Piesni - Tujsk.docx

(15 KB) Pobierz

Przyjdź z pokłonem, Ludu Boży.

Przyjdź ze śpiewem, Ludu Święty.

Sław Jezusa – swego Zbawcę, wspaniałego Króla Chwały.

 

1. Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.

Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.

Ref. Puste ręce przynoszę przed Twój, Boże, tron, manna z nieba nakarm duszę mą.

2. Pomaż maścią leczącą oczy me.

Spraw, by język mój też przemówić chciał.

 

Ref. Panie, dobry jak chleb, bądź

        uwielbiony od swego Kościoła,

        bo Tyś do końca nas umiłował,

        do końca nas umiłował.

 

 

 

 

 

 

 

Przyjdź z pokłonem, Ludu Boży.

Przyjdź ze śpiewem, Ludu Święty.

Sław Jezusa – swego Zbawcę, wspaniałego Króla Chwały.

 

1. Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.

Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.

Ref. Puste ręce przynoszę przed Twój, Boże, tron, manna z nieba nakarm duszę mą.

2. Pomaż maścią leczącą oczy me.

Spraw, by język mój też przemówić chciał.

 

Ref. Panie, dobry jak chleb, bądź

        uwielbiony od swego Kościoła,

        bo Tyś do końca nas umiłował,

        do końca nas umiłował.

 

 

 

 

 

 

Przyjdź z pokłonem, Ludu Boży.

Przyjdź ze śpiewem, Ludu Święty.

Sław Jezusa – swego Zbawcę, wspaniałego Króla Chwały.

 

1. Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.

Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.

Ref. Puste ręce przynoszę przed Twój, Boże, tron, manna z nieba nakarm duszę mą.

2. Pomaż maścią leczącą oczy me.

Spraw, by język mój też przemówić chciał.

 

Ref. Panie, dobry jak chleb, bądź

        uwielbiony od swego Kościoła,

        bo Tyś do końca nas umiłował,

        do końca nas umiłował.

 

Przyjdź z pokłonem, Ludu Boży.

Przyjdź ze śpiewem, Ludu Święty.

Sław Jezusa – swego Zbawcę, wspaniałego Króla Chwały.

 

1. Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.

Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.

Ref. Puste ręce przynoszę przed Twój, Boże, tron, manna z nieba nakarm duszę mą.

2. Pomaż maścią leczącą oczy me.

Spraw, by język mój też przemówić chciał.

 

Ref. Panie, dobry jak chleb, bądź

        uwielbiony od swego Kościoła,

        bo Tyś do końca nas umiłował,

        do końca nas umiłował.

 

 

 

 

 

 

 

Przyjdź z pokłonem, Ludu Boży.

Przyjdź ze śpiewem, Ludu Święty.

Sław Jezusa – swego Zbawcę, wspaniałego Króla Chwały.

 

1. Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.

Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.

Ref. Puste ręce przynoszę przed Twój, Boże, tron, manna z nieba nakarm duszę mą.

2. Pomaż maścią leczącą oczy me.

Spraw, by język mój też przemówić chciał.

 

Ref. Panie, dobry jak chleb, bądź

        uwielbiony od swego Kościoła,

        bo Tyś do końca nas umiłował,

        do końca nas umiłował.

 

 

 

 

 

Przyjdź z pokłonem, Ludu Boży.

Przyjdź ze śpiewem, Ludu Święty.

Sław Jezusa – swego Zbawcę, wspaniałego Króla Chwały.

 

1. Nie mam nic, co bym mógł Tobie dać.

Nie mam sił, by przed Tobą, Panie, stać.

Ref. Puste ręce przynoszę przed Twój, Boże, tron, manna z nieba nakarm duszę mą.

2. Pomaż maścią leczącą oczy me.

Spraw, by język mój też przemówić chciał.

 

Ref. Panie, dobry jak chleb, bądź

        uwielbiony od swego Kościoła,

        bo Tyś do końca nas umiłował,

        do końca nas umiłował.

 

 

 

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się manną wędrowców przez ziemię

dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

 

Jesteś Królem, jesteś Królem, jesteś Królem,

jesteś Królem. Królem jest Bóg.

Podnieśmy wszyscy nasze serca,

podnieśmy wszyscy nasze dłonie,

stawajmy przed Obliczem Pana, wielbiąc Go.

 

Święta Maryjo, Królowo naszych codziennych spraw.

Prowadź nas jasną drogą,

prowadź nas jasną drogą

aż do niebieskich bram.  /x2/

 

 

 

 

 

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się manną wędrowców przez ziemię

dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

 

Jesteś Królem, jesteś Królem, jesteś Królem,

jesteś Królem. Królem jest Bóg.

Podnieśmy wszyscy nasze serca,

podnieśmy wszyscy nasze dłonie,

stawajmy przed Obliczem Pana, wielbiąc Go.

 

Święta Maryjo, Królowo naszych codziennych spraw.

Prowadź nas jasną drogą,

prowadź nas jasną drogą

aż do niebieskich bram.  /x2/

 

 

 

 

 

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się manną wędrowców przez ziemię

dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

 

Jesteś Królem, jesteś Królem, jesteś Królem,

jesteś Królem. Królem jest Bóg.

Podnieśmy wszyscy nasze serca,

podnieśmy wszyscy nasze dłonie,

stawajmy przed Obliczem Pana, wielbiąc Go.

 

Święta Maryjo, Królowo naszych codziennych spraw.

Prowadź nas jasną drogą,

prowadź nas jasną drogą

aż do niebieskich bram.  /x2/

 

 

 

 

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się manną wędrowców przez ziemię

dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

 

Jesteś Królem, jesteś Królem, jesteś Królem,

jesteś Królem. Królem jest Bóg.

Podnieśmy wszyscy nasze serca,

podnieśmy wszyscy nasze dłonie,

stawajmy przed Obliczem Pana, wielbiąc Go.

 

Święta Maryjo, Królowo naszych codziennych spraw.

Prowadź nas jasną drogą,

prowadź nas jasną drogą

aż do niebieskich bram.  /x2/

 

 

 

 

 

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się manną wędrowców przez ziemię

dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

 

Jesteś Królem, jesteś Królem, jesteś Królem,

jesteś Królem. Królem jest Bóg.

Podnieśmy wszyscy nasze serca,

podnieśmy wszyscy nasze dłonie,

stawajmy przed Obliczem Pana, wielbiąc Go.

 

Święta Maryjo, Królowo naszych codziennych spraw.

Prowadź nas jasną drogą,

prowadź nas jasną drogą

aż do niebieskich bram.  /x2/

 

 

 

 

 

1. Tyś na pustkowiu chleb rozmnożył, Panie,

byśmy do nieba w drodze nie ustali.

Tyś stał się manną wędrowców przez ziemię

dla tych, co dotąd przy Tobie wytrwali.

 

Jesteś Królem, jesteś Królem, jesteś Królem,

jesteś Królem. Królem jest Bóg.

Podnieśmy wszyscy nasze serca,

podnieśmy wszyscy nasze dłonie,

stawajmy przed Obliczem Pana, wielbiąc Go.

 

Święta Maryjo, Królowo naszych codziennych spraw.

Prowadź nas jasną drogą,

prowadź nas jasną drogą

aż do niebieskich bram.  /x2/

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin