[40][54]Raz, dwa, trzy, cztery... [55][132]/Ona uwielbia wolny, rze�ki|/wiatr we w�osach i �ycie beztroskie [133][161]/Jest sp�ukana,|/lecz szcz�liwa [161][203]/Nie znosi Kaliforni,|/gdzie jest ch��d i wilgo� [204][248]/Taki z tej dziewuszki|/Taki z tej dziewuszki [249][304]/Taki z tej dziewuszki|/�obuziaczek [342][364]- I jak?|- Nie�le. [365][395]Tylko tam by�o "w��cz�ga",|a nie "�obuziaczek". [397][432]Racja, w��cz�ga.|To co, m�g�bym z tym wyst�pi�? [433][453]Raczej nie, kole�. [453][490]Uwielbiam �piewa�, a doktor m�wi�,|�e szuka pan kogo� do wyst�p�w. [491][537]Dw�ch piosenkarzy na jednym|pokazie, to klapa gwarantowana. [538][573]Szukam kogo�, ale do rozgrzania|publiki. Wiesz, komika. [575][602]- Komika?|- Kogo�, kto rozbawi widz�w. [603][652]Nadaj� si�. Brat zawsze powtarza, �e|jestem dla wszystkich tylko po�miewiskiem. [653][687]Mo�liwe, ale to tylko|holoprogram, kapujesz? [687][719]A ty nie jeste�|hologramem. [720][739]�ycie jest niesprawiedliwe. [739][778]- Vic, masz chwilk�?|- Zapomnij, on nie szuka nikogo. [779][805]- Co mu jest?|- Show biznes czasem �amie serca. [807][857]- Co mog� dla ciebie zrobi�, kole�?|- Nagra�e� mi t� sk�adank�? [858][900]- Twoje ulubione przeboje.|- W�a�nie. Dzi�ki, Vic. [901][943]Te piosenki maj� po 400 lat.|Spodobaj� si� �o�nierzom na froncie? [944][978]Mo�e s� i stare, ale jak ty je �piewasz,|czuje si� w nich wiew nowo�ci. [980][1011]To mo�e bym si�|wybra� z wami? [1012][1071]Przygotuj� ma�y pokaz, par� piosenek,|jaki� �arcik... Taki �o�nierski show... [1072][1103]Tam, gdzie lecimy,|nie ma holokabin. [1104][1141]Rom ma racj�.|�ycie jest niesprawiedliwe. [1142][1200]�wiadomo�� bycia hologramem mo�e by�|jak wrz�d na tylnich fotonach. [1201][1243]- Do zobaczenia po powrocie.|- Wiesz, gdzie mnie znale��. [1361][1436]Tak my�la�em, �e pana tu znajd�.|Nowe protoko�y ochrony, o kt�re pan prosi�. [1437][1514]Z tej wojny najbardziej chyba zapami�tam|przegl�danie raport�w o ofiarach. [1515][1538]Czasami czuj�, �e to|wszystko, co robi�... [1539][1584]wpatruj� si� w|nazwiska poleg�ych. [1585][1640]Gdy wojna si� zacz�a,|czyta�em ka�de z nich, wierz�c, [1641][1704]�e to ostatni ho�d jaki sk�adam|ofiarom za ich po�wi�cenie. [1713][1776]Teraz wszystkie nazwiska|zlewaj� si� ze sob�. [1777][1833]- To zrozumia�e.|- Mo�e i tak. [1834][1866]/- Wie�a do Sisko.|- S�ucham. [1867][1924]/- Defiant gotowy do odlotu.|- Ju� id�. [2015][2069]Dlaczego ja?|Dlaczego to mnie musia� wys�a�? [2070][2113]- Jestem dla niego jak syn.|- Quark, ca�y czas marudzisz. [2114][2209]Przepraszam, ale to nie w porz�dku.|Mam zobowi�zania wobec klient�w. [2226][2263]Ale Wielki Nagos|przydzieli� tobie to zadanie. [2264][2331]Te� mi zadanie, misja|zwiadowcza na linii frontu. [2332][2361]Zek jest zasypywany raportami|wywiadu Gwiezdnej Floty. [2362][2394]Co m�g�bym mu jeszcze powiedzie�,|czego by nie wiedzia�? [2394][2431]Mo�e chce wiedzie� jak to|wygl�da z perspektywy Ferengi. [2432][2508]- Niech pyta Noga.|- Nagos ufa tobie. [2510][2572]- Co chcesz osi�gn��? Pocieszy� mnie?|- To moja praca. [2573][2608]34 Zasada Zaboru|"Wojna to okazja do interes�w". [2608][2702]Ale tylko z daleka. Im bli�ej linii|frontu, tym interesy mniej zyskowne. [2704][2739]- Co to?|- Zosta� tu. [2740][2780]Czekaj!|Nie zostawiaj mnie! [2897][2934]To nie czas na spacery|po korytarzach. [2935][2959]My�la�em, �e system Chin'toka|jest w r�kach Federacji. [2960][3020]Ale Dominium stara si� go odzyska�.|Ca�y system, to jedno wielkie pole walki. [3021][3049]Powinienem to|chyba zapisa�. [3108][3164]Panie O'Brien, prosz� wypatrywa�|statk�w Jem'Hadar. [3225][3265]- Co tu robisz, wujku?|- Przyszed�em w odwiedziny. [3266][3293]- Jestem zaj�ty.|- Quark, mo�emy co� dla ciebie zrobi�? [3294][3341]Nie... Przyszed�em|tylko przywita� bratanka. [3342][3373]Ju� przywita�e�. [3386][3433]Mo�e kto� mia�by ochot�|na raktajino w mesie? [3434][3471]W�a�nie wychodzi�em. [3507][3550]To si� wi�cej nie powt�rzy, sir. [3578][3625]Tw�j wujek jest troch� zdenerwowany.|Nie bywa� w sytuacjach bojowych. [3626][3674]To nie jest usprawiedliwienie. [3781][3808]Kapitanie, zapasy gotowe|do przes�ania. [3809][3846]Na AR-558 odebrali wiadomo��.|Oczekuj� pana. [3846][3896]Dru�yna, za mn�.|Przejmuje pan statek, Worf. [4147][4181]Niezbyt mi�y obraz dla oka... [5339][5373]OBLʯENIE AR-558 [5429][5462]To federacyjne fazery. [5465][5521]Wstrzyma� ogie�. M�wi kapitan|Benjamin Sisko z USS Defiant. [5522][5584]S�yszeli�cie go.|Przerwa� ogie�, do cholery! [5611][5642]Wychodzimy. [5822][5848]- Kto ci kaza� strzela�?|- Zauwa�y�em jaki� ruch. [5849][5884]- My�la�em, �e to Jem'Hadar.|- Wygl�daj� na Jem'Hadar? [5885][5925]Zakaza�am strzelania, bo oficerowie|Floty mieli przyby� z zaopatrzeniem. [5926][5988]- Mnie nikt nie powiedzia�.|- Przepraszam, kapitanie, awaria ��czy. [5988][6025]Nic si� nie sta�o.|Gdzie kapitan Loomis? [6026][6064]Poleg� 10 dni temu.|Tak jak i komandor Parker. [6066][6102]- Kto dowodzi?|- Ja, porucznik Nadia Larkin. [6103][6157]- Ben Sisko. Gdzie wam zostawi� zapasy?|- Vargas panu poka�e. [6158][6197]Zapasy, cudownie. Nikt nie widzi,|�e chcemy si� wynie�� z tej dziury? [6198][6241]- Wyluzuj si�, Vargas.|- Wyluzuj? Chcia�bym... [6242][6291]Wyrwij mnie z tej zapad�ej dziury, a|obiecuj�, �e do ko�ca �ycia b�d� wyluzowany. [6292][6369]Zgodnie z regulaminem Floty, rotacja|�o�nierzy na froncie odbywa si� co 90 dni. [6380][6464]A my tkwimy tu od|pi�ciu miesi�cy. "Wyluzuj si�..." [6466][6513]Witamy w raju, kapitanie. [6531][6570]Oto jest g��wny cel stara�|i zabieg�w wszystkich stron. [6571][6601]Najwi�kszy w�ze� komunikacyjny|Dominium w tym sektorze. [6602][6647]Jak go rozpracujemy, b�dziemy mogli|szpiegowa� ich g��wne systemy komputerowe. [6648][6688]- Oczywi�cie chc� go odzyska�.|- Nie pozwolimy na to. [6689][6743]Zastanawiam si�, czy Flota jest|�wiadoma naszej sytuacji. [6744][6809]Trzymamy si� od pi�ciu miesi�cy, mimo|ci�g�ych pr�b odbicia w�z�a przez Jem'Hadar. [6810][6870]Kiedy wyl�dowali�my, by�o nas 150.|Zosta�o 43. [6871][6911]Doceniam przez co przeszli�cie|i zapewniam, �e Flota zna [6912][6958]wasze po�o�enie, ale si�y nasze|w tym systemie s� rozproszone. [6959][6993]Niestety, chyba jeszcze|troch� tu posiedzicie. [6994][7021]Szcz�ciarze z nas. [7059][7114]Poda mi kto�|��cznik duonetyczny? [7140][7164]Dzi�ki. [7166][7213]Masz rozregulowany wykrywacz|cz�stotliwo�ci. Trzeba go zresetowa�. [7213][7233]Jeste� in�ynierem? [7234][7271]Ja nie, ale jeden z moich poprzednich|gospodarzy, Tobin, by� in�ynierem. [7272][7343]Mo�e by�. Przynie� ��cznik mikrodynowy|i zacznij rekalibracj� tego transtatora. [7441][7491]Nie powiniene� pomaga� doktorowi|przy roz�adunku zaopatrzenia, Nog? [7492][7520]Ju� prawie sko�czyli. [7521][7582]To dobrze, im szybciej si�|st�d wyniesiemy, tym lepiej. [7583][7633]Widzisz tego �o�nierza?|Zwr�� uwag� na jego naszyjnik. [7634][7683]- To pojemniki po ketracelu bia�ym.|- I co z tego? [7684][7721]- Wiesz jak je zdoby�?|- Zam�wi� sobie? [7722][7803]Wyci�ga� z cia� Jem'Hadar. Jem'Hadar,|kt�rych sam zabi�. Tak ich sobie liczy. [7804][7841]- To ma by� imponuj�ce?|- A nie? [7842][7922]Raczej nie. Rozejrzyj si�, Nog.|To nie jest Gwiezdna Flota jak� znasz. [7923][8022]Z pewno�ci�. Ci ludzie sporo przeszli.|D�ugo ju� si� tu broni�. [8023][8086]Dwie trzecie �o�nierzy z ich oddzia��w|poleg�o, ale oni si� nie poddali. [8087][8119]Wiesz, dlaczego? [8130][8160]- Bo to bohaterowie.|- Mo�liwe. [8161][8212]Ale wola�bym ciebie|w�r�d nich nie widzie�. [8231][8277]Powiem ci co� o tych|twoich ludziach. [8278][8372]Potrafi� by� mili i przyjacielscy, dop�ki|maj� pe�ne brzuchy i dost�p do holokabin. [8373][8437]Ale niech by kto� pozbawi�|ich wyg�d, jedzenia, [8439][8517]snu, prysznic�w sonicznych, narazi� ich na|niebezpiecze�stwo przez d�u�szy czas... [8518][8604]Ci sami, przyja�ni, inteligentni, cudowni|ludzie, stan� si� r�wnie w�ciekli [8606][8665]i nieobliczalni jak najbardziej|krwawy Klingon. [8667][8791]Nie dowierzasz mi? Sp�jrz na te twarze.|Zajrzyj w te oczy. Wiesz, �e mam racj�. [8824][8857]Nic nie powiesz? [8886][8924]Wsp�czuj� Jem'Hadar... [9117][9207]20 ml numinol tetraminofenu, to lek przeciw|gor�czkowy i dobry przy zapaleniu p�uc. [9208][9277]To na podra�nion�|sk�r� na plecach. Lepiej? [9278][9329]�arty? Nie czu�em si� tak dobrze,|odk�d wyl�dowa�em na tej skale. [9336][9368]Chcia�bym teraz|obejrze� pana rami�. [9369][9410]Co pan wyprawia?|�apy precz od tego banda�a. [9411][9463]- Chc� tylko opatrzy� ran�.|- Nikt nie b�dzie dotyka� banda�a, jasne? [9464][9499]- Dlaczego?|- Pytam, czy to jasne? [9500][9530]Tak. [9592][9659]Ten opatrunek za�o�y� mi McGreevey.|W tym celu potarga� w�asny mundur. [9660][9703]- Dobry przyjaciel.|- Palant. Nigdy go nie lubi�em. [9704][9796]Nie potrafi� si� zamkn��. Bla, bla, bla...|Zawsze uwa�a�, �e ma racj�. [9796][9851]Wiem, �e nie �yje i powinienem m�wi�|o nim z wi�kszym szacunkiem, [9852][9872]ale ja go naprawd�|nie znosi�em. [9874][9917]W jednej chwili banda�owa�|mi to rami�, [9917][9969]chwil� p�niej pad�|z przestrzelon� piersi�. [9998][10077]A ja po prostu siedzia�em i patrzy�em|na niego... To by�o niesamowite. [10078][10138]By� taki cichy.|Po raz pierwszy w �yciu. [10279][10321]Chcia�bym jednak|zaj�� si� t� ran�. [10437][10484]Na linii jest dobra obrona,|ale trzeba j� gdzieniegdzie wzmocni�. [10485][10523]Mo�na na chwilk�, kapitanie? [10541][10604]Ci ludzie ledwo si� ju� trzymaj�.|Replikatory i lekarstwa nie wystarcz�. [10605][10659]- Powinno si� ich st�d zabra�.|- Rozumiem, ale na razie nic nie mog� zrobi�. [10661][10687]Do cholery. [10793][10820]Widzia�em, jak to by�o.|Przechodzi� t�dy i nagle... [10821][10849]Musieli�cie robi� skan na|obecno�� min przeciwpiechotnych. [10850][10883]Setki razy. Ale to na nic.|Te potrafi� czarowa�. [10883][10912]- Jak to?|- Znajdziesz jak��, to znikniesz. [10913][10940]S� ukryte w podprzestrzeni|i pojawiaj� si� przypadkowo. [10941][10983]Przechodzis...
PIOTRMAD