winda2.doc

(134 KB) Pobierz

         „Winda” 2/2/2003     Kwartalnik Informacyjny   Zespołu Szkół Specjalnych Nr 1 w  Katowicach

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zespół Szkół Specjalnych Nr 1

/Szkoła Podstawowa Nr 7

Gimnazjum Nr 25/

ul. Szkolna 5

40 –006 Katowice

 

e-mail: sp7gim25@wp.pl

tel/fax: 0 (...)32 253-95-70

 

 

Dyrektor Szkoły:

mgr Grażyna Błaszkiewicz-Chmielewska

 

Wicedyrektor:

mgr Iwona Jankowska

 

Szkoła posiada oddziały na wszystkich etapach edukacji:

 

Klasy I-III – I etap nauczania

Klasy IV-VI – II etap nauczania

Klasy Gimnazjalne

 

w tym najdłużej istniejące na Śląsku klasy dla uczniów dotkniętych autyzmem

 

Klasy I-III autystyczne

Klasy IV-VI autystyczne

Klasy Gimnazjalne autystyczne

 

 

 

Spis treści:

 

1. Od Redakcji........................................................................................................................................2

 

2. Budujemy mosty... dla przyszłości autyzmu - Marlena Romanowska...............................................3

 

3. Kształtowanie świadomości ekologicznej dzieci i młodzieży - Danuta Kiek .................................6

 

4. „Spotkania ze sztuką” – Koncepcja terapii artystycznej dzieci z zaburzeniami rozwoju

     i zachowania - Barbara Jankowska ....................................................................................................8

 

5. Oddziaływanie środków masowego przekazu na dzieci - Bożena Zając...........................................10

 

        

 

 

 

 

               Okładka – rysunek komputerowy „Windy”  Marka – 13-letniego autysty

 

 

 

 

Od redakcji

 

 

 

           Oddajemy Państwu kolejny numer „Windy”. Rozpoczął się nowy rok szkolny, który  nie tylko niesie nowe problemy, ale przede wszystkim budzi nowe nadzieje.

           Cieszymy się bardzo z pozytywnego przyjęcia naszego  Kwartalnika. Dotarł on do wielu nauczycieli, pedagogów i rodziców pracujących z dziećmi i młodzieżą specjalnej troski na terenie Katowic, Sosnowca, Będzina, Dąbrowy Górniczej i Czeladzi. Chcielibyśmy, aby tematy poruszane na jego łamach służyły pomocą przy  rozwiązywaniu problemów z jakimi spotykamy się w pracy z naszymi dziećmi i uczniami.

           Od tego numeru – dzięki uprzejmości naszej koleżanki z USA – wprowadzamy stałą rubrykę „Nowości ze świata” głównie w oparciu o badania i osiągnięcia specjalistów pracujących z dziećmi autystycznymi w Stanach Zjednoczonych.

           W dalszym ciągu zapraszamy do dzielenia się refleksjami, wiedzą i doświadczeniem w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi. Materiały prosimy kierować na adres redakcji lub naszej szkoły. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania tekstów (po uprzedniej konsultacji z autorem).

          

          Dziękujemy za wszelką pomoc i współpracę!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kwartalnik Informacyjny „Winda”

         wydawany przez Zespół Szkół Specjalnych Nr 1 w Katowicach,  

            40-006 Katowice, ul. Szkolna 5, tel/fax.0 (...) 32 253-95-70;  e-mail:  sp7gim25@wp.pl, 

 

Redakcja i skład Kwartalnika „Winda” nr 2/2/2003:

       -   mgr Andrzej Kowalik, ZSS Nr 1, Katowice,  e–mail:  andrzej-anna-kowalik1@wp.pl

       -   mgr Marlena Romanowska, USA,  e-mail:  mjmpl22@interia.pl; 

 

Nakład: 200 egz.

Nazwa Kwartalnika „Winda” zastrzeżona; 

 

 

 

 

 

 

                                                                                                 

                                                                                                        

 

 

 

 

                                                                                                           Nowości ze świata

 

mgr Marlena Romanowska, psycholog

Korespondencja własna z USA

 

Budujemy mosty...dla przyszłości autyzmu.

 

              Budujemy mosty dla autyzmu. Rolą mostów jest by łączyć ze sobą odległe brzegi, na których własnym rytmem biegną rożne sprawy, nierzadko dotyczące tych samych problemów, emocji, wydarzeń przeżywanych przez rożnych ludzi,  specyfiką natomiast osadzenie w danej rzeczywistości, ekonomii i czasie. Mimo to, gdy po obu stronach mostu mieszkają ludzie mogący sobie nawzajem pomoc w rozwiązywaniu problemów związanych z zaburzeniem rozwojowym jakim jest autyzm, czy innym schorzeniem, bez wątpienia warto te mosty budować.  Nabiera to szczególnego wymiaru wtedy, gdy dotyczy dzieci, bezbronnych samych w sobie, w całości zdanych na wiedzę, doświadczenie, działania rodziców i innych dorosłych osób mogących im pomóc z racji swojej profesji.  Zachodzi też potrzeba wymiany umiejętności i informacji pomiędzy dwoma brzegami – gdzie mieszkają rodzice dzieci, lekarze, psychologowie, nauczyciele, rehabilitanci, genetycy, osoby reprezentujące urzędy, wspomagające subwencjami działania innych na rzecz autystów. Istnieje zatem potrzeba budowania wielu mostów dzięki którym będą mogli dotrzeć do siebie wszyscy połączeni problemem AUTYZMU i podejmą współpracę razem dla wspólnej sprawy.

Temu jak to jest zorganizowane i jak to kontynuować w Stanach Zjednoczonych była poświecona ostatnia Krajowa Konferencja Krajowego Towarzystwa Autyzmu /ASA/. Miała ona miejsce 18-19 lipca w Pittsburgu w Pennsylwanii. Wydawać się może że pisanie o tym co na temat autyzmu mówione jest w USA nie przekłada się na warunki polskie, ale to nieprawda. Problemy z jakimi borykają się „amerykańskie”  dzieci autystyczne i ich rodziny są mi bardzo znajome poprzez fakt, iż dobrze znam problemy  „polskich”  autystów.

W czasie trwania konferencji w Pittsburgu ogłoszono program Amerykańskiego Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej /HHS/ mający na celu wypracowanie narzędzi jak najwcześniejszej diagnozy autyzmu, a następnie wczesnej interwencji. Program ogłoszony był przez Sekretarza HHS Tommy’ego G. Thompsona, który powiedział m.in. „Ilość diagnozowanych ludzi z autyzmem stale rośnie. Zderzenie rodzin z problemem autyzmu wymaga globalnej edukacji narodu, potrzeby odpowiednich świadczeń opieki społecznej oraz lepszego rozumienia wagi problemu”. Jakież to aktualne dla problemu autyzmu w Polsce.

              Dalej Jose F. Corder, lekarz, psycholog. Dyrektor Krajowego Defektów Urodzeń i Zaburzeń Rozwojowych /NCBDDD/  oraz Centrum Kontroli Chorób i Profilaktyki /CDC/ w swoim wystąpieniu zaznaczył, ze „budowanie mostów dla autyzmu - wymiany doświadczeń i współpracy pomiędzy: rodzicami, specjalistami, osobami autystycznymi jest inspirującym tematem, i jeśli zrobimy to razem, zwiększamy szanse na dzielenie się informacjami, nie mówiąc już o tym, że  razem potrafimy więcej”.

 

By zbudować takie mosty dla przyszłości autyzmu potrzebujemy:

·         by każde dziecko z autyzmem miało jak najwcześniejsza diagnozę – moment narodzin dziecka powinien być dla diagnozy  ostatecznym celem.

·         by leczenie i kuracja  była dostępna dla każdej rodziny z dzieckiem autystycznym.

·         by przypadki-odmiany autyzmu były znane, a my byśmy umieli  im przeciwdziałać.

 

By to osiągnąć Centrum Kontroli Zaburzeń i Profilaktyki /CDC/ wraz z Amerykańskim Wydziałem Zdrowia i Opieki Społecznej /HHS/ podjęło działania z Amerykańskim Towarzystwem Autyzmu /ASA/. Ich wspólnym celem i misją jest stała współpraca. Misją CDC jest promocja zdrowia i podnoszenie jakości życia poprzez zapobieganie i kontrolowanie zaburzeń, niepełnosprawności oraz trwałego inwalidztwa.

Szczególną wagę przywiązują do promocji zdrowia niemowląt, dzieci i dorosłych w kontekście rozwoju ich potencjału do w pełni produktywnego życia. W związku z tym specjalizują się w rozpoznawaniu  przypadków urodzeń z defektami i zaburzeniami rozwojowymi, pomocy dzieciom w rozwoju i osiąganiu  przez nich pełnego potencjału oraz promocji zdrowia i poczucia powodzenia, realizacji siebie jako osoby niepełnosprawnej  wśród ludzi w każdym wieku.

 

CDC i NCBDDD pracują jako partnerzy na odrębnych płaszczyznach dla osiągnięcia tych samych celów przez prowadzenie i gromadzenie wyników badań naukowych, oraz rozwijanie i wprowadzanie w życie programów ochrony i edukacji.

              W latach 80-tych CDC rozpoczął monitorowanie zaburzeń rozwojowych. Dr Marshalyn Yeargin-Allsopp opracowała model dla monitorowania zaburzeń, który jest aktualnie obiegowym modelem na terenie całych Stanów Zjednoczonych. Od tego momentu cały czas jest monitorowane:  opóźnienie umysłowe, porażenie mózgowe, uszkodzenia słuchu i wzroku dzieci w przedziale wiekowym od 3 – 10 lat. Znaleziono klucz dla prawie wszystkich zaburzeń tego okresu rozwojowego. Dzięki monitorowaniu udało się ograniczyć powszechność tych zaburzeń. Okazało się ze 1 na 83 dzieci ma jedno z tych poważnych zaburzeń. Jeśli przeniesiemy to na populacje kraju – Stanów Zjednoczonych, otrzymamy liczbę ponad 380 tysięcy zaburzonych dzieci, nie licząc autyzmu.!!!!

              Mając klucz do badania powyższych zaburzeń Dr Marshalyn Yeargin-Allsopp wraz z Dr Coleen Boyle wstępnie opracowały metodę badawcza – jak monitorować autyzm, szczególnie to co go wywołuje. Zastosowały ostatecznie z sukcesem model, który stosowano wcześniej do badania innych zaburzeń. Rozpoczęto monitorowanie autyzmu na terenie całego kraju.

Celami  monitorowania autyzmu było i jest:

·        otrzymać możliwie kompletne dane ilościowe dzieci z syndromem autyzmem na każdym obszarze;

·        dostarczyć porównania podstawowej populacji z przyrostem autyzmu; badać czy autyzm ma coś więcej wspólnego z jakąś określoną grupa dzieci niż inne;

·        oraz badać czy ilość dzieci z autyzmem jest zmienna w czasie.

 

Nie było to łatwe zadanie, ponieważ nie było w dokumentacji lekarskiej, czy jakiejkolwiek testów potwierdzających diagnozę autyzmu u małych dzieci. Szybko okazało się, ze prawie połowa dzieci może być identyfikowana tylko na podstawie dokumentacji szkolnej, czyli najwcześniej od 5 roku życia. W Polsce ten problem wygląda podobnie, monitorowanie osób autystycznych jest niezwykle trudne. Nierzadko o tym, że dziecko jest autystyczne rodzic dowiaduje się kiedy idzie ono do przedszkola lub szkoły i po raz pierwszy w życiu rodzice maja kontakt z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną.

              W USA pokazano, że ilość dzieci z autyzmem i cechami autystycznymi jest wyższa niż zakładano na początku. We wczesnych latach 80-tych stosunek dzieci autystycznych do dzieci zdrowych wahał się od 1 na 2500 do 1 na 3000 dzieci. Aktualne badania wykazały, że w Brick Township w stanie New Jersey stosunek ten waha się od 1 dziecka autystycznego na 250 dzieci zdrowych do 1 na 150 dzieci z innymi zaburzeniami. W Atlancie ten stosunek wynosi 1 na 250 dzieci. Do monitorowania tego stanu zastosowano model używany w Wielkiej Brytanii, gdzie wyniki są podobne.

              Analiza wyników skłania do objęcia problemu autyzmu wysokimi priorytetami i koncentracji wysiłków na monitorowaniu wszystkich Stanów USA, prowadzenia badań, poszukiwania przypadków autyzmu oraz wypracowania profilaktyki i jak najwcześniejszej diagnozy. W związku z tym  podjęto również współprace z Narodowym Instytutem Zdrowia w celu poszukiwania skutecznego leczenia i potencjalnego lekarstwa.

Narodowe Centrum Defektów Urodzeń i Zaburzeń Rozwojowych /NCBDDD/ wraz z Centrum Kontroli Chorób i Profilaktyki /CDC/ skoncentrowały się na: monitorowaniu i tworzeniu sieci monitoringu autyzmu i zaburzeń rozwojowych, badaniach  epidemiologicznych oraz wypełnianiu luki informacyjnej na temat autyzmu.

Jest to ogrom pracy jaki postawiły przed sobą te instytucje wszystko po to, by zrozumieć autyzm, opracować leczenie i  ostatecznie jemu  przeciwdziałać.  Obecnie jest monitorowanych 13 spośród 49 stanów i planuje się, że do końca roku w monitoring zostaną włączone następne dwa.

              Badania epidemiologiczne i monitoring autyzmu wraz z towarzyszącymi badaniami naukowymi  na przykładzie Atlanty pokazały, że dzieci z syndromem autyzmu są podobne do dzieci z innymi poważnymi zaburzeniami rozwojowymi. Wiadomo, że 62% dzieci z autyzmem ma  inne zaburzenia rozwojowe. Ponadto 8% ma także padaczkę, a 5% porażenie mózgowe. Dodatkowo 68% dzieci z syndromem autyzmu ma uszkodzona sferę procesów poznawczych.

W Stanach Zjednoczonych istnieją Centra  Autyzmu i Innych Zaburzeń Rozwojowych oraz Epidemiologii /CADDRE/ – jest ich pięć. Centra te prowadza badania mające na celu minimalizacje przyczyn powstawania zaburzeń. Czuwają też nad nie duplikowaniem pracy. CDC i CADDRE wspólnie poszukują czynników ryzyka powstawania autyzmu, jego ewolucji i tego jak wygląda ona  na tle innych zaburzeń rozwojowych.  Pracują z rodzicami na uczelni i w departamencie zdrowia, tworząc stanowy program bazowy do identyfikacji czynników ryzyka i przypadków autyzmu oraz innych zaburzeń rozwojowych.

CDC bierze udział w określonej liczbie badań epidemiologicznych rodziców współdziałających z CADDRE. CDC prowadzi specjalne badania na rozwojem analizując:

·        autyzm,

·        narodziny nowej biologicznej jednostki ( białka ),

·        obecność innych czynników, problemy w ciąży albo przy narodzinach,

·        historie rodziny w kontekście występowania zaburzeń autoimmunologicznych,

·        badania genetyczne.  

CDC współpracuje również z Duńczykami. Dania prowadzi badania, których nie można przeprowadzić w USA, albo są one tutaj zbyt kosztowne. Kontakty z Dania są również uzasadnione tym, ze Dania posiada bardzo dobrze rozwinięty system wielolinkowy Krajowej Rejestracji Osób z Syndromem Autyzmu, zawierający dane - badania liniowe- z całego życia osoby z autyzmem. Jest to ogromna kopalnia wiedzy, i jeśli jest jakiś problem, można postawić pytanie, a system ten wyszuka odpowiedzi lub podobne przypadki wraz z drogą postępowania. Prowadzą na przykład badania osób z autyzmem, u których autyzm może być konsekwencją szczepionki MMR - / potrójna szczepionka Odra, Świnka, Różyczka /. 

              W raporcie z badań Amerykańskiej Akademii Nauk czytamy po pierwsze, że największą nadzieją na pomoc dzieciom z autyzmem byłaby wczesna diagnoza i wczesne leczenie. Niestety, najświeższe badania naukowe sugerują, że blisko polowa wszystkich dzieci jest diagnozowana po raz pierwszy kiedy idą do szkoły – czyli w wieku 5 lat. Zachodzi potrzeba zmiany tego. Po drugie, że  należy zmienić fakt, iż  65% raportów pediatrycznych podaje, że lekarze pediatrzy  nie czują się  gotowi  oszacować poziomu rozwoju  dzieci, szczególnie z autyzmem.  Stąd program ogłoszony w dniu 18 lipca / patrz początek artykułu/  jest bardzo ważnym programem pozwalającym na zbadanie tych dwóch problemów i opracowanie wniosków do realizacji. 

              Uważa się tutaj, podobnie jak w Polsce, że rodzice są kluczem do sukcesu dzieci autystycznych. Wszelkie programy pomocowe zakładają partnerstwo z rodzicami i ich mobilizacje do podtrzymywania  ich dzieci.  Mogą oni  uczestniczyć w procesie ochrony, oraz koordynacji pomocy ich dzieciom. Instytucje państwowe, naukowe również potrzebują pomocy rodziców dla swoich inicjatyw na rzecz autystów. Bardzo ważne są wszelkie sygnały na temat pracy, profilaktyki, leczenia czy wreszcie codziennego trwania, życia z osobą autystyczną.

              Podsumowując, trzeba powiedzieć, że możemy mieszkać na wielu brzegach, lądach i wyspach...zmagać się z tymi samymi problemami odrębnie, bez wsparcia tych, którzy już przeszli przez te doświadczenia, albo potrzebują bogactwa naszych doświadczeń. Po co jednak kroczyć samotnie w ograniczoności swojego ”lądu”, gdy można zbudować mosty...współpracy, wspierania siebie, wymiany doświadczeń dla rozwiązania wielu zagadnień autyzmu.

Zatem razem możemy więcej i nie ustawajmy w wysiłkach aż nie znajdziemy rozwiązań dla wczesnej diagnozy i interwencji dzieci autystycznych oraz wsparcia profilaktycznego i medycznego – lekarstwa dla autystów, którzy dziećmi już nie są.

 

 

 

 

 

 

mgr Danuta Kiek   ZSS Nr 1, Katowice

 

Kształtowanie świadomości ekologicznej dzieci i młodzieży

 

 

          Edukacja ekologiczna odgrywa ważną rolę we współczesnym świecie, jest ważnym elementem wielostronnego rozwoju osobowości dziecka.

         Kształtowanie świadomości ekologicznej powinno się rozpoczynać możliwie najwcześniej. Nabyte bowiem doświadczenie rzutuje na stosunek dzieci do zagadnień ochrony środowiska. Zajęcia z przyrody w szkole podstawowej i ścieżki edukacyjne w gimnazjum są szansą na wykształcenie w uczniach przyjaznych środowisku zachowań. W edukacji ekologicznej dziecko musi być aktywnym uczestnikiem. Swoista wrażliwość dziecka kształtuje się w kontakcie z przyrodą. Im wcześniej dzieci nauczą się świadomych zachowań ekologicznych, tym bardziej będą one dla nich oczywiste.

         W procesie edukacji ekologicznej nauczyciel powinien wykorzystać naturalną ciekawość dzieci do rozwijania zainteresowań przyrodniczych, umożliwić bezpośredni kontakt z przyrodą i wdrażać dzieci do praktycznego działania w procesie poznania i ochrony przyrody.

          Treści ekologiczne nie mogą być opracowane wyłącznie na drodze teoretycznej, nieodzowne jest oparcie procesu nauczania i uczenia się na aktywnym poznaniu zagadnień ekologicznych przez uczniów. W nauczaniu ochrony środowiska ogromną rolę odgrywają wycieczki i zajęcia terenowe, dlatego chcąc dobrze poznać przyrodę należy być z nią w bezpośrednim kontakcie.

Realizację tego założenia umożliwiają zajęcia terenowe. Uczestnicy zajęć terenowych powinni sami uczestniczyć w badaniach zagrożonego środowiska. Stosowanie eksperymentów i obserwacji zwiększa aktywność uczniów zapewniając osiąganie lepszych wyników, a więc wpływa na efektywność procesu dydaktycznego.

Praca w terenie z zastosowaniem metod badawczych takich jak eksperyment i obserwacja musi być realizowana według instrukcji i ściśle przestrzegana. Wiedza przyswajana samodzielnie poprzez własne prace badawcze uczniów jest bardziej trwale, dokładniej i efektywniej zapamiętana.

          Niewątpliwie ważną rolę w edukacji ekologicznej może pełnić „ Zielona Szkoła ”, gdzie mogą odbywać się zajęcia terenowe według uprzednio przygotowanego planu dostosowanego do wieku uczniów. Oprócz zajęć terenowych mogą też odbywać się spotkania ze służbą leśną, wycieczki do parków narodowych lub rezerwatów przyrody.

          W edukacji ekologicznej ważne miejsce zajmują metody aktywizujące, które ułatwiają pracę uczniom i nauczycielom. Nauczyciel stosując metody aktywizujące odkrywa nowe możliwości. Eksperymentowanie i podejmowanie nowych wyzwań zapobiega rutynie i zwiększa efektywność pracy. Dzięki temu zmieniają się także sami uczniowie.
Z biernych odbiorców  stają się aktywnymi uczestnikami procesu dydaktycznego. Zaczynają być dociekliwi, samodzielni, zdolni do rozwiązywania problemów.

Metody aktywizujące zwiększają skuteczność i efektywność uczenia się, wzmacniają motywację uczniów i rozwijają samodzielność.

           Gry dydaktyczne są niewątpliwie jedną z ciekawszych metod w edukacji ekologicznej. Budzą poczucie odpowiedzialności za stan środowiska, zachęcają do przemyśleń i działań. Zastosowanie gier dydaktycznych w edukacji ekologicznej umożliwia atrakcyjny i emocjonalny sposób zapoznawania uczniów z problemami zagrożenia i ochrony środowiska. Na ogół gry dydaktyczne są ściśle powiązane z rzeczywistością, dotyczą sytuacji i zjawisk , z którymi uczniowie spotykają się na co dzień. Celem gier dydaktycznych w edukacji ekologicznej jest kształtowanie racjonalnego stosunku do przyrody i poczucia odpowiedzialności za stan środowiska.

           Ważne miejsce w edukacji ekologicznej zajmują dramy i gry sceniczne. Drama oznacza krótkie przedstawienie lub improwizację różnych sytuacji bądź wydarzeń. Może ona być zaplanowana przez nauczyciela na zakończenie pracy nad określonym zagadnieniem albo rozwinąć się spontanicznie, pod wpływem emocjonalnego zaangażowania uczniów. Wówczas uczniowie sami tworzą scenariusze wymyślają postacie i przygotowują role. Metoda dramy traktowana przez uczniów jako zabawa nie wymaga ćwiczenia odgrywanych ról i daje możliwość swobodnego wypowiadania myśli i podejmowania decyzji o przebiegu przedstawienia. W czasie gier dramatycznych o tematyce ekologicznej uczniowie wcielają się w różne postacie, nie tylko ludzi ale także np. roślin bądź zwierząt, utożsamiają się z nimi i mówią o degradacji środowiska i niebezpieczeństwach z tym związanych. Tego rodzaju przedstawieniu towarzyszą zawsze fascynujące i głębokie przeżycia pobudzające umysł i wyobraźnię.  Drama zarówno dla nauczyciela jak i dla uczniów jest niezwykle interesującym przeżyciem, stwarzającym możliwość twórczego myślenia i rozwijania różnorodnych zdolności : wypowiadania myśli, wartościowania, wnioskowania. Ta metoda kształcenia zasługuje na większe spopularyzowanie. Metoda ta bardzo angażuje dzieci, pozwala im nie tylko poznać treści merytoryczne związane z degradacją środowiska, ale także przeżywać nowe pomysły podczas przygotowywania dramy jak i po jej przedstawieniu.

          Niewątpliwie bardzo ciekawą metodą prowadzenia edukacji ekologicznej jest metoda projektu. Projekt jako metoda nauczania polega na samodzielnej realizacji przez uczniów zaplanowanych przez nauczyciela zadań. Projekty stanowią jedną z metod pracy uczniów która polega na uczeniu się i kształtowaniu umiejętności uczniów w toku wykonywania projektu. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin