Lesbijki i geje w Polsce. Wolno��? R�wno��? Zapis debaty red 2009-06-12, ostatnia aktualizacja 2009-06-12 19:44:21.0 W debacie udzia� wzi�li: *Piotr Pacewicz*: Witam na kolejnym spotkaniu "Gazety Wyborczej". Has�o tego spotkania to "Lesbijki i geje w Polsce. Wolno��? R�wno��?". *Anna Laszuk* z TOK FM b�dzie naszym gospodarzem. Chc� powiedzie� ze swojej strony, �e ju� od jakiego� czasu "Gazeta Wyborcza" pr�buje promowa� lobby homoseksualne w Polsce i w og�le dzielnie staramy si�, jak tylko mo�emy, homoseksualizm promowa�. Na tym tle dochodzi�o nawet do konflikt�w z niekt�rymi urz�dnikami pa�stwowymi. Wczoraj pojawi� si� nowy termin, to jest zupe�na nowo�� �wiatowa, a mianowicie beatyfikacja homoseksualizmu, wi�c w ramach tej beatyfikacji postanowili�my zaprosi� kilkoro �wietnych przedstawicieli �rodowiska gej�w i lesbijek w Polsce. A teraz ju� m�wi�c powa�nie, spotkali�my si� po to, �eby zupe�nie na serio porozmawia� o problemach, kt�re to �rodowisko prze�ywa, a przede wszystkim zastanowi� si� nad postulatami �rodowiska gej�w i lesbijek, wok� kt�rych zorganizowana b�dzie sobotnia Parada R�wno�ci w Warszawie. Z mniejszo�ciami seksualnymi w Polsce jest tak, �e nie ma przestrzeni do rozmowy. S� albo obelgi, albo zaprzeczanie, mo�e przede wszystkim zaprzeczanie, a nikt tak naprawd� o tym normalnie nie rozmawia. *Anna Laszuk*: Dobry wiecz�r pa�stwu, witam wszystkich zaproszonych go�ci. Jak powiedzia� *Piotr Pacewicz*, b�dziemy dyskutowa� o postulatach mniejszo�ci seksualnych, oczywi�cie w kontek�cie �ycia spo�ecznego i politycznego w Polsce. Te postulaty mog�yby zosta� swobodnie zrealizowane, gdyby nie bardzo trudne negocjacje z tak zwan� wi�kszo�ci�. I my�l�, �e z tej okazji si� tu spotykamy. W dzisiejszej dyskusji mamy trzy tematy: edukacja, zwi�zki partnerskie i karanie za przest�pstwa homofobiczne. My�l�, �e ka�dy problem spo�eczny mo�na opowiedzie� poprzez histori�, kt�ra komu� si� zdarzy�a. Dlatego opr�cz panelist�w s� dzi� z nami go�cie, kt�rzy opowiedz� o swoich do�wiadczeniach. *Robert Konieczny*: Generalnie b�d� opowiada� t� histori� jako ucze�. B�d� te� opowiada� j� troch� z perspektywy dzia�acza Kampanii przeciw Homofobii, ale chcia�bym si� skupi� na tym, �e jestem uczniem i jestem m�odym cz�owiekiem, kt�ry ma du�o problem�w w szkole. Zaczn� od tego, �e mam 16 lat i ucz� si� w jednym z ochockich gimnazj�w w Warszawie. Po wakacjach id� do nowej szko�y, w kt�rej sp�dz� kolejne trzy lata swojego �ycia. Nie wiem, czy w szkole b�dzie tak jak w tej, czy b�dzie inaczej, czy b�dzie dobrze, czy b�dzie �le, to wszystko jeszcze przede mn�. Jestem pe�en nadziei, �e b�dzie dobrze. Tak sobie pozwol� szybko statystycznie przeliczy�, cz�owiek uczy si� minimum 12 lat, dla niekt�rych jeszcze dochodz� studia, to jest kolejne pi�� lat, wi�c mo�na powiedzie�, �e ka�dy z nas sp�dza jak�� jedn� czwart� swojego �ycia w szkole. W szkole, kt�ra powinna uczy� tolerancji, kt�ra powinna pomaga� osobom homo- i transseksualnym, w szkole, kt�ra powinna by� otwarta i przyjazna. Ja z w�asnego do�wiadczenia mog� powiedzie�, �e s�owa typu "lesba", "peda�", "ciota" s� na porz�dku dziennym. Id�c korytarzem, na ka�dej przerwie mo�na to us�ysze�. Ja jestem jedynym ujawnionym gejem w szkole, nie jestem jedynym w og�le, o czym wiem, ale niestety jedynym wyautowanym. Zosta�em pobity przed szko��, sprawa zosta�a zg�oszona na policj�. Teoretycznie nikt nie zna� konkretnego powodu, no ale to by�a taka tajemnica poliszynela. Wszyscy wiedzieli, �e pobili mnie dlatego, �e si� wyautowa�em, bo jestem gejem i mam odwag� si� do tego przyzna�. Ostatnio pod koniec maja w naszej szkole po raz trzeci odby� si� tydzie� tolerancji, tydzie� tolerancji, w trakcie kt�rego nie odby�o si� nic, co by promowa�o t� tolerancj�. Za to by�a to okazja do pokazania tego, �e nie wszyscy zgadzaj� si�, �eby t� ide� szerzy�. Kilku koleg�w z mojej szko�y powiesi�o wielki baner z napisem "Zakaz peda�owania" na szkolnym boisku. Niestety, dyrekcja szko�y zareagowa�a tylko tym, �e obni�y�a ch�opcom ocen� z zachowania. Generalnie trudno jest co� na ten temat poradzi�, trudno jest zrobi� co�, �eby tak nie by�o, i my�l�, �e wszystko tkwi w tym, �e ludzie nas nie znaj� i fajnie by by�o, gdyby poznali. Trudno jest m�odemu gejowi i lesbijce w szkole w momencie, w kt�rym na lekcji wychowania do �ycia w rodzinie s�yszy si�, �e homoseksualizm to pewne zaburzenie. Ja kiedy� si� zdenerwowa�em, wsta�em i zapyta�em osob�, kt�ra prowadzi�a zaj�cia: czy wygl�dam na osob� zaburzon�? Odpowiedzia� mi milczeniem. Tak jest zawsze, przynajmniej tak wynika z mojego do�wiadczenia. Przez ostatnie trzy lata, od ponad roku, jestem ujawniony w szkole i by�y to ci�kie trzy lata, ale te� od czasu, od kiedy si� ujawni�em, jest troszeczk� lepiej. Ludzie, kt�rzy znali mnie ju� wcze�niej i dowiedzieli si�, �e jestem gejem, zobaczyli: przecie� to jest m�j kolega, z kt�rym kumplowa�em si� przez dwa lata. Jest gejem, no ale nic z�ego nie robi. I my�l�, �e wielu moich przyjaci� mo�e powiedzie�, �e to nic takiego i �e fajnie jest mie� takiego przyjaciela. *Yga Kostrzewa*: To s� sytuacje trudne dla tej osoby, kt�ra si� ujawnia, dla nauczycieli, dla uczni�w, dla pedagog�w szkolnych. Na pewno trzeba rozmawia�, to jest podstawa. Pedagog szkolny powinien na tyle by� osob�, powiedzia�abym, kt�ra ma du�o empatii w sobie, �e je�eli jest zaszokowany czy te� nauczyciel, [?] kt�ry pe�ni tak� rol� powinien si�gn�� do �r�de�, poczyta� co�, dowiedzie� si�, taka jest jego rola. Stowarzyszenie Lambda Warszawa zajmuje si� edukacj� ju� od wielu lat na r�nych p�aszczyznach, w r�nych aspektach. Ju� wiele lat temu przygotowali�my raport m�wi�cy o tym, jak wygl�da sytuacja podr�cznik�w do przystosowania do �ycia w rodzinie i edukacji w tym zakresie, bo r�nie te przedmioty si� nazywa�y przez lata. I niestety, z b�lem musz� stwierdzi�, �e przez jakie� 10 ostatnich lat prawie nic si� nie zmieni�o, a mo�e nawet jest gorzej. *Miros�aw Sielatycki*: Z jednej strony ingerencja polityk�w spowodowa�a, �e niekt�rzy nauczyciele si� przestraszyli, inni stali si� bardziej odwa�ni. Kwestia przygotowania nauczycieli jest jedn� ze spraw kluczowych. Dlatego "Kompas" i niedawno wydany "Kompasik" stara si� pomaga� nauczycielom. Ale edukacja to proces d�ugi. Jak popatrzymy na now� podstaw� programow�, to w szkole podstawowej, a nawet ju� w przedszkolu m�wi si� o mowie nienawi�ci: nie szyd�, pracuj z innymi, dostrzegaj, �e mog� by� w twojej grupie inni ludzie, na przyk�ad dzieci innej narodowo�ci. Je�li tam si� te problemy przegapi, to potem w liceum mog� by� k�opoty. Nauczyciele te podr�czniki maj�, one nie s� ju� zakazane, natomiast cz�� nauczycieli zastosowa�a autocenzur�, boi si� podejmowa� te tematy. *Anna Laszuk*: Sk�d pan o tym wie? Z rozm�w z nauczycielami, kuratorami? Czy s� jakie� statystyki lub badania? *Miros�aw Sielatycki*: Z rozm�w, szkole�, obserwacji. O prawach os�b homoseksualnych powinno si� m�wi� w kontek�cie praw cz�owieka. Moment przyst�pienia do Unii spowodowa� te� troch� zamieszania, bo okaza�o si�, �e systemy prawne r�nych pa�stw europejskich r�nie te kwestie reguluj�. Ale to jest kwestia w�a�nie edukacji prawnej, natomiast zwr�ci�bym uwag� na par� jeszcze czynnik�w - na kultur� szko�y i swobod� dyskusji w szkole. Do tego trzeba nauczycieli zach�ca�, wiele szk� to robi. Dla tych, kt�rzy si� troch� tego boj�, nie potrafi� tego zrobi�, s� te podr�czniki. Ale mieli�my te� ministra, kt�ry oficjalnie tego zakaza�. *Anna Laszuk*: A jakiego mamy teraz ministra? Jak pan ocenia pani� minister Hall? *Miros�aw Sielatycki*: My�l�, �e znikn�y te przeszkody, kt�re by�y. Natomiast to jest troch� organiczna praca z nauczycielami, dostarczanie poradnik�w, organizowanie debat, rozmawianie i zwracanie uwagi na to, co w�a�nie jest skodyfikowanym poj�ciem socjologicznym. Mowa nienawi�ci to zawsze ten sam mechanizm. *Anna Laszuk*: Czy pana zdaniem pani minister wesz�a w inn� rol� ni� poprzedni minister edukacji Roman Giertych? Jaka to jest rola i czy ministerstwo zajmuje si� takimi zadaniami, o kt�rych pan teraz powiedzia�? *Miros�aw Sielatycki*: No, troch� pr�bowali�my zmieni� nasz negatywny wizerunek, kt�ry si� pojawi� w Europie. "Kompas" by� pierwsz� ksi��k� zakazan� o prawach cz�owieka, teraz mamy pierwsz� edycj� narodow� "Kompasika", kt�ry zosta� przygotowany dla szk� podstawowych. *Piotr Pacewicz*: A co z podstaw� programow�? *Miros�aw Sielatycki*: Przyj�to tak� formu��, kt�ra na pierwszych etapach przedszkole - szko�a podstawowa m�wi o tolerancji, poszanowaniu innych, r�norodno�ci, a potem wprowadza koncepcj� praw cz�owieka na etapie gimnazjum - liceum. Ja bym broni� tej formu�y, kt�ra w�a�nie pokazuje te kwestie w ca�o�ci praw cz�owieka, kt�re s� nierozerwalne, powszechne. To jest troch� tak, �e mamy akwarium, tylko teraz trzeba wpu�ci� do niego rybki. Nie przecenia�bym samej roli podstawy programowej, wa�ne s� te� podr�czniki, przygotowanie nauczycieli, no i w�a�nie ta kultura szko�y, swoboda dyskusji, rozmowy. *Anna Laszuk*: Tylko jak w�a�ciwie u nas wygl�da praktyka praw cz�owieka? Musimy mie� w pami�ci przyk�ad Krystiana Legarskiego i jego pozew przeciwko pos�ance Prawicy Rzeczpospolitej. Kilka dni temu s�d orzek�, nawet trzy r�ne sk�ady s�dziowskie, �e nie mo�na rozstrzygn�� jednoznacznie, czy homoseksualizm jest chorob�, czy nie. Prawa cz�owieka brzmi� raczej pusto, kiedy z wymiaru sprawiedliwo�ci p�ynie taki przekaz. Z orzeczenia s�du wynika, �e rozmawiamy dzi� o prawach ludzi chorych, to bardzo du�o m�wi o tym, w jakim miejscu jeste�my. Mam wra�enie, �e si� niestety cofamy, a nie idziemy do przodu. Oddaj� teraz g�os parze, kt�ra �yje w zwi�zku partnerskim. Waldek i Krzysztof od niedawna mieszkaj� w Wielkiej Brytanii, wcze�niej mieszkali w Polsce. *Waldemar Zboralski*: Nie mia�em cierpliwo�ci przyzwyczaja� si� do tego, jaka tu je...
transfuzja