Zastosowanie socjologii w rozwiązywaniu problemów społecznych.doc

(1761 KB) Pobierz
Socjologia jako dziedzina naukowa narodziła się w pierwszej połowie XIX w

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przedmiot: Współczesne problemy socjologii

 

Temat: Zastosowanie socjologii w rozwiązywaniu problemów społecznych

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

             

 

 

 

                                                      

 

 

Socjologia jako dziedzina naukowa narodziła się w pierwszej połowie XIX w. Jako nauka dostarcza wiedzy o zjawiskach i procesach zachodzących w zbiorowościach ludzkich. Z powstaniem tej dyscypliny związana była nadzieja na uzyskanie naukowych podstaw rozwiązywania praktycznych kwestii społecznych. Socjologia jako nauka może przyczynić się do rozwiązywania problemów społecznych pełniąc rolę:

- edukacyjną – stanowi źródło wiedzy przydatnej do likwidacji bolączek społecznych;

- instrumentalną służy swoja profesjonalną wiedzą[1].

Jednym z problemów społecznych są konflikty. Są one według socjologii zjawiskiem normalnym, nieuchronnym w – makro i – mikro skali społeczeństwa. Są to zjawiska występujące zarówno w złożonych strukturach – społeczeństwo, jak również w elementach składowych społeczeństwa, czyli grupach społecznych.

Można wyróżnić:

- konflikt indywidualny (np. powodowany sprzecznością celów);

- konflikt interpersonalny, rozgrywający się w grupie;

- konflikt wewnątrzgrupowy (autystyczny, eskalujący i fałszywy);

- konflikt intergrupowy;

- konflikt międzyorganizacyjny[2].

Socjologiczny punkt widzenia mówi, iż konflikt społeczny jest związany
z istnieniem różnych sprzeczności o charakterze strukturalnym lub funkcjonalnym występującym w społeczeństwie. Socjologia jest, zatem zainteresowana społecznymi uwarunkowaniami konfliktu w różnych elementach struktury społecznej oraz pomiędzy nimi.

Teoria konfliktów widzi społeczeństwa jako struktury pełne napięć i konfliktów w nich istniejących, a siłą napędową konfliktu jest nierówność. W myśl tej teorii konflikt społeczny to stały, wszechobecny element wszelkich stosunków społecznych, który prowadzi do zmiany społecznej. Teoria ta wskazuje, że społeczeństwo jest zorganizowane według zasady podporządkowania jednych grup społecznych innym grupom społecznym, a podporządkowanie to jest utrwalane poprzez system normatywny, świadomość społeczną, prawo, itd. Ponieważ interesy poszczególnych grup społecznych są z natury sprzeczne, zatem jedne grupy dążą do utrwalenia i utrzymania dotychczasowej sytuacji, a inne grupy dążą do jej zmiany. Teoria konfliktu kładzie, zatem nacisk na konfliktotwórcze skutki nierówności społecznych, istniejących między ludźmi. Przyczyną nierówności, wywołujących napięcia i w konsekwencji prowadzących do wybuchu konfliktu, są pieniądze, władza, prestiż, bogactwo, mieszkanie, opieka zdrowotna itp. Wyrazem tych konfliktów są np. wojny, zamieszki, protesty, strajki, zbrodnie, demonstracje, agresja biednych wobec bogatych, kobiet wobec mężczyzn, bójki. Teoria konfliktu kładzie, zatem nacisk na konflikt, współzawodnictwo między różnymi elementami struktury społecznej[3].

Konflikt jest podstawowa cechą życia społecznego; jego potencjalne istnienie doświadczamy wszędzie - w interpersonalnych relacjach pomiędzy kobietami a mężczyznami, często w interakcjach z innymi grupami etnicznymi oraz w niechęci wobec rodziców, nauczycieli i pracodawców[4].

W pewnych warunkach konflikt spełnia jednak pozytywną funkcję. Jak twierdzi N. Goodman, czołowy teoretyk amerykański Lewis A. Coser, konflikt czyni klarowniejszymi niektóre podstawowe wartości. Jednakże krytycy teorii konfliktu wskazują na jej tendencję do koncentrowania się na aspektach dzielących, jednak nasza przynależność do różnych klas, grup etnicznych, religii płci itd. powoduje, że siły rozłamowe nie są w stanie rozerwać tkanki społecznej, ponieważ każdy z nas ma jakąś tożsamość ( odmienną od innych), powiązaną z innymi[5].

Przykładem takiego konfliktu może być sprzeczność między interesami pracodawców (przedsiębiorców), a pracownikami ( ludźmi pracy najemnej), jedni są bogatsi, drudzy biedniejsi, możemy, więc mówić o nierównościach społecznych. Najmocniej widocznym przejawem tego konfliktu są płace i warunki pracy. Pracownicy broniąc się przed tą nierównością, protestując przeciwko niej, organizują się w związki zawodowe, broniące ich interesów, wykorzystują takie formy protestu, jak: strajki, demonstracje, pikiety, nierzadko – głodówki protestacyjne. Protesty te celowo organizuje się tak, by były one widowiskowe ( teatralizacja protestu), bo w ten sposób łatwiej zwracają uwagę mediów i przyczyniają się do nagłośnienia problemu. Protestujący ubierają, więc specjalne, kolorowe kamizelki, niosą flagi, palą opony, używają gwizdków, trąbek, syren alarmowych. Istnieją różne sposoby rozwiązania tych konfliktów. Najczęściej odbywa się to przez negocjacje, prowadzące do zawierania kompromisów, bywa i tak, że rozwiązanie konfliktu odbywa się poprzez prawomocny wyrok sądowy, przyznający rację którejś ze stron. Tak, więc konflikt między tymi grupami społecznymi prowadzi do zmiany, objawiającej się poprawą warunków pracy, wyższymi zarobkami, zmianą stratyfikacji społecznej[6].

Innym przejawem nierówności prowadzących do konfliktu są role społeczne przypisywane płciom, czyli tradycyjnego miejsca kobiety i mężczyzny w społeczeństwie. W ostatnich latach obserwujemy rozwój feminizmu (łac. femina - kobieta), rozumie się go jako ruch społeczno-polityczny, mający na celu równouprawnienie kobiet we wszystkich dziedzinach aktywności ludzkiej. Teoria konfliktu uznaje, że dominacja mężczyzn nad kobietami tkwi w nierówności ekonomicznej. Tradycyjne role mężczyzn w większym stopniu pozwalają im przyczyniać się dla dobra ogółu, toteż przyznaje się im więcej prestiżu i władzy. Role kobiece ( przede wszystkim macierzyństwo) w rodzinie, w powszechnej opinii nie przyczyniają się do zwiększenia zasobności finansowej rodziny ( „prace domowe nic nie kosztują”), dlatego pozycja kobiety w społeczeństwie jest niższa od pozycji mężczyzny. Objawia się to niższymi zarobkami za wykonywanie tej samej pracy i to przy często wyższych od mężczyzn kwalifikacjach, wykonywanie przez kobiety niskopłatnych zawodów (np. nauczycielstwo, handel, usługi). To mężczyźni pracują na ogół na stanowiskach kierowniczych, nawet w sfeminizowanych zawodach, obserwujemy, więc tzw. segregację ze względu na płeć. Feminizm powstał jako ruch będący w opozycji do tzw. seksizmu –poglądu, że płeć żeńska jest gorsza od męskiej, a kobieta widziana jest przede wszystkim jako obiekt seksualny ( objawia się to m. in. w reklamie). Feminizm poddaje zasadniczej rewizji pogląd, że podział ról społecznych ze względu na płeć jest naturalny i konieczny dla funkcjonowania społeczeństwa. Feministki twierdzą, że stratyfikacja ze względu na płeć ogranicza możliwości edukacyjne i zawodowe ponad połowy populacji świata, co świadczy nie tylko o dyskryminacji, ale także o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu społeczeństw[7].

Nic, więc dziwnego, że feminizm spotyka się z ostrym sprzeciwem ze strony środowisk akceptujących tradycyjny podział ról ze względu na płeć, środowisk konserwatywnych (m.in. Kościół). Wielu mężczyzn neguje ideologię feminizmu, ponieważ zagraża ona ich dominacji i władzy[8]. Jednak zaobserwować można, że dzięki feminizmowi powoli dokonuje się zmiana społeczna. Coraz więcej kobiet zajmuje odpowiedzialne stanowiska zawodowe, pełni odpowiedzialne funkcje polityczne, a mężczyźni coraz częściej uczestniczą w obowiązkach domowych, opiece nad dziećmi. W wielu krajach znajduje to wyraz w ustawodawstwie. Na przykład w Polsce możliwy jest już tzw. urlop tacierzyński, zamiast tradycyjnego urlopu macierzyńskiego. W ten sposób, przez socjalizację dzieci wychowujących się w takich rodzinach, dokonuje się zmiana dotycząca wyobrażeń na temat ról społecznych, przypisywanych płci.

Rozwiązywanie konfliktów

Jak już pisałam konflikty są nieodłączną częścią naszego życia, a wspomniane przykłady to zaledwie ich namiastka. Konfliktów nie da się wyeliminować z życia i niema powodów żeby to robić, pomyślnie rozstrzygnięty konflikt może przynieś pozytywny rezultat (np. konflikt między pracodawcami a pracownikami prowadzi do zmiany, jak już pisałam wyżej, objawiającej się poprawą warunków pracy itd.; także wyżej opisany rozwój feminizmu prowadzi do zmian społecznych przynoszących korzyści.). Dlatego przede wszystkim należy się nauczyć radzić sobie z konfliktami.

Carol K. Olster przedstawia model R. H. Miles, zawierający strategie rozwiązywania konfliktów oraz model komunikacji ukierunkowanej na rozładowanie konfliktów - model DESC opracowany przez S. A. Bower i G. H. Bower.

Model R. H. Miles zawiera cztery strategie rozwiązywania konfliktów:

- kwestię stanowiącą przedmiot sporu - według autora naprawdę rozwiązujesz problem wówczas, kiedy zmienisz kwestię stanowiącą przedmiot sporu. Wymaga to rozpoznania poszczególnych elementów konfliktu i zajęcia się nimi kolejno, tak, aby wszyscy zainteresowani osiągnęli maksymalne zadowolenie;

- osoby - zmiana osób może zostać przeprowadzone w sposób dosłowny, przez usunięcie z grupy lub włączenie do niej określonych jednostek. Jedna z metod zmiany osób polega na podaniu ich treningowi w obszarze problemowym;

- relację - zmiana relacji zakłada prowadzenie negocjacji i targów, jest to dobry sposób na to, aby zmienić relacje wewnątrz- i międzygrupowe;

- strukturę organizacyjną i kontekst – wiąże się z zaangażowaniem w spór trzeciej strony[9] takie podejście powinno być traktowane jako ostateczność.

Model DESC pokazuje pewien schemat, według którego można komunikować się z drugą stroną w sytuacji konfliktowej. Model ten pozwala zaplanować wypowiedzi z góry i rzeczywiście sprawdza się w wielu trudnych sytuacjach np. ze zwrotem zakupionego towaru lub z odmową zawyżonego rachunku. Składa się z czterech kroków:

- opisu – w konkretnych i obiektywnych kategoriach nazwanie problemu, jakim jest zachowanie drugiej osoby. Opis zawiera przykład oraz miejsce, czas i nasilenie określonego zachowania. Powinien byś dokonywany na poziomie zachowań, bez odgadywania cudzych myśli i intencji;

- ekspresji – osobistych uczuć wywołanych problemowym zachowaniem;

- skonkretyzowania – klarowne i bezpośrednie oznajmienie oczekiwań;

- wyciągnięcia konsekwencji – określenie konsekwencji wprowadzenia zmiany w postępowaniu lub też kontynuowania dotychczasowych działań. Należy zacząć od korzyści wynikających z modyfikacji zachowania[10].

W dalszej części książki, omawiając kwestie negocjacji i targowania, autor powołuje się, na J. Z. Rubin, D. G. Pruitt i S. H. Kim według tych twórców udane rozwiązanie problemu mieści się w jednej z trzech kategorii wyników:

- kompromis – wyznacza środek drogi pomiędzy żądaniami obydwu stron, nikt nie wygrywa, żadna ze stron nie jest zadowolona. Jeśli konflikt dotyczy spraw poważnych to niezadowalające nikogo rozwiązanie nie będzie trwałe. Jednak kompromis nie zawsze jest zły, bo jeśli strony chcą za wszelką cenę dość do porozumienia, a czas nagli, to może się on okazać użyteczny;

- porozumienie oparte na procedurze typowania zwycięzcy – arbitralne, np. przez rzut monetą lub wybór liczby, przyjęcie nieintegracyjnego rozwiązania;

- rozwiązanie integracyjne – polega na szukaniu takiego wyjścia z sytuacji, aby wszyscy okazali się zwycięzcami i mogli odczuwać przynajmniej częściową satysfakcję. Takie rozwiązanie wzmacnia więź między stronami konfliktu, sprzyja stworzeniu szerszej płaszczyzny dla komunikacji między zwaśnionymi stronami. To rozwiązanie jest bardziej trwałe[11].

Według modelu R. H. Miles, czwarta strategia rozwiązywania konfliktów wiążąca się z interwencją trzeciej osoby i powinna być traktowana jako wyjście ostateczne. Rolę trzeciej strony powinien pełnić specjalista do rozwiązywania sytuacji konfliktowych. Przypadkowi rozjemcy są z reguły mniej skuteczni, nie tylko nie sa oni ekspertami, ale także nieuchronnie sprzyjają jednej ze stron. Fundamentalne znaczenie ma zaufanie uczestników konfliktu do tego, kto usiłuje ich godzić, przekonanie o jego kompetencjach oraz przekonanie o tym, że czas z nim spędzony nie będzie stracony. Zadaniem rozjemcy jest rozpoznanie spraw, które będą omawiane, oraz ustaleniem ich kolejności. Negocjator decyduje o wyborze miejsca, w którym będą się odbywać negocjacje również o tym czy będą one otwarte dla publiczności. Powinien on wzmacniać motywacje stron do wypracowania porozumienia, a także stwarzać sytuacje, w których przegrany będzie mógł „zachować twarz”, musi on tonizować emocje i zachęcać do pozytywnych działań.

Trzecia strona może działać na trzech różnych poziomach:

- procesu badania;

- arbitrażu:

              * nakazowy- obie strony zgadzają dostosować się do decyzji arbitra,

              * nienakazowy – strony zobowiązują się jedynie wysłuchać jego wskazówek, zachowując prawo do ich odrzucenia.

- mediacji – rola mediatora polega na ułatwieniu stroną dojścia do porozumienia. Kieruje dyskusją, aby była owocna, ale nie udziela żadnych rad ani wskazówek.

* mediacja/arbitraż – nowa procedura, która polega na tym, że próbuje się znaleźć rozwiązanie poprzez mediację, ale przy uprzednim wyrażeniu przez obie strony zgody na to, że jeśli zakończy się ona fiaskiem, to przyjmą rozwiązanie wypracowane w ramach arbitrażu nakazowego[12].

 

 

Literatura:

1. Goldman N., Wstęp do socjologii, przeł. J. Polak, J. Ruszkowski, U. Zieliński, Poznań 2001

2. Olster Carol K., Grupy, przeł. A. Bezwińska-Walerian, Poznań 2002

3. Szacka B., Wstęp do socjologii, Warszawa 2003

4. Sztumski J., Konflikty społeczne i negocjacje jako sposoby ich przezwyciężania, Częstochowa 2000

5. Turner Jonathan H., Socjologia, Koncepcje i ich zastosowanie, przeł. E. Różalska, Poznań 1998

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

7

 


[1] B. Szacka, Wstęp do socjologii, Warszawa 2003, s. 50-51.

[2] Carol K. Olster, Grupy, przeł. A. Bezwińska-Walerian, Poznań 2002, s. 269.

[3] N. Goldman, Wstęp do socjologii, przeł. J. Polak, J. Ruszkowski, U. Zieliński, Poznań 2001, s. 18.

[4] Jonathan H. Turner, Socjologia, Koncepcje i ich zastosowanie, przeł. E. Różalska, Poznań 1998,s.28.

[5] N. Goldman, Wstęp do socjologii, op. cit., s.18.

[6] J. Sztumski, Konflikty społeczne i negocjacje jako sposoby ich przezwyciężania, Częstochowa 2000,

[7] N. Goldman, Wstęp do socjologii, op. cit., s. 174.

[8] Tamże, s. 175.

[9] Carol K. Olster, Grupy, op. cit., s.281.

[10] Tamże, s. 281-284

[11] Tamże, s. 284-285.

[12] Tamże, s. 287-288.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin