Neuroshima Wyscig.pdf

(745 KB) Pobierz
29369070 UNPDF
Spis treci
WIAT CZTERECH KÓ£EK
3
Detroit
5
Liga
11
Teczka rajdowca
25
Teczka mechanika
29
Teczka menad¿era
33
Teczka agenta
39
ZASADY
45
Postaæ
47
Wóz
59
Warsztat
63
Przed wycigiem
95
Wycig
105
Walka
119
S³ownik rajdowca 128
Przyk³adowe zespo³y 130
Karta wozu
131
Wzory tabel
132
alkiria.net
Znajdziecie tam opowiadania, przygody, kilka pli-
ków PDF z innymi fragmentami podrêcznika, tak¿e
informacje o tym, jak t¹ grê zdobyæ, poznacie tu ro-
dowisko mi³oników Neuroshimy a nawet bêdziecie
mogli umówiæ siê z kim na grê.
Zapraszamy te¿ na:
www
www.neur
.neuroshima.v
oshima.valkiria.net
alkiria.net
tal.pl
czyli stronê Wydawcy gry - dowiecie siê tu o naj-
nowszych dodatkach, rozszerzeniach gry, konkursach
itp.
www.r
..rpg-por
pg-portal.pl
tal.pl
1
Niniejszy plik PDF jest darmowym fragmentem do-
datku do gry fabularnej Neuroshima pt. Wycig. Ca³y
dodatek liczy sobie 132 strony, kosztuje 32 z³ote i mo¿-
na go kupiæ w dowolnym sklepie RPG.
Wiêcej o grze Neuroshima mo¿na znaleæ na stronie
gry, pod adresem:
www
www
.neur
oshima.v
www
..r
pg-por
1
29369070.010.png 29369070.011.png
 
wiat czterech kó³
Ca³a prawda o Detroit
dobre wozy, ale nie jestemy autofila-
mi, czy jakby to zboczenie nazwaæ. Gdy-
by kto kaza³ mi wybieraæ pomiêdzy
nowiutkim Porsche, a wieczorem z Jay,
mo¿esz byæ pewien, ¿e wybra³bym Jay.
Swoj¹ drog¹, spotka³e ju¿ Jay? Która
to?! No có¿, jak j¹ spotkasz, bêdziesz
wiedzia³. Idê o zak³ad, ¿e poznasz j¹ bez
pud³a.
Wracaj¹c do opinii o Detroit: nie
szczamy jak przebity bak, nie poluje-
my na staruszki na chodnikach i nie
czerwienimy siê na widok piêknych
kobiet. Czym zajmujemy siê na co
dzieñ? To ró¿nie, jedni piek¹ kie³basy
na parkingu, drudzy naprawiaj¹ bojle-
ry. Inni jeszcze poluj¹ na kobiety. Ja
je¿d¿ê w Lidze. I na tym w³anie znam
siê najlepiej.
Turyci, którzy odwiedzaj¹ Detroit
maj¹ potem w zwyczaju opowiadaæ
znajomym o cudach bran¿y samocho-
dowej. Gdyby ich s³uchaæ i notowaæ -
powsta³aby powieæ. Niestety, jedna z
g³upszych na wiecie. Bo widzisz bra-
cie, ¿ycie w Detroit jest o wiele bar-
dziej prozaiczne ni¿ mo¿na by s¹dziæ.
Nie ma za wiele wspólnego z g³upimi
historyjkami turystów i nie odmieni
tego nawet Liga, czy inne nasze po-
mniejsze uciechy. Z drugiej strony, za
opowiadanie nudnych kawa³ków o De-
troit nikt nikomu nie postawi browca,
no nie? Wiêc szyj¹ bajarze jak z nut, a
co pomys³, to bardziej popieprzony. Po-
staram siê co nieco sprostowaæ.
Mamy w Detroit Ligê i mamy wy-
cigi w kilku kategoriach. Mamy sporo
zasad i du¿o - wbrew temu co poniektó-
rzy mówi¹ - kultury za kierownic¹. W
ka¿dym wozie jest kubek na kawê,
wentylatorek i dobry CD Player. Pe³na
kultura, jak mawia mój szwagier. Do
tego skórzane rêkawice, okulary prze-
ciws³oneczne i karoseria doprowadzo-
na do po³ysku. Kultura to jednak de-
tal, bo przecie¿ to rzecz wzglêdna. Bez-
wzglêdne za jest to, i¿ nie rozje¿d¿a-
my przechodniów. Nie przyspieszamy
na widok pieszego i nie celujemy w nie-
go za pomoc¹ znaczka Mercedesa na
masce. Nie robimy tego, kumasz? Nie
wiem co za kretyn puci³ ow¹ plotkê,
ale skubany pi³ za tê historyjkê pew-
nie przez ca³y miesi¹c. To jest jaka
totalna bzdura. Albo to, ¿e jedzimy
samochodem do kibla. Do cholery, to, ¿e
mam w domu zamiast taboretów sie-
dzenia z F1 nie znaczy, ¿e jak siê idê
odlaæ to lejê jak z dystrybuto... Aha,
nie wa¿ siê czasem rzucaæ przy mnie
dowcipów o Detroit. Wszystkie aluzje
do dystrybutorów, kszta³tów wlewów i
innych - jedno s³owo i koñczymy roz-
mowê. Tu w Detroit lubimy prêdkoæ i
Z³omowisko,
czyli Mechstone
Kto kiedy chlapn¹³, ¿e Detroit wygl¹-
da jak z³omowisko. Nie by³o to mi³e, ale
có¿, jeli goæ pochodzi³ z zadupia, przy
którym Mos Eisley to metropolia, nie
dziwiê siê, ¿e Detroit go przyt³oczy³o.
Bo widzisz, Detroit to ca³kiem spore
miasto. Obecnie jedno z najwiêkszych.
A poniewa¿ ksi¹¿ka, któr¹ trzymasz
w ³apach to nie przewodnik Pascala, ani
DVD z serii National Geographic, tylko
kawa³ rzetelnego opracowania dotycz¹-
cego prêdkoci, wspania³ych wozów i
piêknych kobiet - olejemy opis miasta.
Skupmy siê na konkretach, czyli Mech-
stone.
Mechstone to dzielnica gdzie pracu-
je wiêkszoæ ekip je¿d¿¹cych w lidze.
Stare fabryki GM sta³y siê domem i za-
razem miejscem pracy mechaników. Zo-
baczyæ Mechstone i umrzeæ - tak ma-
wiaj¹. Mechstone wygl¹da tak, jak gdy-
by podnaj¹³ star¹, zajebicie wielk¹ i
oczywicie zautomatyzowan¹ fabrykê
setce mechaników i powiedzia³ im, bierz-
2
29369070.012.png 29369070.001.png
 
detroit
cie j¹ i czyñcie co chcecie. Szczerze mó-
wi¹c tak w³anie by³o. Piêkne czasy
pionierki w lidze i dzia³añ Zarz¹du Ligi.
Dzi trudniej odnaleæ siê w Mechsto-
ne - od kilkunastu lat jest to miejsce,
gdzie swój obóz mog¹ rozbiæ tylko star-
tuj¹cy w Lidze.
W chwili przyjêcia do Ligi dostajesz
powierzchniê 30 m 2 na warsztat. Mo-
¿esz siê ogrodziæ, podpi¹æ kraty pod
pr¹d i wiêtowaæ przez miesi¹c. Twój
zespó³ przegra w tym czasie ze dwa
rajdy, ale imprezkê bêdziesz wspomi-
na³ do koñca ¿ycia. Bo widzisz, praca w
s³ynnym Mechstone to marzenie ka¿-
dego mechanika w tej bran¿y. Tam pra-
cuj¹ najlepsi. Tam mieci siê ich szalo-
ny, mierdz¹cy olejem i spalinami wiat.
Maj¹ tam knajpki, maj¹ prysznice,
maj¹ setkê ludzi z tym samym zwi-
chrowaniem we ³bie - uwielbieniem do
rubokrêtów i smaru. Jeli jeste do-
bry lub przynajmniej nadziany, bê-
dziesz móg³ powiêkszyæ swój warsztat
- Liga dba o interesy w starej fabryce
co najmniej z powag¹ Urzêdu Geode-
zyjnego miasta Waszyngton. Zarz¹d ma
jasno okrelone kto, gdzie i na jak d³u-
go otrzyma³ przestrzeñ na w³asny
warsztat, ma te¿ okrelone kolejne miej-
sca do wynajêcia. Zreszt¹ co tu du¿o
mówiæ - od tego Zarz¹d Ligi jest Zarz¹-
dem Ligi, by mieæ wszystko w rêkach i
trzymaæ za mordê. Tak robi¹. Na czeæ
Zarz¹du - hip hip, dupa! Kiedy siê tam
wkrêcê, oj na pewno kiedy tam zawi-
tam! Na czeæ mojej kariery, hip hip...!
Mówi¹c szczerze - nie potrafiê ci opi-
saæ jak wygl¹da Mechstone. To niewia-
rygodnie niewiarygodny widok, ¿e tak
powiem. No w³anie tyle mam do po-
wiedzenia. S³uchaj, jest tak - poszcze-
gólne zespo³y maj¹ swoje boksy, zro-
bione z krat klatki, czêsto obite blach¹
i oklejone styropianem. Taka klatka -
jak ju¿ wspomnia³em - ma te 30 me-
trów i jest ca³kiem wygodna. Zw³asz-
cza, ¿e od tego g³owa zespo³u, by zamie-
niæ j¹ w co zajebicie komfortowego. I
widzisz, mo¿e 30 metrów to ma³o, ale
od tego Detroit to miasto ludzi z klas¹,
by radziæ sobie w takich sytuacjach.
Zarz¹d daje powierzchniê. Ale ciotki
klotki zapomnia³y w regulaminie wspo-
mnieæ o wysokoci. Nobody is perfect.
No wiêc zespo³y robiê sobie piêtrowe
klatki. Na parterze gara¿, na piêterku
magazyn, na drugim piêterku salonik,
na trzecim sypialnia... Hale w starym
GM maj¹ po dwanacie, miejscami na-
wet wiêcej metrów wysokoci. Jest wiêc
jak zaszaleæ. No wiêc jest zajebicie du¿a
hala, pe³na klatek, wysokich, pn¹cych
siê pod sam sufit. A klatki poobijane
blach¹, czêciami karoserii, generalnie
czym siê da - byle by³o w klimacie.
A skoro mówimy o klimacie - warto
wspomnieæ o suwnicy. Takie fajne co,
jakby kolejka linowa, tylko jest bardzo
¿elazne, bardzo silne i kursuje przez
ca³¹ halê wprost do Cylindra - najwiêk-
szej knajpy w Detroit - oczywicie pod-
wieszonej pod sufitem hali.
Tak, pije siê tam z cylindrów.
Tak, s¹ peda³y pod sto³ami, by czuæ
siê jak w domu.
Tak, klaksonem zamawiasz drinki...
Tak, skrzyni¹ biegów wybierasz pozy-
cje z menu...
Ech... ch³opie, ale jeste naiwny. Ch³o-
niesz jak g¹bka, co mi lina na jêzyk
przyniesie. Id do Cylindra i sam siê
przekonaj jak jest. Powiem ci tyle: jest
w dechê!
Wy³azimy przez halê, dobra? Jesz-
cze siê rozmarzysz i zemdlejesz.
Przed hal¹ jest parking. Dawniej
trzymali tam nowiusieñkie bryki, któ-
re opuci³y liniê produkcyjn¹. Dzi na
parkingu jest gie³da. A ¿e parking jest
du¿y, du¿a jest i gie³da. Takiej iloci
towaru jeszcze w ¿yciu nie widzia³e,
idê o zak³ad. Powiedzieæ to otwarcie?
Powiem. Samochodowa gie³da Mechsto-
ne jest jak serce Nowojorczyka: zajebi-
cie wielka. Na co dzieñ otwarta jest
3
29369070.002.png 29369070.003.png
wiat czterech kó³
dla ka¿dego szurajnogi i przyb³êdy.
Mo¿esz tam pójæ i pogamblowaæ. I
wiesz, mo¿esz nawet zaistnieæ - masz
sprzêg³o do w³oskiego Fiata? - ruszaj
na gie³dê Mechstone, a ch³opaki zrobi¹
ci zdjêcie. Kto, kto posiada czêci do
Fiata to okaz do pokazywania ludziom
- zawiniesz wiêc w galerii okazów w
Cylindrze. Takich okazów jest tam co
ze czterdzieci i cztery.
W ci¹gu tygodnia na gie³dzie kupisz
wszystko. Oprócz sprzêtu, czyli czêci
zamiennych oraz narzêdzi, znajdziesz
tam goci handluj¹cych gustownymi
ciuszkami (g³ównie skóra, brachu), lu-
dzi z p³ytkami CD, z³omiarzy z ró¿ny-
mi dziwad³ami typu ³añcuch, k¹townik,
czy no¿e do kosiarki. Idzie to bracie,
jak woda, s³owo dajê. Oczywicie, co-
dziennie jest i Penny i jego kie³baski
pieczone na ruszcie zrobionym z silni-
ka od jego starego TIRa. Spotkasz tak-
¿e ekipê z gazet¹, pe³n¹ og³oszeñ, in-
formacji o lidze i plotek. Gazeta wypa-
lana jest na p³ytkach CD lub rzadziej
drukowana na jakim tandetnym pa-
pierze (podobnie jak tamy Asha, tego
gocia od pustyñ). Co jeszcze? Na gie³-
dzie kupisz te¿ kupê literatury facho-
wej, schematów, poradników i czego tam
jeszcze. S¹ te¿ gocie od paciorków, a
nawet fryzjer. Raz spotka³em tam na-
wet gocia z bojlerem. Równy typ, sprze-
da³ chyba ze trzy te bojlery i napra-
wia³ je potem przez pó³ roku, rednio
dwa razy w tygodniu. Zawodny sprzêt,
co powiem. W koñcu - jak mówi³ - gwa-
rancja siê skoñczy³a i przesta³ napra-
wiaæ. No, powiem ci szczerze, to by³ ty-
dzieñ kataklizmów w Mechstone. Trzy
klatki dos³ownie wyparowa³y. Fajny
goæ. Dobrze, ¿e nie sprzedawa³ piecy-
ków gazowych. Rozpieprzy³by ca³e
Mechstone.
Sto metrów od Mechstone mieci siê
Zarz¹d Ligi - szefostwo roz³o¿y³o ty³ki
oczywicie w biurowcach GM. Co tu du¿o
mówiæ, wybrali sobie najlepsze miejsce
w miecie. Jak sami mawiaj¹: najlep-
sze miejsce w miecie dla najwa¿niej-
szych ludzi w miecie. Wszystko tip top.
Wycig ze mierci¹
Prawdziwa legenda. S³awa Wycigu ze mierci¹ wysz³a daleko poza granice Detroit i o ¿adnej innej
zabawie z Miasta Popaprañców nie jest tak g³ono. Zasady nie s¹ skomplikowane - co kilka miesiêcy
kawalkada ró¿norodnych samochodów, w tym ciê¿arówek oraz motocykli, rusza na pó³noc. Wszystkie
chwyty po drodze dozwolone. Wygrywa ten, kto pierwszy wpakuje swój wóz w jak¹kolwiek sprawn¹
maszynê Molocha. Kierowca nie musi znajdowaæ siê w samochodzie w momencie kraksy i wielu korzy-
sta z tego przepisu. Od momentu rozwalenia siê pierwszej bryki na robocie nastêpuje seria radosnych
kolizji (jeli maszyn by³o wiêcej), ale zwyciêzca jest tylko jeden. Potem wszyscy spieprzaj¹ na po³udnie,
przy czym obowi¹zuje solidarnoæ - pozbawieni samochodów zabierani s¹ na pok³ad przez pozosta³e
ekipy. W wycigu ze mierci¹ gra siê o pietruszkê - jedyne nagrody to s³awa pogromcy maszyn i
plastikowy robocik z serii Giga Mech 2018, czyli puchar przechodni. Pod wieloma wzglêdami Wycig ze
mierci¹ podobny jest do Bizona, jednak zawodnicy s¹ bardziej wyluzowani. Przebojem ostatniego wy-
cigu by³ katamaran - dwa kabriolety z³¹czone zardzewia³ymi rurami, na których ustawiono g³oniki
od samochodowego radyjka.
4
29369070.004.png 29369070.005.png 29369070.006.png
detroit
Tam i tak nie trafisz, wiêc nie bêdê siê
rozwodzi³ - doæ powiedzieæ, ¿e nawet
Jay mia³aby problemy, by za³apaæ siê
tam na sekretarkê. Uwierzysz? Pod-
niebny raj, cudo miejsce, a z okien wi-
dok na ca³y Mechstone, ech...
No dobra, nie smêd. Opiszê ci por-
tierniê biurowca Zarz¹du. Przyda ci siê,
jak bêdziesz sk³ada³ wniosek o przy-
dzia³ do Ligi. Na portierni siedzi Sugar,
portier postury niedwiedzia. Ca³y czar-
ny, g³ównie dlatego, ¿e urodzi³ siê mu-
rzynem. Swoje robi te¿ garnitur i czar-
na skóra w deszczowe dni. Sugar to ten
facet, który - cokolwiek od niego bê-
dziesz chcia³ - powie: Dobrze, przeka¿ê
górze. Dziêkujê Panu, do zobaczenia
przy kolejnej okazji. Wiesz, nawet kie-
dy podejrzewalimy, ¿e jest cyborgiem
lub agentem Molocha, wpadlimy na
portierniê i pieprznêlimy go z EMP, tak
z trzech metrów. No ani siê skurczy-
byk nie spoci³, kiedy kumplom po³ama³
rêce. Ja uciek³em przez okno. Akurat
by³o po drodze, bo mnie skubaniec z³a-
pa³ za frak i rzuci³ w tym kierunku.
Koniec zwiedzania. Karaluch jeste,
nie bêdziesz brudzi³ dywanów w siedzi-
bie Zarz¹du. Jest jeszcze kilka innych,
ciekawych miejsc. Widzisz, fabryka GM
to nie jest manufaktura dziadka do
orzechów. Oprócz hal produkcyjnych,
biurowców, jest jeszcze ze trzydzieci
innych budynków. ¯yj¹ i pracuj¹ tam
ró¿ne osoby porednio zwi¹zane z Lig¹.
D³ugo by wymieniaæ. Firmy od projek-
towania torów, cheerleaderki, konsul-
tanci, jest tam szpital, s¹ magazyny
paliwa. Nie ma tu nawet dziesi¹tej czê-
ci miejsca, by opowiedzieæ o wszyst-
kim.
Sam siê domyl, albo pójd i zobacz.
Ja lepiej opowiem o torach, co?
Tory
Rajdy rozgrywane s¹ w po³udniowej
dzielnicy miasta, na wschód od Mech-
stone. Te kilka dzielnic wygl¹da jak
park zabaw - du¿o dwigów i spycha-
czy, które wiecznie co rozpieprzaj¹, by
by³o jeszcze ciekawiej. Bawi¹ siê tam
ch³opaki w najlepsze. O tym, jak pro-
jektuje siê i wykonuje tory jeszcze bêdê
mówi³, teraz tylko o praktycznej stro-
nie.
W praktyce rzadko siê zdarza, by
przez centrum Detroit przemknê³a ka-
walkada samochodów w ramach rajdu.
Wycigi motocyklowe
Wycigi motocyklowe to pomys³, który dopiero zaczyna kie³kowaæ. Ten typ zawodów wprowadzono kilka
lat temu i jak dot¹d Liga Motocyklowa nie rozbuja³a siê porz¹dnie. Wiêkszoci zespo³ów brak profesjo-
nalizmu, a organizatorzy nie nale¿¹ do mietanki miejskich gangów. ¯u¿el jest dobr¹ okazj¹ do rozwi-
niêcia skrzyde³ i a¿ prosi siê, by kto powa¿nie siê nim zaj¹³. Podobnie wycigi prze³ajowe zas³uguj¹ na
lepsze kierownictwo.
Jak dot¹d Liga Motocyklowa funkcjonuje na dwóch poziomach. ¯u¿el stoi na ni¿szym - tylko prawdzi-
wi narwañcy przychodz¹ go ogl¹daæ. Motocyklici cigaj¹ siê dooko³a stadionu, na torze stoj¹ niezbyt
wyrafinowane przeszkody. Oczywicie liczy siê kolejnoæ przybycia na metê. Wycigi prze³ajowe to
wy¿sza szko³a jazdy. Kto pomyla³, s³usznie zreszt¹, ¿e mo¿na by wykorzystaæ wszystkie zalety moto-
cykli, i zrobiæ co, czego kierowcy samochodów nie byliby w stanie dokonaæ. W wycigach prze³ajowych
jedzi siê po miecie, ale tor wytyczony jest tak, by przeszkodami by³y miejskie obiekty. Motocyklici
nie cigaj¹ siê zatem w specjalnie przygotowanych miejscach, ale hulaj¹ miêdzy przechodniami, zawa-
dzaj¹ o stragany, skacz¹ po cudzych samochodach. Nie trudno siê domyliæ, ¿e najtrudniejszymi prze-
szkodami w takim wycigu s¹ uzbrojeni i wkurzeni mieszkañcy miasta. Nie raz zdarzy³o siê, ¿e do
zawodników spontanicznie do³¹cza³ facet, któremu kilka motocykli kolejno przejecha³o po nowiukim
Ferrari.
Niemal zawsze jeden ze skrótów wycigu prze³ajowego prowadzi po schodach budynku na dach.
Skakanie miêdzy dachami przyci¹ga coraz wiêcej publicznoci, jednak poniewa¿ zawody motocyklowe
dopiero raczkuj¹, bukmacherzy jak dot¹d przyjmuj¹ zak³ady jedynie w kategorii kto spadnie?
5
29369070.007.png 29369070.008.png 29369070.009.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin