[HorribleSubs] Fairy Tail - 71 [480p].txt

(14 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:14:Gray!
0:00:16:Musiałe mieć jaki powód, |jeżeli naprawdę zdradziłe Fairy Tail!
0:00:21:Żadnego.
0:00:23:Nic w tym stylu.
0:00:24:Co?
0:00:26:Gray...
0:01:59:Tak-tak-tak!
0:02:01:A teraz wszystkie moje badania zostały zrealizowane, |i tak oto ukończyłam mojego Dragonoida!
0:02:07:Nie powinnicie przypadkiem piewać hymnów pochwalnych na mojš czeć |albo co w ten deseń?
0:02:10:Czy to głos tej całej Daphne?
0:02:13:Natychmiast oddaj nam Natsu!
0:02:15:Przykro mi, ale mowy nie ma.
0:02:18:Musielicie zauważyć, że mój Dragonoid porusza się | dzięki pochłanianiu magicznej mocy Natsu Dragneela.
0:02:26:Pochłanianiu mojej mocy magicznej?
0:02:31:Przyjań zdolna przezywyciężyć mierć.
0:02:36:Zanim nie pochłonę całej jego magicznej mocy,
0:02:38:ani mylę oddawać Natsu Dragneela!
0:02:41:Dla maga, magiczna moc oznacza życie!
0:02:45:W tej chwili oddaj nam Natsu!
0:02:47:Ej, co robimy?
0:02:50:Jak tak dalej pójdzie...
0:02:52:Pieprzyć to!
0:02:59:Tak-tak-tak...
0:03:01:Jak długo będziesz tak grzecznie pracował,
0:03:05:migusiem naładujemy go wystraczajšco.
0:03:07:A wtedy mój Dragonoid |będzie na wieki gotów do działania!
0:03:13:Zamierzacie wejć jej w drogę? Tylko spróbujcie.
0:03:16:Nawet jeli połšczycie wasze moce,
0:03:19:szczerze wštpie, abycie wytrzymali wystarczajšco długo, |by zobaczyć go w pełni naładowanego.
0:03:23:Gray...
0:03:25:Słyszałam o niebezpiecznym magu, który miał wira na punkcie smoków |i próbował stworzyć jednego...
0:03:32:Czy to ty?
0:03:34:Co za kłamliwe plotki... |Tak dalekie od prawdy.
0:03:38:Powinni mówić "genialnej naukowiec Daphne |udało się stworzyć sztucznego smoka."
0:03:45:Sztucznego smoka?
0:03:48:Czy to możliwe...
0:03:50:Te pozostałoci jaj, które wtedy znalazłem...
0:03:54:To była naprawdę długa walka, |aby to udoskonalić.
0:04:00:Wszystko zaczęło się od tego, że |sztuczny smok pomylnie wykluł się  z jaja.
0:04:09:Miasto, w którym mieszkałam, idealnie nadawało się do zbierania danych, a tak przynajmniej mi się wydawało.
0:04:14:Jednakże, wszyscy mieszkańcy miasta |potrafili używać Magii Zatajenia, rozumiecie.
0:04:19:Skoro nie mogłam eksperymentować na miecie, |nie miałam już z niego żadnego pożytku.
0:04:26:Tak-tak-tak! Skoro tak bardzo lubicie grę w chowanego...
0:04:31:...ukrywajcie się przez resztę swojego życia.
0:04:39:Aby ich ukarać sprawiłam, |że zdjęcie czaru Ukrycia stało się dla nich niemożliwe.
0:04:43:Ukarałam także niedoskonałe smoki,
0:04:47:niezdolne wyczuć ludzi, |którzy zniknęli dzięki Ukryciu.
0:05:01:Wtedy, kiedy udałem się do tego miasta...
0:05:05:Ten głos...
0:05:06:Czy to Igneel?
0:05:07:Czekaj! Odpowiedz mi!
0:05:10:Igneel!
0:05:15:Po tym wszystkim opuciłam miasto.
0:05:19:Igneel, gdzie jeste?
0:05:22:Igneel!
0:05:25:Od tamtej pory, to miasto stało się znane,|jako "Miasto pozbawione dwięku".
0:05:33:Kontynuowałam swoje badania |i w końcu mnie olniło.
0:05:37:Potrzebowałam mocy Smoczego Zabójcy, |żeby aktywować Dragonoida.
0:05:42:Tak-tak-tak, Natsu Dragneelu!
0:05:45:Salamandrze!
0:05:47:Powięć dla mnie swoje życie!
0:05:49:Dla mnie i moich mrocznych ambicji!
0:05:52:Zapłoń!
0:06:01:Co ty wyprawiasz? To niebezpieczne!
0:06:04:Wyglšda na to, że to nie tylko jest wielkie, ale też ciężko będzie się tego pozbyć!
0:06:07:Aye...
0:06:08:Ty diablico!
0:06:09:Co chcesz osišgnšć, tworzšc co takiego?
0:06:12:Tak-tak-tak.
0:06:14:Moim wielkim celem jest ukończenie idealnego Dragonoida!
0:06:18:Nawet ten nie jest niczym więcej, jak zwykłym prototypem.
0:06:21:Na poczštek musimy przetestować jego obecne zdolnoci. |Przetestować!
0:06:27:Sprawnoć dolnych partii |jest słaba, rozumiem. Tak- tak.
0:06:30:Chodzenie jest niemożliwe, mówicie?
0:06:32:Ona jest problemem! Poważnym problemem!
0:06:36:Och, wiem! Ona jest tym, |co nazywajš "Szalonym Naukowcem"!
0:06:40:Musimy to jako zatrzymać.
0:06:42:Ale...
0:06:42:Z Natsu w rodku, |nie możemy atakować bez zastanowienia!
0:06:46:Och, czy to ma jakiekolwiek znaczenie?
0:06:49:Carla!
0:06:52:Gray...
0:06:54:Czy tego włanie pragnšłe?
0:07:00:Gray, ty dupku!
0:07:01:Zniknšłe i wywinšłe nam taki numer!
0:07:04:Jako, że jestem mężczyznš, |sprowadzę cię z powrotem do gildii!
0:07:12:Nie myl o mnie le.
0:07:14:To rozkaz Mistrza!
0:07:16:Tego Mistrza?
0:07:17:Taa. Wyglšda na to, że się czego dowiedział o Daphne.
0:07:21:Postanowił wycišgnšć z Gray'a,|jak pozbyć się tego wielkiego czego.
0:07:26:Erza!
0:07:28:Czekaj... Nie mów, że... To...
0:07:39:To lata!
0:07:41:Lata? To niesprawiedliwe!
0:07:43:Jakby twoje biadolenie co znaczyło.
0:07:45:O, nie!... Leci prosto na Magnolię!
0:07:51:Jak ona mie...
0:07:52:Już za póno, aby ktokolwiek |mógł zatrzymać mojego Dragonoida!
0:08:00:Lucy i cała reszta, wracajcie do gildii |i każcie się wszystkim przygotować.
0:08:04:Obronimy Magnolię.
0:08:07:Ale co się stanie z...
0:08:10:Zatrzymam Dragonoida!
0:08:15:Rozumiem.
0:08:16:Idziemy, Happy!
0:08:18:Aye, sir!
0:08:19:Gray... Co to ma znaczyć?
0:08:27:Zrobię wszystko, co w mojej mocy.
0:08:32:Zajmijcie się Gray'em, okej?
0:08:34:Aye, sir!
0:08:35:A ty zajmij się Natsu, dobra?
0:08:38:Dajesz słowo jako mężczyzna!
0:08:40:Zostawcie to mi.
0:08:44:Stój!
0:08:48:Znowu to co?
0:08:49:Nazywa się "Lizardman".
0:08:52:Podmiana!
0:08:57:Sztuczny stwór, który kopiuje zdolnoci innych?
0:09:02:Nawet, jeli masz te same zdolnoci co ja, |nie dwigasz tego samego brzemienia!
0:09:09:Tak-tak... Dobrze dla ciebie.
0:09:11:Ale co powiesz na to?
0:09:17:Upewniłam się, że zbiorę dokładne dane|z poprzedniej walki.
0:09:21:Niedługo poznasz moc moich Lizardmanów v. 2.5!
0:09:25:Tytanio... Erzo Scarlet!
0:09:37:Co, do cholery?
0:09:38:Z wami w porzšdku?
0:09:40:Ta, jakim cudem.
0:09:43:Rozumiem. To sš te kolczaste typki, |o których wspominała Erza.
0:09:47:Przyszlicie po Gray'a, czyż nie?
0:09:49:Wyglšda raczej na to, |że sš tu, by nas zniszczyć!
0:09:52:Mężczyzna odepchnie wroga!
0:09:55:To będzie niezła zabawa!
0:09:57:Zabawmy się!
0:10:00:Nadchodzę!
0:10:02:Mężczyna!
0:10:03:Nie panikujcie! Schrońcie się w Fairy Tail!
0:10:06:Ludzie! Tędy!
0:10:09:Więc to jest to smoko-co, |o którym wspominała Lucy?
0:10:13:Jak tak dalej pójdzie, miasto zostanie zniszczone!
0:10:15:Nie możemy też zagwarantować, |że gildia będzie bezpieczna...
0:10:18:Czy Mistrz wie o tym?
0:10:20:Poszedł zebrać wszystkich z gildii.
0:10:23:Ta zgraja, która miała schwytać Gray'a, |też jeszcze nie wróciła!
0:10:27:Co się, do diabła, dzieje?
0:10:29:Elfman...
0:10:36:Co za twarda łepetyna!
0:10:39:Ramię Bestii... Żelazny Byk!
0:10:44:Dymna Goršczka!
0:10:50:To jest Dymne Oszustwo?
0:10:52:To moja magia!
0:10:57:Szlag by to... Straciłem czucie... Wybaczcie.
0:11:01:Wakaba!
0:11:14:Nie dostaniecie go z powrotem!
0:11:19:Ciężki jest...
0:11:27:Do diabła z tym wszystkim... |Czy ty naprawdę z nimi spiskowałe, Gray?
0:11:33:Byłem ratowany przez Natsu niezliczonš iloć razy...
0:11:37:Kiedy spieprzyłem robotę...
0:11:40:Nawet, kiedy był dzieckiem, |miał niezłš gadkę,
0:11:42:i nigdy nie zastanawiał się nad konsekwencjami swoich czynów.
0:11:45:Ale...
0:11:46:Ale... Mimo to...
0:11:50:To hańba, Gray...
0:11:58:Dla mężczyzny liczy się to, | jak bierze odpowiedzialnoć!
0:12:03:A ja dopilnuję, żeby Gray |wzišł za to odpowiedzialnoć!
0:12:07:Przejęcie: Dusza Bestii!
0:12:25:Tak-tak-tak...
0:12:27:Jakie liczne miasteczko.
0:12:29:Dostaję ciar na samš myl, |jak przyjemnie będzie je zetrzeć na proch!
0:12:34:Więc usišd sobie wygodnie |i podziwiaj fajerwerki!
0:12:38:Zakładajšc, że starczy ci sił, by to zrobić...
0:12:47:Cholera.. Nie mogę się ruszyć...
0:12:51:Natsu... Natsu, Smoczy Zabójco...
0:12:56:Ten głos...
0:12:58:Jestrzem przekonany, że gdzie już go słyszałem...
0:13:00:Młody człowieku.
0:13:07:Hę? Dzbany mówiš?
0:13:10:Jestemy ludmi żyjšcymi w tym miecie.
0:13:14:Jak się miewasz?
0:13:16:Jestecie zaledwie cieniami!
0:13:18:Nie, nie...
0:13:20:Z powodu magii, którš zwš Zatajeniem, |nie możesz dostrzec naszych ciał!
0:13:24:Hę? Nie łapię tego.
0:13:26:Wystarczy cofnšć magię, prawda?
0:13:29:Zwrócilimy się do ciebie, |ponieważ nie jestemy w stanie tego uczynić.
0:13:32:Kim jeste?
0:13:34:Ja?
0:13:35:Jestem magiem z Fairy Tail! |Smoczy Zabójca, Natsu!
0:13:39:Co?! Smoczy Zabójca? Poważnie?
0:13:43:Nie zamierzam kłamać.
0:13:45:A wy nie powinnicie być aż tak zaskoczeni.
0:13:47:Natsu... Natsu, Smoczy Zabójca.
0:13:50:Błagam, pozbšd się przekleństwa tej magii!
0:13:53:Jasne, tak mylę...
0:13:55:Co w zasadzie powinienem zrobić?
0:13:57:Zniszczyć tę cianę?
0:13:59:Nie. Musisz pokonać osobę, |która kontroluje smoki.
0:14:03:Hę? Co ty pleciesz?
0:14:05:Nikt nie jest w stanie kontrolować smoka! Na głowę upadłe?
0:14:09:Ale jeli faktycznie kto taki istnieje,|z całš pewnociš go pokonam.
0:14:13:Przysięgasz?
0:14:15:Tak. To przysięga.
0:14:18:W takim razie, zaczekamy.
0:14:21:Powierzamy tobie naszš nadzieję.
0:14:24:Zawszę będziemy czekać...
0:14:30:Hę?
0:14:31:Hej!
0:14:33:Gdzie ty był?
0:14:37:Byłem przekonany, iż to było czym w rodzaju snu, |więc totalnie o tym zapomniałem.
0:14:42:Pokonać osobę, która kontroluje smoki...
0:14:45:Cholera... A więc o to im chodziło?
0:14:49:No cóż, w końcu im obiecałem, czyż nie?!
0:14:54:Moc Natsu Dragneel'a nie mieci |się w moich danych!
0:15:00:W tym tempie, mój Dragonoid |ulegnie uszkodzeniu!
0:15:06:Co to było?
0:15:11:Natsu...
0:15:15:Nie przegram!
0:15:18:Tak-tak-tak...
0:15:19:W tym momencie, jeli będę działać |spokojnie i rozważnie
0:15:21:powinnam wyssać z ciebie odpowiedniš iloć mocy, |a następnie przejć do AOK.
0:15:25:Tak-tak, cudownie się spisujesz. Dzięki |ci za tš ukochanš, magiczn...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin