa osobista. Czy d�ugo ju� go nie ma? {30013}{30107}- Od lunchu.|- Nie dobrze. A ja si� sp�ni�em. {30109}{30244}- Czy by� pan um�wiony?|- 15 minut temu. To mo�e ja zaczekam... {30249}{30317}Prosz� pana! {32519}{32607}Czy mog� w czym� pom�c?|Russ Yelburton, zast�pca szefa. {32609}{32719}J.J. Gittes.|Tu nie chodzi o sprawy wydzia�u... {32721}{32823}- Zechcia�by pan zaczeka� w moim biurze?|- Naturalnie. {32825}{32906}Troch� si� niepokoimy tym artyku�em w gazetach... {32908}{33012}...na temat pana Mulwraya.|T�dy prosz�. {33128}{33241}Przez tyle lat pracy z|tym samym cz�owiekiem... {33243}{33330}...Poznaje si� jego zwyczaje...|jego system warto�ci. {33332}{33445}A tak�e, czy jest typem uganiaj�cym si�|za kobietami, czy nie. {33447}{33601}- Mulwray nawet nie �artowa� na ten temat.|- Mo�e traktuje to bardzo powa�nie. {33631}{33703}- Prosz� usi���.|- Nie, dzi�kuj�. {33705}{33822}- Gdzie pan Mulwray jada lunch?|- Niestety nie wiem. {33824}{33953}- W takim razie prosz� mu powiedzie�, �e przyjd� jeszcze do niego.|- Dobrze. Przeka��. {33955}{34086}Czy m�g�bym dosta� Pa�sk� wizyt�wk�?|Tak na wszelki wypadek. {34204}{34318}- Mulvihill, co ty tu robisz?|- Odci�li mi wod�, a co Ci� to... {34320}{34463}A jak si� o tym dowiedzia�e�?|Przecie� ty nie pijesz wody, ani si� nie myjesz... {34465}{34600}Mogli do Ciebie napisa�...|Ale przecie� ty nie umiesz czyta�... {34613}{34669}Spoko, mi�o Ci� widzie�. {34671}{34774}- Zna pan Clauda Mulvihilla?|- O tak. On pracuje dla nas. {34776}{34886}- I co niby robi?|- By�y gro�by sabota�u zbiornik�w. {34888}{35016}- Znacie powody?|- Chodzi o wod�. Farmerzy s� zdesperowani. {35018}{35145}- Ale miasto potrzebuje wody.|- W takim razie ma pan szcz�cie. {35147}{35293}Kiedy On by� szeryfem, przemytnicy|rzucali na pla�� setki ton gorza�y... {35297}{35451}...i nigdy nie uronili ani kropelki.|Powini...
mindismine