Piraci 2 - Zemsta Stagnettiego cd1 Pirates II Stagnetti's Revenge.txt.txt

(34 KB) Pobierz
00:00:27:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:31:PIRACI 2:|Zemsta Stagnettiego
00:00:47:{c:$00ff00}Napisy zrobione|{c:$00ff00}z tłumaczenia hiszpańskiego ;)
00:00:56:Co oznacza taki sztorm, kapitanie?
00:00:59:Że kto za nami płynie.
00:01:00:Piraci?
00:01:01:Tak, gdyby nie te wody.
00:01:03:Ale nie jestemy dostatecznie uzbrojeni.
00:01:05:Na dodatek nie możemy uciec|przed tym sztormem.
00:01:07:Niech zatem Bóg będzie|z tobš, kapitanie.
00:01:09:Tak.
00:01:10:Dobra panowie, otworzyć luki i...
00:01:13:...przygotować się do wejcia|w sztorm, gdyż stawimy mu czoło.
00:01:28:Cóż to za diabelskie znaki na fladze?
00:01:31:To arabski.
00:01:33:Głosi:|"Nie ma Boga, jest tylko Xifeng".
00:01:36:Morski diabeł.
00:01:42:On zniknšł!
00:01:49:To cud.
00:01:52:Bóg okazał swš moc.|Chwała Ci Panie!
00:01:55:Wstrzymaj te swoje|pochwały i podziękowania...
00:01:57:...bo mylę, że nasza|historia zaraz ulegnie zmianie.
00:02:04:Boże!
00:02:06:Będziemy mieć zaraz goci...|Schowajcie się w mojej kajucie...
00:02:09:Postaramy się ich powstrzymać|tak długo, jak tylko możemy...
00:02:11:Chod ze mnš ojcze,|musisz być chroniony.
00:02:13:Boże, uratuj nas wszystkich.
00:02:29:Schowaj się tutaj, ojcze.
00:02:31:Nie pozwól mi umrzeć...|Twoje zbawienie zależy od tego.
00:03:52:Oddaj mi to, albo wrzucę cię|w sam rodek otchłani.
00:03:56:Nie wiem, o czym mówisz.
00:04:07:Wybacz mi Cesarzowo Xifeng.
00:04:48:Gdzie "To" jest?
00:04:53:Wewnštrz swojego mistrza.
00:05:14:Bóg głosi, że ci, co zabijš pobłogosławionego|człowieka, zginš w ogniu piekielnym.
00:05:18:Istnieje tylko jeden Bóg|i stoi przed tobš, kapitanie!
00:05:24:Nie żyje Xifeng!
00:05:25:Nie żyje Xifeng!
00:05:27:Nie żyje Xifeng!
00:05:28:Nie żyje Xifeng!
00:05:30:A co z tymi ludmi, Cesarzowo?
00:05:38:Jak sobie życzysz, moja pani.
00:05:44:Bez litoci!
00:05:59:{Y:i}Dziennik pokładowy kapitana,|{Y:i}jest 20 wrzenia...
00:06:02:{Y:i}roku 1763.
00:06:07:Chwila no, Oxford.
00:06:11:Nie jest to za spektakularne?
00:06:13:Wyglšdasz panie jak kto, kto włanie|skrzyżował miecz z samym Diabłem.
00:06:16:A przenikliwy żar pańskiego serca|wypali jego wnętrze niczym boże słowo.
00:06:23:Lubię twoje okrelenia, Oxford.
00:06:26:Pański heroizm mnie inspiruje,|mój kapitanie.
00:06:29:Więc kontynuujmy...
00:06:31:Po odesłaniu Izabelli|i Manuela do ich nowego domu,...
00:06:35:szczęliwie na wyspę,|na której nie było sposobnoci...
00:06:37:...aby zreperować nas okręt|i dlatego obralimy nowy kurs...
00:06:41:na port, który nie stanowił|dla nas żadnej trudnoci.
00:06:46:A moje zwycięstwo nad|nielubianym Victorem Stagnettim okreliłbym...
00:06:51:...jako uradowanie serc naszej załogi a ich...
00:06:54:...obietnica, że to razem ze|mnš będš oglšdać niebieskš powiatę...
00:06:59:...Luku,|gdzie Davy Jones karze załogę...
00:07:03:...zostało zakończone sukcesem.
00:07:05:- Zwłaszcza z Wu.|- Co?
00:07:07:Zwłaszcza z Wu.
00:07:09:Z Wu?
00:07:10:Oczywicie, gdyby nie Wu,|to wszyscy bylibymy martwi.
00:07:16:Ale to dzięki moim|rozkazom odnielimy zwycięstwo.
00:07:20:Z całym szacunkiem, sir... ale|pamiętam pańskie rozkazy, które brzmiały:
00:07:27:"Wszyscy strzelać ze swoich dział z Wu|albo wszyscy pomrzemy!"
00:07:32:Proszę zrozumieć, sir.
00:07:36:A co jeli nie wydałem rozkazów...|w odpowiednim momencie?
00:07:50:No dobra,|na czym to stanęlimy?
00:07:53:A tak, na załodze, sir...
00:07:55:Załoga ćwiczyła codziennie|w posługiwaniu się mieczem z Jules...
00:07:59:{Y:i}...nawet trzy razy dziennie.
00:08:02:{Y:i}Byłem niezwykle skupiony|{Y:i}na Jules i jej cierpliwoci.
00:08:10:{Y:i}Nieoczekiwanie znalelimy niespodziankę...
00:08:13:{Y:i}w postaci siostry Wu - Ai Chow,|{Y:i}płynšcej na statku ze Wschodu...
00:08:17:{Y:i}...z grupš zadowolonych marynarzy,|{Y:i}jakich nigdy dotšd nie spotkałem.
00:08:20:{Y:i}Byli tacy spokojni|{Y:i}i szczęliwi na statku.
00:08:26:{Y:i}Ich celem wizyty...
00:08:28:{Y:i}...było przekazanie przepisu jej ojca|{Y:i}na wyprodukowanie chińskiego magicznego prochu.
00:08:34:{Y:i}Rozbudzała namiętnoć|{Y:i}wród swoich towarzyszy.
00:08:40:{Y:i}Była prawdziwš mniszkš buddyjskš...
00:08:42:{Y:i}Mylę, że posiadajšc takš|{Y:i}moc duchowš przyniosła nam...
00:08:45:{Y:i}...tutaj pocieszenie oraz miłosierdzie,|{Y:i}na które nasi ludzie tak długo czekali.
00:08:53:{Y:i}Załoga poczuła się dużo bardziej zrelaksowana...
00:08:56:{Y:i}...jak tylko przekazała|{Y:i}nam swojš buddyjskš życzliwoć.
00:08:59:{Y:i}W nocy zrobiła dla całej załogi masaż...
00:09:02:{Y:i}...przynoszšc ulgę im kociom,|{Y:i}po całym ciężkim dniu na morzu.
00:11:55:O tak, kurwa...
00:12:08:{Y:i}Musiała być chyba ekspertkš od masażu...
00:12:10:{Y:i}...bo nigdy nie słyszałem|{Y:i}tak wielu odgłosów ukojenia.
00:12:19:Jestecie teraz szczęliwi?
00:12:23:{Y:i}Jednakże działało to także|{Y:i}na niekorzyć, bo Wu bardzo...
00:12:28:{Y:i}...to drażniło, zwłaszcza|{Y:i}gdy Ai udzielała błogosławieństwa...
00:12:31:{Y:i}...załodze wtedy,|{Y:i}kiedy mieli pracować.
00:12:34:{Y:i}Jednakże zaraz potem otrzymalimy|{Y:i}wiadomoć z ršk Olivii, kuzynki...
00:12:38:{Y:i}...Sereny, od gubernatora Jamajki|{Y:i}Lyttelton, który to...
00:12:40:{Y:i}...domagał się natychmiastowego|{Y:i}aresztowania Sereny.
00:12:45:{Y:i}Kuzynka Sereny miała rozkaz, aby być|{Y:i}na pokładzie i chronić jš...
00:12:48:{Y:i}...od każdego wroga,|{Y:i}który będzie jej szukać.
00:12:51:{Y:i}Miły gest, ale niekonieczny.
00:13:04:Kiedy przypłyniemy do Kingston,|osobicie porozmawiam z Gubernatorem,...
00:13:08:...aby zwrócić wolnoć dla Sereny.
00:13:12:Nigdy nie czułem się taki|podekscytowany i tak dobrze,...
00:13:16:...że mógłbym skopać dupska|piratom tymi piekielnymi działami.
00:13:22:W rzeczy samej, sir. Jestem pan|człowiekiem o potężnej sile niszczenia.
00:13:27:Że co?
00:13:29:Okrętem o potężnej sile niszczenia.
00:13:35:Tak...
00:13:37:Okrętem o potężnej sile niszczenia.
00:13:57:Na Boga, nie zabijaj mnie.|Ja naprawdę nie wiem, co było na Tortudze.
00:14:02:Nie nauczyłe się, że|powinno się trzymać straż, co nie?
00:14:04:Olivia.
00:14:10:To była tylko zmyłka...
00:14:12:...jestem kapitanem Edwardem Reynoldsem...
00:14:14:...Panem i Władcš Czujnoci.
00:14:17:Możesz skorzystać z mojej ochrony.
00:14:19:Bardzo miłe, ale to nie będzie|takie konieczne, nie po tym,...
00:14:21:...gdy Gubernator Lyttelton dowie się,|że pomagalimy Serenie przeciwko...
00:14:24:...Victorowi Stagnetti, póki|nie będzie miał wyboru, by jš uwolnić.
00:14:28:Niech pan nie będzie głupcem, kapitanie.
00:14:30:Gubernator nigdy nie uwolni Sereny.
00:14:32:Król domaga się, aby wszyscy|piraci zostali oczyszczeni z mórz.
00:14:35:Mój tatko ma specjalne względy u Jego Wysokoci|i jeli o co go spytam, sprawiedliwoć zwycięży.
00:14:40:Król Jerzy domaga się|wybicia wszystkich piratów.
00:14:45:Ma to zwišzek z interesami|a nie ze sprawiedliwociš.
00:14:48:Król pragnie dobra dla wszystkich swoich|ludzi, a Serena jest tego częciš.
00:14:53:Dołożę wszelkich starań, aby bronić|i strzec Serenę na tym statku.
00:14:57:Ale jeli staniesz mi na drodze,...|to zabiorę jš z powrotem do domu.
00:15:20:{Y:i}Otwórzcie drzwi albo je wyważę!
00:15:29:Jestecie córkami Gubernatora, czyż nie?
00:15:32:Tak, jestemy jego córkami.
00:15:34:Błagam, niech pan nas nie krzywdzi.
00:15:36:Mów do mnie "Diabelski Dick Willi".|Tak mnie nazywa moja załoga.
00:15:40:- Dobrze, "Diabelski Dick Willi".|- Dobrze, "Diabelski Dick Willi".
00:15:43:Nie bójcie się mnie.|Szukam jedynie złota waszego ojca.
00:15:47:A teraz mówcie, gdzie ono jest?
00:15:49:- Nie wiemy, "Diabelski Dick Willi".|- Mam nadzieję, że mnie nie oszukujecie.
00:15:53:Bo inaczej potnę wasze ciałeczka|i sprawdzę, czy nie ma w nich złota.
00:15:56:My go nie mamy.|On go wzišł.
00:15:59:- A gdzie on jest?|- W Anglii.
00:16:02:Przybyłem po złoto,|i to złoto posišdę.
00:16:10:- A co powiesz na takie złoto "Diabelski Dick Willi"?|- A co powiesz na takie złoto "Diabelski Dick Willi"?
00:16:13:Pasuje mi. Nie ma nic lepszego|niż "prywatne złoto" Gubernatora.
00:16:20:Gubernatorze...
00:16:21:A niech to, ty cholerny ole. Przecież|mówiłem ci, aby nie przerywał moich zabaw.
00:16:26:Wybacz mi, Gubernatorze.
00:16:27:Ale przybył tu Kapitan|Edward Reynolds wraz z I oficerem, Jules.
00:16:31:Twierdzi, że ma co ważnego do omówienia.
00:16:33:Przekaż mu, że|zobaczę się z nim póniej.
00:16:35:Przyjdę za moment, jak tylko|Król Jerzy skończy przejeżdżać swe kurewki.
00:16:40:Dobrze, Gubernatorze.
00:16:46:A teraz...
00:16:48:Pokażcie, gdzie jest moje złoto?
00:17:37:A teraz, moje "skarbeczki"...
00:17:39:Mówcie do mnie "Diabelski Dick Willi".
00:17:52:O kurwa...
00:18:11:- Jak ci się podoba w rodeczku?|- "Diabelski Dick Willi" nigdy tego nie zapomni.
00:18:18:Takiego skarbu, jak wy.
00:18:22:O kurwa...
00:18:31:Rżnij mnie mocnej, kurwa...
00:18:37:O tak, jak dobrze...
00:18:42:- Chcesz mi teraz kutasa possać?|- O tak!
00:18:45:Chcesz?
00:18:52:Widzę, że moje małe "skarbeńki"|domagajš się więcej i więcej.
00:19:03:Nie przestawaj...
00:19:13:O Boże...
00:19:16:"Diabelski Dick Willi"...|Wyruchaj i mnie!
00:19:22:Mocniej.
00:19:26:Bardziej jęczcie.
00:19:40:- Dobrze ci?!|- Taa!
00:19:46:Rżnij mnie...|Włanie tak!
00:19:52:Kurwa...|Już dochodzę!
00:19:55:Zrób to!|Zrób!
00:20:00:O tak...
00:20:03:Dasz mi go?|I spenetrujesz tš cipeczkę?
00:20:06:Którš nazywam złotem?
00:20:09:Takiego włanie złota szukałem,|moja "złociutka".
00:20:12:O to chodziło!
00:20:16:O kurwa!|Nie przestawaj!
00:20:21:- "Diabelski Dick Willi".|- Moje "złociutkie"...
00:20:24:"Diabelski Dick Willi" da|wam zaraz swe podziękowanie.
00:20:53:Jak miło, zliż jš ze mnie.
00:21:06:To niedorzeczne,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin