Kurs grafologii-2.pdf

(393 KB) Pobierz
Microsoft Word - kurs grafologii I stopień - lekcja druga.doc
Kurs psychografologii – I stopień
Część druga
Twoja druga lekcja: dzisiaj poznasz elementy historii grafologii istotne dla
jej rozwoju oraz dowiesz się między innymi, jakie cechy charakteru ma
osoba, której pismo jest „arkadowe”
Zapraszam!
Krótka historia grafologii
Czy wiesz, że pierwsze wzmianki o grafologii pochodzą ze starożytnego Egiptu, gdzie
Konfucjusz wypowiedział słowa: „Strzeż się człowieka, którego pismo kołysze się jak
trzcina na wietrze” 1 ? Dzisiaj, analizując źródła grafologiczne, z dużym
prawdopodobieństwem można wnioskować, że pismo, o którym mówił Konfucjusz posiada
przynajmniej jedną z dwóch właściwości – falujące prowadzenie wiersza, świadczące o
niestabilności, wewnętrznych wahaniach i niestałości autora rękopisu, lub pochylenie
liter w wyrazach w różnych kierunkach, wskazujące na jego inwencję twórczą, ale
jednocześnie nieprzewidywalność, niechętne stosowanie się do norm. Przyznasz, że w
każdym z podanych przypadków należałoby się „mieć na baczności” w relacjach z autorem
takiego pisma. Zarówno o interpretacji w zależności od pochylenia pisma jak i sposobu
prowadzenia wierszy – później. Wróćmy do historii.
W starożytnej Grecji próbowali badać pismo tacy myśliciele, jak Heraklit, Demetrios z
Faleronu, czy Arystoteles , który w dziele „ Physiognomia ” napisał, że „najbardziej ceni
wypowiedzi pisemne od ustnych, bo te drugie mówią tylko o duszy piszącego, a te pierwsze i
o piśmie, i o duszy, i o sposobie mówienia” 2 . Zakładali oni, że pismo wyraża duszę
człowieka i poprzez nie możemy ją poznać.
Nie ma doniesień o zainteresowaniu badaniem pisma w okresie średniowiecza (badanie
pisma w dalszym ciągu jest dla niektórych wiedzą tajemną, czy wróżeniem – w
średniowieczu prawdopodobnie przyznanie się do takich praktyk groziło spaleniem na stosie).
Ponownie o grafologii dopiero w XVII wieku, kiedy to w 1611 roku ukazała się w Neapolu
praca Prospera Aldorisiusa Ideographikus nuntius ”. Stanowi ona próbę opisu związku
charakteru człowieka ze sposobem stawiania liter. W roku 1622 znakomity lekarz, profesor
1
Tamże, str. 10.
I. Polańska, Grafologia dla każdego , „Wena” Spółka Cywilna Wydawniczo Handlowa, Grodzisk
Mazowiecki 1990, str. 10.
2
5787962.013.png 5787962.014.png 5787962.015.png 5787962.016.png 5787962.001.png 5787962.002.png 5787962.003.png 5787962.004.png 5787962.005.png 5787962.006.png 5787962.007.png 5787962.008.png 5787962.009.png
uniwersytetu w Bolonii, Camillo Baldi napisał traktat „O sposobach poznawania trybu życia,
charakteru, albo też osobistych cech człowieka na podstawie charakteru jego pisma”.
Wyjaśnia w nim zależności pomiędzy pismem a osobowością, wskazuje, że każdy człowiek
pisze w szczególny, niepowtarzalny sposób, posługując się charakterystycznymi dla niego
kształtami liter, które nie mogą być wiernie naśladowane przez innych. Myśl Baldiniego
rozwijał francuski jezuita Flandrin , wokół którego skupieni byli uczniowie zajmujący się
badaniem pisma (tzw. szkoła badaczy pisma istniejąca do 1830 roku). O tym, że pozostawił
on po sobie spory dorobek z dziedziny grafologii dowiadujemy się w pracach Jean
Hyppolyte Michona , jednego z najwybitniejszych grafologów. Nazywa się go „ojcem
grafologii” nie tylko z powodu osiągnięć w zakresie badania pisma, ale przede wszystkim
dlatego, że jako pierwszy nadał tej czynności nazwę „grafologia” i zdefiniował ją jako
sztukę rozpoznawania charakteru człowieka na podstawie analizy jego pisma . Za
przełomowe w rozwoju grafologii uznaje się pojawienie się w 1875 roku jego dzieła
zatytułowanego „System grafologii” oraz „Historia Napoleona według jego pisma” . W tym
ostatnim stawia się tezę, że charakter pisma człowieka zależy nie tylko od cech jego
osobowości, ale również od warunków psychicznych, w jakich powstaje rękopis,
usposobienia i stanu uczuciowego piszącego. Jako przykład podaje podpis Napoleona
składany w trzech różnych momentach jego życia:
Rys. 1. Napoleon jako podporucznik artylerii składa podpis pod przysięgą na wierność i
posłuszeństwo 3 .
Rys. 2. Podpis złożony w momencie szczytu sławy Napoleona 4 .
A . Lü k e, Sztuka grafologii, czyli Twój podpis mówi za Ciebie , Wydawnictwo Luna, Wrocław 1993,
str. 97.
4
Tamże, str. 97.
3
5787962.010.png 5787962.011.png
Rys. 3. Podpis Napoleona złożony po przegranej bitwie pod Lipskiem 5 .
Wystarczy być uważnym obserwatorem, aby dostrzec w tych podpisach istotne różnice. Ich
wygląd nasuwa przypuszczenie, że składając je ich autor był pod wpływem odmiennych
emocji. W podpisie pierwszym mocne podkreślenie oznacza człowieka pewnego siebie,
dążącego do sławy, kariery. Mocne zaakcentowanie początkowe w drugim podpisie można
interpretować jako roszczenie sobie prawa do poważania i wskazuje na dystans, jaki dzieli
jego autora od innych ludzi, jest przekonany o własnej wielkości, ważniejszy od innych. Ostro
zakończone podkreślenie jest „niczym cięcie szablą, usuwające wszystko co stoi mu na
drodze” 6 . Ostatni podpis, zagmatwany, pokreślony wygląda tak, jakby jego autor przekreślał
samego siebie. Można wnioskować, że jego samoakceptacja i stabilność emocjonalna w
trakcie składania podpisu była mocno zakłócona.
Jean Hyppolyte Michon przez lata zbierał rękopisy, porządkował je według cech i
katalogował. Jest przedstawicielem tzw. nurtu analitycznego grafologii 7 , mówiąc inaczej
grafologii znaków 8 . Badał pismo dokładnie rozkładając je na czynniki pierwsze. Poddawał je
analizie biorąc pod uwagę szybkość pisania, nacisk, kształt liter, kierunek i wielkość liter,
ciągłość wiersza i porządek – a więc te cechy, które bierze pod uwagę również współczesny
grafolog. Główny nacisk kładł na interpretację pojedynczych cech znaków graficznych w
sposób niezmienny, niezależnie od innych właściwości rękopisu. Przedstawił podstawowe
zasady analizy pisma, stworzył klasyfikację cech pisma i przyporządkował im cechy
charakteru.
Jednym z największych uczniów Michona był Jean Crepieux Jamin („ABC grafologii”).
Udoskonalił on system stworzony przez swego nauczyciela i ustalił główne zasady analizy
grafologicznej (np. że należy stawiać diagnozę na podstawie nie jednego, lecz kilku
rękopisow; że znaki dodatkowe są istotne dla interpretacji pisma tylko wtedy, gdy się
powtarzają ) i uzasadnił psychologicznie interpretację cech pisma. Crepieux Jamin podał
klasyfikację rodzajów pisma i zamieścił w swojej pracy ponad 600 reprodukcji rękopisów.
5
Tamże, str. 98.
A . Lü k e, Sztuka grafologii, czyli Twój podpis mówi za ciebie , Wydawnictwo Luna, Wrocław 1993,
str. 98.
7
B. G a wd a , Psychologiczna analiza pisma , Wydawnictwo UMCS, Lublin 1999, str. 39.
8
Red . M . G a r n car ek , Grafologia , Wydawnictwo „Sport i Turystyka”, Warszawa 1988, str. 10.
6
5787962.012.png
Jego ważnym osiągnięciem w dziedzinie analizy pisma stała się teza o harmonii i
nieharmonijności pisma. Zgodnie z nią, analizując pismo uwagę zwracał przede wszystkim
na jego formę, rozmiar, nacisk, tempo pisania, wielkość, ciągłość i uporządkowanie. Crepieux
Jamin akceptował sposób analizowania pisma zaproponowany przez Michona, jednakże
przeciwny był trwałej interpretacji pojedynczej cechy znaków graficznych. Za najistotniejszą
czynność w interpretacji pisma uznał ustalenie poziomu ogólnego pisma i dopiero w
oparciu o te wnioski można analizować właściwości pojedynczych znaków. Tylko w
poszczególnych przypadkach pojedyncza cecha może być przyporządkowana na stałe jakiejś
właściwości charakterologicznej. Określając poziom ogólny pisma należy wziąć pod uwagę
harmonijność pisma, dynamikę, jego rytm, organizację i kombinacyjność. Pismo o wysokim
poziomie ogólnym charakteryzuje się wysoką dynamiką, jest harmonijne, rytmiczne, dobrze
zorganizowane i obfite w kombinacje (5 w ustalonej przez niego pięciostopniowej skali
oceniającej poziom pisma) 9 . Studiując temat nie znalazłam informacji o możliwości
dokładnego rozpoznania np. jakie cechy posiada pismo dobrze zorganizowane, czy
nierytmiczne. Wydaje się jednak, że wymienione kryteria, chociaż dają tylko ogólne pojęcie o
ocenie harmonijności, stanowią cenną wskazówkę dla badającego pismo, kierując jego uwagę
na obserwację pisma jako całości.
Koncepcja Crepieux Jamina stała się bazą dla współczesnej grafologii francuskiej, ale nie
tylko. Jej kontynuatorem jest niemiecki psycholog i filozof Ludwig Klages , okrzyknięty
ojcem grafologii niemieckiej. Klages w pracy „Charakter pisma i charakter”
opublikowanej w 1917r badał zależności mowy, mimiki i pisma, a za najważniejszą cechę
rękopisu uważał rytm. Na tej podstawie określał poziom formy witalnej tzw. formniveau . Jej
pierwszy najwyższy stopień w pięciostopniowej skali oceny poziomu formy, określał pismo
wyważone, ukształtowane, ułożone optymalnie. Wysoki poziom formy witalnej oznacza
oryginalność formy, ruchu, kombinacji oraz dynamizm i witalność. Niski poziom
odzwierciedla pismo mało oryginalne, „banalne”, mało witalne, mechaniczne. Uważał, że
każda cecha pisma nabiera zróżnicowania w zależności właśnie od poziomu formniveau . Na
przykład: pismo pochylone w prawo może być sygnałem, z jednej, strony charakteru
ekstrawertywnego (wysoki poziom formniveau ), z drugiej zaś, braku refleksyjności (gdy
poziom jest niski). Klages starał się o zaakceptowanie grafologii jako psychologicznej metody
diagnozowania i to dzięki niemu grafologia w Niemczech otrzymała naukową rangę jako
metoda diagnozowania.
B. G a wd a , Psychologiczna analiza pisma , Wydawnictwo UMCS, Lublin 1999, str. 40.
9
Pomimo krytyki - za rolę, jaką odgrywała w niej intuicja (dyskusyjna była na przykład
kwestia precyzyjnego określenia poziomu formy witalnej) – koncepcja Klagesa stała się
wiodącą w grafologii niemieckiej. Dwubiegunowość interpretacji znaków graficznych
zaproponowana przez niego została wyraźnie przedstawiona w pracach Alfonsa Luke
(między innymi „Jesteś taki, jak piszesz” wydana w 1984 roku). Oznacza ona, że niemalże
każda właściwość pisma może mieć zarówno pozytywne jak i negatywne odniesienie
charakterologiczne, a zależy to od całościowego obrazu pisma . Pismo girlandowe, może
na przykład oznaczać, że autor rękopisu jest osobą życzliwą, dobroduszną, otwartą na
kontakty z ludźmi, ale też może sugerować, że jest to człowiek podatny na wpływy, traktujący
rzeczy pobieżnie, wygodny. Przy równych, estetycznie rozplanowanych marginesach grafolog
wskaże raczej na cechy pozytywne, jeżeli zaś ogólny obraz pisma będzie sprawiał wrażenie
nieuporządkowanego i niechlujnego – cechy negatywne. Ten prosty przykład należy
traktować wyłącznie jako służący wyjaśnieniu kwestii dwubiegunowości interpretacji.
Grafolog zanim wyciągnie wnioski powinien poddać pismo obszernej i wnikliwej analizie.
Na tym tle polska grafologia przedstawia się bardzo skromnie, właściwie nie ma doniesień o
pracach, które w szczególny, istotny sposób wpłynęły na jej rozwój, nie wypracowano też
żadnych nowych teorii. Korzystano głównie z osiągnięć Michona, Crepieux-Jamina i
grafologii niemieckiej (Ludwig Klages). Jednym z pierwszych przekazów o grafologii, z
jakimi mógł zetknąć się polski czytelnik, był cykl artykułów J. Belejowskiej poświęcony
koncepcjom Michona, publikowany na łamach „Tygodnika Ilustrowanego”, następnie jej
praca wydana w 1892 r.: „Grafologia, nauka poznania charakteru człowieka z jego pisma” 10 .
W 1904 r. ukazał się polski przekład „Podręcznika grafologii” C. Lombroso i „Grafologia w
zarysie, czyli tajemnice piszącej ręki” L. Bidermann . W 1914 r. opublikował „Grafologię”
znany wróżbita Szyller- Szkolnik , a cztery lata później W. Kwiatkowski „Poznaj z wyglądu
i pisma przyjaciół i wrogów” 11 . Tuż przed wybuchem II wojny światowej wydana została
praca jednego z najbardziej znanych polskich grafologów Rafała Schermana „Pismo nie
kłamie. Psychografologia z ilustracjami” . Scherman był ewenementem na skalę światową –
odgadywał bezbłędnie nie tylko płeć piszącego, wiek, dolegliwości i problemy, czy zamiary,
ale też bez problemów identyfikował narkomanów, alkoholików, hazardzistów, a także
osobników mających problemy finansowe. Opublikowano drukiem wyniki eksperymentów,
jakie prowadził wraz z dr Oskarem Fischerem w 1916 i 1917 roku we Wiedniu. Trafność
wniosków Schermana na podstawie analizy pisma przypisywano jednak raczej jego
10
B. S cu d d er , Sekrety Grafologii , Wydawnictwo Alfa, Warszawa 1995, str. 17.
11
Tamże, str. 16.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin