pedagogiki.docx

(27 KB) Pobierz

                                                                                            WSEIiI

Tomaszewska Karolina

 

PEDAGOGIKA PERSONALISTYCZNA, A PEDAGOGIKA PETERA PETERSENA- PORÓWNANIE.

 

Pedagogika jest to zespół nauk o wychowaniu, istocie, celach, treściach metodach, środkach i formach organizacji procesów wychowawczych. Pedagogika jest nauką o procesach wychowawczych, czyli teorią działalności wychowawczej; samo postępowanie wychowawcze nazywa się natomiast często pedagogią (gr. paidagogia), któremu to pojęciu bliskie jest określenie "sztuka wychowania".

Pedagogika należy do nauk społecznych, stanowi zespół nauk o wychowaniu, teorię działalności wychowawczej. Na jej gruncie formułuje się istotę, cele, treści, metody, środki i formy organizacyjne procesów wychowawczych. Pedagogika odnosi się głównie do młodego pokolenia, które dzięki oddziaływaniom wychowawczym winno osiągnąć optymalny rozwój osobowości, ukształtować wiedzę o rzeczywistości, przygotować się do funkcjonowania w życiu społecznym.

Do głównych instytucji takiego wychowania zalicza się: rodzinę, przedszkole i szkołę. Obecnie zakres zainteresowań pedagogiki jest o wiele szerszy i obejmuje: samowychowanie i samokształcenie młodzieży i dorosłych, oddziaływanie wychowawcze instytucji wychowania pozaszkolnego, głównie: środków masowej komunikacji, organizacji młodzieżowych, placówek kulturalnych (teatrów, klubów, muzeów i in.), instytucji wychowania religijnego itp.

Początkowo termin obejmował opiekę, nauczanie i wychowanie dzieci, z czasem pedagogami zaczęto nazywać osoby zajmujące się wychowaniem zarówno praktycznym jak i teoretycznym. Zajmuje się ona formułowaniem teorii, celów, treści, metod, środków i form procesu wychowania, a także stanowi zasób wiedzy praktycznej na ten temat.

Zadaniem pedagogiki jako nauki jest wyposażenie tych, którzy organizują przebieg nauczania i wychowania w wiedzę o skuteczności różnego rodzaju zabiegów dydaktyczno-wychowawczych. Towarzyszą temu celowi następujące zadania:

§                      gromadzenie wiadomości o rzeczywistości wychowawczej;

§                      analiza tej rzeczywistości, wykrywanie związków i zależności między elementami owej rzeczywistości i wyjaśnianie ich;

§                      dostarczanie wiedzy potrzebnej do przekształcania rzeczywistości wychowawczej.

 

 

Pedagogika personalistyczna

Emmanuel Mounier (1905-1950) uważany jest za twórcę nowożytnego personalizmu, pisze, że ruch personalistyczny zrodził się z kryzysu na Wall Street w 1929 roku i wyraził się powstaniem w 1932 roku miesięcznika "Esprit". Genezą jego zaistnienia był kryzys owych czasów: dla moralistów był to kryzys człowieka, dla marksistów kryzys ekonomiczny. Zdaniem Mouniera zarówno moraliści, jak i marksiści nie mieli racji; oddzielili ciało i dusze człowieka, jego homo faber i homo sapiens. Dla personalistów kryzys ten był równocześnie kryzysem człowieka i struktur, stąd postulaty zarówno rewolucji moralnej, jak i ekonomicznej zarazem.

Zadaniem personalisty jest zaangażowanie myślą i działaniem, ale musi być ono wystrzegające się utopii i konformizmu. Człowiek jest człowiekiem dzięki zaangażowaniu. Gdyby nie było w człowieku nic prócz zaangażowania, stałby się on niewolnikiem. Ta filozofia zaangażowania związana jest z pojęciami absolutu i transcendencji człowieka. Bez odniesienia bowiem do absolutu zaangażowanie jest tylko okaleczeniem, organizacją rozpaczy i starzenia się. Człowiek jest też istotą transcendentną, czyli stworzony jest, aby przekraczać siebie. Może wyjść poza adaptację i to, co już zdobył, i co jest przeszłością.

Kryzys człowieka według Mouniera polega na jego alienacji. Trzeba zatem przywrócić go samemu sobie i jego losowi. Ma to polegać na rozwoju życia osobowego, i to nie jako izolowanego "ja", ale jako komunikowanie się świadomości. Ta filozofia osoby nie skłania człowieka do izolacji i ucieczki od świata, a przeciwnie, skłaniać ma do aktywnej służby i działania.

Terminologia:

Personalizm

Personalizm jest kierunkiem koncepcji filozoficznej która powstała u schyłku XIX w. w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Do Europy przeniknął w latach trzydziestych ubiegłego wieku.

Personalizm to kierunek, który zaakceptował do końca i konsekwentnie wartość samego człowieka, jako osoby i osobowości, a rozwój tej osobowości uczynił podstawową, autonomiczną wartością i celem działań.

Ma wiele odmian i nurtów ale mimo to można wyróżnić cechę wspólną  wszystkim jego odmianom, to zainteresowanie sprawami wychowania  i pedagogiczny charakter. Personalizm interesując się problemami wychowania, stał się nawet swoistą pedagogią personalistyczną.

Współcześnie personalizmem określa się doktrynę podkreślającą autonomiczną wartość człowieka jako osoby i postulującą jej pełną afirmację oraz programy działań wspierających rozwój osoby ludzkiej, podporządkowujące wartości ekonomiczne i techniczne - wartościom osobowo-duchowym.

Osoba

Osoba to wartość ponad inne wartości, nie tylko etyczne.
Pojęcie „osobowości” stanowi centralne zagadnienie personalizmu. Podkreśla się tu szczególnie autonomiczną wartość człowieka jako osoby, a w pedagogice personalistycznej tą wartość człowiek posiada już od momentu poczęcia w łonie matki. Poza tym każdy człowiek posiada swą godność i wartość- nie otrzymuje ich od innych ludzi.
Istota ludzka jest wartością najwyższą, bezwzględną, mającą własny cel, którym jest doskonalenie się w swym istnieniu- nie może być traktowana jako środek do celu innego człowieka względem społeczeństwa.

Człowiek jest istotą bytowo zróżnicowaną, stanowiąc połączenie elementów materialnych, czyli ciało i pozamaterialnych, czyli dusza.

W świetle tej koncepcji w naturze wyodrębnia się dwa poziomy bytowe:
- życie biologiczno-wegetatywne, 
- życie psychiczno-duchowe,

Koncepcja człowieka opiera się też na tym, że człowiek potrafi działać poprzez intelektualne poznanie i zdolność do samokierowania sobą,

W myśli personalistycznej precyzuje się odmienność dwu rzeczywistości życia społecznego

Społeczność

jest taką zbiorowością ludzi, która powstaje przeważnie z motywów racjonalnych i ze względu na osiągnięcie jakiegoś konkretnego celu, będącego poza samą społecznością osób.

Wspólnota

powstaje jako fenomen szczególnych relacji międzyludzkich- „z serca do serca”, „od osoby do osoby" - w których nie można mówić o organizacji, a nawet byłaby ona czymś niezrozumiałym w tym przypadku. Wspólnota jest pojęciem podkreślającym relację (jest to byt relacji), natomiast nie istnieje nigdy jako pojęcie substancjalne. Wspólnota powstaje ze względu na dobro osób i ma ona wartość w sobie samej.

Dialogiczność istnienia osobowego.

Pojedynczość i niepowtarzalność osoby nadaje jej aspekt „materialności", także „formalności", zapobiegając substancjalizacji „ja". Personalizm porusza się zdecydowanie na poziomie realizmu, na którym fakty duchowe nie tylko nie wykluczają, lecz zakładają rzeczywistość osobową na wszystkich poziomach, od cielesnego i materialnego aż do zmysłowego, od biologicznego aż do psychologicznego. Uznaje on także rzeczywistość środowiska, w którym dokonuje się osobowa egzystencja i które również ma swoje znaczenie dla rozwoju osoby.

Wychowanie

W ujęciu pedagogiki personalistycznej można jedynie w sensie metaforycznym mówić o wychowaniu przez środowisko lub za pośrednictwem środowiska (otoczenia), które tylko wychowuje, jeżeli „przechodzi przez osobę”. Wg J. Tarnowskiego „wychowanie są to sposoby i procesy, które istocie ludzkiej pozwalają odnaleźć się w swoim człowieczeństwie”.                                                                         Celem wychowania jest uzdolnić wychowanka (podmiot) do pójścia w kierunku personalizacji, stanowi to podstawowy cel wszystkich wysiłków wychowawczych-istota wychowania aktualizuje się w urzeczywistnieniu i aktualizowaniu się niepowtarzalnej struktury ludzkiej; uzdalnianie podmiotu do przejęcia kierownictwa nad własnym procesem rozwoju . Chodzi o takie ujmowanie wychowania które zbliża się do wzbudzenia osoby w wychowanku.

Wychowanek nie jest uważany za rzecz do napełnienia jej czymkolwiek ani też nie jest istotą do ćwiczenia, lecz jest osoba, którą należy w nim „wzbudzić”.

Personalizm podkreśla oprócz wartości w wymiarze indywidualnym , także wartości wspólnotowego charakteru życia i wychowania, akcentując zwłaszcza problem „dobra wspólnego”.

Relacja wychowawca/nauczyciel-wychowanek/uczeń

Wychowanka, uważa się za pierwszego i podstawowego działającego w procesie wychowania. Jest on podstawowym i pierwszym czynnikiem wychowania. Wychowawca jest jednie kooperatorem. Wychowanek jest traktowany jako osoba i nigdy nie jest rzeczą ani rodzin, ani państwa i nikomu nie przyznaje się w tym zakresie hegemonii ze względu na jakiekolwiek aspekty.

To co szczególnie powinno charakteryzować wychowawcę to podstawa szacunku wobec specyficznego „misterium” (tajemnicy) osoby wychowanka.  Nauczyciel powinien być świadomy, że jego rola jest jedynie rolą pomocniczą, jest to rola kogoś, kto pomaga uczniowi z zewnątrz. Jest to rola ważna ale nie podstawowa. Aktywności nauczyciela musi odpowiadać aktywność ucznia, gdyż jest się aktywnym naprawdę wtedy, kiedy się chce. Aby chcieć, należy najpierw czegoś pragnąć.

W programach personalistycznych szkół treścią nauczania czyni się: „integralny humanizm”, i to nie tylko literacki lub artystyczny a także naukowy i techniczny, kulturę natomiast traktuje się jako środek wychowania i nauczania oraz źródło, z którego się czerpie przekazywane treści.

Pedagogika Petera Petersena

Peter Petersen – twórca szkoły eksperymentalnej, która po Kongresie Międzynarodowej Ligi Nowego Wychowania w Locarno w 1927 roku, została nazwana planem jenajskim i przyniosła jej twórcy międzynarodową sławę.

Współcześni Petersenowi i historia bardziej doceniły jego osiągnięcia praktyczne niż naukowe.

Według J. Jędrychowskiej cała jego koncepcja opierała się na wierze w niezmienny i odwieczny sens bytu, na pojęciu wychowania jako dążeniu do absolutu, dobra i miłości. Sam Petersen swoją koncepcję nazywał realizmem pedagogicznym. Chciał opisać człowieka w jego konkretnym bycie i ugruntować pojęcie wychowania (ważniejszego niż nauczanie) na podstawie koncepcji wspólnoty.

 

Terminologia

Wspólnota

 

powinna być celem życia, rozumianej jako: wszechstronny duchowy związek ludzi wynikający z naturalnego popędu, który jest źródłem wszelkiej twórczej siły. Petersen odwrócił ideę pedagogiki indywidualistycznej twierdząc, że to wspólnota jest warunkiem twórczości. Dzięki wspólnocie człowiek może współużytkować dobra duchowe i materialne.

Wspólnota jest w tej teorii realnością ewoluującą od wspólnoty naturalnej (ludzie powiązani więzami krwi, przyjaźni, sąsiedztwa itd.), wspólnotę narodową (wspólnota oparta na jedności natury, języka i wartości; organiczna całość zachowująca swą jednolitość i tożsamość dzięki miłości), do ludzkości (wspólnota kulturowa). Petersen żywił przekonanie, że siły działające wewnątrz wspólnoty są niedostrzegalne, ale przez to wychowawczo jeszcze bardziej skuteczne. Sądził, iż stanem naturalnym i pierwotnym we wspólnocie jest jedność ludzkiej woli, uważał, że zło nie może stać się rzeczywistością życia wspólnoty, gdyż postrzegał człowieka jako istotę z natury dobrą. Paradoks: Petersen jednocześnie twierdził, za Kantem, że dobra i wartości kultury są źródłem człowieczeństwa. We wspólnocie ciągle ponawiany jest proces kształtowania się sił moralnych nowego pokolenia.

Na pojęciu wspólnoty ściśle opierały się inne pojęcia koncepcji Petersena, takie jak

Wolność

 

była realnym, swobodnym rozwojem sił duchowych człowieka w jego naturalnym środowisku, jakim

miała być wspólnota. Jedyny dopuszczalny przymus to przymus sytuacji pedagogicznej.

 

Problem wzajemnych relacji między jednostką i grupą społeczną.

uważał, iż „każda jednostka jest oszlifowaną soczewką, w której przegląda się wspólnota.”

 

Osobowość

Atrybutem indywidualności jest stan wewnętrznej harmonii woli, działania i stanów

uczuciowych. Taka indywidualność zmierzająca do osiągnięcia celów ponadosobowych/celów

wspólnoty staje się osobowością.

 

Wychowanie

 

funkcja, obejmująca całą rzeczywistość, która sprawia to, co w człowieku nazywamy

uduchowieniem, uczłowieczeniem, osobowością. Prawdziwe wychowanie dokonujące się w relacji

„człowiek-człowiek” i „człowiek-przyroda” jest niezamierzonym oddziaływaniem duchowym (ma

charakter nieokreślony, bezkierunkowy, spontaniczny i irracjonalny). „Jest takim samym faktem

jak życie, w gruncie rzeczy całkiem tak samo niedającym się wyjaśnić” – Petersen wykluczał

możliwość określenia istoty wychowania, ale jednocześnie zakładał istnienie jakiejś wspólnej,

ponadludzkiej, transcendentalnej instancji gwarantującej jego jedność.

Wychowanie dokonywać się miało w zgodzie z ideami pedagogiki reform, miało wychodzić od

wspólnoty wychowawczej, od organizacji pracy, od sytuacji wychowawczej. Uczniowie sami

ustalali prawa, których potem konsekwentnie przestrzegali. Wychowawcę miała cechować

harmonia wewnętrzna, otwarcie na cele wspólnoty duchowej, wiara w ideę braterstwa. Jego

działanie miało polegać na działaniach pozawerbalnych.

 

Kształcenie

 

zadaniem nauczyciela było tworzenie zdrowej atmosfery pracy, pobudzanie

wychowanków do swobodnych wypowiedzi oraz wyjaśnianie technicznych trudności związanych z

podjętą przez dzieci pracą.

W planie jenajskim obowiązywała koncepcja tygodniowego planu pracy – tydzień każdy tydzień

miał swoje naczelne hasło – brak sztywnego programu nauczania, przedmiotem pracy szkolnej były

tematy aktualnie wysuwane przez grupę (niepostrzeżenie ukierunkowywane przez nauczyciela).

 

Zajęcia przedmiotowe odbywały się w postaci kół.

Cztery formy aktywności zewnętrznej:

swobodna rozmowa, praca, zabawa i uroczystości (przyjęcie nowego rocznika, pożegnanie starego,

urodziny dzieci, święta religijne). Formy aktywności wewnętrznej: myślenie, oglądanie,

rozważanie i odczuwanie. Kontrola pracy i postępów dzieci odbywała się co pół roku w postaci relacji

z wybranego przez uczniów materiału.

Zasada indywidualizacji tempa pracy oznaczała rezygnację z systemu klasowo-lekcyjnego,

stworzenie warunków do powstania wspólnot (warunki: uznanie dziecka za wartość, spożytkowanie

różnic indywidualnych, holizm, potraktowanie wychowania jako wspierania autokracji, zdolność do

dialogu).

Organizacja procesu – 8 roczników podzielonych na trzy szczepy, łącznie nie więcej niż 500 osób;

panowały zasady: (a) powszechności, (b) narodowości, (c) koedukacji oraz (d) wolności od

autorytarnych nauczycieli, państwa, Kościoła, gospodarki (e) aktywności – praca dzieci oparta na

spontaniczności, skupieniu, unikaniu sztuczności, (f) pracy – integrująca dzieci, nauczycieli i rodziców

wokół wspólnie realizowanych zadań;

 

W Planie Jenajskim wychowanie znajduje się na pierwszym miejscu, a nauczanie na nim się dopiero buduje. Wychowanie nie wychodzi od nauczyciela, lecz od wspólnoty życia. Jeżeli nawet nauczyciel działa, to zawsze przez wspólnotę. Ona to uchwala prawa, ona również przestrzega wykonywania tych praw. Poszczególne grupy wybierają nadto "napominaczy" których obowiązkiem jest przywracać naruszony porządek. Przenikającą całe to życie zasadę sformułował w słowach: "wychowanie i dyscyplina poddane są prawu grupy". Podstawą wszelkiej pracy dydaktycznej mają być nie oddziaływania nauczyciela, lecz możliwie jak najbardziej samodzielna praca wspólnoty, którą nauczyciel tylko dyskretnie kieruje. Sztywnego programu nauczania szkoła nie miała. Nauka odbywała się według tematów wysuwanych przez grupę. Rzeczą nauczyciela było tak wpływać na wybór tematów, aby w ciągu trzech lat nauki oficjalny program dla szkół podstawowych został wyczerpany, choćby w zmienionym porządku. Myślą przewodnią tego luźnego programu było aby się posuwać od tematów z najbliższego otoczenia dziecka ku coraz dalszym kręgom rzeczywistości, a więc według takiego mniej więcej schematu: dom ojczysty, wieś lub miasteczko rodzinne, okolica, powiat, kraj, całe Niemcy, państwa ościenne.
Nauczanie zaczyna się od pracy zespołowej w grupach. Gdy jednak młodzież podrasta i poczynają się w niej budzić zainteresowania poszczególnymi przedmiotami, obok pracy grupowej pojawiają się "kursy" przedmiotowe. Poza tym dużą rolę odgrywa "koło". Młodzież wówczas usuwa pod ściany stoliki, przy których pracowała grupowo lub na kursie, i swoje zydelki ustawia w krąg, aby wszyscy siedzieli jak przy rodzinnym stole, patrząc sobie w oczy. Dzieci, siedząc w kole, omawiają interesujące wszystkich tematy, śpiewają chóralnie, wygłaszają własne referaty, słuchają ciekawej lub przejmującej lektury, stawiają pytania i szukają na nie odpowiedzi. To, co zostało omówione w kole, staje się przedmiotem pracy zespołowej przy stolikach.
Gdy wybrany temat nauczania łącznego został już opracowany, grupa powtarza: w skrócie, czego się nauczyła, po czym, uczniowie zdają publicznie sprawę z przerobionej roboty, ilustrując swoje sprawozdania wystawą wypracowań, rysunków, zbiorów i innych dowodów wykonanej pracy. . .

 

 

Pedagogika personalistyczna uznaje wychowanka za osobę, podstawą tego sposobu wychowania jest szczególne postrzeganie człowieka, pokazania jego możliwości, wydobycia z niego możliwie najlepszych cech. Jeśli wychowanek byłby w stanie podejść do nauki odpowiedzialnie to myślę, że jest to najlepszy z możliwych sposobów nauki dla niego. Natomiast jest to też bardzo duże wyzwanie dla nauczyciela, który musi podejść bardzo indywidualnie do każdego ucznia, postarać się go zrozumieć i szanować. Wychowawca powinien być dojrzały, stać „twardo na ziemi”, być wzorem dla ucznia. Ponadto umieć odróżnić rzeczy, które wpływają pozytywnie na rozwój wychowanka, od tych, które go krzywdzą. Nauczyciel powinien wiedzieć, ze jego rola opiera się na pomocy- z zewnątrz.

W dzisiejszych czasach ta forma nauki nie jest możliwa. Klasy szkole są przepełnione, wychowawca nie dałby rady sprostać takiemu zadaniu w całości.                                                                              Szkoły specjalne są bliższe tej idei, myślę że nauczyciel w takiej klasie bardzo indywidualnie podchodzi do ucznia i dba o jego prawidłowy rozwój. Ma do tego lepsze warunki.

Pedagogika Petersena natomiast pozwalała rozwijać osobowość ucznia, zajęcia w plenerze otworzyły nowe możliwości poznawcze dla uczniów i dzięki wyjściu były moim zdaniem ciekawsze. Praca w grupie pozwala na rozwój twórczości uczniów, uczy współdziałania. Jeśli nauczyciel panuje nad klasą, utrzymuje dyscyplinę i realizuje program zgodnie z założonym celem, a także kontroluję wiedze uczniów(żeby nie przesadzić z zającami praktycznymi) to ta pedagogika jest również dobra.

Myślę, że takie urozmaicenie zajęć na pewno korzystnie wpływa na uczniów, chętniej na pewno uczestniczą w zajęciach kiedy mogą się w jakiś sposób wykazać. Obecnie również wychowawcy proponują wiele atrakcyjniejszych form prowadzenia zajęć, a także zdarzają się zajęcia w plenerze.

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin