Książę Persji Piaski Czasu - Prince of Persia The Sands of Time (2010).txt

(43 KB) Pobierz
00:00:01:Napisy dopasowane do tej wersji RMVB przez channel.dl.pl
00:00:07:.::t�umaczenie - Chudy & unseen::.
00:00:12:.::korekta - pyra10::.
00:00:20:>> DarkProject SubGroup <<|DarkProject.org
00:00:29:<<KinoMania SubGroup>>|KinoMania.org
00:00:52:/Ni�, z kt�rej utkany jest czas,|/tworzy �ycie...
00:00:57:/Z otch�ani czasu dobiega zew,|/kt�ry odbija si� echem w wieczno�ci.
00:01:04:/Zew zwany przeznaczeniem.
00:01:11:/Dawno temu w odleg�ej krainie
00:01:14:/powsta�o imperium rozci�gaj�ce si�|/od chi�skich step�w,
00:01:19:/a� po wybrze�a Morza �r�dziemnego.
00:01:24:/Tym imperium by�a Persja.
00:01:28:/Niez�omna w walce,|/rozwa�na w zwyci�stwie.
00:01:32:/Wraz z perskim ostrzem,|/przychodzi� porz�dek.
00:01:37:/Kr�l Persji - Sharaman,|/rz�dzi� wesp� z bratem Nizamem,
00:01:42:/kieruj�c si� lojalno�ci�|/i braterstwem.
00:01:47:/Kr�l mia� dw�ch syn�w,|/kt�rzy napawali go rado�ci�.
00:01:51:Radujcie si�!
00:01:52:/Ale w oczach bog�w,
00:01:54:/rodzina kr�lewska|/nie by�a jeszcze kompletna.
00:01:59:/A� do dnia, w kt�rym kr�l|/by� �wiadkiem niezwyk�ej odwagi
00:02:03:/sieroty z ulic Nasafu.
00:02:06:Z drogi!
00:02:18:Przesta�!
00:02:20:/Przesta�!
00:02:26:Uciekaj!
00:02:28:Uciekaj, Bis!
00:02:36:Zosta� tutaj!
00:03:09:Zatrzyma� go! Ucieka!
00:03:15:/Zostawcie mnie!
00:03:17:Chod� no tu!
00:03:22:W imi� kr�la!
00:03:31:Jak ci na imi�, ch�opcze?
00:03:33:Dastan, panie.
00:03:35:Gdzie twoi rodzice?
00:03:42:Ch�opcze...
00:03:48:Zabierz go, bracie.
00:03:50:/Poruszony tym, co zobaczy�,|/kr�l adoptowa� Dastana.
00:03:56:/Syn, w kt�rego �y�ach|/nie p�ynie b��kitna krew,
00:03:59:/pozbawiony aspiracji do tronu.
00:04:02:/By� mo�e jednak owego dnia|/chodzi�o o co� wi�cej.
00:04:06:/Co� wykraczaj�cego poza|/zwyk�e pojmowanie.
00:04:10:/Tego dnia ch�opiec|/z podejrzanej dzielnicy
00:04:14:/zosta�...
00:04:17:/ksi�ciem Persji.
00:04:19:KSI��� PERSJI: PIASKI CZASU
00:04:29:/15 lat p�niej
00:04:34:/Perska granica
00:04:51:/�wi�te miasto Alamut
00:04:59:Legendarne Alamut.|Magiczne bardziej, ni� s�dzi�em.
00:05:02:Niech ci� nie zwiedzie jego pi�kno.|Miasto jak ka�de inne.
00:05:05:S�aby kraj rodzi|s�abych m��w.
00:05:07:Dopu�cili si� zdrady|i teraz zap�ac�.
00:05:09:Ojciec wyrazi� si� jasno,|Alamut ma pozosta� nienaruszone.
00:05:12:Niekt�rzy uznaj� je za �wi�te.
00:05:14:Poniewa� m�j m�dry ojciec jest|nieobecny, decyzj� podejmuj� ja.
00:05:18:Po raz ostatni naradz� si�|ze szlachetnym wujem
00:05:21:oraz dwoma bra�mi,|zaufanym Garsivem i...
00:05:28:Gdzie jest Dastan?
00:05:30:Postawi�em miesi�czne uposa�enie!
00:05:33:- To �a�osne!|- Mo�e sam spr�buj!
00:05:40:Tylko na tyle ci� sta�?!
00:05:47:Ksi��� Dastan!
00:05:49:Gdzie ksi��� Dastan?!
00:05:52:Tu go nie ma!
00:05:54:Wasza wysoko��, prosz�!
00:05:56:Ksi��� Tus zwo�a� narad� wojenn�!
00:05:58:Ju� id�.
00:06:04:Nasz najlepszy szpieg przechwyci�|karawan� opuszczaj�c� Alamut.
00:06:11:Miecze najlepszej jako�ci.
00:06:14:Strza�y ze stalowym grotem.
00:06:17:Tak�e obietnica zap�aty dla Alamut|od wata�ki Kosha.
00:06:22:Sprzedaj� bro� naszym wrogom.
00:06:24:Taka strza�a trafi�a mojego|konia w Kashkanie.
00:06:27:Krew pop�ynie ulicami Alamut.
00:06:29:Lub nasi �o�nierze zostan�|str�ceni z jego mur�w.
00:06:32:Rozkazano nam podbi� Kashkan,|nie atakowa� Alamut.
00:06:36:M�dre s�owa, braciszku.
00:06:37:S�owa nie powstrzymaj�|naszych wrog�w,
00:06:40:gdy ju� uzbroj� si�|w miecze z Alamut.
00:06:58:Zaatakujemy o �wicie.
00:07:02:Pozw�l, �e pojad� jako pierwszy.
00:07:06:Dzielimy w�adz�, Garsiv.
00:07:07:Ja jad� na czele perskiej armii.|Dastan przewodzi ulicznym buntownikom.
00:07:11:Mo�e i s� nieokrzesani,|ale potrafi� walczy�.
00:07:14:Ja powinienem przela�|pierwsz� krew.
00:07:17:- Zn�w trzymasz d�o� na r�koje�ci.|- Bo tam jej miejsce!
00:07:20:Moi bracia.|Zawsze gotowi do czynu.
00:07:24:Powiadaj�, �e ksi�niczka Alamut|jest niebywa�ej urody.
00:07:30:Pomaszerujemy do jej pa�acu|i zobaczymy na w�asne oczy.
00:07:36:Nie w�tpi� w twoj� odwag�,
00:07:39:ale nie jeste� na to gotowy.
00:07:42:Poprowadzi nas kawaleria Garsiva.
00:08:01:Ksi�niczko Tamino.
00:08:03:Armia perska nie ruszy�a z miejsca.
00:08:07:Ich wiara nie pozwala im|dojrze� prawdy innej,
00:08:11:poza ich sam�.
00:08:13:Nie powinna ksi�niczka sta� tak blisko.
00:08:17:Ich �uki nie s� tak mocne|jak ich wiara.
00:08:20:Celowa� te� nie potrafi�.
00:08:23:Zwo�aj posiedzenie rady.|Przeka�, �e czekam w �wi�tyni.
00:08:27:- Musz� si� pomodli�.|- W �wi�tyni?
00:08:30:Przez tysi�c lat|nie sforsowano bram Alamut.
00:08:33:Z czasem wszystko ulega zmianie.
00:08:36:Powinni�my o tym wiedzie� najlepiej.
00:08:44:Czemu ignorujemy rozkazy|twego brata?
00:08:47:Garsiv potrafi atakowa�|tylko frontalnie.
00:08:49:To by�aby masakra.
00:08:53:Mieszka�cy b�d� zaj�ci g��wn� bram�.|Prze�lizgniemy si�.
00:09:25:Pi�e�?
00:10:07:Oto plan.
00:10:09:/S� dwie bramy.
00:10:10:Zewn�trzna nie stanowi problemu.
00:10:12:/To wewn�trzna stanowi|/nie lada wyzwanie.
00:10:14:/Mechanizmu otwieraj�cego|/strze�e dw�ch �o�nierzy.
00:10:19:Zawsze jest spos�b.
00:10:20:Zajmijcie si� zewn�trzn�,|a wyzwania pozostawcie mnie.
00:10:24:Nasza �mier� nie pocieszy Garsiva.
00:10:26:Pi�kna przemowa, Bis.
00:10:28:Poruszaj�ca.
00:10:40:Podnie�� alarm!
00:11:16:Przytrzymaj.
00:12:02:Uwa�aj na plecy.
00:12:16:- Otwarto wschodni� bram�!|- To ludzie Dastana.
00:12:19:Dosta� si� do miasta.|Dokona� tego.
00:12:23:Wys�a� wojska do wschodniej bramy.
00:12:27:Do wschodniej bramy!
00:13:01:Przedarli si� przez wschodni� bram�.
00:13:03:Zburzy� przej�cia do komnaty.
00:13:05:Tak jest, ksi�niczko.
00:13:08:Id�cie.
00:15:18:Wiesz, co musisz zrobi�.
00:15:21:Nasz skarb musi pozosta� bezpieczny.
00:15:43:/Z drogi!
00:17:13:Naiwne piosnki i kadzide�ka|na niewiele si� zdadz�.
00:17:17:To jednak mo�e si� zda�.
00:17:20:Nie s�dzisz, Garsiv?
00:17:35:Opowie�ci okaza�y si�|by� prawdziwe.
00:17:40:Potajemnie tworzycie bro�|dla wrog�w Persji.
00:17:44:Poka� nam gdzie.
00:17:45:Nie mamy tu ku�ni broni.
00:17:47:Wszelk� bro� ju� przezwyci�yli�cie.
00:17:49:Nasz szpieg twierdzi co innego.|Oszcz�d� cierpienia...
00:17:52:Cierpienie ca�ego �wiata nie pomo�e|odnale�� tego, co nie istnieje.
00:17:56:M�wisz na tyle rozwa�nie,|by wzi�� pod uwag� polityczne rozwi�zanie.
00:18:02:Po��cz si� z przysz�ym kr�lem Persji.
00:18:04:Pr�dzej umr�.
00:18:16:Jest to wykonalne.
00:18:18:Nie!
00:18:31:Ksi��� Tus.
00:18:40:Obiecaj, �e lito�ciwie potraktujesz|mieszka�c�w Alamut.
00:18:57:Lew Persji!
00:19:00:Nazywaj� ci� Lwem Persji.
00:19:04:Nigdy nie by�e� dobry|w wykonywaniu rozkaz�w.
00:19:07:- Wyja�ni� ci, Tus...|- Nie.
00:19:13:Nie. Mamy co �wi�towa�.|Istnieje jednak pewna tradycja.
00:19:17:Skoro poczyni�e� honory|pierwszego ataku,
00:19:20:jeste� mi d�u�ny podarunek.|Trybut.
00:19:25:Pi�kny sztylet.
00:19:26:Ofiarowa� ci miasto i ksi�niczk�.|To chyba wystarczaj�cy trybut.
00:19:30:- Zapewne.|- W�a�nie dostali�my pierwszy meldunek.
00:19:34:Wspania�e wie�ci.
00:19:35:Wasz ojciec przerwa� modlitw�|we wschodnim pa�acu,
00:19:38:by m�c do nas do��czy�.
00:19:40:Bez w�tpienia pragnie nas pochwali�|za osi�gni�cie zwyci�stwa.
00:20:03:/Istnia�y pewne poszlaki,|/jakoby Alamut zbroi�o naszych wrog�w.
00:20:06:Poszlaki?
00:20:07:Potrzeba czego� wi�cej, ani�eli poszlak,|by okupowa� �wi�te miasto
00:20:12:moimi wojskami.
00:20:14:Ta "przygoda" nie spodoba si�|naszym sprzymierze�com.
00:20:19:Najwyra�niej nie wzi��e�|tego pod rozwag�.
00:20:24:Nie spogl�daj na wuja, ch�opcze.
00:20:27:Konsekwencje tej decyzji|spoczywaj� na mych barkach.
00:20:38:Pragniesz korony, ale zaufaj mi,|nie jeste� jeszcze na ni� got�w.
00:20:49:Ty wiesz najlepiej, ojcze.
00:20:56:Poniewa� bardzo ceni� twoje zaufanie,|osobi�cie poszukam zbrojowni.
00:21:02:Przysi�gam, �e nie stan� przed tob�,|p�ki nie udowodni� zdrady Alamut.
00:21:37:Trzeci krok jest najtrudniejszy!
00:21:40:Bracie!
00:21:43:Znaleziono �lady tuneli|na wschodnim kra�cu miasta.
00:21:47:W�a�nie si� tam wybieram.
00:21:49:Ominie ci� bankiet.
00:21:51:Zajmijcie si� ojcem|pod moj� nieobecno��.
00:21:54:Masz dar, kt�rym go uhonorujesz?
00:21:56:Oczywi�cie.
00:22:01:Gdzie� si� zagubi�.
00:22:04:Wiedzia�em, �e zapomnisz.
00:22:06:Szata modlitewna zarz�dcy Alamut.
00:22:09:Naj�wi�tsza we Wschodnich Ziemiach.|Dar, kt�ry kr�l doceni.
00:22:14:Walczy�e� dla mnie jak lew.|Z przyjemno�ci� zwracam przys�ug�.
00:22:21:Ten rzadki klejnot zostanie dzi�|wiecz�r zaprezentowany kr�lowi.
00:22:26:Na pewno pragniesz kolejnej �ony?
00:22:31:Pos�uchaj mnie.
00:22:34:O�enek z ksi�niczk�|zapewni mi lojalno�� ludu.
00:22:38:Niezwi�zana z nami,|b�dzie stanowi�a powa�ne zagro�enie.
00:22:42:Je�li ojciec nam nie pob�ogos�awi,|zabij j� w�asnor�cznie.
00:22:57:A wi�c eskortuje mnie sam|ksi��� Dastan - Lew Persji.
00:23:01:Musia�o by� wspaniale|zyska� taki tytu�
00:23:03:za zniszczenie tak|niewinnego miasta.
00:23:05:Mnie r�wnie� mi�o ciebie pozna�.
00:23:08:Ukaranie wrog�w mojego kr�la|to przest�pstwo,
00:23:11:kt�re ch�tnie pope�ni� ponownie.
00:23:13:W takim razie jeste�|prawdziwym ksi�ciem Persji.
00:23:16:Okrutnym i pozbawionym honoru.
00:23:18:Mylisz si� my�l�c,|�e mnie znasz.
00:23:21:Jest w og�le co poznawa�?
00:23:23:Zaczekaj tu z Jej Wysoko�ci�.
00:23:26:Je�li to nie stanowi problemu,
00:23:30:sugeruj� okaza� odrobin�|pokory w obecno�ci kr�la.
00:23:34:Dla w�asnego dobra.
00:23:46:Poskromi�e� ju� gniew ojca, wuju?
00:23:48:Pewnego dnia spotka ci� ten zaszczyt|bycia bratem kr�la.
00:23:53:Dop�ki pami�tasz o najwa�niejszych|obowi�zkach, nic ci nie grozi.
00:23:57:A c� to za obowi�zki?
00:23:58:Dopilnowanie, by kielich wina|by� zawsze pe�ny.
00:24:02:Dosz�y mnie s�uchy,|jakoby kolejny z moich syn�w
00:24:05:do��czy� do grona|wielkich wojownik�w perskich.
00:24:13:Jak si� miewasz, ojcze?
00:24:15:Brakowa�o nam ciebie.
00:24:17:Modli�em si� za ciebie|i twoi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin