Co i jak integruje edukacja zintegrowana.pdf

(129 KB) Pobierz
untitled
TEORETYCZNE PODSTAWY EDUKACJI
Co i jak integruje
edukacja zintegrowana?
Edukacja wczesnoszkolna, zgodnie z założeniami
podstawy programowej zreformowanego systemu
oświaty szkolnej, przyjęła charakter kształcenia
zintegrowanego.
n Grażyna Rura
nych przedmiotach szkolnych
została skorelowana w bloki tematyczne
i skoncentrowana wokół pojęć bazowych.
Podręczniki do kształcenia językowego, przy-
rody, matematyki, a nawet muzyki, zostały
zastąpione książkami do kształcenia zinte-
growanego 1 ,zajmując nadal naczelne miej-
sce w procesie dydaktycznym. Wydawnictwa
przygotowały dla nauczycieli zestawy pod-
ręcznikowej „obudowy” w postaci zintegro-
wanych programów, gotowych scenariuszy
zajęć, druków oceniania opisowego, kaset
magnetofonowych z nagraniami muzyczny-
mi, a nawet dzienników lekcyjnych 2 , a dla
uczniów materiały elektroniczne – płyty CD-
-ROM 3 . I gdyby nie to, że podręczniki są czę-
sto jedynym narzędziem poznawania rzeczy-
wistości przez uczniów, można by je
traktować – za C. Kupisiewiczem, jako inte-
gralny składnik systemu dydaktyczno-wycho-
wawczego (Kupisiewicz 1978, s. 106), który
pozwala uczniom najmłodszym na samodo-
skonalenie, przyswajanie wiedzy i badanie
otoczenia (Okoń 1995, s. 297).
Elementarz pierwszoklasisty
Jeszcze do niedawna elementarz pierw-
szoklasisty był jego pierwszą, długo oczeki-
waną szkolną książką. Dzisiaj już go tak nie
cieszy, bo z książką „do nauki” dziecko ma
już niejednokrotnie do czynienia od wcze-
Nauczyciele są przywiązani
do podręcznika i nie bardzo wyobrażają
sobie, by mogli bez niego pracować lub
choćby ograniczyć jego wykorzystanie.
1 Na internetowych stronach ministerstwa edukacji można zapoznać się z wykazem podręczników dla na-
uczania wczesnoszkolnego. Zdecydowana większość pozycji to podręczniki do kształcenia zintegrowanego
–wsumie aż 63 tytuły, kilka z nich to podręczniki przedmiotowe, które zawierają elementy kształcenia
zintegrowanego.
2 Jednym z elementów obudowy np. Wesołej szkoły jest Dziennik zajęć zintegrowanych .
3 Płyty CD-ROM dodają do podręczników m.in. takie wydawnictwa, jak Nowa Era, WSiP, Pracownia Peda-
gogiczna i Wydawnicza.
9/2008
5
W iedza zamknięta dotąd w tradycyj-
61655476.014.png
 
Nauczyciele nie radzą sobie z doborem
optymalnych strategii edukacyjnych,
zakceptacją różnych uczniowskich potrzeb
imożliwości, z ekspansją wszechobecnych
mediów, a także z oczywistym prawem
rodziców do współudziału w edukacji
własnych dzieci.
dziej śladową ilością czasu przeznaczonego
na matematykę i przedmioty artystyczne,
zaś kłóci się ze stwierdzeniem M. Cackow-
skiej, że ideą nadrzędną zintegrowanej edu-
kacji (...) ma być nie tyle ilość przyswajanej
przez dziecko wiedzy, lecz przede wszystkim
jej wartość oraz możliwość jej wykorzystania
wróżnych sytuacjach (Cackowska 1992,
s. 7). Tymczasem czynników uczestniczą-
cych w kształtowaniu codziennych sytuacji
dydaktycznych jest niewiele, a dosłowna,
odtwórcza realizacja podręczników szkol-
nych prowadzi do absurdów, co przejawia
się w listopadowych lekcjach w klasie
III o Unii Europejskiej (bo tak „wypada”
wpodręczniku), poszukiwaniu wiosny, gdy
jeszcze zima za oknem czy rokroczne powie-
lanie tych samych informacji o cyklicznie
pojawiających się wydarzeniach i świętach
bez uwzględniania indywidualnych proce-
sów rozwojowych uczniów (Boże Narodze-
nie, Wielkanoc, Dzień Babci, pory roku...).
snych lat przedszkolnych 4 . I choć te przed-
szkolne podręczniki są kolorowe i ładnie
wydane, zaczynają coraz częściej wypie-
rać naturalne, tzw. „żywe” nabywanie dys-
pozycji 5 , są „wygodne” dla nauczyciela, ale
nudne dla dziecka, czego dowodem jest peł-
ne niezadowolenia wzdychanie uczniów klas
niższych na hasło „karty pracy.”
Tymczasem wielu nauczycieli edukacji
wczesnoszkolnej zapytanych o to, co im
utrudnia zaistnienie rzeczywistej integracji
wcodziennej pracy z uczniami, odpowie-
działo, że elementem tym jest przede
wszystkim podręcznik – przeładowany
w treściach, nie zawsze korelujący różne
dziedziny wiedzy lub odwrotnie, zawierający
niewiele ciekawych propozycji do metodycz-
nej realizacji. Mimo to nauczyciele są przy-
wiązani do podręcznika i nie bardzo wy-
obrażają sobie, by mogli bez niego pracować
lub choćby ograniczyć jego wykorzystanie.
Codzienna szkolna praca opiera się
wznaczącej mierze na aktywności nauczy-
ciela i ucznia skupionej wokół podręcznika,
z którego odczytuje się teksty, czasami po-
szukuje informacji, najczęściej jednak wy-
pełnia się w nim niezliczone karty pracy.
W tej sytuacji integracja w edukacji wcze-
snoszkolnej przekłada się najpełniej na ko-
relację podręcznikowych treści wokół nad-
rzędnego tematu i na integrację obszarów
edukacyjnych – głównie obszaru językowe-
go i społeczno-przyrodniczego, z coraz bar-
Rozczarowanie podręcznikami
I choć nauczyciele są rozczarowani pod-
ręcznikami, to jednak nie mają dość odwagi,
pomysłu i wiedzy, by wyjść poza stereotypo-
we modele zajęć, by refleksyjnie ekspery-
mentować z dostępnymi cywilizacyjnie źró-
dłami informacyjnymi, by w kształceniu
wykorzystywać naturalny kontekst, a zrezy-
gnować z łatwo dostępnych i nie zawsze ja-
kościowo poprawnych gotowych scenariu-
szy. I choć reforma oświaty zakładała
Nie pozwala się uczniom doświadczać,
eksperymentować, dociekać, mylić się,
bo to nauczyciel jest źródłem wiedzy
i to on przekazuje uczniom ważne
informacje, czyta teksty, wiersze,
wyjaśnia polecenia, sprawdza zadania.
4 Przykładem książeczek dla najmłodszych przedszkolaków jest między innymi seria ABC trzylatka
Anny Łady-Grodzickiej, w skład której wchodzi podręcznik i karty pracy.
5 Na to podręcznikowe niebezpieczeństwo zwracał uwagę już w 1936 roku Z. Mysłakowski, pisząc Nauczanie
żywe a podręcznik szkolny .
6
Życie Szkoły
61655476.015.png 61655476.016.png
 
daleko idące zmiany w edukacyjnych celach
i technologiach, i w rozporządzeniu z 1999
roku wyraźnie wskazywano na zintegrowany
charakter kształcenia na poziomie wczesnej
edukacji, to nauczycielska interpretacja in-
tegracji nadal jest niejasna i metodycznie
ograniczona do zintegrowanych jednostek
tematycznych.
Zmoich obserwacji wynika, że integro-
wanie edukacji zintegrowanej sprowadza się
tak naprawdę do łączenia (sumowania) ze
sobą różnych elementów – treści, dziedzin
wiedzy, form pracy, co w efekcie nie prze-
kłada się na osiągnięcie zakładanych celów
i na ukonstytuowanie nowej jakości.
Nauczyciele nadal nie radzą sobie z do-
borem optymalnych strategii edukacyjnych,
zakceptacją różnych uczniowskich potrzeb
imożliwości, z ekspansją wszechobecnych
mediów, a także z oczywistym prawem ro-
dziców do współudziału w edukacji wła-
snych dzieci. Nadal fikcją jest mówienie
ointegracji w kontekście polisensorycznego
poznawania rzeczywistości przez uczniów
Codzienna szkolna praca opiera się
wznaczącej mierze na aktywności
nauczyciela i ucznia skupionej
wokół podręcznika.
dłem wiedzy i to on przekazuje uczniom waż-
ne informacje, czyta teksty, wiersze, wyjaśnia
polecenia, sprawdza zadania domowe.
Uczniowie rzadko mają okazję, by pre-
zentować własne poglądy, wygłaszać je na fo-
rum, pracować w gronie rówieśników pod-
czas tworzenia projektów. Nabywana wiedza
nie jest w pełni operacjonalizowana, nie
przekłada się na konkretne umiejętności
uaktywniane w różnych sytuacjach i w róż-
nych kontekstach, nie wykorzystuje się
w pełni uprzednich, życiowych doświadczeń.
Nauczyciele zapominają, że dzieci żyją
wkonkretnym środowisku, które dostarcza
bodźców i stymuluje, jest źródłem różnorod-
nych jakościowo doświadczeń, co wyznacza
indywidualny poziom potrzeb i możliwości.
Przychodzący do szkoły uczeń nie przestaje
być dzieckiem, choć w nowym otoczeniu za-
czyna pełnić społecznie ważne role, będąc
odtąd kolegą, dyżurnym, członkiem zespołu
klasowego, przedstawicielem samorządu
szkolnego. Oznacza to, że nauczanie zinte-
growane powinno sprzyjać wszechstronne-
mu rozwojowi osobowości, co musi się ureal-
niać w różnych rodzajach aktywności
proporcjonalnie dobieranych przez nauczy-
ciela. Język uczniowskiej kreacji powinien
mieć różne wymiary i to on winien integro-
wać poszczególne elementy edukacji, jako że
każdy indywidualnie werbalizuje własne po-
trzeby i aktualny stan emocjonalny (dozna-
nia, przeżycia), a to oznacza, że rozwój po-
znawczy nie jest ważniejszy od rozwoju
fizycznego czy psychicznego – wszechstron-
nie rozwijamy się tylko podczas działań
iczynności wielopłaszczyznowych.
Uczniowie rzadko mają okazję,
by prezentować własne poglądy,
wygłaszać je na forum, pracować
wgronie rówieśników podczas
tworzenia projektów.
młodszych, nauczyciele nie są w pełni świa-
domi znaczenia integracji sensorycznej dla
rozwoju psychoruchowego oraz poznawcze-
go i dlatego być może tak rzadko uaktywnia-
ją do celowego działania różne zmysły.
Uczeń nie przestaje być dzieckiem
Codzienność szkolna jest nadmiernie wer-
balna, zajęcia są stacyjne, w systemie klaso-
wo-lekcyjnym, frontalnym, z dominującą ak-
tywnością nauczyciela, naturalny kontekst
społeczno-przyrodniczy jest wykorzystywany
rzadko lub niewłaściwie. Nie pozwala się
uczniom doświadczać, eksperymentować,
dociekać, mylić się, bo to nauczyciel jest źró-
Składniki systemu edukacyjnego, tj. kon-
tekst socjokulturowy, w jakim zachodzi
proces nauczania–uczenia się (wyposa-
9/2008
7
Co integruje edukacja zintegrowana?
61655476.001.png 61655476.002.png 61655476.003.png
 
żenie szkoły, pozycja społeczna eduka-
cji, przekonania rodziców, oczekiwania,
potrzeby społeczne, procedury instytu-
cjonalne...).
Zmoich obserwacji wynika,
że integrowanie edukacji zintegrowanej
sprowadza się do łączenia ze sobą
różnych elementów, co w efekcie
nie przekłada się na osiągniecie
zakładanych celów i na ukonstytuowanie
nowej jakości.
Naturalne środowiska szkolne i poza-
szkolne, w jakich zachodzi uczniowskie
uczenie się: klasa, grupa rówieśnicza, śro-
dowisko rodzinne, środowisko lokalne,
otoczenie przyrodnicze, media...(zob.
Bronfenbrenner 1979).
efektem końcowym jest poziom kompe-
tencji (osiągnięć) nabytych przez każde-
go ucznia. Według Magera cele powinny
opisywać zachowania ucznia, a także
wskazywać warunki i kryteria do ich osią-
gania (zob. Arends 1998).
Czynniki sytuacyjne, które poprzedzają
nabywanie kompetencji, działają w trak-
cie uczenia się i występują po uczeniu się
(transfer, proakcja, powtórzenia, remini-
scencje).
Płaszczyzny aktywności ucznia i nauczycie-
la w odniesieniu do sfery sensoryczno-mo-
torycznej, poznawczej i emocjonalno-spo-
łecznej, a także dyspozycje instrumentalne
–umiejętności, wiedza oraz kierunkowe
odnoszące się do postaw i zachowań (zob.
Strzyżewski 1996).
Proponować zadania i stwarzać warunki,
które pozwolą na różnorodne interakcje
między uczącym się a otaczającym go na-
turalnym środowiskiem społeczno-przy-
rodniczym i kulturowym, uwzględniając
wydarzenia oraz obiekty świata rzeczywi-
stego, ale będącego w percepcyjnym za-
sięgu ucznia młodszego.
Obszary wiedzy w obrębie treści przewi-
dzianych programem nauczania.
Przychodzący do szkoły uczeń
nie przestaje być dzieckiem, choć
w nowym otoczeniu zaczyna pełnić
społecznie ważne role, będąc odtąd
kolegą, dyżurnym, członkiem zespołu
klasowego, przedstawicielem
samorządu szkolnego.
Pozwolić uczniom uczyć się aktywnie,
wprzyjaznej atmosferze, wśród rówieśni-
ków, z którymi będzie można rywalizować,
dyskutować, negocjować, współpracować,
wypracowując wspólne materiały i przed-
sięwzięcia. Uczenie się nie może być oku-
pione stresem. Warto zadbać, by ucznio-
wie byli świadomi, czego i jak się będą
uczyć, niech sobie wyznaczają cele i ocze-
kiwane rezultaty. To współdecydowanie
oprocesie kształcenia lepiej motywuje,
wzmacnia się koncentracja na zadaniu,
a porażka mniej boli (Kubiczek 2007).
Strategie, czyli mentalne sposoby działa-
nia występujące w trakcie procesu na-
uczania–uczenia się, a pozwalające na
bardziej efektywny transfer nabywanych
kompetencji, szczególnie w kierunku
wdrażania aplikacji (chodzi głównie
o strategie mające charakter kognitywny,
związane z planowaniem i organizowa-
niem własnego uczenia się, określane ja-
ko socjalne, afektywne).
Pamiętać o naturalnych fazach rozwoju
każdego dziecka i jego momentach kry-
tycznych w myśl stwierdzenia, że stawanie
się człowiekiem jest wielowymiarowe
(Korzeniecka-Bondar 2006, s. 15).
Bazować na mocnych stronach dziecka,
korzystać z wcześniejszych doświadczeń,
nawet gdyby były one niespecyficzne i ne-
gatywne (jednak wzmacniać transfery po-
zytywne).
Perspektywiczne i szczegółowe cele na-
uczania, wychowania i kształcenia, za-
warte w podstawie programowej, których
8
Życie Szkoły
Jak integrować edukację zintegrowaną?
61655476.004.png 61655476.005.png 61655476.006.png
 
Zaufać dziecku, gdy w różny sposób śle
dorosłym przekaz o swojej niemożności
iniedyspozycji, a tym samym uwzględ-
niać osobnicze preferencje i predyspozy-
cje związane z nabywaniem różnych
kompetencji w myśl teorii wielorakich in-
teligencji.
Kiedy zafascynowały cię idee? Dan odrzekł,
że gdy miał sześć lat, jakiś dorosły powiedział
mu, iż skoro zadaje takie interesujące pyta-
nia, to chyba powinien zostać filozofem.
(...) Tym, co łączyło ich jako dzieci, była
ciekawość i głęboka pasja uczenia się czy to
wybranych dziedzin, czy też w ogóle wszystkie-
go. (...) To się zaczęło, gdy byliśmy dziećmi
(Brockman 2004, s. 9).
Ujmować cele w kategoriach zmian, jakie
winny dokonywać się w uczniu, który w spo-
sób krytyczny (a nie adaptacyjny, przystoso-
wawczy) ma kreować, zmieniać otaczającą
go rzeczywistość i ma być przy tym otwarty,
poszukujący, odpowiedzialny.
dr GRAŻYNA RURA
Za kład Teo re tycz nych Pod staw Edu ka cji UAM
w Po zna niu
Stosować różne strategie, tak by można
było w równym stopniu uruchomić (uak-
tywnić) wszystkie systemy reprezentacji
poznawczej (wizualny, audytywny, kine-
stetyczny). Równoważyć procesy nabywa-
nia kompetencji w odniesieniu do kształ-
towania umiejętności, dyspozycji, postaw
i przyswajania wiedzy, która ma być na-
rzędziem poznawania rzeczywistości,
anie encyklopedycznym „wypełnia-
czem”. Nie należy zapominać, że umie-
jętności kluczowe nabywane w trzyletnim
cyklu wczesnoszkolnym są bazą wyjścio-
wą w nauczaniu przedmiotowym, dlatego
model absolwenta edukacji zintegrowa-
nej odnosi się „po równo” do umiejętno-
ści uczenia się, myślenia, poszukiwania,
doskonalenia się, komunikowania się,
współpracy, jak i działania.
LITERATURA
z R. Arends, Uczymy się nauczać , Warsza-
wa 2002, WSiP.
z J. Rockman, Niezwykłe umysły. Jak w dziecku
rodzi się uczony , Warszawa 2004, Wydawnictwo
Prószyński i S-ka.
z U. Bronfenbrenner, Ecology of human develop-
ment , 1979, Wydawnictwo Harvard.
z M. Cackowska, Integralny system nauczania po-
czątkowego , Kielce 1992, Wydawnictwo Pedago-
giczne ZNP.
z K. Duraj-Nowakowa, Integrowanie edukacji
wczesnoszkolnej , Kraków 1998.
z B. Kubiczek, Metody aktywizujące. Jak nauczyć
uczniów uczenia się , Opole 2007, Wydawnictwo
NOWIK.
z C. Kupisiewicz, Podstawy dydaktyki ogólnej ,
Warszawa 1978, PWN.
z A. Korzeniecka-Bondar, Nauczyciel edukacji
wczesnoszkolnej jako człowiek budujący , Biały-
stok 2006, Wydawnictwo „Trans Humana”.
z W. Okoń, Wprowadzenie do dydaktyki ogólnej ,
Warszawa 1995, Wydawnictwo „Żak”.
z J. Strzyżewski, Proces kształcenia i wychowania
w kulturze fizycznej , Warszawa 1996, WSiP.
Konkluzja
(...) Czy pamiętasz, kiedy zacząłeś myśleć
o tych zagadnieniach? Ile miałeś wtedy lat?
Ostatni liść z drzewa opadł,
koniec pogody, przyszedł...
(listopad)
9/2008
9
61655476.007.png 61655476.008.png 61655476.009.png 61655476.010.png 61655476.011.png 61655476.012.png 61655476.013.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin