{170}{235}{y:i}Mówiš że zawsze jest cisza przed burzš, {251}{300}{y:i}ale na przedmieciach... {301}{340}{y:i}jest tylko cisza. {564}{598}Co to było? {641}{668}Ja... {675}{709}przełykałem. {848}{872}Słyszałe to? {883}{919}Nie mogę już jeć ciszej. {920}{953}Nie, słuchaj. {1023}{1092}Syrena. Syrena policyjna! {1093}{1141}Jak wspaniale jest tego nie słyszeć cały czas? {1142}{1193}Chyba żartujesz? |Brzmi jak w domu. {1266}{1324}{y:i}Czym ćwierkanie ptaków jest dla przedmieć, {1325}{1377}{y:i}tym syreny policyjne dla miasta, {1378}{1462}{y:i}a dla stęsknionej dziewczyny|{y:i}była to muzyka dla uszu. {1463}{1520}{y:i}Syrena mogła oznaczać|{y:i}prawie wszystko... {1521}{1588}{y:i}podpalenia, morderstwo... {1588}{1620}Lalki!|{y:i}Lalki? {1621}{1687}Kto ukradł całš mojš |kolekcję lalek Shirley Temple. {1688}{1720}Może pani opisać te lalki? {1720}{1778}"Lizakowa" Shirley ostatnio| była ubrana w żeglarski strój. {1799}{1837}"Kręcona" Shirley miała {1838}{1899}czerwonš sukienkę w kropki| z kapturem i rękawami. {1900}{1936}a może to była "Błyszczšcooka" {1937}{1996}Nie wiem co się ze mnš dzieje. |Jestem podenerwowana. {1996}{2022}Proszę wzišć głęboki oddech. {2022}{2061}To naturalne że jest pani roztrzęsiona. {2062}{2098}Oczywicie że jestem roztrzęsiona. {2099}{2154}To sš cenne lalki, |kolekcjonerskie. {2155}{2206}Oryginalne Shirley, |w wietnym stanie. {2207}{2258}Policjanci przyjechali w sprawie lalek? {2259}{2308}Jestem na nogach od 4 rano. {2309}{2350}To takie ekscytujšce. {2351}{2426}To prawdopodobnie najbardziej ekscytujšca |rzecz jaka się tu kiedykolwiek wydarzyła. {2427}{2470}Taaa. {2471}{2515}Założę się. {2580}{2650}Tłumaczenie i dopasowanie: basia_e|Korekta: beerfan {2660}{2720}Suburgatory 1x04 - Nie mów do mnie Shirley {2755}{2804}Nie wiem. |Spróbuj wcisnšć jš na 3:00. {2815}{2844}Tak! {2855}{2904}Jestem włanie w drodze. {2945}{2977}Przepraszam za spónienie. {2979}{3016}To był jaki zwariowany poranek. {3017}{3063}Mam na myli, że to włamanie to prezent. {3063}{3104}To znaczy, okropne dla Shayów, oczywicie, {3105}{3155}ale wspaniałe jeli jeste| w branży dentystycznej. {3156}{3215}Nikt nie pyta żeby spojrzał| do kartoteki lalek, prawda? {3215}{3248}Całe miasto jest na krawędzi. {3249}{3303}cierajš swoje zęby. |Gryzš się po językach. {3304}{3339}Sšdzšc po porannych telefonach, {3340}{3392}chyba zostanę ortodontš miesišca. {3393}{3429}Szkoda że to nie było morderstwo? {3430}{3459}Chciałbym. {3459}{3502}A co z tobš? {3503}{3551}Też powiniene się na tym wzbogacić. {3552}{3580}Jestem architektem. {3581}{3632}Przerażeni ludzie rzadko |robiš dodatkowe pokoje. {3643}{3690}A co z azylami? {3690}{3759}"Wewnštrz azylu gwiazdy". |Poważnie? {3760}{3794}Masz to zaprenumerowane? {3795}{3846}Taaa. |Zobacz jaki Bono ma schron. {3846}{3878}jest 2 razy większe od studia nagrań, {3879}{3940}a bunkier Jay-Z... {3940}{3980}ma bar koniakowy i dyskotekę. {3981}{4038}Naprawdę mylisz że ludzie tutaj |pójdš na co takiego? {4039}{4051}Hej. {4052}{4078}O mój Boże. {4078}{4154}George, słyszałe o włamaniu? {4154}{4206}Jestem całkowicie spanikowana. {4206}{4242}Mój mšż jest poza miastem. {4242}{4318}Nie czułam się tak bezbronna odkšd miałam jazdę próbnš Smartem. {4318}{4395}Dallas panikuje, George. |Masz jakie propozycje? {4396}{4433}Może mogłaby podjšć |kilka rodków ostrożnoci {4434}{4462}żeby twój dom był bezpieczny. {4463}{4486}Ok {4514}{4578}Chcę to. Potrzebuję tego. |Muszę to mieć. {4579}{4608}Jak szybko możesz zaczšć? {4609}{4637}Nie wezmę od tego prowizji, {4638}{4677}ale możesz mi postawić niadanie. {4677}{4718}Wezmę omlet z homara. {4719}{4768}Ok, Dallas, zamawiasz? {4769}{4815}Nie jem w miejscach publicznych. {4905}{4971}{y:i}Lunch rzucił mi grone spojrzenie, {4972}{5042}{y:i}tak jak moja szkolna |{y:i}Nemesis, Dalia, {5043}{5124}{y:i}dziewczyna która uosabia|{y:i}to czego nienawidzę w przedmieciach. {5166}{5201}Hej. {5212}{5229}Uczniowie. {5230}{5347}Uczniowie, muszę przeszkodzić |w lunchu pewnš wiadomociš {5348}{5424}która jest zarazem szokujšca i przykra. {5425}{5476}Co wydarzyło się dzi rano {5477}{5549}co zagroziło jakoci życia jakie znamy. {5550}{5630}Chodzi o lalki? |Nie może chodzić o lalki. {5631}{5709}Chodzi o lalki. {5710}{5766}Potencjalnie brutalny kryminalista {5767}{5845}wzišł na cel domy uczniów szkoły w Chatswin. {5846}{5927}Taki moment nazywamy pouczajšcym. {5928}{5976}Porozmawiajmy o przestępstwie. {5977}{6098}Lisa, jeste ofiarš...|na tak wiele sposobów. {6098}{6132}Jak to jest niš być? {6317}{6415}Mylę że w ten sposób |chce powiedzieć że czuje się le. {6416}{6467}Jedz dalej. {6468}{6556}Jeli nie będziemy |jeć dalej, oni wygrajš. {6630}{6662}Chce tylko powiedzieć, {6662}{6735}że to oczywiste kto popełnił to przestępstwo. {6777}{6803}To nie byłem ja. {6813}{6833}Nie ty. {6844}{6942}Przestępstwa zaczęły się pojawiać |gdy pewni ludzie przeprowadzili się tu {6943}{7008}z Nowego Yorku, Nowego Yorku,|Nowego... Nowego Yorku. {7071}{7110}Ona mówi o mnie. {7255}{7315}Pamiętasz Raya|z pizzerii Raya? {7315}{7347}Ray był dobrym kolesiem. {7348}{7446}Pamiętasz jak mokra była ich Sycylijska? {7457}{7509}Nie wrócimy z powrotem do Nowego Yorku. {7509}{7544}Daj spokój George. {7545}{7589}To miejsce jest głupie. {7590}{7660}W miecie, jeli kto by zadzwonił |po policję w sprawie zniknięcia lalek, {7661}{7708}zostałby aresztowany. {7709}{7760}To pokazuje jak mało jest tu przestępstw, {7761}{7816}i o ile jest bezpieczniej |niż w naszym starym sšsiedztwie. {7836}{7877}Bezpieczniej? Nieee. {7877}{7950}To miejsce pełne jest suk |obgadujšcych za plecami i z botoxem. {8026}{8055}Dalia? {8089}{8139}Czy przypadkiem cię przywołałam? {8166}{8225}Dzięki, Tessa, za udzielenie nam schronienia. {8236}{8265}Dziękuje. {8266}{8325}George, jestemy! {8464}{8505}Jak nastała noc, spanikowałymy, {8506}{8571}a będšc tam gdzie nie ma azylu| w którym można panikować, {8572}{8591}przyjechałymy tu. {8602}{8669}Muszę ci powiedzieć, |poczułymy się tam jak łatwy cel {8670}{8732}w tym wielkim, |profesjonalnie udekorowanym domu... {8732}{8816}ale tu czuję się |niezwykle bezpiecznie. {8827}{8865}Jest tu klaustrofobicznie. {8866}{8931}Nie jest klaustrofobicznie. |Jest przytulnie. {8932}{8949}Jest tu lepko. {8960}{9001}Faktycznie jest tu trochę lepko. {9045}{9066}Wybaczcie. {9154}{9193}Może chcš mieć w pobliżu znajome twarze. {9204}{9228}Nie jestemy znajomi. {9229}{9273}Dopiero co się wprowadzilimy.| To dziwne. {9273}{9334}Ok, to trochę dziwne, ale... {9336}{9384}daj spokój. To tylko jedna noc. {9385}{9468}Jak mówi Drzyzga cytujšc Janinę Ochojskš, {9469}{9536}"kłopoty sš błogosławieństwem które zmuszajš cię do zmiany". {9547}{9583}Więc teraz oglšdasz Drzyzgę? {9583}{9610}Jak nie mogę spać w nocy. {9631}{9677}Dalii się troszeczkę ulało. {9681}{9711}To z jej klaustrofobii. {9757}{9835}Czujesz to? Zmieniamy się,| tak jak powiedziała Janina. {9969}{10007}W porzšdku. {10057}{10088}Jak to... {10089}{10115}zrobiłam? {10115}{10171}Znalazłam tylko pudełko| podpisane "dobre talerze" {10171}{10223}potem użyłam mojego |szala jako bieżnika, {10224}{10277}wymknęłam się do Sheili Shay, |uciełam tuzin róż. {10278}{10311}Nic takiego. |Pięć minut. {10312}{10372}Ale zawsze jemy pizzę z papierowych| talerzyków, prawda George? {10373}{10393}Taa, ale... {10394}{10446}to nas nie zabije jeli |zjemy na prawdziwych talerzach. {10446}{10508}Pomylałam tylko że przyda| ci się kobieca ręka. {10519}{10569}Kobieca ręka. |To bardzo miłe. {10570}{10621}- Prawda Tessa?|- Prawda Drzyzgo. {10622}{10699}Tessa. Tessa, tutaj. |Usišd koło Dalii. {10700}{10772}Pomylałam że może będziecie| chciały poplotkować o szkole {10772}{10830}i o chłopakach i o antykoncepcji. {10877}{10900}Ok. Jedzmy. {10921}{10956}Panie {10956}{11021}dziękujemy ci za tš pizzę którš otrzymalimy, {11022}{11075}i chociaż cały ten ser oznacza {11076}{11126}że Dalia na pewno będzie mieć gazy, {11126}{11193}i chociaż jeden kawałek |prawdopodobnie przekracza {11194}{11275}całkowite dzienne |zapotrzebowanie na kalorie... {11276}{11319}Pan ustala dzienne| spożycie kalorii. {11320}{11344}Tessa, ciii. {11345}{11407}Prosimy o łatwe trawienie {11407}{11471}i pomóż nam spalić ten posiłek szybko. {11482}{11505}Amen. {11515}{11532}Amen. {11533}{11555}Amen. {11587}{11641}O nie. Panienko, gdzie się wybierasz? {11661}{11695}Otworzyć drzwi. {11696}{11735}O nie. |Nie, nie, nie. {11736}{11780}Nie otwieramy drzwi podczas kolacji. {11808}{11849}Chyba że, oczywicie, zadzwoni dwa razy. {11849}{11913}To oznacza że jest pilne| albo paczkę {11913}{11943}albo pilnš paczkę. {11997}{12041}Przepraszam. {12138}{12166}Co? {12167}{12242}Nie jemy dopóki wszyscy nie będš obecni. {12243}{12326}Oddaj to. Oddaj mi to. {12437}{12467}Tessa, czeć. {12468}{12522}Daję tylko wszystkim znać |że Shirley nie pojawiły się {12522}{12583}na allegro ani żadnej |oficjalnej stronie handlujšcej Shirley. {12584}{12613}Ok. |Dzięki za aktualizację. {12614}{12656}To przeze mnie, prawda? {12667}{12720}Ukradli lalki żeby się na mnie odegrać. {12730}{12760}To był osobisty atak, prawda? {12761}{12838}Wiesz, nie powinnam |otwierać drzwi podczas kolacji. {12838}{12867}Hej, Sheila. {12878}{12921}Jakie wieci od drużyny pudelków? {12922}{13004}To jest dla ciebie bardzo |mieszne, ale ja się nie mieję. {13005}{13042}A teraz wybaczcie {13043}{13120}mam stertę wieżo wypranych ciuchów| dla lalek do poskładania. {13121}{13163}Tak włanie wyglšdajš moje noce! {13344}{13386}{y:i}Dostałam dożywocie|{y:i}na przedmieciach, {13387}{13418}{y:i}ale trzymałam się nadziei {13419}{13513}{y:i}że wyjdę wczeniej|{y:i}za dobre sprawowanie. {13515}{13580}{y:i}Więc oznaczało to wsadzenie|{y:i} mnie z Dališ na noc. {13591...
Ettariel