Jericho [1x03] Four Horsemen.txt

(29 KB) Pobierz
[1][23]/Poprzednio w Jericho:
[26][32]/Jake Green.
[34][47]/Jak si� masz, stary?
[49][61]/Zaraz. Gdzie� ty by�, do cholery?
[63][73]/W pobli�u.
[75][97]/Jake, nikt nie jest w pobli�u przez 5 lat.
[99][134]/A tak powa�nie, gdzie by�e�?
[136][142]/Witaj, bracie.
[144][155]/To, na co narazi�e� t� rodzin�...
[157][173]/- Johnston, na mi�o�� Bosk�!|/- M�g� zosta�...
[175][198]/Mo�emy sp�dzi� tydzie�, rozmawiaj�c,|/kim m�g�bym zosta�, dobra?
[200][212]/Zosta� jeszcze jeden dzie�.
[214][251]/Musz� by� jutro w San Diego.
[254][303]/Wygl�da na to, �e eksplozja|/by�a na zachodzie, mo�e Denver.
[305][312]/Jeste�my atakowani?
[314][332]/To m�g� by� test, to m�g� by� wypadek.
[334][360]/Cze��, Dale, przepraszam,|/�e nie zadzwoni�am wcze�niej, ale...
[362][379]/O m�j Bo�e! O m�j Bo�e...
[381][391]/Tak mi przykro.
[393][411]/Nie wiedzia�am,|/�e twoja matka by�a w Denver.
[413][434]/- By�a w Atlancie.|/- O m�j Bo�e!
[436][448]/Wydaje mi si�,|/�e wczoraj zgin�a moja matka.
[450][474]/Wydaje mi si�,|/�e wczoraj zgin�a tak�e moja matka.
[476][492]/Sprowad� April, spotkamy si� w szpitalu.
[494][511]/Hej, by� tam pusty autobus wi�zienny.
[513][532]/Wiem, �e m�wicie ludziom, �e to wypadek.
[534][570]/Ale je�li to by� atak, szeryfie,|/i panuje tam chaos,
[572][609]/to nie chcia�by pan, �eby �li ludzie wiedzieli,|/�e Jericho jeszcze tu stoi.
[611][635]/Ridley?
[640][655]/Czy na tym kanale kto� mnie s�yszy?
[657][693]/S� tu uzbrojeni m�czy�ni.|/Wydaje mi si�, �e oni zabili szeryfa.
[695][712]/Co? Deszcz zmyje|/promieniowanie z powietrza?
[714][731]/Tak, i przyniesie je wprost na Jericho.
[733][749]/Sk�d pan wie o promieniowaniu,|/panie Hawkins?
[751][787]/Poniewa� by�em glin� w Saint Louis,|/a po 9/11 musieli�my si� szybko doszkoli�.
[789][805]/Za ile czasu dotrze tu promieniowanie?
[807][830]/Jak d�ugo zwykle zajmuje,|/by burza dotar�a tu z Denver?
[832][841]/Mniej, ni� 2 godziny.
[843][863]/Ka�dy z tej cz�ci mo�e uda� si�|/do schronu pod ratuszem,
[865][889]/a wszyscy z p�nocnej cz�ci|/p�jd� do kliniki.
[891][914]/Nasz schron jest bezu�yteczny.|/Zabieram tych ludzi do ratusza.
[916][933]/- Nie mog� tu wej��, Jake.|/- Co to znaczy, "Nie mog� tu wej��"?
[935][944]/Jeste�my wypchani po brzegi.
[946][957]/Kopalnia soli. Ile zmie�ci ludzi?
[959][970]/Musimy zabezpieczy� wej�cie.
[972][980]/Tam nie ma drzwi, Jake.
[982][1000]/Nie mo�emy pozwoli�,|/by deszcz pada� do �rodka, Shep.
[1002][1014]/Ci ludzie nie b�d� bezpieczni.
[1016][1037]/Gotowe.
[1039][1052]/- Co si� tam dzieje?|/- Nie wiem.
[1054][1069]/Zawsze co� wiesz.
[1071][1110]/Wiesz, by nie zadawa� mi pyta�.
[1473][1499]{C:$aaccff}18 GODZIN|PO ATAKACH BOMBOWYCH
[1923][1964]- Wci�� nic nie m�wi.|- Tyle to i ja widz�.
[1966][2001]Wiesz, ja jestem policjantem|i nikogo nie zabi�em,
[2003][2037]a ona jest nauczycielk�.
[2047][2062]Gdzie jest Stanley?
[2064][2094]Jake, m�j brat nic nie|wie o promieniowaniu.
[2096][2128]Kiedy przestanie pada� deszcz,|on wr�ci. Nie martw si�.
[2130][2168]Bonnie, znam Stanleya,|nic mu nie b�dzie.
[2170][2190]Jake, mam twojego brata.|Jest razem z twoim ojcem.
[2192][2204]Wreszcie.
[2206][2239]- Eric, co u taty?|/- W porz�dku.
[2241][2271]Schron jest zabezpieczony.
[2273][2289]S�uchaj, Jake, gdzie jeste�?
[2291][2303]/Jestem u Richmond�w.
[2305][2339]Jak tylko przestanie pada�, zbierz wszelkie|mo�liwe narz�dzia i udaj si� do kopalni.
[2341][2362]/Musia�em wysadzi� wej�cie,|/by deszcz nie pada� do �rodka.
[2364][2388]/Ludzie nie mog�|/przebywa� tam zbyt d�ugo.
[2395][2434]Bardziej martwi� si� tym, �e eksplozja|mog�a zanieczy�ci� wentylacj�.
[2436][2466]- I j� spowolni�?|/- I j� zablokowa�.
[2468][2491]/Musimy ich wyci�gn��.
[2493][2539]/Nie mo�emy skontaktowa� si� z nikim z kopalni.|/Nie mamy �adnej ��czno�ci radiowej.
[2541][2597]Prosz� skarbie, we� �yka.|Dobrze, ma�ego �yka i podaj dalej.
[2602][2626]Dobrze.
[2653][2674]Zaraz wr�c�.
[2676][2703]Przepraszam.
[2706][2734]Hej, jak si� trzymasz?
[2747][2776]Wydaje mi si�, �e twoi uczniowie|znosz� to lepiej ode mnie.
[2778][2801]Wiedz�, �e nie ma si� czego obawia�.
[2803][2835]Dla nich to, jak nieudana|wycieczka w teren.
[2837][2857]Ci�ko jest mi oddycha�.
[2859][2899]W porz�dku. Napij si� troch� wody.
[2910][2932]- Dobrze.|- Musz� wyj�� na zewn�trz.
[2934][2950]Wkr�tce. Wkr�tce.
[2952][2965]Czy panu Rennie'mu nic nie jest?
[2967][3002]Nic mu nie b�dzie.|Musimy mu zapewi� troch� przestrzeni.
[3004][3018]Wracaj.
[3020][3041]Nie mog� tego znie��.|Musz� wyj�� na zewn�trz.
[3043][3079]W porz�dku. G��boki oddech.
[3265][3292]W porz�dku?
[3303][3328]G�upie pytanie.
[3330][3354]W�a�nie.
[3356][3383]Sk�d b�dziemy wiedzie�,|�e deszcz jest radioaktywny?
[3385][3409]Denver le�y do�� daleko.
[3411][3453]Nie wiemy ile by�o bomb. Nie wiemy...
[3489][3517]- Co to jest?|- Kto� jest na g�rze.
[3519][3553]Oby nie kolejny wi�zie�.
[3723][3734]Stanley.
[3736][3742]Dzi�ki Bogu.
[3744][3770]Hej, nie, nie.
[3772][3788]Stanley, nie dotykaj jej.
[3790][3827]Deszcz mo�e by� radioaktywny.
[4140][4168]/April, jest tu Stanley.|/Nic mu nie jest.
[4170][4191]Twierdzi, �e by� na zewn�trz|przez oko�o 20 minut.
[4193][4239]Tak, by�em u jednego z kuzyn�w.|Pomaga�em mu zap�dzi� byd�o. Utkn�li�my.
[4241][4262]- Czy on wymiotuje?|/- Nie.
[4264][4297]Dobrze. Macie tam jak�� jodyn�?
[4299][4329]Bonnie, jodyna.
[4342][4368]Hej, a po co te czo�gi?
[4370][4388]Jakie czo�gi?
[4390][4418]W drodze do domu widzia�em kolumn�|czo�g�w zmierzaj�c� do Denver.
[4420][4438]Stanley, ile czo�g�w widzia�e�?
[4440][4456]- Mo�e 5.|- Gdzie?
[4458][4490]By�y poza zasi�giem, nie potrafi�|powiedzie� dok�adnie, gdzie si� znajdowa�y.
[4492][4533]Ja by�em na Pharr's Mill|Road w pobli�u I-70.
[4535][4546]April, mamy jodyn�.
[4548][4569]B�dzie musia� wzi�� kilka �y�ek.
[4571][4581]Ale ona ma pod�y smak,
[4583][4606]wi�c czy macie chleb|lub co�, z czym mo�e to przyj��.
[4608][4637]Jeste�my w piwnicy. Jedyne co mamy,|to brzoskwinie w puszkach i konserwowane og�rki.
[4639][4662]Og�rki nie, mo�e brzoskwinie.
[4664][4694]Jake, daj mi jodyn�.
[4696][4751]Jak tylko przestanie pada�,|natychmiast przywie� go do kliniki.
[4753][4778]/I Jake...
[4782][4803]je�li on b�dzie wymiotowa�|przez kolejnych kilka godzin,
[4805][4822]zabierz stamt�d Bonnie.
[4824][4867]- Dlaczego?|- Poniewa� jej brat umrze.
[4909][4950]{C:$aaccff}Jericho [1x03] Four Horsemen|"CZTEREJ JE�D�CY"
[4952][4998]{C:$aaccff}t�umaczenie i napisy: radical
[5000][5030]{C:$aaccff}korekta: Juri24, Animol
[5032][5048]Spr�buj po prostu oddycha�, prosz�.
[5050][5065]Nie mog�. Musz� st�d wyj��.
[5067][5080]- Wiem. Oni wkr�tce...|- Musz� st�d wyj��.
[5082][5111]Panie Rennie,|prosz� skupi� si� na oddychaniu.
[5113][5133]Prosz� na mnie spojrze�.
[5135][5150]Kontrola.
[5152][5159]Dobra. Musz� st�d wyj��.
[5161][5174]- Wiem. Panie Rennie...|- Musz� st�d wyj��!
[5176][5192]Nie chc� tu umrze�!|Zabierzcie mnie st�d!
[5194][5210]- Nie chc� tu by�!|- W porz�dku. Uspok�jcie si�.
[5212][5243]Nie ma si� czym martwi�.|Straszysz dzieci, Scott.
[5245][5265]Gray, on ma klaustrofobi�.
[5267][5276]Musimy go st�d zabra�.
[5278][5300]To ja, Shep. Spr�buj si� skupi�, stary.
[5302][5318]- Spr�buj si� skupi�.|- Musz� st�d wyj��!
[5320][5339]Musimy go st�d zabra�.
[5341][5367]Musz� st�d wyj��! Nie mog�|oddycha�! Nie chc� tu umiera�!
[5369][5384]Prosz�, uwa�ajcie.
[5386][5428]Prosz�, prosz�, zabierzcie mnie st�d!
[5548][5572]- Jake chce z tob� rozmawia�.|- Jego stan si� pogarsza.
[5574][5604]Chc�, by� g��boko oddycha�.
[5606][5640]- Tak, synu, co jest?|- Tato, Stanley widzia� kolumn� czo�g�w.
[5642][5647]/W pobli�u I-70.
[5649][5672]Wiesz, na po�udniowy-zach�d, w Goodland,|jest jednostka Gwardii Narodowej.
[5674][5697]Mo�e uczestnicz� w akcji ratunkowej.
[5699][5712]Musimy wyj�� na zewn�trz|i si� przekona�.
[5714][5731]To by�oby bardzo niebezpieczne, synu.
[5733][5757]Nie mog� tak siedzie� i czeka�,|by dowiedzie� si�, co si� sta�o.
[5759][5788]Pojad� do Goodland.|Kto� powinien sprawdzi� Topeka.
[5790][5818]Dobrze, synu.
[5854][5877]- Jad� z tob�.|- Co?
[5879][5901]- Musz� odnale�� Rogera i...|- Nie, to nie s� warunki...
[5903][5940]Jad�... z tob� lub bez ciebie.
[6010][6055]M�wi� po raz ostatni.|Tu nie wolno pali�.
[6083][6102]Dobrze. Woda dla wszystkich.
[6104][6114]Dzi�kuj�, kochanie.
[6116][6134]Johnston, musz� zmierzy� ci temperatur�.
[6136][6173]Robi�a� to 5 minut temu.|Nic si� nie zmieni�o w 5 minut.
[6175][6200]Wielki Johnston Green,|powalony przez gryp�.
[6202][6218]- No to si� zaczyna.|- Nie wiem, czy ci m�wi�em,
[6220][6237]ale m�j ojciec uwa�a,|�e jest odporny na zwyk�e bakterie.
[6239][6261]- Naprawd�?|- Tak, my�la�em, �e tak jest.
[6263][6283]Pierwsza inauguracja.|Mamy wszystko na wideo.
[6285][6302]To by� �art, pr�bowa�em tylko...
[6304][6340]April, nie pope�nij nigdy b��du. Ta rodzina,|nigdy nie pozwoli ci o nim zapomnie�.
[6342][6370]Zapami�tam to.
[6453][6481]Nie lubi� go.
[6494][6518]Ja te�.
[6697][6731]Trzymaj, s� naprawd� czerstwe.
[6984][7029]Wiesz, ca�y czas my�l� o tym,|jak byli�my dzie�mi i uczono nas,
[7031][7081]by chowa� si� pod sto�ami|w razie ataku atomowego.
[7089][7117]Tak, "rzu� wszystko i si� chowaj".
[7119][7167]To by�a pierwsza rzecz, o kt�rej pomy�la�am,|kiedy zobaczy�am ten grzyb atomowy.
[7169][7221]Czy oni mieli do�� czasu,|by schowa� si� pod sto�ami?
[7228][7259]To do�� g�upie, co?
[7386][7407]Eric.
[7409][7427]Jestem nieco zdziwiona.
[7429][7440]Twoja �ona nie zachowuje si� tak,
[7442][7460]jakby wiedzia�a, �e jej ma��e�stwo|jest od dawna sko�czone.
[7462][7503]- Mary.|- Czy odnosz� z�e wra�enie?
[7517][7537]Mary, pozw�l jej przez|to przej��, dobrze?
[7539][7588]Za chwil� mi powiesz,|�e w zasadzie to ona ci� rozumie.
[7590][7617]Przepraszam.
[7698][7715]Jake.
[7717][7740]Nie pozw�l Bonnie widzie� swoich ust.
[7769][7813]S�uchaj stary, je�li p�jdzie �le,|to pami�taj, �e Bonnie wci�� jest dzieckiem.
[7815][7858]St...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin