O POŻARACH.pdf

(707 KB) Pobierz
kol-16-27.vp
ROZPOZNAWANIE ZAGRO¯EÑ
O po¿arach prosto z mostu
Mo sty sta no wi¹ wa ¿ ne, by nie po wie dzieæ wêz³owe og ni wo l¹do we go
sy ste mu komu nika cyj ne go. Ka ¿ de usz ko dze nie prze pra wy, nie mówi¹c
o jej zni sz cze niu, po wo du je ogro m ne kom p li ka cje w ¿y ciu lu dzi
i fun kcjo no wa niu go spo dar ki. Dla te go po ¿a ry mo stów na le¿¹
do najgroŸniejszych i najbardziej niepo¿¹danych zdarzeñ.
T O MASZ S A WI CKI
W naszym kraju znajduje siê oko³o 29 tys.
obiektów mostowych o ³¹cznej d³ugoœci ponad
564 km. Na ob sza rze Pol ski zlo kali zo wa ne s¹
183 du¿e obiekty mostowe o d³ugoœci wiêkszej
od 200 m. W tej liczbie znajduje siê 91 du¿ych
mostów przez wielkie rzeki, takie jak: Wis³a,
Odra, Bug, Wa r ta, Na rew, Du na jec, San, Pi li ca,
So³a. W osta t nich la tach wy bu do wa no ki l ka
mostów, m.in. mosty przez Wis³ê w Toruniu,
Wy szo gro dzie i Wa r sza wie, mo sty przez Odrê
w Œwiecku i w Opolu, most przez Bug w Broku,
most przez Wartê w Poznaniu, mosty przez
Nysê £u¿yck¹ w Olszynie i Gubinku, mosty
podwieszone przez Wis³ê w Gdañsku i w War-
szawie, przez rzekê Dziwn¹ na wyspie Wolin.
Bu do wa ne by³y za po moc¹ no wo cze s nych te ch -
no lo gii. Ponad to pla no wa ne s¹ bu do wy mo -
stów: przez Wis³ê na obejœciu Pu³aw o rozpiê-
toœci 212 m oraz przez Bug w ci¹gu obwodnicy
Wy szko wa [1].
Po ¿a ry mo stów
Po¿ary mostów nie zdarzaj¹ siê czêsto i prak-
tycznie nie po wo duj¹ za gro ¿e nia dla ¿y cia
i zdrowia ludzkiego, ale je¿eli ju¿ do nich doj-
dzie, to skutki zwi¹zane z wy³¹czeniem obie-
ktu, z eksploatacji oddzia³uj¹ na znaczn¹ licz-
bê mie sz ka ñ ców danego ob sza ru, a na wet na
gospodarkê w regionie. Na przyk³ad na po-
cz¹tku 2005 roku wydarzy³ siê po¿ar na no-
wym pod wie sza nym mo œcie w Rion -An ti rion,
³¹cz¹cym Pó³wy sep Pe lo po ne ski z Grecj¹ kon -
ty nen taln¹, miê dzy za to ka mi Pa tras i Ko rync -
k¹. Most ten, o d³ugoœci 2252 m, jest najd³u¿-
szym tego rodzaju na œwiecie i zosta³ otwarty
12 sierpnia 2004 roku – w przeddzieñ rozpo-
czê cia Igrzysk Oli m pi j skich w Ate nach. Przy -
czyn¹ po ¿a ru by³o pra wdo podo b nie ude rze nie
pio ru na pod czas bu rzy, któ ry spo wo do wa³ za -
pa le nie ka b li ele ktry cz nych. Po mi mo ¿e po ¿ar
sam zgas³ na skutek opadów deszczu, przerwa
w ruchu na moœcie trwa³a kilka dni.
W Polsce nie prowadzi siê statystyk doty-
cz¹cych po ¿a rów obie któw mo sto wych, st¹d
trud no jest oce niæ, jak wie le w rze czy wi sto œci
ich powsta³o. Dla przyk³adu w Stanach Zjed-
no czo nych, wed³ug da nych sta ty sty cz nych Na -
tio nal Fire Pro te c tion As so cia tion, w la tach
1989-1993 dosz³o tam do 102 039 po¿arów mo-
stów, któ re spo wo do wa³y stra ty materialne na
kwotê 1,163 mld dolarów [3].
Za gro ¿e nie po ¿a ro we
Wie le ele men tów kon stru kcy j nych mo stu,
ró ¿ nych in sta la cji, izo la cji i otu lin stwa rza za -
gro ¿e nie po wsta nia i roz prze strze nia nia siê
po ¿a ru. W obie ktach tych mog¹ wy stê po waæ
pa l ne ele men ty kon stru kcy j ne (dre w nia ne):
filary, mo sto w ni ce, po mo sty itp. Szcze gó l ne za -
gro ¿e nie mog¹ stwa rzaæ pro wa dzo ne w be z po -
œred niej sty cz no œci ka b le ener ge ty cz ne i ru ro -
ci¹gi z cie cza mi i ga za mi pa l ny mi. Do da t ko we
za gro ¿e nie po ¿a ro we mo¿e stanowiæ s¹sie dz -
two budynków o konstrukcji palnej, lokaliza-
cja sk³adów i parkowanie pojazdów mechani-
cz nych.
Jed nym z pod sta wo wych za gro ¿eñ mo -
g¹cych spo wo do waæ po wsta nie po ¿a ru na
obie kcie mo sto wym jest po ¿ar sa mo cho du. No -
wo cze s ny sa mo chód, po mi mo wy so kiej ja ko œci
ma te ria³ów i wy ko na nia, kry je w so bie mo ¿ li -
Obiekt mo sto wy
Most to bu do w la in ¿y nie r ska o kon stru kcji
po zwa laj¹cej na po ko na nie prze szko dy wod nej
(rze ki, je zio ra, za to ki, mo r skiej cie œ ni ny itp.).
W in ¿y nie rii bu do w la nej okre œle nie „obie kty
mo sto we” ro zu mia ne jest bar dzo sze ro ko. S¹
to bo wiem nie ty l ko wsze l kie go ro dza ju mo sty,
wia du kty czy esta ka dy dro go we, ko le jo we
i tra m wa jo we, ale ta k ¿e k³adki dla pie szych,
wraz ze schodami i pochylniami w ci¹gach dla
pie szych, czy te¿ œcie ¿ kach ro we ro wych; prze -
pu sty cie ków wod nych, prze ja z dy i prze j œcia,
a nawet p³ytkie tunele pod ci¹gami komunika-
cyjnymi. Zaliczane tu s¹ tak¿e mury oporowe,
utrzymuj¹ce nasypy ci¹gów komunikacyjnych.
Prawn¹ de fi ni cjê obie ktu mo sto we go okre -
œla ustawa z dnia 21 marca 1985 r. o drogach
pu b li cz nych [2], wed³ug któ rej obiekt mo sto wy
to bu do w la prze zna czo na do prze pro wa dze nia
dro gi, samo dzie l ne go ci¹gu pie sze go lub pieszo -
-ro we ro we go, szla ku wê drów ki zwierz¹t dzi ko
¿y j¹cych lub in ne go ro dza ju ko mu ni ka cji go -
spo da r czej nad prze szkod¹ te re now¹, w szcze -
gó l no œci most, wia dukt, esta ka da lub k³adka.
Mo sty mog¹ byæ wy ko na ne z ró ¿ nych ma te -
ria³ów konstrukcyjnych i ze wzglêdu na rodzaj
two rzy wa dzie li siê je na: ka mien ne, dre w nia -
ne, sta lo we (przed tem ta k ¿e ¿e li w ne i ¿e la z ne)
oraz ¿e l be to we.
woœæ ³atwe go po wsta nia i roz prze strze nie nia
siê po ¿a ru, ze wzglê du na na gro ma dze nie bli -
sko siebie wielu powi¹zanych ze sob¹ czêœci,
ze spo³ów, ma te ria³ów i sub stan cji pa l nych,
a ta k ¿e obe cnoœæ urz¹dzeñ ele ktry cz nych oraz
wy stê po wa nie wy so kich te m pe ra tur w ko mo -
rze si l ni ka i uk³ad zie wy de cho wym. Uster ki
w in sta la cji ele ktry cz nej, uk³ad zie pa li wo wym,
wy de cho wym, je z d nym, w aku mu la to rze, a tak -
¿e przy pa d ko we za pró sze nie og nia czy wy pa -
dek dro go wy s¹ czê sto przy czyn¹ po ¿a rów po -
ja z dów. Kie dy doj dzie do za pa le nia auta na mo -
œcie, mo¿e nast¹piæ rozprzestrzenienie siê po-
¿a ru na pa l ne ele men ty obie ktu mo sto we go.
Tem pe ra tu ra po ¿a ru i ga zo we pro du kty spa la -
nia po wstaj¹ce pod czas po ¿a ru sa mo cho du
mog¹ rów nie¿ de stru kcy j nie od dzia³ywaæ na
nie paln¹ kon stru kcjê obie ktu mo sto we go. Sza -
cu je siê, ¿e pod czas po ¿a ru sa mo cho du oso bo -
we go tem pe ra tu ra bez po œred nio nad pal¹cym
siê autem mo¿e osi¹gn¹æ oko³o 600-800°C. Tem-
pe ra tu ry te osi¹gaj¹ owe nie bez pie cz ne wa r to -
œci ju¿ po up³ywie kilku lub kilkunastu minut,
a ma ksy ma l na moc po ¿a ru sa mo cho du oso bo -
we go na otwa r tej prze strze ni wy no si od 1,5 do
2,0 MW. Nie bez pie cz ny jest rów nie¿ wy ciek pa -
li wa z po ja z du i jego za pa le nie, gdy¿ pod czas
po¿aru paliwa ju¿ po up³ywie 5 minut zostaje
osi¹gniê ta tem pe ra tu ra 900°C. Je ¿e li doj dzie
do eks plo zji zbio r ni ka pa li wa z ben zyn¹ w sa -
18
Przegl¹d Po ¿a r ni czy – 12/2005
376500849.002.png 376500849.003.png 376500849.004.png
mo cho dzie oso bo wym, po wsta³e p³o mie nie
mog¹ utworzyæ kr¹g o œrednicy oko³o 38 me-
trów wokó³ pojazdu [5]. Po¿ary takie mog¹ po-
wo do waæ szy b kie roz prze strze nie nie siê po ¿a -
ru na paln¹ konstrukcjê mostu oraz spowodo-
waæ zni sz cze nie na wie rz ch ni je z d ni, któ ra –
wy ko na na na przyk³ad z as fa l tu lub bi tu mu –
pod trzy mu je pa le nie.
Szcze gó l ne za gro ¿e nie zwi¹zane z po wsta -
niem po ¿a ru w obie kcie mo sto wym sta no wi¹
sa mo cho dy ciê ¿a ro we prze wo¿¹ce ró ¿ ne ³a -
dunki, w tym przede wszystkim towary niebez-
pie cz ne, ta kie jak: ma te ria³y i przed mio ty wy -
bu cho we, gazy pa l ne, ma te ria³y ciek³e za pa l -
ne, ma te ria³y sta³e za pa l ne, ma te ria³y samo -
rea kty w ne czy ma te ria³y sa mo za pal ne. Po ¿ar
po ja z du prze wo¿¹cego ta kie ³adun ki sta no wi
szcze gó l nie wy so kie za gro ¿e nie dla lu dzi oraz
dla sa mej kon stru kcji obie ktu mo sto we go, bez
wzglêdu na to, z jakiego materia³u zosta³ wy-
ko na ny. Ma ksy ma l na moc po ¿a ru sa mo cho du
ciê ¿a ro we go na otwartej przestrzeni wynosi
od 20 do 30 MW, a autocysterny z 50 m szeœc.
benzyny oko³o 300 MW.
Wy so ka tem pe ra tu ra osi¹gana przez spa la -
nie pa l nych ma te ria³ów kon stru kcy j nych i in -
sta la cji, sta no wi pod sta wo wy czyn nik za gro -
¿enia konstrukcji tych obiektów. Pod wp³ywem
wy so kiej tem pe ra tu ry zmie nia siê stru ktu ra
ma te ria³ów bu do w la nych, roz po czy naj¹ siê
procesy rozk³adu i palenia. Beton pêka i odpry-
skuje, stal szybko traci wytrzyma³oœæ, a co za
tym idzie, po wsta je mo ¿ li woœæ za wa le nia siê
lub pê k niê cia kon stru kcji. Do da t ko wo za gro ¿e -
nie pod czas po ¿a ru stwa rza nie do sta tecz ny
stan te ch ni cz ny pol skich mo stów – wy stê po -
wa nie trwa³ych od kszta³ceñ kon stru kcy j nych,
ko ro zja, niew³aœci wa ja koœæ za sto so wa nych
ma te ria³ów, tj. sta li kon stru kcy j nej i zbro je nio -
wej oraz be to nu. Nie któ re obie kty mo sto we zo -
sta³y wy bu do wa ne je sz cze w la tach 1860-1900.
Szy b ka re a li za cja kon stru kcji w sy ste mie pe³ nej
pre fa bry ka cji, ma so wo sto so wa nej w la tach
sie dem dzie si¹tych ubieg³ego wie ku, spo wo do -
wa³a wy bu do wa nie wie lu obie któw, któ rych
roz wi¹za nia nie spra w dzi³y siê w pó Ÿ nie j szej
eks plo a ta cji. Wed³ug Generalnej Dy re kcji Dróg
Krajo wych i Au to strad œred nia oce na sta nu
tech ni cz ne go mo stów w Pol sce jest nie za do wa -
laj¹ca i w szeœciostopniowej skali od 0 do 5
oceniana jest na 2,9 [1].
Cha ra kte ry styka ma te ria³ów
kon stru kcy j nych
Jak ju¿ wcze œ niej wspo mnia no, ma te ria³y
kon stru kcy j ne u¿y te do bu do wy mo stów mog¹
byæ ró ¿ ne. Na przyk³ad dŸwi ga ry, ko r pus pod -
pór i pomosty mog¹ byæ wykonane z betonów
nie zbro jo nych, zbro jo nych i sprê ¿o nych, sta li,
sta li - be to nu (kon stru k cja ze spo lo na), dre w na,
ceg³y, ka mie nia i ¿e li wa. Na wie rz ch nie je z d -
ni – z be to nu as fal to we go mody fiko wa ne go, bi -
tu mu, as fa l tu la ne go, be to nu, p³yty pre fa bry -
kowa nej, ko stki ka mien nej, ceg³y klin kie ro -
wej, bru ko w ca, t³ucz nia, grun tu i dre w na.
Izolacja po mo stu mo ¿e byæ wy ko na na z tka nin
te ch ni cz nych, z papy zgrze wa l nej, sa mo przy lep -
nej, bi tu mi cz nej, asfal towo- polime ro wej i na -
try sko wej, na to miast fun da men ty z be to nu, be -
to nu zbro jo ne go, sprê ¿o ne go, sta li, ceg³y, ka -
mienia i drewna. Ponadto przez obiekt mosto-
wy czê sto pro wa dzo ne s¹ prze wo dy ga zo we,
z cie cza mi pa l ny mi, sie ci cie p l nej oraz ka b le
ener ge ty cz ne, tele tech ni cz ne itp.
Wie l ko œci¹ cha ra kte ry zuj¹c¹ za cho wa nie siê
ele men tów kon stru kcy j nych obie ktu mo sto we -
go w warunkach po¿aru jest ich odpornoœæ og-
niowa. Jej miar¹ jest czas, po którego up³ywie
w wa run kach po ¿a ru kon stru k cja lub jej ele -
ment trac¹ swo je w³aœci wo œci me cha ni cz ne.
W wa run kach po ¿a ru kon stru kcje be to no we
obie któw mo sto wych zo staj¹ zni sz czo ne z po -
wo du po wsta nia rys w be to nie oraz ³usz cze nia
siê jego po wie rz ch ni. Po wo du je to zmnie j sze -
nie wy trzy ma³oœci ma te ria³u oraz na ra ¿e nie
ewe ntu al ne go zbro je nia na bez po œred ni wp³yw
wy so kich te m pe ra tur. Do od pa da nia be to nu
przyczyniæ siê mog¹ œruby i inne po³¹czenia
sta lo we pod wie szo nych rur i ka b li, bêd¹ce
w be z po œred nim kon ta kcie z prê ta mi zbro je -
nio wy mi i prze ka zuj¹ce wy so kie tem pe ra tu ry
do wnê trza ele men tów be to no wych.
W ¿e l be cie pod wp³ywem tem pe ra tu ry po ¿a ru
za chodz¹ zja wi ska nie ko rzy st ne wy ni ka j¹ce
z w³aœciwoœci jego sk³adników, tj. stali i betonu.
Stal cha ra kte ryzu je siê wy so kim wspó³czyn ni -
kiem roz sze rzal no œci li nio wej, czy li pod wp³y -
wem tem pe ra tu ry roz sze rza siê i wyd³u¿a.
Beton na to miast nie ma ta kich w³aœci wo œci, po -
wstaj¹ na prê ¿e nia i od pry ski, a ta k ¿e trwa³e
od kszta³ce nie kon stru kcji. Od pry ski wa nie be -
to nu po wo du je ods³a nia nie zbro je nia od stro ny
na grze wa nej, po wo duj¹c je sz cze wiê ksze na -
grze wa nie siê zbro je nia.
Cech¹ chara ktery sty cz na sta li jest wy so ka
prze wod noœæ cie p l na, po wo duj¹ca szy b kie na -
grze wa nie siê kon stru kcji, ta k ¿e w mie j s cach
od da lo nych od Ÿród³a po ¿a ru. Wp³yw wy so kich
te m pe ra tur po ¿a ru pro wa dzi rów nie¿ do zmian
w stru ktu rze sta li, a da lej do na ru sze nia rów -
no wa gi uk³adu sta ty cz ne go. Stwa rza to gro Ÿ bê
od kszta³ce nia kon stru kcji obie ktu mo sto we go
i wywo³ania dalszych zniszczeñ. Stal w pod-
wy ¿szo nej tem pe ra tu rze tra ci swo je pa ra me -
try wy trzy ma³oœci me cha ni cz nej. Na przyk³ad
w tem pe ra tu rze 600°C stal tra ci wy trzy ma³oœæ
ju¿ po 7 minutach, w temperaturze 550°C utra-
ta wy trzy ma³oœci wy no si po³owê wy trzy ma -
³oœci pocz¹tkowej, a przy 750°C – oko³o 90 proc.
wy trzy ma³oœci. Ty l ko bar dzo ma sy w ne prze -
kro je mog¹ za pe w niæ mi ni maln¹ od po rnoœæ og -
niow¹.
Na le ¿y do daæ, ¿e po wsta wa nie w wa run -
kach po ¿a ru ga zo wych pro du któw spa la nia,
w tym prze de wszy stkim chlo ro wo do ru, mo¿e
wp³ywaæ niszcz¹co na konstrukcjê i instalacje
obie ktu mo sto we go, po nie wa¿ chlo ro wo dór
w dy mie ni sz czy pra kty cz nie wszy stkie me ta le,
oddzia³uje na beton, zaprawê wapienn¹ oraz
urz¹dzenia i instalacje.
Dre w no na to miast tra ci wy trzy ma³oœæ w po -
¿a rze w wy ni ku utra ty ma te ria³u po przez zwê -
gle nie siê po wie rz ch ni. Szy b koœæ przy ro stu
gru bo œci zwê glo nej wa r stwy w cza sie po ¿a ru
wynosi od 0,5 do 0,9 mm/min. Przy temperatu-
rze 700-800°C w ci¹gu 40 minut nastêpuje
utrata materia³u na g³êbokoœci oko³o 2-3 cm.
Pod czas spa la nia dre w na wy dzie laj¹ siê du¿e
ilo œci ga zów i par. Po ¿a ry dre w nia ne go obie ktu
mo sto we go bar dzo czê sto po wo duj¹ zni sz cze -
nie wiêkszoœci jego konstrukcji, uniemo¿li-
wiaj¹c dalsz¹ eksploatacjê.
Przy czy ny po ¿a rów
Na pod sta wie ana liz po ¿a rów obie któw mo -
stowych w kraju i za granic¹ stwierdzono, ¿e
ich przy czy na mi by³y [3]:
nie ostro ¿ ne ob cho dze nie siê z og niem otwa r -
tym,
po ¿a ry œro d ków trans po rtu lub sub stan cji
pa l nych prze wo ¿o nych przez po ja z dy,
niew³aœci wie pro wa dzo ne pra ce nie bez pie -
cz ne po ¿a ro wo, w tym prze de wszy stkim
prace spa wa l ni cze,
pod pa le nia,
usz ko dze nia in sta la cji ele ktry cz nej i ga zo -
wej zain sta lo wa ne w obie kcie mo sto wym,
nie usta lo ne.
Pra kty ka po ka zu je, ¿e nie wszy stkie po ¿a ry
po wstaj¹ bez po œred nio na obie kcie mo sto wym,
wie le zo sta je za pocz¹tko wa nych pod mo stem
(np. po¿ar statku p³ywaj¹cego) lub w jego po-
bli ¿u (np. po ¿ar su chej tra wy, po ¿ar in ne go
obiektu, sk³adu), a ogieñ nastêpnie rozprze-
strzenia siê na palne elementy obiektu mosto-
we go.
ç
Przegl¹d Po ¿a r ni czy – 12/2005
19
376500849.005.png
Chara ktery sty cz ne po ¿a ry w Pol sce [3,4]
l 1975 rok, drogowy most £azienkowski przez Wis³ê w Warszawie. Podczas zwyk³ej
eks plo a ta cji po wsta³ po ¿ar w dre w nia nej bu d ce zlo kali zo wa nej pod œro d ko wym, dre w -
nia nym po mo stem, na le wym brze gu rze ki. W wy ni ku po ¿a ru zo sta³o usz ko dzo ne ca³e pier -
wsze przês³o i czêœæ drugiego oraz nawierzchnia jezdni na d³ugoœci oko³o 200 m. W akcji
ga œ ni czej bra³o udzia³ 30 za stê pów stra ¿y po ¿a r nej i 131 stra ¿a ków.
l 1988 rok, dre w nia ny most na rze ce Du na jec w Dê b nie. Pod czas prac de mon ta ¿o wych
z przy czyn nie usta lo nych za pa li³y siê dre w nia ne przy czó³ki i pod po ry.
l 1990 rok, most dro go wy na Wi œle w Wy szo gro dzie. Pod czas zwyk³ej eks plo a ta cji mo -
stu wsku tek za pró sze nia og nia lub pod pa le nia po wsta³ po ¿ar przy pod sta wie pod po ry usy -
tu o wa nej na ³asze w roz wi d le niu rze ki. W wy ni ku po ¿a ru spa li³a siê jed na z pod pór i za wa -
li³y opie raj¹ce siê na niej przês³a. Tem pe ra tu ra po ¿a ru spo wo do wa³a od kszta³ce nia dŸwi -
ga rów sta lo wych mo stu.
l 1992 rok, wiadukt 50-51 na trasie A 4 w Mys³owicach Dzieækowicach. W czasie budo-
wy wia du ktu wsku tek nie pra wid³owo pro wa dzo nych prac spa wa l ni czych za pa le niu
uleg³y ele men ty dre w nia ne de sko wa nia p³yty g³ów nej mo stu. Po ¿ar zni sz czy³ dre w nia ne
de sko wa nia i czêœæ sta lo wych pod pór.
l 1994 rok, most przez rze kê By to m kê w Gli wi cach. Po ¿ar po wsta³ wsku tek roz szcze l nie -
nia ga zo ci¹gu pod wie szo ne go do kon stru kcji mo stu i za pa le nia z nie usta lo nych przy czyn
wy do staj¹ce go siê ga zu. Po ¿ar spo wo do wa³ ugiê cie dŸwi ga rów sta lo wych, z³ama nie ¿e l be -
to wych p³yt po mo stu, usz ko dze niu uleg³ przy czó³ek, prze pa li³y siê dwie li nie tele komu nika -
cyj ne – œwiat³owo do we, li nia ener ge ty cz na oraz izo la cja na ru ro ci¹gach wod nych.
jedn¹ beczkê z wod¹ o pojemnoœci 200 l oraz
jedn¹ skrzyniê z suchym piaskiem o poje-
mnoœci nie mniejszej ni¿ 0,25 m szeœc. – na
obiektach, których odleg³oœæ jest wiêksza
ni¿ 50 m, a nie przekracza 100 m,
beczki z wod¹ i skrzynia z piaskiem o tych
sa mych po je mno œciach roz mie sz czo ne w od -
stêpie nie wiêkszym ni¿ 100 m – na obie-
ktach o d³ugoœci wiêkszej ni¿ 100 m.
W okre sach je sien no-zi mo wych woda w be -
cz kach po win na za wie raæ sub stan cje ob ni -
¿aj¹ce tem pe ra tu rê krzepniêcia.
Przez obie kty mo sto we nie mo ¿ na prze pro -
wa dzaæ ka b li ele ktroe nerge tycz nych o na piê ciu
wiê kszym ni¿ 20 kV. Ka b le ele ktroe nerge tycz ne
i tele komu nika cyj ne po win ny byæ umie sz czo ne
w ru rach ochron nych sta lo wych, za bez pie czo -
nych przed wp³ywem pr¹dów b³¹dz¹cych, lub
w ru rach z two rzyw sztu cz nych, nie ogra ni cza -
j¹cych swo bo dy prze mie sz czeñ ustro jów no œ -
nych obiektów.
Wnio ski
Po ¿a ry dro go wych obie któw mo sto wych nie
zda rzaj¹ siê zbyt czê sto, a ewen tu a l ny po ¿ar
nie sta no wi za gro ¿e nia dla ¿y cia i zdro wia
przebywaj¹cych na nim ludzi. Niemniej jednak
po ¿ar mo stu po wo du je szko dy ma te ria l ne, któ -
re pra wie za wsze de te r mi nuj¹ po trze bê do ko -
nania naprawy, a co za tym idzie, wy³¹czenie
tego obiektu z ruchu pojazdów i organizacjê
czêsto dalekich objazdów.
Po ¿a ry obie któw mo sto wych, szcze gó l nie wy -
ko na nych z ma te ria³ów pa l nych lub ma j¹cych
pa l ne ele men ty kon stru kcy j ne, na le¿¹ do bar -
dzo trud nych akcji ra to w ni czych. Na przyk³ad
w cza sie ga sze nia po ¿a rów mo stów: £azien kow -
skiego w Warszawie [2], na Wiœle w Wyszogro-
dzie [3], Ro y al Ale xan der Bri d ge w Ot ta wie czy
na rzece Ren, ³¹cz¹cego Szwajcariê z Ksiê-
stwem Li ch ten ste in [7], stra ¿a cy na po ty ka li
na stê puj¹ce trud no œci: brak mo ¿ li wo œci pro -
wa dze nia dzia³añ ga œ ni czych z po zio mu ak we -
nu, brak mo ¿ li wo œci do ja z du sprzê tem na brzeg,
wy stê po wa nie œcie l¹cego siê i gê st niej¹cego
dymu unie mo ¿ li wia j¹cego roz po zna nie po -
wierzchni po ¿a ru, brak mo ¿ li wo œci wja z du na
most, brak wy sta r cza j¹cej ilo œci si³ i œro d ków
w pie r wszej fa zie akcji ra to w ni czej, brak mo ¿ -
li wo œci pro wa dze nia dzia³añ jed no cze œ nie
z dwu stron mo stu, ko nie cz noϾ utrzy ma nia
porz¹dku wœród du¿ej liczby gapiów, a tak¿e
wy stê po wa nie ogni lo t nych prze nosz¹cych siê
na od leg³oœæ ki l ku set me trów.
mgr To masz Sa wi cki
jest bieg³ym s¹do wym z za kre su po ¿ar ni c twa
ç
Wa run ki te ch ni cz ne
Most, jako obiekt in¿ynierski, z punktu wi-
dze nia ochro ny prze ciwpo ¿a ro wej musi za pe -
w niæ bez pie cze ñ stwo kon stru kcji, w tym m.in.
w za kre sie mo ¿ li wo œci po wsta nia po ¿a ru. Wa -
run ki te ch ni cz ne dro go wych obie któw mo sto -
wych zosta³y szczegó³owo okreœlone w roz-
porz¹dze niu mi ni stra trans po rtu i go spo dar ki
morskiej z dnia 30 maja 2000 r. w sprawie wa-
run ków te ch ni cz nych, ja kim po win ny od po -
wia daæ obie kty in ¿y nie r skie i ich usy tu o wa nie
[6], któ re wspó l nie z prze pi sa mi Pra wa bu -
dow la ne go, prze pi sa mi o dro gach pu b li cz nych,
innych ustaw oraz wymagañ Polskich Norm
po win ny za pe w niæ bez pie cze ñ stwo w za kre sie
mo ¿ li wo œci po wsta nia po ¿a ru.
Kon stru k cja obie ktu mo sto we go po win na
byæ za pro je kto wa na i wy ko na na z ma te ria³ów
nie pa l nych, za pe w niaj¹cych od po rnoœæ og nio -
w¹ przez co najmniej 240 minut. Jedynym
wyj¹tkiem s¹ k³adki, które mog¹ byæ wykona-
ne z ma te ria³ów trud no za pa l nych. Ele men ty
tym cza so wych obie któw mo sto wych prze wi -
dziane na okres d³u¿szy ni¿ trzy lata powinny
byæ wy ko na ne z ma te ria³ów co naj mniej trud -
no za pa l nych. W kon stru kcji obie ktu mo sto we -
go nie po win ny byæ umie sz cza ne roz dzie l nie,
stacje energetyczne, transformatory ani pom-
pownie cieczy i gazów palnych.
Te ren wokó³ obie ktu mo sto we go po wi nien
byæ uporz¹dko wa ny, a w ob sza rze nie zabu do -
wanym pasy terenu o szerokoœci 20 m po obu
stro nach obie ktu mo sto we go po win ny byæ oczy -
szczone z krzewów oraz ³atwo palnych przed-
mio tów i ma te ria³ów. W przy pa d ku dre w nia -
nych obiektów mostowych wzd³u¿ obiektu na
do stê p nym te re nie po win ny byæ wy ko na ne
utwardzone pasy o szerokoœci 4,5 m przezna-
czo ne dla po ja z dów stra ¿y po ¿a r nej. Pod obie -
kta mi mo sto wy mi za bra nia siê usy tu o wa nia
obie któw za gro ¿o nych wy bu chem oraz obie któw,
w któ rych wy stê puj¹ ma te ria³y pa l ne, a ob ci¹¿e -
nie ogniowe jest wiêksze ni¿ 500 MJ/m kw., pod
przês³ami tym cza so wych obie któw mo sto wych
nie po win ny zaœ zna j do waæ siê za bu do wa nia
i sk³ado wi ska ma te ria³ów. Urz¹dze nia od ci -
naj¹ce dop³yw gazu, cieczy lub energii elektry-
cz nej po win ny byæ zain sta lo wa ne poza tu ne lem,
w mie j s cach ³atwo do stê p nych, ale za bez pie czo -
nych przed do stê pem osób post ron nych. Mie j s ca
te po win ny byæ ta k ¿e od po wie d nio oz na ko wa ne.
Zawory odcinaj¹ce dop³yw gazu lub cieczy pal-
nych oraz urz¹dzenia do wy³¹czania napiêcia
w ka b lach ener ge ty cz nych po win ny byæ zain sta -
lo wa ne poza obie ktem mo sto wym, w od leg³oœci
nie mniejszej ni¿ 25 m od przyczó³ków. Ruro-
ci¹gi i prze wo dy cie p l ne po win ny byæ za opa trzo -
ne w za wo ry od ci naj¹ce, umie sz czo ne poza
obiektem po obu jego stronach, podobnie jak
stud nie ka b lo we in sta la cji tele komu nika cyj nej,
któ re po win ny byæ umie sz czo ne poza kon struk -
cj¹ obie ktu mo sto we go.
Wszystkie urz¹dzenia obce, w postaci prze-
wo dów: ga zo wych i z cie cza mi pa l ny mi, wo do -
ci¹go wych, kana liza cy j nych, sie ci cie p l nej oraz
ka b li ener ge ty cz nych, tele tech ni cz nych itp.,
powinny byæ umie sz czo ne na spe cja l nie w tym
celu wy ko na nych kon stru kcjach, nie zwi¹za -
nych z konstrukcj¹ obiektu mostowego, i nie
po wo do waæ za gro ¿e nia dla bez pie cze ñ stwa ru -
chu oraz bez pie cze ñ stwa kon stru kcji mo stu.
Ru ro ci¹gi i prze wo dy ga zo we oraz cie p l ne po -
winny byæ umieszczone na ca³ej d³ugoœci obie-
ktu mo sto we go w sta lo wych szcze l nych ru rach
ochron nych wy staj¹cych poza ko ñ ce obie ktu
i nie o gra ni czaj¹cych swo bo dy prze mie sz czeñ
ustro ju no œ ne go.
Ka b le ele ktroe nerge tycz ne nie po win ny byæ
umie sz czo ne z prze wo da mi ga zo wy mi i cie cza -
mi palnymi we wspólnych kana³ach lub w tych
sa mych prze dzia³ach miê dzy dŸwi ga ra mi lub
pod³u¿ ni ca mi. Tym cza so we obie kty mo sto we
przewidziane na okres nie d³u¿szy ni¿ trzy
lata, wykonane w ca³oœci lub czêœciowo z ma-
te ria³ów pa l nych, po win ny byæ wyposa¿one
w sprzêt i œrodki gaœnicze:
skrzynie z suchym piaskiem po obu stronach
obie ktu w po bli ¿u przy czó³ków, o po je mno -
œci nie mniejszej ni¿ 0,5 m szeœc.,
Li te ra tu ra
1. www.gddkia.gov.pl.
2. Dz. U. nr 71, poz. 838 ze zm.
3. Zo bel H., Go lu bi ñ ska A., Po ¿a ry mo stów, In sty tut Ba -
da w czy Dróg i Mo stów, Wa r sza wa 2000.
4. Mazur S., Po¿ar mostu, Przegl¹d Po¿arniczy nr 1 z 1976.
5. Guzewski P., Paw³owski R., Auto na gaz. Taktyka
dzia³añ ra to w ni czych, Szko³a Pod ofi ce rów PSP, Opo le
1994.
6. Dz. U. nr 12, poz. 114 ze zm.
7. Po ¿a ry mo stów w Ka na dzie i Szwa j ca rii, Przegl¹d
Po ¿a r ni czy nr 1 z 1976.
20
Przegl¹d Po ¿a r ni czy – 12/2005
376500849.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin