[1][18]/W poprzednich odcinkach... [19][47]/"Moja ukochana Cassie.|/Jeli to czytasz, to znaczy, że nie żyję. [47][75]/Bardzo mi z tego powodu przykro.|/Nie chciałam dla ciebie takiego życia. [76][99]/Lecz od przeznaczenia|/niełatwo jest uciec. [99][117]- Czeć, jestem Diana.|- Widziałe jš? [117][143]- Przeniosła się wczoraj.|/- Jestemy inni. Tak jak i ty. [144][179]Jeste w 100% czarownicš. [180][201]Dzięki niej|mamy teraz prawdziwš moc. [201][229]- Kršg składa się z szeciu osób.|- Ty go dopełniasz. [229][243]Ma dar. [244][267]Na pewno przekonasz jš,|aby zrobiła, co trzeba? [267][293]Kršg niewiadomie|zrobi to za mnie. [293][332]Demon musi opętać człowieka,|aby być w pełni aktywnym. [333][353]/A teraz opętał Nicka. [354][385]Potrzebuję nowego ciała.|Twoje się nada. [385][406]Wiesz, co musimy zrobić. [407][450]Utopienie demona|to jedyny sposób, by go uratować. [1029][1066]{y:u}{c:$aaeeff}Tajemny Kršg 1x06|Czuwanie [1066][1107]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 [1107][1137].:: GrupaHatak.pl ::. [1167][1215]Dzień dobry.|Piekę je na czuwanie Nicka. [1216][1257]Widziałam wczoraj kogo|na jego podwórku. [1258][1298]- Pewnie jego starszy brat, Jake.|- Nie wiedziałam, że Nick miał brata. [1299][1351]Jake wyjechał stšd parę lat temu.|Wpadł wtedy w wiele tarapatów. [1356][1391]A teraz stracił brata. [1396][1447]Połšczylimy Kršg bez potrzebnej wiedzy|i spójrz, co się stało. [1459][1511]- Może to dobrze, że został zerwany.|- Nie został, Cassie. [1512][1548]- Przecież Nick nie żyje.|- Rytuał nie zwišzał tylko was, [1548][1590]- ale także wasze rody.|- Mówisz o bracie Nicka? [1590][1653]Kręgi majš za zadanie przetrwać|oraz chronić czarownice i inne osoby. [1653][1713]- Nie mogę mieć teraz tego na głowie.|- Musisz, aby była bezpieczna. [1727][1765]- Jak w ogóle do tego doszło?|- To ciężkie, ale jeste bardzo silna. [1765][1793]Twój ród sięga|poczštków czarodziejstwa. [1794][1847]Jest potężniejszy niż inne,|a ty urodziła się z odpowiedzialnociš, [1848][1884]aby prowadzić|i ochraniać swój Kršg. [1984][2008]- Skarbie?|- Czeć, tato. [2012][2060]Idę na parę godzin do biura.|Powinienem się szybko uwinšć. [2072][2121]- Co tam trzymasz?|- Ludzie przynoszš zdjęcia na czuwanie. [2123][2169]Mylałam, że nie mam żadnego.|Nie do końca się dogadywalimy. [2169][2218]Ale potem przypomniałam sobie o tym.|To ja i Nick, prawda? [2244][2285]Tak, kiedy był dzieckiem,|często przychodził popatrzeć na łodzie. [2285][2327]- Czasami zabierałem was w rejs.|- Pamiętam. [2343][2396]Uwielbiał to, ale też się bał.|Trzymał się kurczowo twojej ręki. [2398][2440]Nie rozumiem...|To ma być jego życie? [2442][2471]Tylko tyle z niego miał? [2530][2568]Chciałbym ci|wiele wyjanić, ale... [2698][2726]- Jak się trzymasz?|- Dobrze, dziękuję. [2727][2766]Zaniosę je do kuchni. [2803][2848]- Sami się tym zajmujecie?|- Ciotka Nicka wyjechała do rodziny. [2848][2884]- Nie miał nikogo innego.|- Jest tu za to jego brat, Jake, [2884][2920]- i musimy o tym pogadać.|- Jake wrócił? [2920][2956]- Na pewno będzie na pogrzebie brata.|- Jasne. [2957][2998]- Dbał tylko o siebie.|- Naprawdę jest aż taki okropny? [2998][3017]Kiedy tu pracował. [3018][3063]Tata dał mu pracę,|a ten okradł nas następnego dnia. [3063][3106]- Odebrał mojemu ojcu wszystko.|- Prawie stracili lokal. [3107][3147]- Adam mu nie wybaczył.|- Pewnie, że nie. [3167][3215]- Co chciała powiedzieć?|- Dopełnia Kršg. [3229][3277]Amy Leone odczytała wczoraj|na literaturze poemat o Nicku. [3282][3320]Co o cierniach|i o różach czy winie. [3323][3362]Nie ma co,|to było genialne. [3425][3449]- O Boże.|- Co? [3449][3481]Jake Armstrong tu jest. [3594][3647]Słyszałem, że organizujecie czuwanie.|Wpadłem, aby wam podziękować. [3657][3698]- Cieszymy się, że możemy to zrobić.|- wietnie. [3700][3741]Nie ma co wywlekać|dawnych urazów, prawda? [3778][3814]Tak jak mówię,|cieszymy się, że to robimy. [3851][3878]Czeć, sšsiadko. [3949][3981]Do zobaczenia. [4034][4082]- O co chodziło? Znasz go?|- Nie, ani trochę. [4111][4128]Dobrze, że mnie nie zobaczył. [4128][4159]Przez ostatnie dwa lata|wyobrażałam sobie tę chwilę [4159][4195]- i to na pewno nie było to.|- Mylałam, że z wami już koniec. [4196][4230]- Potraktował cię okropnie.|- Włanie. [4230][4286]- I teraz musi pożałować.|- Cudowny plan, Faye. [4291][4318]Muszę lecieć. [4330][4362]Wiem, że tęsknisz za Nickiem.|Wszystkim nam go brakuje. [4363][4410]Ale nie możesz dołować się|przez resztę swojego życia. [4411][4443]Minęły dopiero dwa dni, Faye. [4527][4561]- Wybacz niezapowiedzianš wizytę.|- Nie ma sprawy. [4561][4593]Zaparzę herbatę. [4603][4655]Sprowadziłam psychologów,|ale trudno pojšć tak niepojęty wypadek. [4655][4691]mierć Nicka|nie była wypadkiem. [4730][4777]- Według policji utonšł.|- Został zabity przez demona. [4792][4806]Demona? [4806][4852]Dzieci połšczyły Kršg.|Uwolniły demona z Heather Barnes. [4852][4897]Nick był kolejnym nosicielem.|Zmarł podczas próby utopienia go. [4898][4935]Kršg został połšczony?|O mój Boże. [4944][4986]To mogło spotkać Faye.|Chcesz pomówić z innymi ze starszyzny? [4986][5040]- Żeby odebrali dzieciom moc?|- Muszš być w stanie się chronić. [5054][5095]- Pomożesz mi ich pilnować?|- Oczywicie. [5095][5120]Dziękuję. [5172][5197]Nie pozwolę Jake'owi|dołšczyć do Kręgu. [5197][5233]Według babci to nie zależy od nas.|Należy do Kręgu przez pokrewieństwo. [5234][5257]- Nie musimy mu o tym mówić.|- A nie chcemy? [5257][5284]Nie znasz go tak jak my.|Skrzywdził wiele osób. [5284][5322]Nie możemy ot tak wymienić Nicka.|To nie fair. [5322][5372]- Wybacz, rozumiem twojš sytuację.|- Wie o nas albo o Kręgu? [5375][5410]Wštpię, wyjechał przez odkryciem księgi|i wtajemniczeniem Nicka. [5410][5455]Wyjeżdżajšc, zabierze ze sobš swojš moc.|Będziemy wtedy w niebezpieczeństwie. [5456][5490]A kto umarł|i mianował cię królowš? [5490][5513]Przepraszam. [5526][5551]Co to? [5551][5587]- Co się dzieje?|- Co się pali? [5591][5603]Cholera. [5632][5669]- Zbliża się do domu.|- Możemy go ugasić. [5669][5707]Brak powietrza dla ognia. [5786][5816]- O Boże.|- Patrzcie. [5820][5847]Co to ma być? [5933][5961]- Co to?|- Przypomina półksiężyc. [5962][5993]- Kto mógł to zrobić?|- Może Jake chce nas nastraszyć. [5994][6019]- Nie wie o nas.|- Cóż, kto na pewno wie. [6019][6057]I tak to okazuje?|Bez sensu. [6136][6159]Babciu! [6168][6200]- W opuszczonym domu wybuchł pożar.|- Komu co się stało? [6200][6226]Nie, ugasilimy ogień,|ale kto wywołał go specjalnie, [6226][6252]a na ziemi pozostał|wypalony znak półksiężyca. [6252][6288]Co to może oznaczać? [6294][6333]To pradawny symbol,|oznaczajšcy podbój. [6346][6402]Wypalało się go na terenie czarownic,|próbujšc je przestraszyć. [6403][6440]- Kto nam grozi?|- Na to wyglšda. [6451][6501]Zeszłej nocy widziałam,|jak Jake wywoływał ogień za domem. [6502][6526]- Powiedzielicie mu o kręgu?|- Jeszcze nie. [6526][6551]Nie mówcie. [6629][6673]Pasożyt tego miasta|zdecydował się wrócić. [6696][6737]Niele się wystroiła|jak na zwykłe przywitanie. [6743][6776]Nie wlewaj sobie, Jake. [6790][6831]Chciałam tylko powiedzieć,|że przykro mi z powodu Nicka. [6831][6873]- Był dobrym facetem.|- Po to tu przyszła? [6924][6945]Po to... [6953][6982]oraz z nudów. [6996][7047]- Gdzie byłe przez te dwa lata?|- A co, tęskniła? [7060][7091]- Niezbyt.|- Pewnie, że tak. [7092][7130]Zawsze się|przywišzywała, Faye. [7130][7160]A pieprz się. [7174][7211]- Ten ogień to twoja robota?|- Jaki ogień? [7211][7239]To byłe ty, co? [7244][7291]No to wyjanij mi,|o czym gadasz. [7299][7353]Wyjanijmy sobie jedno.|Nie możesz już mi rozkazywać. [7418][7462]Jane mogła wszystko zepsuć,|ale zajęłam się niš. [7467][7499]Ma nas za sojuszników. [7523][7571]- Charles, czyżbym cię nudziła?|- Oczywicie, że nie. [7575][7618]Dobrze, że sprawa z Jane|została załatwiona. [7632][7661]Przepraszam.|Nie sypiam ostatnio za dobrze. [7662][7702]Wiem, że mierć Nicka|wstrzšsnęła tobš. [7704][7731]Nie strać skupienia. [7731][7770]- Jane może nam się przydać.|- Jak? [7775][7816]Każda rodzina posiadała kryształ,|a Jane to nie tylko jedna ze starszyzny. [7816][7856]Jest Blakiem.|Może nadal mieć kryształ. [7862][7905]I jeli go zdobędziemy,|możemy wzmocnić nasz. [7910][7958]Możemy odnaleć pozostałe|i w końcu odzyskać naszš moc. [7965][8011]Może, ale w obecnej sytuacji|nie wiemy nic na pewno. [8039][8079]Na pewno jeste w stanie|doprowadzić to do końca? [8084][8117]- Bo jeli nie...|- Jestem. [8248][8294]Czeć, Diana, to ja.|Rozmawiałam z babciš. Oddzwoń. [8359][8383]Babciu? [8501][8526]Kim jeste? [8549][8584]- Czego chcesz?|- Twojej krwi. [8702][8730]Zostaw jš! [8741][8806]Płonšca gwiazda|i krwistoczerwone oko. [8977][9013]- Kto to był?|- Nie mam pojęcia. [9016][9054]- Ale zależało jej, by cię zabić.|- Dlaczego? [9054][9096]Wybacz, przez to ratowanie ciebie|zapomniałem jš zapytać. [9096][9134]Zgaduję, że wiesz już,|że jeste czarownicš. [9154][9168]Usišd. [9168][9195]Wyjechałe, zanim Diana|odnalazła Księgę Cieni. [9195][9257]Znalazłem własnš lata temu.|Nauczyłem się paru zaklęć. [9258][9290]- Twój brat był w naszym Kręgu.|- I patrz, co mu to dało. [9291][9331]- Też do niego należysz.|- Nie chcę mieć z nim nic wspólnego. [9332][9384]Jestecie zgrajš dzieciaków,|i nie wiecie, z czym się mierzycie. [9418][9462]- Co robiłe wczoraj na podwórku?|- Gasiłem ogień. [9477][9539]Kto wypalił tam znak półksiężyca.|Pewnie ta stuknięta suka. [9562][9611]Byłe w niego tak wpatrzony,|że wzięłam to za twojš robotę. [9631][9659]Co tu się dzieje? [9684][9714]Włamała się tu jaka kobieta|i zaatakowała mnie. [9714][9745]Jake jš przepędził. [9752][9788]Bogu dzięki, że jeste cała. [9788][9824]Dziękuję ci,|ale poradzimy już sobie. [9830][9853]Nie wštpię. [9853][9886]Dobranoc. [...
babciagapcia