[1][30]www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [192][218]Co tak cicho słuchacie?! [218][225]Co? [229][260]Pytałem,|czemu tak cicho muzyki słuchacie? [299][333]Nie bój się.|Postaram się nie zjeć cię żywcem. [333][355]Tato, to jest Amanda. [359][388]- Co ci o mnie mówiła?|- Nic. [388][419]Naprawdę?|I co jeszcze? [496][502]W porzšdku. [536][556]- Czas je przyrzšdzić.|- Co chcesz przyrzšdzić? [560][579]Czy ta fasola po bretońsku|nigdy ci się nie przeje? [579][626]W czymkolwiek tkwi jej problem,|niechętnie tu przyszła, [626][668]zatem musiała jš tu przycišgnšć.|A fasolka nigdy mi się nie przeje. [668][689]Cišgle czekam na wyjanienia. [689][721]- Do zobaczenia w szkole, Em.|- Amando, poczekaj. [728][748]Mówiłam ci, że to zły pomysł. [758][799]Skšd możesz wiedzieć, że to zły pomysł,|póki go nie wprowadzisz w życie? [813][836]W porzšdku, teraz lecš jajka. [866][908]Tata Amandy|jest w szpitalu psychiatrycznym. [910][928]W szpitalu psychiatrycznym? [928][948]Jest tam od czterech lat. [948][961]Od pięciu. [983][1000]Wiesz, co ona włanie zrobiła? [1008][1054]Celowo podała błędnš liczbę,|by wcišgnšć cię do rozmowy. [1054][1085]- Taka jest szczwana.|- Odziedziczyłam to po nim. [1110][1156]Emily uważa, że powinnam zapytać,|czy zechciałby pan... [1191][1230]Dobra, niech pan zapomni.|Z pewnociš ma pan pełne ręce roboty, [1230][1253]a mnie się to tylko uroiło. [1287][1334]Z tego co widzę,|to nie mylisz, że to sš urojenia. [1344][1400]Emily może i jest szczwana,|ale to o mnie mówiš "szczwany lis". [1400][1423]Zatem jak mogę ci pomóc? [1451][1503]Wydaje mi się, że odkšd tam jest,|oni zamiast mu pomagać, [1503][1531]starajš się trzymać go tam|jak najdłużej. [1532][1564]Niech zgadnę... Prywatny szpital? [1574][1580]Zgadza się. [1592][1642]Zawsze, jak tam jestem, jest nafaszerowany lekami,|nie bywa już sobš. [1651][1685]Chcę tylko mojego ojca z powrotem. [1863][1879]Wayne Dobar! [1952][1967]Moja córka... [1984][2028]Jest przyjaciółkš twojej.|W trosce o ciebie chciała, bym wpadł, [2028][2062]przywitał się i sprawdził,|jak ci leci. [2068][2087]Rejent Milczek, widzę. [2118][2156]Jeste niewidzialna,|więc ty i twój owoc też. [2164][2194]Jeste niewidzialny,|więc ty i twój owoc też. [2212][2230]Nienawidzisz takiego znęcania? [2230][2299]Nie jestem żadnym psychiatrš, czy co,|ale wydaje mi się, [2299][2324]że powiniene uwolnić ten gniew. [2327][2356]Jeste niewidzialny,|więc ty i twój owoc też. [2380][2404]Jeste niewidzialny, twój owoc też... [2602][2624]Zaatakował mnie nożem! [2636][2661]Panie Dobar, proszę przestać! [2677][2696]Odłóż nóż, Wayne, proszę. [2704][2726]Wayne, rób to,|co mówi doktor Grandon. [2746][2769]Proszę wybaczyć... [2792][2840]Czy widzi pan tego wira z jabłkiem|za sobš? [2844][2893]To on miał nóż.|Wayne mu go po prostu zabrał. [2893][2919]Odwalał twojš pańszczyznę, wielgasku. [2919][2965]Czy pan włanie wychodził,|doktorze Lightman? [2965][2992]Tak, tu też pana znamy. [3010][3018]{y:i}Proszę, doktorze. [3025][3077]To już chyba niepotrzebne.|Facet jest przerażony, nie niebezpieczny. [3117][3177]Jego brwi do pana przemówiły?|To jest placówka psychiatryczna, a nie cyrk. [3256][3296]I co ja mam powiedzieć|twojej córce? [3361][3374]Bardzo rozsšdnie. [3383][3390]Bierzmy go! [3406][3421]Nie wierzę, że to robimy. [3555][3614]I tak oto koleżko|wzbudziłe moje zainteresowanie. [3642][3670]LIE TO ME 3x09 - FUNHOUSE [3925][3950]Tłumaczenie: mihaw|Korekta: jahcob [3958][3995]Widzę, że już zdecydowałe,|że doktor Grandon co ukrywa. [3998][4025]Może tak, może nie. [4025][4055]- Masz jednak nadzieję, że co ukrywa.|- To jasne. [4079][4099]Mogę wiedzieć, co robisz? [4102][4163]Założę się, że doktor Grandon|włanie do nas jedzie. [4168][4181]Ten typ tak ma. [4192][4215]- Czy my mamy myszy?|- Albo szczury. [4215][4254]- Słyszałe o dezynsekcji?|- A ty o zabawie w kotka i myszkę? [4254][4272]Ten ser musiał cię sporo kosztować. [4272][4333]Stawiam pištaka,|że doktorek będzie tu w cišgu godziny. [4333][4364]- Po co miałby tu przyjeżdżać?.|- Bardzo dziękuję. [4395][4434]By mnie udobruchać.|Widzę, co się więci. [4435][4490]Ostatniš rzeczš, jakiej pragnie,|jestem ja węszšcy w jego szpitalu. [4490][4556]- Co i tak zaczšłe już robić.|- Przyjaciółka Emily poprosiła mnie o pomoc. [4556][4625]- Każdy potrzebuje swojego taty.|- Tyle że póki co, tylko pogorszyłe sprawy. [4645][4681]Wiemy w ogóle, dlaczego Wayne Dobar|znalazł się w szpitalu? [4799][4848]Długi spacerek na krótkim mocie?|Może jednak jest lekko pomylony. [4848][4860]Dziękuję bardzo. [4870][4924]Oto i on! Zajęło mu to 44 minuty.|Wisisz mi pištaka, kochana. [4924][4945]A, i co to ma być:|"Ta-da?" [4947][4962]Litoci, serio. [4962][4998]- Jestem Gillian Foster.|- Miło mi, doktor Mitch Grandon. [5003][5038]Przyjechałem poznać powód odwiedzin|doktora Lightmana w mojej placówce. [5038][5077]Mam też na uwadze dobro pacjentów|i troskę ich rodzin, [5077][5114]więc chciałbym zaproponować|swojš pomoc w każdej postaci. [5114][5165]Wybaczcie, odpłynšłem na chwilkę.|Co my tu... Co straciłem? [5170][5218]Musimy mieć pewnoć, zanim powiemy córce,|że Wayne Dobar jest w dobrych rękach. [5218][5252]- Mogę zapewnić, że jest w najlepszych rękach.|- Za najlepsze pienišdze? [5255][5288]Loker, synu, czas zaczynać.|Maestro, będzie pani łaskawa... [5301][5340]Mamy tu posmutniałego, zagubionego człowieka,|którego chwile dzielš od wyrzutów sumienia. [5340][5370]Ale nie jest niebezpieczny.|Nie miał zamiaru skoczyć. [5372][5398]- Ten szpital, który prowadzisz...|- Radley. [5398][5420]Włanie, Radley.|Zyskowny? [5428][5456]Nie robiłabym tego|na pana miejscu. [5456][5498]- Pani wybaczy, czego?|- Odpowiadał pytaniem na pytanie. [5503][5567]Takich jak: Czy wie pan, ile naprawdę|kosztuje opieka nad chorym psychicznie człowiekiem? [5567][5601]- Nie miałem zamiaru tego powiedzieć.|- Włanie, że miał pan. [5601][5629]Przynajmniej ja bym tak powiedział.|Co jeszcze może pan dodać? [5629][5660]Wymienicie. Czyta pan moje myli. [5692][5721]Teraz czas, by pan poczytał w moich. [5746][5779]Czyżby to było zbyt trudne?|Dam panu wskazówkę. [5779][5811]Ten pięciogwiazdkowy szpital|prowadzi pan w czasie recesji. [5815][5841]Teraz nie pora,|by pozbywać się pacjentów. [5841][5918]Czy podawał pan Dobarowi takie specyfiki,|by opónić jego wyzdrowienie, [5922][5958]w imię utrzymania się na rynku?|- Że co proszę? [5958][5996]Doktorowi Lightmanowi chodzi o to,|że w zwišzku z brakiem poprawy stanu pacjenta [5996][6038]przez te 5 lat|może mogłabym pomóc w jego diagnozie? [6065][6109]A wydawało mi się,|że wyraziłem się doć jasno. [6180][6219]Proszę uważać, konie czystej krwi|bywajš porywcze przy obcych. [6219][6264]- Jak się ma mój brat?|- Doktor Lightman włanie jedzie go odwiedzić. [6264][6292]- Amanda nie wspomniała o tym?|- Amanda? Nie. [6292][6362]Poprosiła go o pomoc. Boi się,|że lekarze sš nazbyt hojni ze swoimi medykamentami. [6362][6384]- Wayne ma się dobrze?|- Tak, w porzšdku. [6406][6436]Czy Amanda jest w domu,|panno Dobar? [6436][6473]Proszę, mówcie mi Gina.|Moglicie zadzwonić, oszczędzilibycie sobie podróży. [6473][6506]- Nie ma jej więc?|- Musiała pojechać do Maryland. [6510][6551]- Szkolne play-offy w siatkówce.|- Naprawdę? [6561][6568]Naprawdę. [6575][6616]- Mieszka tu z tobš?|- Po tym, jak jej ojcu... [6625][6684]Jej matka zmarła przy porodzie.|Tylko ja jej zostałam. [6691][6734]- Kiedy wróci?|- Czy Wayne ma się dobrze? [6734][6786]- Trochę mnie niepokoicie.|- Doktor Lightman i doktorr Foster robiš, co mogš. [6809][6818]Dziękuję. [6855][6889]Powinienem był was ostrzec,|jednym z objawów jego zaburzeń schizoafektywnych [6889][6915]jest brak nawišzywania kontaktu|z osobami, którym nie ufa. [6915][6942]Znaczy to, że do ciebie|też się nie odzywał? [7009][7023]Pani pozwoli. [7088][7106]Wayne, poznaj Gil. [7177][7216]Słyszałe, co powiedział.|Możesz nas zostawić. [7216][7276]Twierdzisz, że on chce...|Wayne, jeste pewny, że mam was zostawić? [7276][7305]Nie, ja chcę, by nas zostawił.|Chcę, by mi ufał. [7314][7323]Poczekaj chwilkę. [7356][7370]Mogę pożyczyć twojš szminkę? [7444][7518]Zrobię to tu i teraz,|żebym nie musiał cię póniej prosić o wyłšczenie [7518][7540]i usłyszeć...|- Nie mogę ci na to pozwolić. [7540][7580]- Włanie.|- Czemu pan stoi i nie reaguje? [7649][7662]Czas na soczek. [7738][7785]Twoje zdrowie, Wayne.|Za to, że złapałe owocowego złodzieja. [7785][7795]Chcesz łyka? [7805][7858]Nie smakuje ci? Nie ufasz soczkowi?|Boisz się, że co do niego dosypali? [7858][7876]W takim razie sam wypiję. [7924][7938]Wayne, mogę rzucić okiem? [8038][8077]Musisz ogromnie tęsknić za Amandš. [8119][8143]Przynajmniej masz okno z widokiem. [8147][8157]{y:i}Albo i nie. [8163][8226]Ostatni raz napisała do ciebie|10 kwietnia, kupa czasu. [8274][8298]Martwisz się o niš? [8312][8342]Skupmy się na tym widoku. [8479][8494]Niegrzeczny chłopiec. [8518][8534]Amanda jest przyjaciółkš|twojej córki? [8534][8549]Oto przemówił! [8576][8651]Nie tylko martwisz się o Amandę?|Mylisz, że to jedyna szansa wydostania się? [8681][8699]Ty i twoja lina. [8765][8805]Kontynuuj.|To twoja wielka szansa. [8812][8850]Ale gdy odpłyniesz, nie pomogę ci.|Wtedy zostaniesz sam. [8895][8924]Albo zostań, wtedy cię wysłucha. [9047][9083]- Richmond Dobar, ojciec Wayne'a i Giny.|- Jeden z 10 najbogatszych [9083][9100]włacicieli koni wycigowych|na wiecie. [9100][9130]Zdiagnozowano u niego w 1979 roku|schizofrenię paranoidalnš. [9130][9160]Leczony prywatnie, w domu,|by dwa lata póniej... [9160][9189]Zawisnšć jak żyrandol|w swoim apartamencie w Dubaju. [9189][9213]Wyglšda na to, że choroba Wayne'a|może mieć podłoże rodzinne. [9213][9279]Czy kiedykolwiek wczeniej|Wayne miał o...
demonofthefall