DZIENNIK GAZETA PRAWNA z 13 stycznia 12 (nr 9).pdf

(4033 KB) Pobierz
764082678 UNPDF
DZI : DODATEK RECEPTA NA TA SZE LEKI I-VIII RADZIMY PACJENTOM: CO ZROBI , GDY LEKARZ NIE CHCE
WYSTAWI RECEPTY NA LEK REFUNDOWANY, A APTEKARZ GO WYDA JAK MO NA DOCHODZI SWOICH PRAW
gazetaprawna.pl
Pi tek – niedziela
13 – 15 stycznia 2012
nr 9 (3147 w2)
Rok 18 ISSN 2080-6744
Nr indeksu 348 066,
Nakład 131 490 egz .
weekend
2,90 zł
CENA GAZETY
W TYM VAT
magazyn
SZARA
Niegocinna ziemia obiecana
Europa wci nie ma pomysłu na to, jak zagospodarowa
imigrantów szukaj cych tu lepszego ycia. Cho z ka dym rokiem
potrzebuje ich coraz bardziej i coraz wicej. Jednak 50 tysicy osób,
które po arabskiej wio nie szturmowały włoskie i francuskie
wybrzea, wystarczyło, aby wzbudzi popłoch wród polityków
Unii Europejskiej. M6
STREFA
BŁOGOSŁAWIE STWO
KAPITALIZMU
M4-5
Midzy patologi
a powiceniem
Sam, bdc pacjentem, wolałbym
wchodzi bocznymi drzwiami,
skoro te główne s zamknite.
I gotów byłbym płaci , byle
otrzyma pomoc. „DGP” rozmawia
z prof. Wiesławem J drzejczakiem
o protecie lekarzy. M3
Wiara i ogldalno,
sacrum i klikalno
Media religijne z biznesowego
punktu widzenia niczym nie
róni si od tych powico-
nych modzie czy motoryzacji.
Ale budz kontrowersje, bo
bardzo trudno godzi sacrum
z profanum. M8
K&T V
Program TV, repertuary,
recenzje, koncerty
Chcesz by dyrektorem szkoły?
Musisz zosta menederem
Chcesz by dyrektorem szkoły?
Pienidze
nie zablokuj
nam sdów
7 reform wymiaru
sprawiedliwo ci
Resort zlecił prace nad regulaminem zatrudniania dyrektorów . Bez praw z Karty nauczyciela
Para emerytów nawet nie
bdzie próbowała odzyska
domu w warszawskim Wi-
lanowie. Chocia sprawa jest
do wygrania, nie sta ich na
100 tys. zł wpisu sdowego.
Dzi pytamy: jak ułatwi
obywatelom dostp do wy-
miaru sprawiedliwoci? Re-
cept jest obnienie opłat
sdowych i reforma skost-
niałych procedur zwalniania
z ich ponoszenia. Obywatele,
którzy wygraj proces, po-
winni mie te moliwo
odzyskania pienidzy wy-
danych na prawnika.
W poniedziałek o niechluj-
nej legislacji: czy 560 parla-
mentarzystów, rzd i sztab
ekspertów to za mało, by
wyłapa niedoróbki?
Artur Grabek
artur.grabek@infor.pl
w opublikowanym przez t
instytucj raporcie o sytuacji
i statusie zawodowym dyrek-
torów szkół i placówek owia-
towych. Jej autor Szymon Wi-
sław przekonuje, e zmiany
s niezbdne: obecna bardzo
ograniczona kariera zawodowa
i brak mobilnoci zawodowej
dyrektorów s przyczyn pora-
ek wielu reform wdraanych
w owiacie. Proponuje trzy roz-
wizania, aby ten stan rzeczy
zmieni.
Dyrektor szkoły po wyborze
na to stanowisko miałby „za-
wieszone na okres pełnienia
funkcji przywileje wynikaj-
ce z Karty nauczyciela” i byłby
zatrudniany jako pracownik
samorzdowy. Dziki temu
wyeliminowane byłyby nie-
spójnoci dotyczce jego pod-
ległoci słubowej. Ułatwiłoby
to te stworzenie prostego sys-
temu wynagradzania i moty-
wowania dyrektorów.
Samorzd mógłby zamiast
dyrektora szkoły powoła in-
spektora owiatowego. Zajmo-
wałby si on fi nansami i ka-
drami, a za proces dydaktyczny
w takim modelu odpowiadał-
by jeden z nauczycieli szkoły
w randze kierownika. Inspek-
tor mógłby zarzdza kilkoma
placówkami jednoczenie.
Dyrektorzy musieliby przej
dwuetapowe szkolenie mene-
derskie wzorowane na MBA.
Pełnienie funkcji dyrektora
byłoby ograniczone do dwóch
kadencji. Wprowadzono by te
zakaz szefowania szkole, w któ-
rej si uczyło. Wisław przeko-
nuje: „stabilno zatrudnienia
dyrektorów i czsty brak ich ja-
kiegokolwiek dowiadczenia
w pracy poza jedn kierowan
szkoł wskazuje na naglc po-
trzeb stworzenia rozwiza
sprzyjajcych, jeli wrcz nie
wymuszajcych mobilnoci
zawodowej”. Zdaniem autora
taki model wymusiłby koniecz-
no wymiany kadr.
Pomysł oburzył dyrekto-
rów szkół. Twierdz, e osoba,
która go przygotowała, nie zna
specyfi ki kierowania szkoł.
– Sukces mojej placówki wy-
nika z tego, e zanim zostałem
dyrektorem, poznałem specyfi -
k jej działania jako nauczyciel
– mówi Cezary Urban, dyrektor
XIII LO w Szczecinie.
ZNP przyznaje, e zmiany
s potrzebne, ale nie takie.
– Trzeba zmniejszy wpływ
samorzdu na obsad stano-
wiska dyrektora szkoły oraz
stworzy narzdzia do roz-
woju i dokształcania tej gru-
py zawodowej – mówi Sławo-
mir Broniarz, szef ZNP. MEN
si asekuruje. Zespół obsługi
mediów resortu pytany o re-
form odpowiedział, e ocze-
kuje propozycji ORE.
Mona bdzie zosta dyrekto-
rem szkoły, pod warunkiem e
si w niej wczeniej nie uczyło.
Bez przywilejów wynikajcych
z Karty nauczyciela, za to z obo-
wizkiem ukoczenia studiów
menederskich. Tak moe wy-
glda nowy regulamin doty-
czcy zatrudniania dyrektorów.
W lutym Orodek Rozwoju
Edukacji przedstawi sporz-
dzone na zlecenie MEN roz-
wizania legislacyjne dotyczce
statusu zawodowego dyrekto-
rów. Szczegółów pracownicy
ORE zdradza nie chc, ale
rekomendacje mona znale
AM
A4 | ycie gospodarcze kraj
B8 | Prawo
Droga na ferie wyjtkowo droga
Tuskowi ju nie podoba si niemiecka Unia
Twoje pieni dze Paliwo w Polsce jeszcze nigdy tyle nie kosz-
towało, a do koca ferii jego ceny pójd w gór. Analitycy
prognozuj, e benzyna, która dzi kosztuje rednio 5,54 zł/l,
do koca lutego zdroeje do 5,75 zł, a cena diesla podskoczy
z 5,67 do 5,90 zł/l. Ju teraz trzeba si jednak liczy z tym,
e w krajowych kurortach za ON trzeba płaci 5,99 zł/l. Ale
to i tak nic w porównaniu z kosztami, które czekaj kie-
rowców wybierajcych si na narty do Austrii albo Włoch.
Tam tankowanie moe by o jedn trzeci drosze. A13
Nasz rz d rozwa a wariant wycofania si Polski z paktu fi skalnego
Grzegorz Osiecki
Zbigniew Parafi anowicz
dgp@infor.pl
zrozumienia znajduj ar-
gumenty Wielkiej Brytanii
kwestionujcej sens umowy
midzyrzdowej. – Decyzja
w sprawie podpisania pak-
tu zapadnie, gdy zobaczymy
jego ostateczn wersj – usły-
szelimy z otoczenia mini-
stra fi nansów. Równie ze
ródeł unijnych wiemy, e
rozwaane jest niepodpisa-
nie tego dokumentu. Polska
chce, aby umowa gwaranto-
wała nam udział w szczytach
strefy euro na szczeblu sze-
fa rzdu i ministra fi nansów
w charakterze obserwatora.
Duet Merkozy nie chce o tym
słysze. Niemiecki analityk Se-
bastian Dullien tłumaczy, e
Berlin musiał pój na ustp-
stwa wobec Parya i wyeli-
minowa obserwatorów ze
szczytów strefy euro.
Jednak nie ma mowy o wyco-
faniu si Polski z obietnicy po-
yczki dla MFW majcej pomóc
w stabilizacji strefy euro. A to
włanie niedorzucanie si do jej
ratowania jest koronnym argu-
mentem Francji w rugowaniu
Polski ze szczytów strefy euro.
Najpierw były entuzjazm
i retoryka uratowania Unii
Europejskiej przed rozła-
mem. Dzisiaj rzd Donalda
Tuska zmienia ton i rozwaa
wycofanie poparcia dla pak-
tu fi skalnego. Coraz wicej
Wkrótce telewizor zaparzy kaw
Technologie Supernowoczesne telewizory rozpoznaj twarz
widza, włcz przygotowane dla niego programy, zmierz
ttno, ustal osobisty program wicze fi tness, skontrolu-
j, co robi dziecko. Najnowsze cuda techniki, dorównujce
inteligencj komputerom osobistym, zaprezentowali na
targach elektroniki uytkowej CES w Las Vegas najwik-
si gracze na tym rynku – Samsung, Panasonic, Sony i LG.
Genialne telewizory pojawi si w Polsce ju w pierwszej
połowie tego roku.
A8 | ycie gospodarcze wiat
A10
Oswajamy
kryzys
Cykl pod honorowym patronatem
Ministerstwa Gospodarki
Elektroniczna ksigowo
obniy koszty fi rmy. Ale sam
odpowiesz przed fi skusem B4
Masz długi? Zamiast dre
przed egzekucj komornicz,
moesz je sam wykupi B9
K&T V
Program TV, repertuary,
recenzje, koncerty
764082678.049.png 764082678.060.png 764082678.071.png 764082678.077.png 764082678.001.png 764082678.002.png 764082678.003.png 764082678.004.png 764082678.005.png 764082678.006.png 764082678.007.png 764082678.008.png 764082678.009.png 764082678.010.png 764082678.011.png 764082678.012.png 764082678.013.png 764082678.014.png 764082678.015.png
A2
Dziennik Gazeta Prawna, 13 – 15 stycznia 2012 nr 9 (3147)
gazetaprawna.pl
życie gospodarcze
O mądrym rządzie i głupim
samorządzie. Albo odwrotnie
Tak, stan wojenny był nielegalny. Ale jego
twórcy de facto unikną odpowiedzialności
wizją świetnie zarządza-
nych szkół, w których wy-
kształceni na Sorbonie
dyrektorzy będą dokładnie
przyglądali się każdej zło-
tówce, motywowali pracow-
ników według najnowszych
trendów, a nikt nie dosta-
nie pracy dlatego, że zna
burmistrza. Ale ja wyobra-
żam sobie inny scenariusz:
jak grzyby po deszczu na
pseudouczelniach wyrosną
kierunki, które za opłatą
zaoferują jedynie wymaga-
ny prawem papier. Znajomi
burmistrzów i tak zosta-
ną dyrektorami, nie w tej
szkole, to w innej. Wszyscy
będą z mozołem pracować,
by nowe regulacje obejść.
To nasz paradoks:
z jednej strony rząd narzu-
ca na samorządy kolejne
obowiązki, z drugiej – zu-
pełnie im nie wierzy. Przyj-
mijmy więc w końcu do
wiadomości fakt oczywisty:
jeśli samorząd odpowiada
za szkoły czy szpitale, ma
prawo stanowiska dyrek-
torskie obsadzać własnymi
ludźmi. Takie samo jak pre-
mier, który dobiera sobie
ministrów i doradców. Do-
bierze złych ludzi, oberwie
od wyborców. Burmistrz
popełni błąd, mieszkańcy
go rozliczą. A jeśli nie – wi-
docznie taki stan im odpo-
wiada bądź nie uznają jego
działania za nieprawidłowe.
Taką mamy kulturę spo-
łeczną.
Byli już tacy, którzy wie-
rzyli, że można to odgórnie
zmienić. Że kolejne para-
grafy wystarczą, by ludziom
żyło się dostatnio. Marnie
skończyli, bo uwierzyli, że są
mądrzejsi od społeczeństwa.
Andrzej
Andrysiak
zastępca
redaktora
naczelnego
Trzydzieści lat po
wprowadzeniu stanu
wojennego zapadł
wyrok w tej sprawie.
Nieprawomocny
je, że wyrok nie jest dla niego
zaskoczeniem. – Nikt się nie
spodziewał, że Kiszczak pój-
dzie siedzieć. Ale po 30 latach
doczekaliśmy się rzeczy, która
przez cały ten czas była dla nas
oczywista – mówi. Podobnie
uważa Jerzy Stępień, były sę-
dzia Trybunału Konstytucyj-
nego. – Takiego wyroku można
było się spodziewać. Na pew-
no uspokoi opinię publiczną
– mówi w rozmowie z „DGP”.
Jak podkreśla karnista Uni-
wersytetu Jagiellońskiego prof.
Andrzej Zoll, wyrok ma cha-
rakter symboliczny. – Ewen-
tualne roszczenia są przedaw-
nione – mówi. Artykuł 422 1
par. 2 kodeksu przewiduje,
że jeżeli szkoda wynikła ze
zbrodni lub występku, rosz-
czenie o naprawienie szkody
ulega przedawnieniu z upły-
wem dwudziestu lat od dnia
popełnienia przestępstwa.
I to bez względu na to, kiedy
poszkodowany dowiedział się
o szkodzie i o osobie obowiąza-
nej do jej naprawienia.
Prokurator Instytutu Pa-
mięci Narodowej Piotr Pią-
tek uznał wczorajszy wyrok
za sukces. Zapowiedział jed-
nak, że IPN będzie apelował
w wątku dotyczącym unie-
winnienia Stanisława Kani.
współpraca: Adam Makosz,
Barbara Kasprzycka
i w publicznym dys-
kursie przyjęło, że
Polska to kraj wymagający
nieustającej naprawy. Po-
nieważ wszystko działa źle,
wszystko trzeba zmieniać.
Kolejne ustawy i regulacje
mają naprawić to, co ze-
psute. Rządzący są rozlicza-
ni nie ze skuteczności, ale
liczby zmian, które wprowa-
dzili. Jeśli minister wypich-
cił nową ustawę, to dobry,
jak nie – obibok pewnie i do
wymiany się nadaje. Kończy
się zwykle takimi kwiatka-
mi, jak ustawa o przekształ-
caniu szpitali w spółki.
Uchwalono ją, ogłoszono
sukces, cóż z tego, skoro ba-
łagan (by nie użyć innego
słowa na „b”) w służbie
zdrowia jak był, tak jest.
I oto słychać o cudownym
leku na całe zło, tym razem
w szkołach. Aby wytrzebić
kumoterstwo, nepotyzm
i nieumiejętne zarządzanie
w do szpiku kości zepsu-
tych samorządach, podle-
gły MEN Ośrodek Rozwoju
Edukacji postuluje wprowa-
dzenie obowiązku studiów
menedżerskich dla dyrekto-
rów szkół. Więcej: przydał-
by się zakaz dyrektorowania
w szkole, w której poprzed-
nio szef uczył, oraz ogra-
niczenie kadencji w jednej
placówce do dwóch. No to
będzie rewolucja. A efekty?
Pomysłodawcy będą pró-
bowali nas omamić piękną
Tomasz Żółciak
tomasz.zolciak@infor.pl
Kara więzienia w zawiesze-
niu na pięć lat dla Czesława
Kiszczaka, uniewinnienie
Stanisława Kani oraz umo-
rzenie śledztwa w sprawie
Eugenii Kempary – taki wy-
rok zapadł wobec autorów
stanu wojennego po ponad
30 latach od jego wprowa-
dzenia. Decyzję sądu – choć
symboliczną – z zadowole-
niem przyjmuje większość
działaczy opozycji z czasów
PRL. Ale nie wszyscy.
Wczorajszemu posiedzeniu
Sądu Okręgowego w Warsza-
wie w sprawie rozliczenia or-
ganizatorów stanu wojennego
wprowadzonego w 1981 roku
towarzyszyły ogromne emocje.
Z powodu chaosu, jaki zapano-
wał na sali rozpraw, sąd musiał
przesunąć ogłoszenie wyro-
ku o dwie godziny, wyrzucając
osoby postronne z sali na ko-
rytarz. Adam Słomka, działacz
opozycji PRL-owskiej związa-
ny z KPN, wszedł na stół sę-
Czesław Kiszczak (drugi z prawej) w Sejmie, 1983 rok
dziowski, z którego siłą ścią-
gać musiała go policja. Za ten
incydent sąd skazał go na dwa
tygodnie więzienia.
W końcu o godzinie 15 sąd
wydał wyrok. Skazany na
dwa lata więzienia został je-
dynie Czesław Kiszczak (sąd
wziął pod uwagę wiek i stan
zdrowia oskarżonego). Były
I sekretarz KC PZPR Stani-
sław Kania został uniewin-
niony, a sprawę członkini
Rady Państwa Eugenii Kem-
pary umorzono z powodu
przedawnienia. Wyrok nie
jest prawomocny.
– Dekrety i uchwała o wpro-
wadzeniu stanu wojennego
podjęta przez Radę Państwa
12 grudnia 1981 r. były niele-
galne – stwierdziła w uzasad-
nieniu wyroku sędzia Ewa Je-
thon. Sąd ocenił też, że w 1981
r. nie było zagrożenia obcą in-
terwencją, a Wojciecha Jaru-
zelskiego określił jako „przy-
wódcę tajnego porozumienia,
którego celem było wprowa-
dzenie stanu wojennego”.
Z wyroku zadowoleni są byli
działacze opozycyjni. – Spra-
wiedliwości stało się zadość
– mówi w rozmowie z „DGP”
Władysław Frasyniuk. Doda-
Wyrok jest
symboliczny,
a roszczenia
są przedawnione
Nie umierasz z głodu? To płać podatki
Analiza
Przemysław Molik
przemyslaw.molik@infor.pl
z których jeden z przeszedł
ciężką chorobę. Do umorze-
nia mieli 8 tys. zł. Wskazali,
że mają na wychowaniu syna.
Płacą za jego studia.
Organ zgodził się z podat-
nikami, że ich sytuacja ma-
terialna jest trudna. Jednak
otrzymując wynagrodzenie
w wysokości 160 tys. zł z tytu-
łu rozwiązania umowy o pra-
cę, mieli możliwość spłaty po-
datków. Przeznaczenie ich na
leczenie nie wystarcza do
umorzenia zaległości.
Ze stanowiskiem tym zgo-
dził się NSA w wyroku z 30
listopada 2011 r. (sygn. akt II
FSK 1026/10). Sąd uznał, że
naczelnik urzędu skarbowe-
go nie ma obowiązku uma-
rzać podatnikowi zaległości,
nawet po zbadaniu sytuacji
ekonomicznej i zdrowotnej.
W innym wyroku (z 18
marca 2011 r., sygn. akt II
FSK 1964/09) NSA uznał, że
do zwolnienia z płacenia po-
datków nie uprawnia także
pobyt w więzieniu. Podatnik
nie pracował, miał do spła-
cenia zaległe alimenty oraz
będzie w więzieniu przez naj-
bliższe 5 lat. W tym wypad-
ku chciał umorzenia 406,10
zł długu wraz z odsetkami
w wysokości 115 zł. Według
NSA umorzenie byłoby nie-
sprawiedliwe w stosunku do
podatników, którzy sumien-
nie wywiązują się ze spłaty
zobowiązań.
Przyznanie ulgi pewnym
podatnikom mogłoby mieć
negatywne konsekwencje
dla społeczeństwa. Taką tezę
wyraził NSA w wyroku z 26
lipca 2011 r. (sygn. akt II FSK
425/10), w którym przyznał
rację organom podatkowym
odmawiającym ulg emery-
talnych. Zaległości dotyczy-
ły VAT z czasów, gdy jeszcze
prowadziła irmę. We wnio-
sku o ulgę podkreślała, że
mieszka w domu syna, a jej
źródłem dochodów jest eme-
rytura (ok. 1400 zł). Wskazała,
że jej wydatki na utrzyma-
nie przekraczają miesięcznie
1200 zł, nie ma oszczędności
ani majątku. Jej emerytura
została zajęta, a więc w wy-
niku tej egzekucji nie będzie
się miała z czego utrzymać.
Fiskus nie podzielił jej obaw.
NSA przyznał rację urzę-
dowi i uznał, że nawet jeśli
istnieje ważny interes po-
datnika, to nie wolno po-
mijać interesu publicznego.
Ważny jest konstytucyjny
obowiązek terminowej spła-
ty podatków oraz równości
opodatkowania.
Niestety rzadko zdarzają
się korzystne dla podatni-
ków rozstrzygnięcia w spra-
wie umorzenia długów po-
datkowych. W wyroku z 25
sierpnia 2011 r. (sygn. akt II
FSK 659/10) NSA uznał, że
samotna matka pięciorga
dzieci, która utrzymuje się
aaaa bank scenografa
zatrudni bardzo pilnie
Podatnik, który ma długi po-
datkowe, może liczyć na ich
umorzenie, jeśli spłata zale-
głości zagrażałaby jego życiu.
Każdy podatnik, który ma
problemy ze spłatą zaległych
podatków, może starać się
o ich umorzenie. Wystarczy
złożyć wniosek do urzędu
skarbowego i go uzasadnić.
W teorii wydaje się proste.
Niestety bywa kłopotliwe
w praktyce. Urzędnik pro-
wadzący taką sprawę może
odmówić przyznania ulgi.
Wszystko dlatego – jak pod-
kreślają sądy administracyj-
ne w wydawanych orzecze-
niach – że Skarb Państwa
nie jest instytucją charyta-
tywną. Ulga nie przysługuje
każdemu, kto jest w ciężkiej
sytuacji i teoretycznie nie ma
pieniędzy na spłatę podatku.
Fiskus, analizując sytuację
podatnika, będzie sprawdzał,
czy zaistniał interes podatni-
ka lub interes publiczny.
W jednej ze spraw organ
podatkowy odmówił umo-
rzenia małżonkom bez pracy,
Finanse
Jacek Uryniuk
jacek.uryniuk@infor.pl
go kraju – mówi Marcin Po-
gorzelski z Raifeisena.
Jego zdaniem podczas te-
stów wideokonferencji klien-
ci zwracali uwagę na dys-
komfort rozmowy z doradcą
za pośrednictwem monitora
komputerowego. – Przeszka-
dzał im brak dyskrecji, zła ja-
kość połączenia czy światło
padające na monitor – mówi.
Bank postanowił więc za-
trudnić ilmowych scenogra-
fów, którzy zaprojektowali
pomieszczenia, w których
odbywają się wideokonfe-
rencje. Filmowcy pracowa-
li m.in. nad odpowiednim
oświetleniem i wygłusze-
niem pokoi.
Na razie z wirtualnego do-
radcy mogą korzystać wybra-
ni klienci Raifeisena z kilku
miast. Wkrótce mają dołączyć
do nich klienci powstającego
biura maklerskiego.
14 proc.
wynoszą obecnie odsetki
od zaległości podatkowych
1 miesiąc
ma urząd skarbowy na
rozpatrzenie wniosku
o przyznanie ulgi w zapła-
cie podatku
Szukanie sposobów na obni-
żenie kosztów prowadzenia
działalności rzuciło bankow-
ców w ramiona specjalistów
od ilmowej scenograii.
Coraz więcej banków za-
miast zatrudniać setki spe-
cjalistów, daje pracę garstce
fachowców, którzy klientom
doradzają na odległość. Spo-
tkanie z konsultantem za
pomocą wideokonferencji
umożliwiają BPH i ING Bank
Śląski. Teraz to rozwiązanie
wprowadza Raifeisen Bank
Polska. – Klienci wymaga-
ją porady na coraz wyższym
poziomie. Łatwiej nam go
zapewnić, zatrudniając kilku
ekspertów w centrali banku,
niż nawet większą ich liczbę
w oddziałach na terenie całe-
z zasiłku, nie ma szans na
spłatę zaległych podatków,
bo zagroziłoby to jej życiu.
Szanse na otrzymanie
pozytywnej decyzji są małe
i wymagają zaistnienia nie-
zależnych zdarzeń losowych
np. pożaru, kradzieży, któ-
re uzasadniają ważny inte-
res podatnika i interes pu-
bliczny.
Dziś:
Recepta na tańsze leki
Poradnik dla pacjenta I-VII
Wtorek:
Poradnik Pieniądze
z UE w 2012 r.
Środa:
Pomysły na biznes
Jak zarabiać w domu
Wiadomości ekonomicznych „Trójki” i „Dziennika Gazety Prawnej” s łuchaj od poniedziałku do piątku o godz. 7.30 w Programie 3
1
T ak się już utarło
764082678.016.png 764082678.017.png 764082678.018.png 764082678.019.png 764082678.020.png 764082678.021.png 764082678.022.png
 
reklama
1
764082678.023.png
A4
Dziennik Gazeta Prawna, 13 – 15 stycznia 2012 nr 9 (3147)
gazetaprawna.pl
YCIE GOSPODARCZE | KRAJ
Dyrektorzy szkół do wymiany
Orodek Rozwoju Edukacji – agenda podległa Ministerstwu Edukacji – wystawił bardzo niepochlebn opini
dyrektorom polskich szkół. Oskara ich o sabotowanie reform . I zaleca zmiany w sposobie mianowania
Artur Grabek
artur.grabek@infor.pl
bdzie kierował szkoł. Z da-
nych raportu wynika bowiem,
e w 19 proc. gmin wiejskich
konkursy na dyrektora szkoły
si nie odbyły, a stanowisko to
zostało powierzone.
Kto w takiej sytuacji miał-
by wprowadzi nowy model
zarzdzania owiat? O tym,
e takie zmiany maj nast-
pi, powiedziała nam Dorota
Jastrzbska, koordynatorka
projektu „Doskonalenie stra-
tegii zarzdzania owiat na
poziomie lokalnym i regional-
nym” z ramienia ORE. – Trwaj
prace nad rozwizaniami legi-
slacyjnymi, które w lutym tra-
fi na biurko minister eduka-
cji – mówi Jastrzbska. MEN
stwierdziło jedynie, e czeka
na propozycje. Rekomendacje
znajduj si w cytowanym ra-
porcie.
Chodzi o to, by dyrektor po
wyborze na stanowisko miał
zawieszone przywileje wynika-
jce z Karty nauczyciela, samo-
rzd mógł zrezygnowa z etatu
dyrektora szkoły, a w jego miej-
sce powoła inspektora owia-
towego. Proponowany jest te
model, w którym obowizy-
wałby zakaz pełnienia funkcji
kierowniczej w szkole, w któ-
rej było si nauczycielem, lub
zakaz pełnienia funkcji w jed-
nej placówce dłuej ni dwie
kadencje. Do tego dyrektor
w okresie dwóch pierwszych
lat od objcia po raz pierwszy
komentarz prawny
W raporcie powiconym sy-
tuacji oraz statusowi zawodo-
wemu dyrektorów szkół mona
przeczyta, e to włanie model
ich pracy jest wan przyczyn
poraek wielu reform wdraa-
nych w owiacie.
Autor raportu stawia tez, e
za taki stan rzeczy odpowiada
to, e prawie wszyscy dyrek-
torzy szkół s nauczycielami.
A wikszo kieruje placówk,
w której wczeniej pracowali
jako nauczyciele. W dodatku
tylko nieliczni pracowali gdzie-
kolwiek poza szkoł. To ozna-
cza brak dystansu i krytycznej
oceny rodowiska, z którego
wyszli, co przekłada si na spo-
sób zarzdzania owiat.
O skostniałym układzie za-
rzdzania owiat ma wiad-
czy te to, e co drugi dyrektor
kieruje szkoł ponad 8 lat, czyli
ponad dwie kadencje, a co siód-
my – co najmniej cztery kaden-
cje. Wród 5,5 tys. dyrektorów,
którzy odpowiedzieli na pyta-
nie autora raportu, 16 przyzna-
ło si do tego, e pełni swoj
funkcj jeszcze od lat 70.
Jako patologiczne zjawiska
raport wskazuje wysoki po-
ziom niesformalizowanych
relacji pomidzy organem
prowadzcym, czyli najcz-
ciej gmin, a dyrektorem. To
te relacje decyduj o tym, kto
TADEUSZ NARKUN
specjalista Zwi zku Powiatów Polskich
w zakresie edukacji
grup szkół przez
jedn osob zwan
np. inspektorem
o wiatowym mo liwe jest
ju dzi i nie wymaga zmian
prawnych. W systemie
edukacji funkcjonuj zespoły
szkół, nad którymi nadzór
menederski prowadzi jedna
osoba, a za dydaktyk
odpowiadaj nauczycieli
poszczególnych jednostek.
Wydaje si zatem moliwe
stworzenie zespołu szkół
gminnych, którymi
w kwestiach fi nansowych
czy pracowniczych bdzie
zarz dzała jedna osoba.
Inaczej jest w przypadku
pozostałych propozycji ORE
Zawieszenie dyrektorowi
szkoły przywilejów z Karty
nauczyciela na czas pełnienia
tej funkcji wymaga do
powanych zmian prawnych.
Podobnie zreszt jak
wprowadzenie zakazu
pełnienia tej funkcji w szkole,
w której wczeniej uczył
dyrektor, lub ograniczenie
czasu jej pełnienia do dwóch
kadencji. Cho zmiany
wydaj si racjonalne
z punktu widzenia skutecz-
noci zarzdzania czy
oszcz dno ci, to obawiam
si, e spotkaj si z ostrym
sprzeciwem rodowiska
kierowniczego owiaty.
Dyrektor nie musi by nauczycielem – uwa a ORE
stanowiska miałby obowizek
przej dwuetapowy system
szkolenia. Pierwszy, teoretycz-
ny, byłby zbliony do studiów
podyplomowych z zarzdza-
nia owiat, drugi, praktyczny,
bazowałby na praktycznej wy-
mianie dowiadcze. – Jestem
zwolennikiem rozwiza, któ-
re maj na celu podnoszenie
kwalifi kacji dyrektorów szkół
– mówi nam Sławomir Bro-
niarz, szef ZNP. W jego ocenie
o wiele istotniejsz kwesti
jest zmiana systemu przepro-
wadzania konkursów na dy-
rektorów. – Obecnie trzy głosy
w komisji ma samorzd, a dwa
kurator, co prowadzi do sytu-
acji, w której stanowisko dyrek-
tora ma charakter polityczny.
O wyborze powinni decydowa:
samorzd, nadzór owiatowy,
rodzice, pracownik szkoły oraz
osoba zajmujca si dokształ-
caniem pedagogów. Kade ro-
dowisko powinno mie jednego
reprezentanta. To budowałoby
autonomiczn pozycje dyrek-
tora i dawało wiksz nieza-
leno szkole – przekonuje
Broniarz.
Na raporcie ORE suchej nit-
ki nie pozostawiaj dyrektorzy
szkół. – MEN chyba dysponu-
je zbyt duym budetem, sko-
ro wydaje pienidze na takie
brednie. W Polsce mamy pro-
blem ze znalezieniem dobre-
go nauczyciela, nie mówic
ju o ludziach umiejcych za-
rzdza owiat – mówi nam
dyrektor jednego z gimnazjów.
– Ewentualna reforma doty-
czca zmian w zarzdzaniu
owiat skoczy si podobnie
jak obnienie wieku obowizku
szkolnego – ucina rozmow.
Po lekarzach protest
zaczynaj aptekarze
Resort zdrowia szykuje si do kolejnej
poprawki w zasadach refundacji
Prawodawstwo
Klara Klinger
klara.klinger@infor.pl
były niepełne, mocno przy
tym ryzykujc. W rozporz-
dzeniu widnieje bowiem
czarno na białym, e na re-
cepcie nie mog si znale
adne zapiski niezgodne
z jej przeznaczeniem. Nie
wiadomo wic, jak potem
kontrolerzy NFZ bd trak-
towa piecztk „Refunda-
cja do decyzji NFZ” (t, któr
w ramach protestu wysta-
wiaj lekarze). Tym bardziej
jest to problematyczne, e
kontrole odbywaj si za-
zwyczaj po czterech latach.
A władze NFZ czy resortu
zdrowia mog ju by inne.
Tymczasem
wykrelono
moliwo od-
woła w razie
kar. Dlatego Na-
czelna Rada Ap-
tekarska idzie
na cało. da
przywrócenia
poprzednich zapisów. I chce
jeszcze wicej: by w ogóle
znie kary dla farmaceu-
tów za naruszenie rozporz-
dzenia w sprawie recept. Jej
argument jest prosty: jeeli
ministerstwo mogło wycofa
si z karania lekarzy, to dla-
czego nie moe tego zrobi
dla farmaceutów?
O tym, czy dojdzie do pro-
testu, zadecyduj parlamen-
tarzyci. Bo aptekarze chc,
by zmiany zostały wpisa-
ne do ustawy w Sejmie lub
w Senacie, który zajmie si
ni w przyszłym tygodniu..
Nowa ustawa
wyklucza z refundacji
85 proc. leków
stosowanych
powszechnie u dzieci
zauwaył problem – nie tylko
liczy na list od konsultanta
w dziedzinie pediatrii, ale jak
pisz autorzy listu „zwraca si
z uprzejm prob, by konsul-
tanci wskazali, które z leków
w ich dziedzinach s stosowa-
ne w innych grupach wieko-
wych, ni jest to zarejestro-
wane, np. u osób poniej 18.
roku ycia”.
Lekarze twierdz, e stoso-
wanie leków zgodnie z wie-
dz medyczn (czyli szerzej,
ni wynika z bada prowadzo-
nych przy rejestracji leku) jest
powszechne. W USA wylicza
si, e 15 proc. leków jest zapi-
sywanych poza wskazaniami
i w innych dawkach. Podobnie
moe by w Polsce. Rejestry
nie nadaj za badaniami kli-
nicznymi nad nowymi zasto-
sowaniami starych leków oraz
praktyk lekarsk.
Jako pierwsi larum w tej
sprawie podnieli reumatolo-
dzy: organiczenie refundacji
leków jedynie do zarejestro-
wanych wskaza spowodu-
je wzrost odpłatnoci za leki
dla pacjentów z chorobami
reumatycznymi. Cz leków
nie ma bowiem zarejestrowa-
nych wskaza w reumatolo-
gii. Dlatego niektórzy chorzy,
szczególnie ci, którzy cierpi
na choroby rzadkie, bd po-
zbawieni refundacji. Sprawa ta
dotyczy w szczególnoci dzieci
z młodzieczym idiopatycz-
nym zapaleniem stawów.
Szef resortu zdrowia za-
reagował na te protesty i w
propozycji nowelizacji usta-
wy refundacyjnej dodał zapis,
według którego to minister-
stwo zdecyduje, jakie dodatko-
we wskazania w uyciu leków
bd podlega refundacji. Te-
raz poszedł krok dalej – zbiera
list takich leków.
Konsultant krajowy hema-
tologii prof. Wiesław Jdrzej-
czak szacuje, e na jego licie
znajdzie si 26 leków. Midzy
innymi cyklosporyna, stoso-
wana po przeszczepie, by za-
pobiec jego odrzuceniu. We
wskazaniach nie ma jednak
uwzgldnionej profilakty-
ki, a jedynie zapis, e stosuje
si go przy odrzuceniu prze-
szczepu.
zanim została ogłoszona lista
leków refundowanych. Jednak
jak przekonuje konsultantka
krajowa w dziedzinie neuro-
logii prof. Danuta Ryglewicz,
sprawa nie jest jednoznaczna.
Jak tłumaczy, m.in. w Stanach
ubezpieczyciele chc refundo-
wa leki tylko w przypadku
stosowania ich zgodnie z za-
rejestrowanymi wskazaniami.
Bo to, co tam si znajduje, jest
potwierdzone specjalistycz-
nymi badaniami. Stosowanie
tych leków w innych przypad-
kach jest podparte najczciej
dowiadczeniem lekarzy lub
pomniejszymi badaniami. Fir-
mom bowiem si nie opłaca
robi kosztownych bada.
– Najczciej rozszerzenie
zakresu dotyczy małej liczby
chorych albo lek jest bardzo
tani – mówi prof. Ryglewicz.
Zdarzaj si jednak przypad-
ki, e po czasie si okazuje, i
nowe zastosowanie leku było
błdne. Dlatego prof. Rygle-
wicz uwaa, e proba o tak
list ze strony ministerstwa
wiadczy o tym, e chce wyj
naprzeciw oczekiwaniom le-
karzy. Ona sama wpisze na li-
st kilka leków, m.in. bd to
immuglobuliny do stosowa-
nia w przypadku przewlekłych
chorób układu nerwowego.
Czy jednak ministerstwo
zaakceptuje wszystkie pro-
by lekarzy? Sami medycy li-
cz, i przynajmniej uczyni
to czciowo.
Aptekarze nie bd realizo-
wa recept, które nie bd
wypełnione zgodnie z prze-
pisami, czyli np. tych z pie-
cztkami protestacyjnymi
stawianymi przez lekarzy.
Zdenerwowało ich to, e
wszystkie obietnice mini-
stra zdrowia skierowane do
ich grupy wypadły z nowe-
lizacji ustawy refundacyj-
nej. Jak twierdzi szef Na-
czelnej Rady Aptekarskiej,
nowela zawiera tylko pro-
fi ty dla rodowi-
ska lekarzy.
I rzeczywicie:
minister zdro-
wia Bartosz Ar-
łukowicz obiecał
– a nawet wpisał
jako jedn z po-
prawek do nowe-
lizacji ustawy refundacyjnej
– to, e aptekarze w razie
negatywnych wyników kon-
troli przeprowadzonej przez
Narodowy Fundusz Zdrowia
bd mogli si od tej decyzji
odwoła. Problem w tym, e
w wersji ustawy, która trafi ła
do Sejmu, ju tego zapisu nie
ma. To mocno rozgoryczyło
rodowisko aptekarskie. Jak
twierdzi prezes Naczelnej
Rady Aptekarskiej Grzegorz
Kucharewicz, farmaceuci do
tej pory szli na rk rzdo-
wi i starali si wydawa leki
pacjentom, mimo e recepty
Klara Klinger
klara.klinger@infor.pl
Czytaj
wi cej
na iPadzie
eDGP
Minister zdrowia Bartosz
Arłukowicz stara si po fak-
cie naprawi zapisy ustawy.
Najpierw nakazał, by zniki
na leki były wydawane tylko
w przypadku leczenia chorób,
które zostały w Polsce dla da-
nego leku zarejestrowane. Te-
raz wysłał list do konsultan-
tów krajowych, by przesłali
mu list leków, które stosu-
j szerzej, ni jest to podane
w ofi cjalnej charakterystyce
danego produktu.
Problem jest szczególnie
widoczny w przypadku dzie-
ci. Podaje si im leki, które s
zarejestrowane tylko dla do-
rosłych, jako e nie były pro-
wadzone badania dotyczce
stosowania ich u dzieci. Jak
twierdzi konsultant pedia-
trii prof. Anna Dobrzaska,
ustawa de facto wyklucza do-
stp dzieci do 85 proc. leków.
– Dlatego moja lista bdzie
zawiera kilka tysicy pozy-
cji. Ju wysłałam do resor-
tu zdrowia 500, a praca nad
dalszym cigiem zajmie mi
kilka miesicy – mówi prof.
Dobrzaska. Wida, e resort
Powstaje lista
leków stosowanych
poza wskazaniami
producentów
Brak wpisanej profi laktyki
dotyczy wielu innych leków.
Na licie Jdrzejczaka znajdzie
si m.in. enkorton (np. rozsze-
rzenie na niedokrwisto, cho-
roby układu krwiotwórczego).
Zdaniem lekarzy resort do
robienia takiej listy zabrał si
zdecydowanie za póno. Po-
winna była powsta, jeszcze
1
S tworzenie zarz dzania
764082678.024.png 764082678.025.png 764082678.026.png 764082678.027.png 764082678.028.png 764082678.029.png 764082678.030.png 764082678.031.png
 
Dziennik Gazeta Prawna, 13 – 15 stycznia 2012 nr 9 (3147)
gazetaprawna.pl
A5
życie gospodarcze | kraj
Wysoki popyt na polskie obligacje wzmocnił złotego
Resort inansów bez
problemu sprzedał
obligacje za 3,47 mld
zł. To górna granica
zaplanowanego limitu
nym – podkreśla Mirosław
Budzicki.
Na aukcję w Warszawie
rzutowała nie tylko sytuacja
w naszych inansach publicz-
nych, lecz także korzystny kli-
mat w Europie. Po-
kazała to również
udana aukcja sprze-
daży bonów skarbo-
wych Włoch i obli-
gacji hiszpańskich.
Optymizm na rynkach po-
mógł także europejskiej wa-
lucie. Euro wzmocniło się do
dolara, przez co zyskał złoty.
Euro straciło do niego ponad
1 proc. i kosztowało 4,41 zł.
Frank szwajcarski spadł o 0,84
proc. – do 3,65 zł, a dolar ame-
rykański o 1,7 proc. do 3,45 zł.
– Dobre nastroje umocnił jesz-
cze Mario Draghi, prezes EBC,
który po decyzji banku o pozo-
stawieniu stóp procentowych
w streie euro na niezmienio-
nym poziomie stwierdził, że
w jego opinii widać
pewien powrót za-
ufania na rynki, co
jest zasługą gru-
dniowych działań
EBC – mówi Marek
Rogalski, analityk DM BOŚ.
W grudniu 2011 r. EBC za-
czął pożyczać bankom pienią-
dze na bardzo niski procent.
Wówczas Mario Draghi po-
wiedział, że ma nadzieję, iż
kapitał ten powróci na rynek
w postaci nabywania przez in-
stytucje inansowe obligacji
państw europejskich. – Mało
kto wierzył w skuteczność
tych działań. Powszechnie
oczekiwano, że banki pienią-
dze pozyskane od EBC włożą
na lokaty. Tymczasem fak-
tycznie część tych pieniędzy
wraca na rynek – zauważa
Rogalski.
Ruchem, który w kolejnych
miesiącach może nadal wspie-
rać korzystną rentowność na-
szych obligacji, a także sprzy-
jać złotemu, może być obniżka
stóp procentowych przez EBC.
Ekonomiści są zdania, że po
dwóch obniżkach pod koniec
ub.r., gdy stopa podstawowa
spadła do 1 proc., kolejnej na-
leży się spodziewać w marcu.
Współpraca: Sławomir Łuniewski
Beata Tomaszkiewicz
beata.tomaszkiewicz@infor.pl
Więcej na
www.
forsal.pl
Świadczy to o utrzymującym
się od grudnia ubiegłego roku
zaufaniu do polskiego rządu
i sytuacji polskich inansów
publicznych.
W czwartek resort inan-
sów wystawił na sprzedaż
trzy emisje. O powodzeniu
świadczył popyt, który prze-
wyższał podaż. Ministerstwo
sprzedało obligacje pięciolet-
nie za niemal 2,3 mld zł przy
prawie dwukrotnie wyższym
popycie na te papiery. Uzy-
skały średnią rentowność na
poziomie 5,246 proc. Papiery
siedemnastoletnie udało się
sprzedać za 730 mln zł ze sta-
łą rentownością 5,931 proc.
Nabywców znalazły też pię-
ciolatki ze stałą marżą 2,495
proc., do której dodawana
jest stopa inlacji. Tych pa-
pierów uplasowano na ryn-
ku na sumę 657 mln zł, choć
popyt przekraczał 1,5 mld zł.
– Te ostatnie obligacje mogą
być w tym roku najbardziej
dochodowymi papierami
emitowanymi przez polski
rząd – uważa Mirosław Bu-
dzicki z departamentu skar-
bu PKO BP. Jeśli, jak twierdzą
ekonomiści, inlacja przekro-
czy w tym roku 3 proc., to
średnioroczna rentowność
tych papierów może przekro-
czyć 6 proc., czyli znacznie
więcej, niż oferują papiery
o stałej stopie. – Ale także
sprzedaż pięciolatek ze sta-
łą stopą należy uznać za duży
sukces. Ich rentowność była
niższa niż rentowność obli-
gacji o zbliżonym terminie
zapadalności na rynku wtór-
REKlAMA
Wraca zaufanie do
Włoch i Hiszpanii
W czwartek odbyły się
przetargi włoskich bonów
skarbowych i hiszpańskich
obligacji.
Włochom udało się upla-
sować roczne bony skarbo-
we o wartości 8,5 mld euro
i rentowności na poziomie
2,735 proc., podczas gdy
jeszcze w połowie grudnia
2011 r. rentowność wło-
skich bonów sięgała 6 proc.
Do tego Włosi sprzedali
także emisje zapadających
w maju bonów o wartości
3,2 mld euro.
Sukcesem zakończyła się
także emisja hiszpańskich
obligacji.
Rząd chciał uplaso-
wać papiery o wartości 4
– 5 mld euro. Popyt był tak
ogromny, że ostatecznie
sprzedał je za 10 mld euro.
Rentowność obligacji
3-letnich wyniosła 3,38
proc., 4-letnich – 3,57 proc.
a 5-letnich – 3,91 proc.
W listopadzie ubiegłe-
go roku rentowność
hiszpańskich papierów
skarbowych przekracza-
ła 6 proc. W powrocie
zaufania do gospodar-
ki hiszpańskiej, a po
części i włoskiej jest duża
zasługa EBC.
1
764082678.032.png 764082678.033.png 764082678.034.png 764082678.035.png 764082678.036.png 764082678.037.png 764082678.038.png 764082678.039.png 764082678.040.png 764082678.041.png 764082678.042.png 764082678.043.png 764082678.044.png 764082678.045.png 764082678.046.png 764082678.047.png 764082678.048.png 764082678.050.png 764082678.051.png 764082678.052.png 764082678.053.png 764082678.054.png 764082678.055.png 764082678.056.png 764082678.057.png 764082678.058.png 764082678.059.png 764082678.061.png 764082678.062.png 764082678.063.png 764082678.064.png 764082678.065.png 764082678.066.png 764082678.067.png 764082678.068.png 764082678.069.png 764082678.070.png 764082678.072.png 764082678.073.png 764082678.074.png 764082678.075.png 764082678.076.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin