Chodź.doc

(24 KB) Pobierz
Chodź

Chodź.

Zabiorę Cię na łąkę naszego spełnienia

Jestem spóźnionym motylem,

Kolorowym jak Twoja sukienka

Przysiadłem tylko na chwile,

na płatkach Twego ciała

Upojony ciepłem Twej skóry napiętej

jak struny w skrzypcach świerszcza

 

Rozchyl swe usta

jak kwiat rozchyla płatki

Pozwól musnąć je skrzydłami

 

Otwórz

Otwórz ..

Swe wnętrze i pozwól dotknąć.

dotrzeć do słodkiego nektaru

Niech rozkwitnie Twe ciało

 

Jam Twój motyl spóźniony

Tyś kwiat mój upragniony

Dlatego wciąż nam siebie

tak mało. i mało.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin