SCENARIUSZ ŚWIĄTECZNEGO SPOTKANIA Z RODZICAMI
Temat: Spotkanie przy choince
Grupa: dzieci pięcioletnie
Cel główny spotkania:
- podtrzymywanie tradycji bożonarodzeniowych;
- wzmacnianie więzi rodzinnych;
- integrowanie środowiska rodzinnego i przedszkolnego;
Cele szczegółowe:
Dziecko:
- czerpie radość z czasu spędzonego wspólnie z bliskimi,
- czynnie uczestniczy w spotkaniu ( recytuje wiersze, śpiewa piosenki, kolędy)
- potrafi wykonać wspólnie z rodzicem ozdobę na choinkę
Forma: zbiorowa, grupowa, indywidualna
Metody: werbalna, praktyczna
Pomoce: choinka, materiały plastyczne, teksty piosenek, kolęd i wierszy, nagrania CD, dzwoneczek, świece,
Przebieg:
1. Powitanie, zaproszenie do kręgu:
- włączenie nastrojowej muzyki
- zapalanie świec
- iskierka przyjaźni
2. Zabawa integracyjna „Mam na imię…” – z wykorzystaniem dzwoneczka.
3. Prezentacja programu artystycznego:
(dzieci zostają na scenie, rodzice siadają przy stolikach
· Zagraj dziecku kołysankę (kolęda)
· Przed gwiazdką (wiersz)
· Już blisko kolęda (piosenka)
· Choinka (wiersz)
· Kolęda domowa (kolęda)
· Ktoś pukał (wiersz)
· Dziewczynka z Andersena ( piosenka)
4. Wspólne śpiewanie kolęd.
5. Wykonanie ozdób świątecznych i zawieszenie na choince.
Zakończenie:
- wszyscy siedzą w kręgu
- każda osoba kończy zdanie w nawiązaniu do tematyki spotkania, np.
I. „Zagraj dziecku kołysankę” (W. Chotomską)
Za kominem świerszczyk spał,całą zimę przespać chciał,obudziła go nowina:-Urodziła się Dziecina,kto jej będzie grał?
Ref. Zagraj Dziecku najpiękniejszą kołysankęKołysankę o zielonym, ciepłym dniu,Z nut pachnących macierzanką i rumiankiem,Kołysankę – usypiankę graj do snu.
Koło żłobka świerszczyk stał,
Na zielonych skrzypcach grał,
Aż do dziecka sen przywołał, sen pachnący jak te zioła,
Dziecku w żłobku dał..
II.,,Przed Gwiazdką'' ( Jerzy Ficowski)
Kiedy Gwiazdka jest już blisko, to się zwykle tak przydarza,
że wiem o tym bez pytania i bez kalendarza.
Bo przedziwne rzeczy wtedy widać wokół bezustannie,
ryby, zamiast pływać w stawie pluskają się w wannie,
Gwiazdki zamiast świecić w niebie w płatkach śniegu w krąg migocą.
Jodły zamiast rosnąć w lesie w mieście się zjawiają nocą.
Więc gdy widzę ryby w wannie, gwiazdki w śniegu, jodły w mieście
to już wiem, że lada chwila święta zaczną się nareszcie.
III.„Już blisko kolęda” A. Galica
Gdy w pokoju wyrośnie choinka.
Łańcuszkami, bombkami zaświeci.
Ref.
To znaczy, że już święta,
Że już blisko kolęda.
Że Mikołaj przyjedzie do dzieci.
Hej kolęda, kolęda.
Gdy opłatek już leży na stole.
Pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie.
To znaczy, że już święta.
Że Mikołaj przyjedzie do Ciebie.
Gdy upieką się słodkie makowce
i głos dzwonka z daleka zawoła.
I za drzwiami już stoi Mikołaj.
IV. „Choinka” Tadeusz Kubiak
Od stóp po czub - przybrana,prawie zaczarowana,od świeczek chybotliwychkołysze się po ścianach.Zaczarowana prawie,Cała w strusie i pawie,W kaczuszki i papużkiRozkrzyczane w zabawie.I złota - oto orzechDojrzały o tej porzeZłoci się tak, jak tylkoNaj – naj – najpiękniej może.A wyżej wśród gałązek,Wśród jabłek, bombek, wstążekPląsa strzygąc uszami,Papierowy zajączek.Tam znów obok konikaBaletnica pomykaI w spódnicach z księżycaTańczy z gwiazdą walczyka.Pajac skacze z wiewiórką,Hopsa-sa! - a na sznurku,Na samiutkim już doleWisi co? Ciastko z dziurką.”
V. Kolęda domowa – W. Chotomska
Ta kolęda od opłatka się zaczyna,Bo opłatkiem najpierw dzieli się rodzina.Od opłatka i od życzeń naszej mamyOd tych słów nad opłatkiem wyszeptanych.A ty, nasza kolędo domowaSłowa mamy w pamięci zachowaj!I już ryby i już grzyby są na stoleZaraz przyjdzie i na kluski z makiem kolej.My z rybami to jesteśmy ciut na bakierAle bardzo nam smakują kluski z makiem.Za te kluski, kolędo domowa, chcemy babci podziękowaćTeraz trzeba wyjąć paczki spod choinkiBo Mikołaj przyniósł do nas upominki.Tata mówił, że z pieniędzmi krucho raczejA Mikołaj przyniósł do nas tyle paczek.Razem z nami kolędo zawołaj,Że się udał nam Mikołaj!I zaśpiewaj, zakolęduj nam kolędoŻe najbliżsi zawsze blisko przy nas będą,Że nikogo nie zabraknie przy tym stolePrzy kolędzie najpiękniejszej z wszystkich kolęd!
Wanda Chotomska
VI. Ktoś pukał… – E. Bryll
Ktoś pukał do drzwi naszych
Aleśmy nie słyszeli
Ledwo starczyło czasu, by się opłatkiem podzielić.
Ktoś odszedł z naszych domów
Wędruje, puka dalej
A my dla nieznajomych stawiamy pusty talerz
Jakeśmy się spieszyli
Kłócili i cieszyli
Że wszystko pogubili
Z tej najważniejszej chwili.
Życzymy najlepszego
Opłatek każdy kruszy
i już wiemy, dlaczego samotność mamy w duszy
VII. PASTORAŁKA PT. „DZIEWCZYNKA Z ANDERSENA”
W. Chotomska.
Była mała dziewczynka z dalekiego przedmieścia,
Pan Andersen powiedział nam o niej.
Sprzedawała zapałki a nikt ich kupić nie chciał
Wyciągała zmarznięte dłonie
A ludzie szli, a ludzie szli
Do swoich ciepłych domów,
I żaden z nich, i żaden z nich tej małej
Nie dopomógł
Zapaliła zapałki – jedną, drugą i trzecią,
Ale ciepła nie dały dziewczynce,
Tylko sen jej przyniosły, sen o ciepłym mieszkaniu
I o stole co stał przy choince
A ludzie tam, a ludzie tam
W tych domach mieli piece.
Cieplutki piec i pełen stół
I drewka pełne świeczek.
Była mała dziewczynka z dalekiego przedmieścia
I na wietrze zagasła jak płomień
Nikt jej nie wziął do domu, nikt dopomóc jej nie chciał,
A ja myślę, wciąż o niej…
Dlaczego nikt, dlaczego nikt
Nie zabrał jej do domu,
Tej małej nie dopomógł.
VIII. Wesołych świąt! W. Malzacki
Wesołych Świat!
Bez zmartwień
Z barszczem, grzybami, z karpiem.
Wesołych gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w święta
Niech się snuje kolęda
I gałązki świerkowe
Niech wam pachną na zdrowie.
Wesołych świąt!
A z gwiazdką
Pod świeczek łuną jasną
Życzcie sobie najwięcej
Zwykłego ludzkiego szczęścia.
6
goska007