P O Z Y T Y W I Z M.doc

(152 KB) Pobierz

P O Z Y T Y W I Z M

1. NAZWA EPOKI

Nazwę epoka zawdzięcza tytułowi programowego dzieła filozoficznego autorstwa Augusta Comte'a - "Wykłady filozofii pozytywnej" ; trzeba zaznaczyć przy tym, że określenie "pozytywny" miało w tym czasie nieco inny wydźwięk oznaczając przede wszystkim coś realnego, praktycznego i pożytecznego (łac. positivus-oparty, uzasadniony). Pozytywizm jako nazwa epoki funkcjonował tylko w Polsce, natomiast we Francji epoka nosiła nazwę naturalizmu lub realizmu,  w Anglii epoka wiktoriańska.

 

2.       RAMY CZASOWE EPOKI

Europa: 1850-1880

Polska: 1864-1890

Za bezsprzeczną datę rozpoczynającą polski pozytywizm można uznać  rok 1863. Powstanie styczniowe było bowiem nie tylko ważnym wydarzeniem politycznym, lecz również spowodowało istotne zmiany w świadomości narodowej i społecznej, a następnie także w literaturze i sztuce. Trudniej natomiast wyznaczyć datę zamknięcia. Przejście do Młodej Polski było mniej gwałtowne - nie rozdzieliło obu epok żadne wydarzenie historyczne, a zmiany w światopoglądzie artystycznym zachodziły stopniowo. Pierwsze tomiki poezji polskich modernistów pojawiały się w latach dziewięćdziesiątych (K. Przerwa - Tetmajer 1891, J. Kasprowicz 1894); w tym samym czasie miały miejsca ważne wystąpienia programowe Miriama (Zenona Przesmyckiego) i St. Przybyszewskiego, natomiast pierwsze znaczące utwory dramatyczne i prozatorskie Wyspiańskiego, Żeromskiego czy Reymonta powstały na przełomie XIX i XX wieku. Równocześnie pod koniec wieku tworzyli najwybitniejsi polscy pisarze pozytywistyczni: Prus ("Emancypantki" 1893 i "Faraon" 1896), Sienkiewicz ("Quo vadis" 1896) czy Orzeszkowa ("Dwa bieguny" 1893). Tak więc za koniec pozytywizmu można uznać - ale tylko w pewnym przybliżeniu - ostatnie lata XIX wieku.

Istnieje wiele podziałów polskiego pozytywizmu. Niektórzy badacze rozróżniają 4 fazy. Pierwsza nosi nazwę przedpowstaniowej i dotyczy dzieł powstałych przed 1863 rokiem. Kolejna jest określana mianem fazy literatury tendencyjnej, by w 1875 roku ustąpić miejsca nowelistyce. Ostatnią fazą jest tak zwana faza dojrzałego realizmu, która trwa do wspomnianego 1890 roku.

Inni historycy literatury są zdania, że pozytywizm – podobnie jak realizm - składa się z 3 etapów. W pierwszym, nazywanym „początkiem”, Polacy próbowali odnaleźć się w nowych realiach popowstaniowych represji. Ważnym punktem tej fazy było ukazanie się w 1871 roku na łamach „Przeglądu Tygodniowego” artykułu Aleksandra Świętochowskiego My i Wy, nazywanego od tej chwili manifestem programowym epoki. Badacze zwracają uwagę na rozwój literatury tendencyjnej, poprzez którą pisarze dawali wyraz swym poglądom (lata siedemdziesiąte).

 

W etapie nazywanym „rozkwitem”, przypadającym na lata osiemdziesiąte, wspomnieć należy o ukazaniu się najważniejszych pozytywistycznych powieści (Ogniem i mieczem, Potop, Pan Wołodyjowski Henryka Sienkiewicza; Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej), namalowaniu jednego z najznakomitszych obrazów (Hołd pruski Jana Matejki), założeniu warszawskiego „Życia” (1887).

Schyłek polskiego pozytywizmu dotyczy lat 1890-1895. Wówczas swój debiut mieli poeci (K. Przerwa-Tetmajer, A. Niemojewski, F. Nowicki, J. Kasprowicz) dramaturdzy (Stanisław Wyspiański) oraz prozaicy młodopolscy (S. Żeromski, S. W. Reymont, W. Berent), W 1895 roku Henryk Sienkiewicz napisał Quo vadis, za które pięć lat później dostał Nagrodę Nobla; Bolesław Prus ukończył dwie ważne powieści: Emancypantki – 1893, oraz Faraona - 1896). Reasumując, za koniec epoki pozytywizmu można uznać ostatnie lata XIX wieku.

 

Rozkwit epoki w Europie nastąpił w latach 70. i 80., gdy nauka, filozofia, kultura i sztuka zaczęły stymulować coraz większy rozwój cywilizacyjny. W tym czasie swe tryumfy święcili najwięksi naukowcy XIX wieku. Alfred Nobel, Dmitrij Mendelejew, Karol Darwin. To właśnie wynalazkom epoki pozytywizmu zawdzięczamy istnienie telefonu (Bell wynalazł go w 1876 roku), ponadto w 1885 roku krąg ulepszeń powiększył silnik samochodowy (wynalazek Daimlera i Benza).
W epoce rozkwitu europejskiego realizmu ukazało się wiele wybitnych dzieł, będących po dziś dzień doskonałą wizytówką epoki. Fiodora Dostojewskiego (Zbrodnia i kara, Lwa Tołstoja (Anna Karenina) czy niezwykłymi Przygodami Sherlocka Holmesa niezapomnianego Artura Conan-Doyle’a.

 

Schyłek realizmu przypadł na lata 90. XIX wieku, gdy – prócz nadal kultywowanych myśli pozytywistycznych – widoczne coraz bardziej stawały się idee modernistyczne. W końcowej fazie powstały takie dzieła, jak Dzika kaczka Henryka Ibsena, Ślepcy Maurycego Maeterlincka czy Tkacze Gerharda Hauptmanna. W tym czasie miało miejsce również kilka odkryć natury technicznej. W 1895 roku bracia Lumiere wynaleźli kinematograf, w lecznictwie zastosowano promienie Roentgena.

P O J Ę C I A

 

Naturalizm ( weryzm ) – narodził się w drugiej połowie XIX wieku we Francji. Wywodził się z twórczości Gustawa Flauberta
(„Pani Bovary”) oraz filozofii Hipolita Taine’a. Stworzył go Emil Zola, a zasady jego zaś umieścił on w „Powieści  eksperymentalnej”. Założenia naturalizmu to dokładna obserwacja, obiektywizm, estetyka mimetyczna, biologizm, naukowość.
Zwolennicy naturalizmu uważali, ze artysta nie może wybierać i pomijać elementów, które mu nie pasują, składają się one bowiem na pełną, kompletna wizje świata, są konieczne do właściwego jego postrzegania. Dostrzegane musi być i piękno i brzydota, i zło i dobro, z perspektywy prawdy wszystko jest interesujące, ciekawe, znaczące, istotne. Uważali tez, ze sztuka nie powinna mieć osobistego charakteru.
W Polsce teorie naturalizmu popierali : Bolesław Prus, Stanisław Witkiewicz, Adolf Dygasiński, Artur Gruszecki.
Realizm  zakładał ukazywanie rzeczywistości takiej jaka jest faktycznie, zgodnie z jej obserwacja. Rzeczywistość w dziele literackim miała być przedstawiona w sposób wierny i obiektywny, ze wszystkimi jej właściwościami.
Realizm krytyczny ( II polowa XIX wieku ) to odmiana realizmu, w której rzeczywistość przedstawiona w sposób obiektywny i wierny jest dodatkowo poddana krytycznej ocenie z punktu widzenia pozytywistycznej ideologii. Kierunek ten przedstawia postawę krytyczna wobec realiów kapitalistycznych, ukazuje istniejące konflikty, choć nie eksponuje głównych przyczyn opisywanego zjawiska.

 

Naturalizm

      W drugiej połowie XIX w. coraz większe wpływy zaczął zdobywać nowy kierunek artystyczny, który z jednej strony na pierwszy rzut oka przypominał realizm, gdyż jego założeniem było przedstawianie rzeczywistości bez kłamstw, fantazji i upiększeń, z drugiej jednak stanowił wobec tegoż realizmu opozycję, eksponując zupełnie inne oblicze człowieka. Myślowym podłożem owej odmiennej wizji świata była teoria Karola Darwina, lecz - co na pierwszy rzut oka zakrawa na paradoks - o ile klasyczni pozytywiści wyciągali z niej wnioski optymistyczne (p. "Społeczeństwo organiczne" H.Spencera), o tyle dla naturalistów stała się ona pretekstem do kreowania raczej mało zachęcających obrazów. Jeśli spojrzeć na człowieka po darwinowsku - wnioskowano - to wypada stwierdzić, iż musi on mieć te same pragnienia, co każdy biologiczny organizm: po pierwsze za wszelką cenę utrzymać siebie przy życiu, po drugie utrzymać przy życiu gatunek.
      Opisywano zatem istotę ludzką nie tyle jako rozumny, dysponujący wolną wolą podmiot rzeczywistości, lecz jako kierującą się biologicznymi instynktami istotę, której życie składa się z ciągłej, bezwzględnej walki o byt i ustawicznego szukania obiektów do wyładowania płciowego popędu. Chyba nigdy wcześniej literatura nie zabrnęła tak daleko w ekshibicjonizmie! Aby podkreślić przynależność człowieka do świata przyrody, pod szkło powiększające narratora, zresztą programowo powstrzymującego się od komentarzy, brano najbardziej wstydliwe lub przerażające elementy fizjologii. Nie uznając żadnych tematów tabu, naturaliści z równym upodobaniem opisywali zarówno odartą z uczuć erotykę, jak też ludzkie choroby i kalectwo. Szczególnie chętnie penetrowali środowiska nędzarzy (tam najwyraźniej widać było desperacką, bezpardonową walkę o przetrwanie) albo prostytutek, u których zjawiali się z pozoru kulturalni, często dobrze usytuowani panowie, nie mogący zapanować nad swoimi popędami (dość powszechnie zresztą mieszczańską klasę średnią oskarżano w tego typu utworach o zakłamanie i tzw. podwójną moralność).

      Twórcą i ideologiem omawianego kierunku był Francuz Emil Zola, którego cykl "Rougon - Macquartowie" bywa niekiedy - zresztą chyba nieco na wyrost - zestawiany z "Komedią ludzką" Balzaca. Najsłynniejszą powieścią serii jest "Germinal", w którym pisarz (po uprzednim zebraniu obszernej dokumentacji dotyczącej egzystencji górników i zapoznaniu się z warunkami życia w zagłębiu) stworzył niezwykle plastyczny, choć jednostronny obraz strajku oraz walki z wezwanym przez dyrekcję wojskiem.
      Choć postaci utworów Zoli - jak na bohaterów naturalistycznych przystało - zbyt wielu ludzkich uczuć nie przejawiają, to sam twórca nieco utopijnie głosił, iż "odkrywamy determinizm zjawisk społecznych i ludzkich, aby pewnego dnia można było zapanować nad nimi" (E.Zola "Powieść eksperymentalna").

Scjentyzm

Prąd myślowy stanowiący jądro nie tylko polskiego pozytywizmu. Radykalne przekonanie, że wszystko daje się wyjaśnić naukowymi sposobami. Traktowanie wiedzy i nauki jako złotych środków, umożliwiających rozwiązanie wszystkich bolączek dnia codziennego. Dążenie do rozwoju intelektualnego, gospodarczego, politycznego i społecznego, w oparciu o wiedzę i dzięki niej. Podstawowe znaczenie dla przedstawicieli tego nurtu filozoficznego ma poznanie naukowe, oparte na doświadczeniu i obserwacji (empiryzm). Dominującą rolę przypisuje się tu naukom przyrodniczym, marginalizując nieco humanistyczne – są one bowiem w przekonaniu scjentystów o tyle użyteczne, o ile idzie za nimi postęp i konkretne działania. Scjentyzm wyrastał na podłożu XIX-wiecznej rewolucji przemysłowej, rozwoju wynalazczości, przewrotu w medycynie. Zwolennicy tego nurtu odrzucali dywagacje natury religijnej, metafizycznej, moralnej – traktując je jako nieuzasadnione i bezużyteczne.

 

Ewolucjonizm

Kierunek w filozofii i socjologii, rozwijany głównie przez Darwina i Spencera zakładający ciągły, nieuchronny rozwój w każdej dziedzinie życia. Zarówno w odniesieniu do przyrody, jak i do człowieka czy całych społeczeństw, ewolucjoniści szukali wspólnych prawideł i uwarunkowań. Opierał się na sformułowanej przez Darwina teorii ewolucji gatunków, ale szedł o wiele dalej, stając się pewną ideologią, ogólną zasadą określającą formy i strukturę rzeczywistości. Ewolucjoniści opierali swą naukę na przekonaniu, że nowe wypiera stare, mniej doskonałe. Tym samym owa ewolucja oznacza jednocześnie postęp.

 

Agnostycyzm

(z gr. agnostos - nieznany), czyli pogląd filozoficzny negujący możliwość poznania świata i praw nim rządzących. Pozytywiści sądzili, iż w sferze nauki nie mieszczą się rozważania o istocie rzeczy oraz wszelkie spekulacje o charakterze metafizycznym. Poznawać można jedynie dostępne zmysłom zjawiska i ich związki. Należy je zatem dokładnie opisać, nie sposób jednak określić ich celowości. Stąd agnostycyzm sprzyjał postawom areligijnym i indyferentnym (obojętnym), dość powszechnym wśród pozytywistów.

 

Kapitalizm

system ekonomiczny, którego podstawę stanowi własność prywatna i wolna przedsiębiorczość. Zrodził się na przełomie XV i XVI w. w Europie Zachodniej, jeszcze w łonie feudalizmu. Jego rozwój umożliwiło zwycięstwo rewolucji burżuazyjnych kolejno w Niderlandach, Anglii, Francji, a później w innych krajach Europy i świata.

Przyspieszenie rozwoju kapitalizmu nastąpiło w wyniku rozwoju techniki i technologii. Współcześnie jest dominującym systemem ekonomicznym w świecie.

Rozróżnia się kapitalizm rynkowy i mieszany (państwowy). Pierwszy, występujący m.in. w krajach zachodniej Europy i Ameryki w XIX w., charakteryzował się tym, że o alokacji pozostających w prywatnym posiadaniu zasobów czynników wytwórczych decydował wyłącznie mechanizm rynkowy.

W kapitalizmie mieszanym własność prywatna i rynkowa alokacja zasobów są modyfikowane przez przepisy wydawane przez państwo (rząd) i fakt posiadania przezeń części majątku produkcyjnego kraju (interwencjonizm państwowy).

 

Pragmatyzm

kierunek filozofii XX w. wywodzący się z angielskiego empiryzmu, ukształtowany w Stanach Zjednoczonych. Idea i nazwa pragmatyzmu została określona przez Ch.S. Peirce’a pod koniec XIX w. w artykule How to Make Our Ideas Clear (1878).
         Teorię pragmatyzmu rozwinęli: W. James- główny jego propagator, J. Dewey - twórca filozoficznego systemu pragmatyzmu, a następnie J. Mead, C.I. Lewis, E. Nagl, Ch. Morris i in. Peirce zapożyczył termin pragmatyzmu od I. Kanta, który jako pragmatyczne określił te prawa, które są stosowane w naukach doświadczalnych, w odróżnieniu od praw praktycznych, tj. moralnych, apriorycznych. Pragmatyzm był metodą rozstrzygania dyskusji na temat metafizyki i teorią prawdy, którą starał się uwolnić od abstrakcji, werbalizmu i od jego konsekwencji.

F.C. Schiller, oceniając poglądy W. Jamesa (jak również dorobek filozofii pragmatycznej), uznał, że pragmatyzm jest:
1) humanizmem, bo indywidualnego człowieka czyni miarą rzeczy w odróżnieniu od scholastycyzmu, który poddaje go "obiektywnej", nadludzkiej mierze.
2) odwrotnością werbalizmu, ponieważ kryterium prawdy upatruje w praktyce życiowej.
3) pluralizmem, wykluczającym absolutyzm.
4) radykalnym empiryzmem, czyli przeciwieństwem aprioryzmu.
5) woluntaryzmem.
6) personalizmem - w odróżnieniu od naturalizmu.
7) świadomym antropomorfizmem - w przeciwieństwie do amorfizmu.
8) poglądem typowo brytyjskim, nie zaś kontynuacją filozoficznej myśli germańskiej.

 

Utylitaryzm

(z łaciny utilitas – korzyść, pożytek), powstała w Anglii w XVII w. i trwająca do XIX w. koncepcja etyczna, zgodnie z którą działanie jest uznawane za dobre moralnie, jeżeli chcąc zaspokoić własne przyjemności i potrzeby oraz zabiegając o własny interes, służy się dobru ogółu. Utylitaryści usiłowali wykazać, że interes indywidualny i ogólny nie muszą być przeciwstawne, a w przypadku sprzeczności możliwe jest ich uzgodnienie.
        Celem działań powinno być szczęście jak największej liczby ludzi. Przedstawicielami utylitaryzmu był m.in J.S. Mill. Współcześnie utylitaryzmu rozumiany jest jako pogląd, wg którego ocena działań, rzeczy, zjawisk i osób jest dokonywana z punktu widzenia użyteczności.

Pogląd, nazywany utylitaryzmem, spopularyzowany przez Milla, zainicjowany został przez angielskiego prawnika, filozofa i ekonomistę Jeremy`ego Benthama (1748–1832), który głosił tezę o równości ludzi i sformułował program etyki utylitarystycznej. Twierdził on, że postępowanie jest moralne, gdy zmierza do realizacji zasady „największego szczęścia największej liczby ludzi”, która stała się hasłem utylitaryzmu. Maksymalna przyjemność powszechna i maksymalna redukcja cierpienia stają się w utylitaryzmie kryterium działania moralnego. Toteż każdy człowiek powinien starać się być jak najbardziej użytecznym. Wartość człowieka mierzy się jego wkładem w przyrost dobrobytu, rozwój kultury, nauki. To właśnie z ducha utylitaryzmu wyrastali tacy bohaterowie literaccy, jak Stanisław Wokulski, Stasia Bozowska czy Tomasz Judym, którzy działali na użytek szczęścia powszechnego.
Termin utylitaryzm oznacza „tendencję do preferowania sposobów postępowania, które skutecznie realizują potrzeby człowieka i społeczeństwa”, pisze Kuziak. Utylitaryzm stanowił odpowiedź na problem realizacji celów jednostki i zbiorowości w ogóle.

John Stuart Mill pisał o utylitaryzmie: „Nauka przyjmująca za zasadę moralności pożytek albo zasadę największego szczęścia utrzymuje, że wszystkie nasze uczynki są dobre, jeżeli pociągają za sobą szczęście nasze i innych, i złe w miarę nieszczęścia, które mogą spowodować. Szczęściem nazywa ta nauka przyjemność i niebytność cierpienia, przez nieszczęście rozumie cierpienie i niebytność przyjemności”. Fragment ten pochodzi z dzieła O zasadzie użyteczności. Mill przekonywał, iż jednostka powinna dążyć nie do maksymalizacji swojego szczęścia, ale do próby połączenia dobra jednostki z dobrem ogółu.

 

Organicyzm [fr. organicisme]

1.       filoz. pogląd filozoficzny, według którego społeczeństwo funkcjonuje i rozwija się jak żywy organizm, a instytucje społeczne są ze sobą powiązane tak, jak części organizmu (od ich wzajemnej współpracy zależy sprawne funkcjonowanie społeczeństwa).

2.       socjol. kierunek w socjologii XIX w. odwołujący się w wyjaśnianiu zjawisk społecznych do koncepcji ewolucji organizmów żywych, głoszący, że społeczeństwo jest częścią przyrody.

 

Determinizm

(łac. determinare — oddzielić, ograniczyć, określić)

koncepcja filozoficzna, według której wszystkie zdarzenia mają zawsze swoją przyczynę, a zatem znając stan wszechświata w danym momencie można teoretycznie przewidzieć wszystkie przyszłe wydarzenia i nie ma tu miejsca na przypadkowość czy działanie wolnej woli.

 

Monizm przyrodniczy

Oparta na teorii Darwina koncepcja społeczeństwa jako jednego żywego organizmu. Również historia pojmowana była jako proces przyrodniczy, ukierunkowany oraz ewolucyjny. Wyznawcy monizmu dowodzili, iż historia niesie ze sobą postęp, a każda epoka jest lepsza pod tym względem od poprzedniej. Przedstawiciele monizmu podporządkowali cały wszechświat prawom natury. Byli przekonani, iż wszystko można zbadać za pomocą nauk przyrodniczych, takich jak biologia, chemia czy fizyka. Podstawową metoda badawczą, uznawaną przez przedstawicieli tego nurtu były obserwacja i eksperyment.

 

Filozofia pozytywna

Założenia nurtu pozytywistycznego opierały się na zaufaniu do nauki, na metodzie empirycznej i całej ówczesnej wiedzy przyrodniczej. Pozytywistów łączyła niechęć do metafizyki oraz przekonanie, iż rozwój społeczeństw jest zdeterminowany przez prawa ewolucji i postępu.

Pozytywiści polscy na plan pierwszy wysunęli dwa zasadnicze hasła programowe: "pracy u podstaw" i "pracy organicznej". Nie jest rzeczą przypadku, że w obu hasłach akcent pada na wyraz "praca". To właśnie na wysiłku fizycznym i intelektualnym miała się zasadzać przebudowa polskiego społeczeństwa. Praca powinna przełamywać konserwatywne nawyki i bariery między klasami. Ponieważ wieki ucisku i prześladowań szczególnie negatywnie odbiły się na warstwie chłopskiej, pozytywiści głosili postulat podniesienia oświaty ogólnej i zawodowej wśród tej najbardziej nieświadomej swej roli społecznej grupy. Warstwy "oświecone", a więc inteligencja, miałyby w myśl tego programu krzewić wśród ludu świadomość narodową, uczyć chłopów organizowania się w ramach samorządów gminnych, kółek rolniczych i sądownictwa, walczyć z analfabetyzmem, dbać wreszcie o poprawę warunków życiowych tych, którzy żyją w nędzy. Natomiast sens "pracy organicznej" skupiał się na propagowaniu unowocześnionych form ekonomicznych w przemyśle, rolnictwie i handlu. Zmiany zachodzące w tych dziedzinach życia gospodarczego powinny służyć zarazem umocnieniu polskiego stanu posiadania.

Celem "pracy u podstaw" i "pracy organicznej" było więc rozszerzenie i przebudowa świadomości społecznej oraz próba wprowadzenia w tę świadomość przekonania, iż mimo trudnej sytuacji politycznej i wynaradawiających działań zaborców zmienia się świat, tworzy się nowoczesna cywilizacja miejsko - przemysłowa, a do głosu dochodzą nowe warstwy i klasy.

 

Praca organiczna

Hasło pracy organicznej związane było z teorią Spencera i postulowało postęp gospodarczo - techniczny, a więc unowocześnienie w przemyśle, handlu, rolnictwie oraz zgodne współistnienie klas społecznych. Społeczeństwo musiało dążyć do osiągania coraz wyższego poziomu życia gospodarczego we wszystkich dziedzinach. Miało to doprowadzić do wzbogacania się jednostek, grup, klas społecznych. Społeczeństwo bogate mogło stanowić siłę, która byłaby zdolna upomnieć się o swe prawa i swobodę. Każdy człowiek był pojmowany jako minicząstka całego organizmu i od jego sprawnej pracy zależało funkcjonowanie całości. Praca była zaszczytnym obowiązkiem, każdy miał poczuć się odpowiedzialny za funkcjonowanie organizmu społecznego.

 

Praca u podstaw

Hasło pracy u podstaw wynikało z założenia, że podstawami narodu są najniższe warstwy społeczne. Należało więc oświecić ten lud i zapewnić mu warunki życia oraz rozwoju. "Niesieniem kaganka oświaty w lud" powinny zająć się wyższe warstwy społeczne, bo przecież nie można było oczekiwać od zaborców, że zatroszczą się o poziom umysłowy polskiej biedoty. Chłop i robotnik będzie pracować wydajniej, kiedy zrozumie sens swojej pracy, nauczy się właściwie organizować sobie wykonanie tej pracy, będzie umiał obsługiwać maszyny, które zwielokrotnią wydajność pracy. Należy więc oświecać lud, zaszczepiać mu podstawowe zasady kultury i higieny.

 

Asymilacja Żydów

Otóż asymilacja Żydów to nic innego jak włączenie ludności żydowskiej w życie narodu polskiego jak również przeciwstawianie się postawom antysemickim, czyli wrogości skierowanej do Żydów. Program ten zakładał kulturowe i narodowe zjednoczenie ludności polskiej i żydowskiej, lecz z zachowaniem odrębności wyznaniowej. Samo hasło asymilacji Żydów wynikało z polityki, jaką prowadzili zaborcy w stosunku do społeczeństwa polskiego i Żydów. Przekonywano Polaków, że odpowiedzialność za niedole, cierpienie, ubóstwo naszego narodu ponoszą właśnie Żydzi, którzy nadmiernie się bogacą.
Maria Kono...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin