Artykuły 003 2009.pdf

(9765 KB) Pobierz
385427279 UNPDF
# 3
magazyn studentów historii sztuki kul
385427279.006.png
OD REDAKCJI
Z okazji zbliżających się świąt
chcemy ofiarować naszym Czy-
telnikom prezent w postaci
trzeciego numeru „ARTykułów”.
Numer ten, podobnie jak
poprzedni, poświęcony jest
przede wszystkim problemom
sztuki współczesnej. Ale nie
tylko. Obok dużego tekstu
o malarstwie niedawno zmarłego
Janusza Kaczmarskiego, a także
tekstu o fińskim symboliście,
Aksela Gallen-Kalleli, Czytelnicy
znajdą w nim również nowy
dział dotyczący związków
pomiędzy literaturą a sztuką
– w tym numerze rozważania
o poezji Stanisława Pasierba.
Poza tym, jak zwykle coś o za-
bytkach, o sztuce i pieniądzach
oraz krótki przegląd tego, co
jesienią działo się w galeriach
– w tym między innymi wywiad
z kuratorką Galerii Gardzienice.
Prezentujemy również relację
z zagranicy – tym razem z Berlina.
Natomiast w galerii „ARTykułów”
nasi Czytelnicy znajdą przegląd
prac krakowskiego malarza
Rafała Karcza oraz wywiad
z artystą.
Jak zawsze czekamy na Wasze
teksty – artykuły, recenzje, studia
krytyczne, felietony, relacje
z podróży. Czekamy też na Waszą
sztukę – malarstwo, grafikę,
fotografię i wszystko, cokolwiek
tworzycie. „ARTykuły” są dla Was.
Redakcja
SPIS TREŚCI
ARTYKUŁY
SWEGO NIE ZNACIE
PĘDZLEM PISANE,
PIÓREM MALOWANE
WYWIAD
RECENZJE/RELACJE
4 Jolanta Pękała
Intymistyczne malarstwo
Janusza Kaczmarskiego
32 Katarzyna Czerlunczakiewicz
Nowa stara architektura
46 Małgorzata Peroń
Ulepiony z gliny. „Genesis”
w poezji Janusza St. Pasierba
72 Trochę ludowości, trochę
współczesności
Z Zuzanną Zubek rozmawia Beata
Nowak
58 Ignacy Oboz
„Dotknąć tajemnicy”. Malarstwo
Piotra Kmiecia
62 Paulina Soja
Zawsze pod ręką
23 Weronika Król
Między realizmem a symbolizmem.
TwórczośćAksela Gallen-Kalleli
76
Z Rafałem Karczem rozmawiaAnna
Wronowska
64 Paulina Soja
Amerykański sen
CENNIEJSZA NIŻ ZŁOTO
66 Anna Wojciechowska-Żurek
Wystawa grafiki Zdzisława Bek-
sińskiego w Galerii Gardzienice,
1 X 2009
38 Samanta Wdowiak
Idzie młodość
68 Anna Wiśnicka
Berlin ze stali i szkła.Neue
Nationalgalerie
385427279.007.png 385427279.008.png 385427279.009.png 385427279.001.png 385427279.002.png
385427279.003.png
Jolanta Pękała
Intymistyczne malarstwo
Janusza Kaczmarskiego
Twórczość Janusza Kaczmarskiego, mimo że pozornie
w każdym szczególe: wciąż to samo wnętrze pracowni
jednolita, układająca się w ciąg nieustannie powta-
– pomieszczenia na strychu budynku przy Alejach Nie-
rzanych tematów, wymyka się zdecydowanemu
podległości w Warszawie; w nim on sam przy sztalugach,
osądowi. Jest w niej coś, co zmusza krytyków do
kilka sprzętów, ubrań, malarskich rekwizytów.
„usprawiedliwienia” użytego do jej sklasyfikowania
W jego obrazach widzimy przedmioty, wnętrza konkretne,
terminu dookreśleniem, choćby przymiotnikiem
malowane z widocznym szacunkiem dla realistycznej tradycji
dodanym do słowa „realizm”: metafizyczny, meta-
w sztuce. [...] Janusz Kaczmarski nigdy nie traci kontaktu z
foryczny, symboliczny czy kameralny. Tak, jakby zbyt
konkretem, nigdy nie posługuje się „nadrealistycznymi”
konkretne, zbyt jednoznaczne opinie były dla tego
rekwizytami, wciąż jednak odnosimy wrażenie, że „twarda
pełnego poezji malarstwa krzywdzące. Poezji – bo
obecność” rzeczy sama jest tu symbolem – pisał Andrzej
Osęka 1 . Co sprawia, że niemal puste wnętrze pracowni
czym jest poezja, jeśli nie takim przetworzeniem wy-
cinka rzeczywistości, nawet zwykłej, codziennej, by
odbieramy jako swoisty mikrokosmos, gdzie, jak
powstał nowy świat; piękny lub groźny, ale zawsze
w soczewce, skupiają się przestrzenie przedmiotów
inny. Poezja zaczyna się tam, gdzie zwyczajne,
i człowieka, który jednocześnie pozostaje prywatnym,
powszednie słowa przestają wystarczać. Wydaje
odizolowanym od świata zewnętrznego, azylem artysty?
się, że tam właśnie „zaczynają się” również obrazy
Janusza Kaczmarskiego. To, co możemy na nich
Janusz Kaczmarski urodził się w 1931 roku. w Wa-
zobaczyć, jest bezsprzecznie realne, znane artyście
rszawie. Z twórczością plastyczną zetknął się już w domu
1. A. Osęka, Malarstwo Janusza Kaczmarskiego,
„Kultura” nr 22 (30 V), 1971.
4 magazyn studentów historii sztuki kul
#3
385427279.004.png
rodzinnym, za sprawą ojca – malarza amatora.
po raz pierwszy – zetknąłem się w Muzeum im. Puszkina 5
Jednak za początek swojej artystycznej drogi artysta
pisał o swoich wrażeniach. Od 1952 roku studiował
uznaje rozpoczęcie studiów na warszawskiej ASP
w Kijowie, podczas wakacji przyjeżdżając do Polski na
w roku 1949; tak na ten temat pisał: Inicjację w świat
plenery. Interesował się życiem kulturalnym w kraju; był
sztuki zawdzięczam Stanisławowi Szczepańskiemu,
m.in. na słynnej wystawie w Arsenale w 1955 roku, co
malarzowi i teozofowi – profesorowi Akademii Sztuk
Pięknych w Warszawie 2 ; Szczepański uczył subiektywnie
po latach wspominał: Czułem łączność z Arsenałowcami.
Oni niepokoili monopolistów władzy, jako że zamierzali
zracjonalizowanej obserwacji świata: zaufania do własnego
„prawdziwe dać rzeczy słowo”. Pozostali poza głównym
nurtem sztuki i wypadli z gry 6 . Jako wyraz tej łączności
doświadczenia wzrokowego jako drogi ku indywidualnej
prawdzie widzenia 3 . Te wczesne „realistyczne”
można odczytywać serię prac z przełomu lat 60.
doświadczenia miały niewątpliwie znaczący wpływ
i 70., zatytułowanych Droga , będących reminiscencją
na dalsze wybory malarza, który od tej pory
obrazu Andrzeja Wróblewskiego Szofer: Janusz
nigdy nie odszedł od szeroko pojętego realizmu.
Kaczmarski nie kryje tych związków, przeciwnie, stara się
je podkreślić, czyni z nich rodzaj deklaracji. [...] „Szofer”
W 1950 roku uzyskał stypendium MKiS, dzięki
Wróblewskiego i „Drogi” Kaczmarskiego przeciwstawiają
któremu kontynuował studia malarskie w Lenin-
groźnym siłom świata twardą, wyprostowaną sylwetkę
człowieka pisał na ten temat Andrzej Osęka 7 .
gradzie. Oprócz zajęć praktycznych, szczególnie
dlań wartościowe okazały się wykłady z historii
2. J. Kaczmarski, Autocharakterystyka twórcza
(1997), [w:] janusz Kaczmarski, Obrazy z pracowni ,
[katalog wystawy], Miejska Galeria Sztuki, Łódź
2005, s. 16.
sztuki ruskiej, dzięki którym artysta poznawał, jak
Dzięki tym bogatym jak na ówczesne czasy doświadcze-
pisał, zupełnie [...] nieznany i początkowo obcy świat
architektury cerkiewnej i ikony 4 . Jednocześnie miał
niom malarz mógł wyrobić sobie samodzielną opinię
3. J. Kaczmarski, Wspomnienie , [w:] Stanisław
Szczepański – malarstwo, myśl, nauczanie , opr. J.A.
Zieliński, Zeszyty Naukowe ASP w Warszawie
1988, nr 2 (22), [w:] Janusz Kaczmarski, Obrazy
z pracowni..., s. 18.
zarówno o sztuce „oficjalnej”, jak i o nowych nurtach;
okazję wnikliwego zbadania zbiorów Ermitażu i in-
pisał na ten temat: Moja droga do malarstwa była powolna
nych muzeów; wspominał: Olśnienie hieratyczną
i przebiegała w opozycji do dwóch zjawisk: doktrynalności
4.Tenże, Notatki biograficzne, lata 90., [w:] Janusz
Kaczmarski, Obrazy z pracowni... , s. 19.
duchowością światła sztuki chrześcijańskiego Wschodu
socjalistycznego realizmu, który odbierałem jako antysztukę,
i pełną dynamiki, personalistyczną transcendencją
a później już w Polsce do doktrynerstwa awangard. [...] Na
5. Tenże, Autocharakterystyka twórcza... , s. 16.
sztuki Zachodu ułatwiło mi bezkolizyjny odbiór
drogę sztuki pchnął mnie podziw dla tkwiących w ma-
6. Tenże, Notatki biograficzne, lata 90...
malarstwa początków XX wieku, z którym – również
larstwie możliwości: spotęgowanie intensywności istnienia,
7. A. Osęka, Malrstwo Janusza Kaczmarskiego...
5 magazyn studentów historii sztuki kul #3
385427279.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin