Krrish.txt

(64 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:30:Ale ba�agan!
00:00:40:Krishna...Krishna...Krishna...
00:00:42:Co mam zrobi� z tym ch�opakiem...?
00:01:10:Krishna...
00:01:11:Tak, babciu?
00:01:13:Czyj to szkicownik?
00:01:15:M�j, babciu.
00:01:17:A kto to narysowa�?
00:01:19:Babciu, dlaczego doro�li|czasami zadaj� dziecinne pytania...?
00:01:23:Je�li to m�j szkicownik to oczywiste jest|�e to s� moje rysunki.
00:01:26:Doro�li m�wi� jak dzieci|a dzieci zachowuj� si� jak doro�li.
00:01:32:Powiedz mi, jak zrobi�e� tak|pi�kne rysunki?
00:01:36:O tak.
00:01:38:W�a�nie narysowa�em ciebie.| Widzisz?
00:01:44:Cudowne!
00:01:45:Poka�!
00:01:49:Rohit te� lubi� rysowa�.
00:01:52:Tata te� rysowa�?
00:01:54:Tak.
00:01:56:Kiedy Rohit by� w twoim wieku i|kiedy zm�czy�a go nauka
00:02:01:rysowa� sobie.
00:02:04:Chc� by� taki jak tata.
00:02:07:Jeste� jak tw�j tata!
00:02:10:Pani Mehra, zaprosi�em tu pani� poniewa�...
00:02:15:chcemy zrobi� Krishnie test na inteligencj�.
00:02:18:Test na inteligencj�...?
00:02:20:Ale dlaczego, prosz� ksi�dza?
00:02:22:Krishna jest normalnym dzieckiem.
00:02:25:Nie, prosz� pani.
00:02:27:Nie jest normalny.
00:02:29:Co ksi�dz m�wi?
00:02:31:Chce ksi�dz powiedzie�...
00:02:33:�e Krishna jest taki sam|jak Rohit za m�odu?
00:02:38:Nie, prosz� ksi�dza.
00:02:39:Krishna to bystry ch�opak.
00:02:42:Dostaje dobre stopnie,|zawsze sz�stki z plusem.
00:02:47:Lekcje odrabia bez|�adnej pomocy.
00:02:50:Innym dzieciom te�.
00:02:53:Co?
00:02:54:To zeszyt ucznia z trzeciej klasy.
00:03:02:A to jest...
00:03:05:...charakter pisma Krishny.
00:03:06:Tak, Krishna odrobi� za|niego zadanie z matematyki.
00:03:14:Ale jak to mo�liwe?|Krishna chodzi do pierwszej klasy.
00:03:19:W�a�nie dlatego chcemy|zrobi� mu test na inteligencj�...
00:03:23:aby oceni� o ile intelektualnie wyprzedza...
00:03:30:swoich r�wie�nik�w.
00:03:33:Krishna, jak zdefiniujesz warto�� ko�cow�?
00:03:36:Warto�� plus koszty i odsetki, sir.
00:03:42:W jakim wieku przestaje|rosn�� ludzki m�zg?
00:03:47:W wieku 15 lat, prosz� ksi�dza.
00:04:08:Co si� sta�o, prosz� pani?
00:04:11:Test przebiega� pomy�lnie, Krishna|poprawnie odpowiada� na wszystkie pytania...
00:04:18:W�a�nie dlatego go zabra�am.
00:04:20:Ale dlaczego?
00:04:22:Powinna by� pani dumna,|�e wnuk jest taki bystry.
00:04:26:Jest geniuszem, cudownym dzieckiem.
00:04:31:Mia�em takie przeczucie,|ale teraz jestem tego pewny.
00:04:36:Moce kt�rymi Jadoo|obdarzy� Rohita...
00:04:40:...zosta�y odziedziczone przez Krishn�.
00:04:46:Przekona si� pani.|Tak jak ojciec...
00:04:50:...Krishna osi�gnie wielki sukces.
00:04:54:Jego imi� pojawi si� w ksi��ce rekord�w Guinnessa...|i ca�y �wiat b�dzie go podziwia�.
00:05:02:I w�a�nie tego nie chc�, prosz� ksi�dza.
00:05:06:Co Rohit dzi�ki temu zyska�?
00:05:11:Dali mu medale, oklaskiwali...
00:05:14:ale wszyscy tylko go...
00:05:18:...wykorzystywali do w�asnych cel�w.
00:05:22:A potem...
00:05:26:...straci�am syna i synow�.
00:05:34:Nie chc� teraz straci� Krishny.
00:05:38:Nie chc� go straci�.
00:05:41:Rozumiem tw�j l�k i niepewno��.
00:05:45:Ale przeznaczenia nie mo�na zmieni�.
00:05:49:A taki talent to dar kt�rego nie mo�na chowa�.
00:05:55:Ja go ukryj�.
00:05:58:Zabior� Krishn� daleko...
00:06:04:... bardzo daleko.
00:06:11:wersja polska:|jacekm@kablowka.net
00:07:54:Krishna... Krishna...
00:08:04:Id�, babciu!
00:08:09:Zobaczmy kto dobiegnie do domu pierwszy.
00:10:08:Hej... co widzia�e�?
00:10:11:Jak zwykle nic,|i nic nikomu nie powiem.
00:10:16:Ale jak zwykle co� od ciebie dostan�.
00:10:21:We� to!
00:10:22:Ukrywam wszystkie sekrety|a ty dajesz mi jakie� och�apy?
00:10:27:Dzisiaj to nie przejdzie.
00:10:29:Okej, chod� ze mn� do domu...|Dam ci Bournvit�.
00:10:32:Bournvit�?
00:10:33:Tak, nie chcesz wygl�da� tak jak ja?
00:10:35:Tak!
00:10:37:Id� za�� portki i przyjd� do mnie.
00:10:49:Krishna...
00:10:53:Ju� jeste�?
00:10:56:Sk�d wiesz �e przyszed�em, babciu?
00:10:58:Nie wyda�em �adnego d�wi�ku!
00:11:01:S�ysz� bicie twego serca.
00:11:03:Ale jak, babciu?
00:11:06:Twoje oczy m�wi� �e znowu|co� przeskroba�e�.
00:11:11:Przeskroba�em? Nic z tych rzeczy, babciu!
00:11:16:Naprawd�? Wi�c dlaczego ukrywasz twarz jak z�odziej?
00:11:21:Nie ukrywam, poprostu si� myj�, babciu.
00:11:23:Dobrze, dobrze, nakryj do �niadania.
00:11:27:Ju� podaj�!
00:11:56:Co sie sta�o?
00:12:00:Chintu upu�ci� kubek, babciu...
00:12:04:Ja?
00:12:06:Chintu! Znowu rozrabiasz?
00:12:10:Powiedz jej prawd�, Kriszna, bo ja to zrobi�.
00:12:12:Pewnie, prosz� bardzo.
00:12:15:Powiem, skoro mnie o to prosisz.
00:12:17:Babciu, Kriszna bieg� szybciej od konia.
00:12:21:Co? Szybciej od konia?
00:12:24:No to co? To co� strasznego?
00:12:26:Co na to powiesz?
00:12:28:Co?
00:12:29:Wchodzisz na g�ry|szybciej ni� ma�pa...
00:12:33:Zna babcia t� wysok� g�r� przy �wi�tyni?
00:12:37:Krishna skoczy� z niej do rzeki.
00:12:41:My�la�em �e ju� po nim,|ale on zrobi� to jeszcze raz!
00:12:44:Krishna, dlaczego robisz takie rzeczy?
00:12:48:Zabrania�am ci ju� nie raz!|Dlaczego ci�gle to robisz?
00:12:53:Co robi�, babciu?|Powiedz mi!
00:12:57:Jak mam si� pozby� samotno�ci?
00:13:00:Z kim mam si� zaprzyja�ni�?
00:13:02:Moi r�wie�nicy wyjechali do miasta,|aby sie uczy� lub zarabia� na �ycie.
00:13:06:A ci co zostali|nie chc� si� ze mn� zaprzyja�ni�.
00:13:09:M�wi�, �e nie jestem taki jak oni.
00:13:17:Wi�c zaprzyja�ni�em si� ze zwierz�tami i ptakami.
00:13:22:Zaprzyja�ni�em si� z natur�.
00:13:27:Ale nawet na dworze,|czuj� si� sp�tany.
00:13:32:Mam ochot� uciec daleko st�d.
00:13:39:Zostawisz mnie i odejdziesz?
00:13:45:Tylko przez ciebie nie odchodz�!|Inaczej odszed� bym ju� dawno temu.
00:14:04:Krishna jest ju� doros�y, Rohitcie.
00:14:07:Nie wiem jak d�ugo jeszcze|b�d� mog�a go ukrywa�.
00:14:16:Gdzie jest Sonia Mehra i jej|wnuk Krishna?
00:14:20:Ju� trzeci raz przyje�d�am|aby ci� o to zapyta�, prosz� ksi�dza.
00:14:24:A moja odpowied� jest wci�� taka sama.
00:14:28:Nie mam poj�cia gdzie jest pani Mehra.|Naprawd� nie wiem!
00:14:33:Dlaczego ci�gle wracasz i marnujesz mi czas?
00:14:37:Bo jeste� ostatnim kt�ry mia�|co� wsp�lnego z rodzin� Rohita Mehry...
00:14:41:i jeste� ostatni� osob� kt�ra|widzia�a Soni� zanim zagine�a.
00:14:45:Wiesz gdzie s�, ale mnie oszukujesz.
00:14:50:Co?
00:14:52:Ksi�dz k�amie.
00:14:55:Kiedy spyta�em czy Krishna posiada|takie same moce jak Rohit...
00:15:00:odpowiedzia�e� �e nie.
00:15:02:Ale powiedziano mi...�e syn|jest jeszcze lepszy od ojca.
00:15:07:�e posiada wszystkie moce Rohita.|Wi�c niech ksi�dz mi powie...
00:15:12:Zap�ac� ile ksi�dz za��da.
00:15:14:Jak pan �mie, panie Sinha,|to jest szko�a!
00:15:18:Nie robimy tu takich interes�w!
00:15:20:Prosz� wyj��!
00:15:24:Pope�nia ksi�dz b��d.|Wielki b��d.
00:15:33:Krishna! Popatrz!
00:15:44:Ale wielki latawiec!
00:15:46:Ale gdzie jest sznurek?
00:15:48:Musia� sie urwa�. Z�apmy go!
00:17:54:Nie krzycz! Nie musisz si� ba�.
00:18:00:Zamknij oczy i trzymaj si� mocno.
00:18:22:Przesta� krzycze�!
00:18:25:Bo ci� puszcz�.
00:18:28:Zamknij oczy.
00:18:30:Zamknij nie wytrzeszczaj.
00:18:33:Zamknij je!
00:18:35:Zamknij!
00:18:55:Poszybowa�a t�dy!
00:18:57:Tam jest!
00:18:59:Gdzie...?
00:19:01:Tam na g�rze!
00:19:04:Bo�e! Gdzie Priya?
00:19:07:Tam!
00:19:19:Oddycha. Musia�a zemdle�.
00:19:22:Zabierzmy j� do obozu.
00:19:30:Szybowiec lecia� wysoko,|a Priya le�y tu na dole...
00:19:35:...i nadal oddycha?|Wyobra�asz sobie!
00:19:42:Wyobra� to sobie.
00:19:43:Wyobra�!
00:20:08:Gdzie jestem...?
00:20:09:�yjesz i jeste� z nami.
00:20:11:Dzi�kuj Bogu �e �yjesz.
00:20:14:Nie Bogu, powinni�my podzi�kowa�|tamtemu ch�opakowi.
00:20:18:Ch�opakowi...? Jakiemu ch�opakowi?
00:20:22:Temu kt�ry uratowa� mi �ycie.
00:20:26:Jaki� ch�opak ci� uratowa�?
00:20:28:Ale tam nie by�o nikogo.
00:20:30:Nie, sir! Musia� tam by�!|Razem spadli�my z drzewa.
00:20:35:Razem...? Ale przecie� lecia�a� sama.
00:20:39:Jak wlaz� na drzewo|�eby ci� uratowa�...?
00:20:42:A mo�e spad� z nieba?
00:20:44:Tak, w�a�nie �e z nieba!
00:20:46:Uwierz mi, by�a� tam sama. Prawda?
00:20:55:Duch!
00:20:56:Co si� sta�o?
00:20:57:D-U-C-H !
00:21:01:Panie Komal, duch!
00:21:03:Duch?
00:21:13:Co ty bredzisz, Bahadur?
00:21:16:Nie bredz�, sir. To modlitwa.|Aby przep�dzi� duchy.
00:21:20:Co to za bzdury, Bahadur?|Duch w bia�y dzie�?
00:21:23:To jest d�ungla, sir!|Tu nie ma r�nicy pomi�dzy dniem a noc�.
00:21:29:Czy by� wysoki, prosz� pani?
00:21:31:Tak.
00:21:33:Dobrze zbudowany?
00:21:34:Tak!
00:21:36:Mia� jasn� sk�r�?
00:21:37:Tak!
00:21:38:KaIicharan!
00:21:38:KaIicharan...?
00:21:40:KaIicharan...?
00:21:42:Tak, sir! Duch KaIicharana!
00:21:45:B��dzi po g�rach od wiek�w...|chodzi do g�ry nogami po drzewach.
00:21:48:Wyobra�cie sobie!
00:21:50:Co za g�upoty!
00:21:52:Duch w naszych czasach...?|Nie wierz� w to.
00:21:55:Ja te� w to nie wierz�!
00:21:58:Co si� sta�o?
00:22:00:Co si� sta�o?
00:22:01:Spokojnie...
00:22:06:To zwichni�cie albo z�amanie, sir.
00:22:09:Och nie!
00:22:11:To pierwszy dzie� 10 dniowego|obozu przygodowego...
00:22:13:...a ty ju� z�ama�a� nog�!
00:22:17:Zabierz j� do namiotu|i udziel pierwszej pomocy.
00:22:21:Ostro�nie...
00:22:28:Bahadur, id� do telefonu i wezwij auto.
00:22:32:Musimy j� zawie�� do szpitala.
00:22:35:P�jd� w nocy, sir.|Za dnia si� boj�.
00:22:38:Co?
00:22:39:Tak! Duch KaIicharana.
00:22:41:Straszy za dnia, sypia w nocy.
00:22:43:Wyobra� to sobie!
00:22:45:Spokojnie.
00:22:46:Zrelaksuj si�.|Za�atwi� co� na b�l.
00:22:48:Ch�opaki, idziemy.
00:23:13:Ci�gle krzyczysz!|Nie boli ci� gard�o?
00:23:17:Oczy znowu robi� ci si� wielkie!
00:23:23:Nie mo�esz si� ba�...
00:23:26:Co si� sta�o, Priya?|Dlaczego krzyczysz?
00:23:28:Kto� tu by�! W tym pokoju!|By� tutaj, Honey!
00:23:33:Kto...? Kto tu by�?
00:23:35:Ch�opak kt�ry uratowa� mnie|na drzewie.....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin