Marley i Ja (Marley & Me) [2008][DVDRip].txt

(86 KB) Pobierz
{1}{100}Alfsat72
{140}{215}Napisy do wersji:|Marley.And.Me[2008]DvDrip[Eng]-FXG
{230}{310}Synchro by saimon321
{987}{1067}/Nie ma drugiej takiej rzeczy,|/jak wychowywanie swojego pierwszego psa.
{1111}{1209}/Rado�� ze wsp�lnych spacer�w,|/z twoim kumplem na �wie�ym powietrzu...
{1211}{1259}/rzucanie patyka.
{1261}{1348}/Spokojne sp�dzanie czasu,|/tylko ty i tw�j najlepszy przyjaciel.
{1504}{1573}/Oczywi�cie to nie by�o moje do�wiadczenie.
{1575}{1635}/Ten dzieciak to nawet nie ja.
{1736}{1822}/To ja. A ten szalony kundel,|/kt�rego goni�, to Marley...
{1824}{1903}/Najgorszy pies �wiata.|Przepraszam!
{1904}{1951}/Przynajmniej tak my�la�em.|Marley!
{1952}{2009}/Ale nasza opowie�� zaczyna si�|/przed narodzinami Marleya.
{2011}{2080}/Cztery lata wcze�niej,|/w dzie� mojego �lubu,
{2082}{2157}/w kt�rym to r�wnie� mia�a miejsce|/najgorsza wiosenna zadyma �nie�na
{2159}{2205}/w historii po�udniowego Michigan.
{2207}{2285}/Tego samego dnia zepsu� nam si� samoch�d.|/Ale nie obchodzi�o nas to.
{2287}{2343}Bo�e, jakie wspania�e uczucie.
{2434}{2480}Wi�c, co my�lisz...
{2482}{2540}My�lisz, �e co to znaczy-|�nie�yca w dniu �lubu?
{2542}{2595}Przynosi szcz�cie?|Czy przynosi pecha?
{2596}{2654}My�l�... My�l�, �e przynosi szcz�cie.
{2709}{2773}- Jak ja ciebie zdoby�em?|- Co?
{2775}{2861}Nie, naprawd�. Jak...|W jaki spos�b mi si� tak poszcz�ci�o?
{2863}{2925}No c�, wiesz...
{2927}{2978}Zadaj� sobie to pytanie ca�y czas.
{2980}{3048}No co ty.
{3050}{3113}�artujesz, kochanie?
{3115}{3161}Jeste� cz�ci� planu.
{3163}{3250}- Planu?|- Mojego planu. Krok pierwszy-
{3252}{3380}pozna� niesamowicie s�odkiego,|inteligentnego i seksownego faceta.
{3382}{3440}Za�atwione. Krok drugi?
{3442}{3500}Zamiast tego,|wyj�� za ciebie.
{3547}{3577}I krok trzeci...
{3577}{3645}- Nie, my�l� �e nie znios� wi�cej krok�w.|- Nie chcesz us�ysze� kroku trzeciego?
{3647}{3693}- Tak. Jaki jest krok trzeci?|- To �atwe.
{3695}{3766}- B�d� delikatna.|- Przeprowadzi� si� w cieplejsze miejsce.
{3768}{3812}Wiedzia�em, �e to powiesz.
{4087}{4185}T�umaczenie: Bubbles
{4246}{4318}/..:: Marley i Ja ::..
{5753}{5821}- Dzi�kuj�.|- Dobra. Wiesz, �e to masz, prawda?
{5823}{5909}- O tak. Mam to.|- Kim jeste�?
{5911}{5979}- John Grogan?|- Nie, jeste� John pieprzony Grogan...
{5981}{6028}kt�ry zaraz zdob�dzie prac�,|jako reporter...
{6030}{6113}dla najwa�niejszej gazety w mie�cie.
{6115}{6186}Dobra. Dobra.|Ale jako� nie �pieszy mi si� z wyj�ciem z samochodu.
{6188}{6241}- Musisz. Nie, skarbie.|- Mo�e przejedziemy si� dooko�a budynku.
{6243}{6299}No dalej, wysiadaj z samochodu.|Wysiadaj.
{6348}{6425}- Kim jestem?|- Przesta�.
{6427}{6502}/Sebastian m�wi,|/�e wygra�e� jak�� nagrod�.
{6504}{6574}Mitchie. Mam Mitchie.
{6576}{6645}To jak Pulitzer,|ale z zachodniego Michigan.
{6647}{6711}A Mitchie.
{6712}{6773}Wi�c powiedz mi...|co ci� sk�oni�o do opuszczenia powa�anej...
{6775}{6836}Gazety Kalamazoo?
{6838}{6918}Wi�c, jak wiesz, Sebastian|i ja chodzili�my razem na studia...
{6920}{6988}i on...
{6990}{7049}Zawsze opowiada�,|jak wspania�a jest po�udniowa Floryda
{7051}{7118}i �e mojej �onie i mnie,|mog�oby si� tu spodoba�,
{7118}{7151}wi�c zdecydowali�my si�|na przeprowadzk� tutaj.
{7159}{7222}- Te� jeste� �artownisiem?|- Przepraszam?
{7224}{7282}Jak tw�j przyjaciel tutaj.
{7284}{7362}- Nie.|- St�pa po bardzo kruchym lodzie.
{7364}{7415}Dobrze, �e chocia� umie pisa�.
{7417}{7479}Twoj� �on� jest Jenny Havens?
{7481}{7571}Tak. Jenny Grogan,|bo jeste�my ma��e�stwem. Przyj�a moje nazwisko.
{7573}{7647}- Dosta�a prac� w "the Post"?|- Tak, dosta�a.
{7649}{7720}- Czemu ciebie tam nie chcieli?|- C�, nie ubiega�em si�.
{7722}{7768}Jenny raczej pisze artyku�y...
{7770}{7816}a ja bezpo�rednie wiadomo�ci.
{7818}{7878}- Pomy�la�em, �e tutaj b�d� bardziej pasowa�.|- My�lisz, �e jeste� lepszy...
{7880}{7973}od sze�ciu absolwent�w szko�y dziennikarskiej,|kt�rzy przyszli tutaj dzi� rano szuka� pracy?
{7975}{8021}Nie wiem, czy jestem lepszy. Ja...
{8023}{8096}Wiem tylko, �e mam tendencj�|do zaskakiwania samego siebie.
{8098}{8182}Dziesi�� lat temu pali�em z bonga|i gra�em w Donkey Konga.
{8184}{8248}Nigdy nie marzy�em o tym,|�e p�jd� na studia, ale poszed�em...
{8250}{8317}i sko�czy�em z wyr�nieniem.
{8319}{8384}Nigdy te� nie s�dzi�em, �e zdob�d�|prac� w prawdziwej gazecie, ale zdoby�em.
{8386}{8433}/A ju� na pewno nie s�dzi�em,|/�e o�eni� si� z tak� dziewczyn�
{8435}{8495}/jak Jenny Havens,|/ale o�eni�em si�.
{8587}{8666}- Wi�c?|- Maj� ju� kogo� w wydziale wiadomo�ci.
{8668}{8714}Tak...
{8716}{8774}- Przykro mi, kochanie.|- Wi�c wrzucaj� mnie do ma�ego przedsi�wzi�cia
{8776}{8841}kt�re nazywaj� "Pustynn� Burz�".
{8843}{8893}- Dosta�e� prac�?|- Dosta�em prac�.
{8895}{8950}Dosta�e� prac�, skarbie!
{8952}{8995}Johnie Grogan, wiedzia�am!
{8997}{9055}Po prostu wiedzia�am! Dobra, patrz.
{9057}{9109}Patrz na to. Zobacz.|Widzisz co si� dzieje?
{9111}{9157}"Praca. Za�atwione."
{9159}{9218}- Wi�c co dalej? Obiad?|- Dom.
{9220}{9254}- Dom.|- Dom.
{9476}{9546}/Film na postawie ksi��ki Johna Grogana.
{9637}{9705}/Scenariusz:
{9772}{9841}/Re�yseria:
{9856}{9940}Wybra�a� ju� cytat|o tych progach zwalniaj�cych?
{9942}{10023}- "Je�li uratuj� chocia� jedno �ycie..."|- "...b�d� tego warte."
{10024}{10104}"I z tym, oczy Jana Dickersona|wype�nione �zami."
{10106}{10152}- Wype�nione �zami.|- Podoba ci si�?
{10154}{10200}- Czy jest zbyt oklepane?|- Tak. Nie.
{10203}{10275}Czy nie jest troch� przesadzone?
{10278}{10344}Hej, skarbie, co si� sta�o|z tym reporta�em "Pustynna Burza"?
{10346}{10436}To wszystko.|Ojciec rannej dziewczyny jest w Kuwejcie.
{10439}{10484}Nie ma tam tego?
{10487}{10549}Chyba to wyci�li.
{10552}{10609}�le napisali twoje nazwisko.
{10611}{10697}- "John Gorgon."|- �artujesz. Poka� mi to.
{10701}{10729}- Zapomnij o tym.|- �artujesz?
{10731}{10779}Zapomnij o tym. Wiesz co?|Jest dobry. Jest naprawd� dobry.
{10782}{10833}S� fakty.|Ma kolor.
{10835}{10885}- Kawa� dobrej roboty.|- Dzi�ki.
{10887}{10975}C�, pr�bowa�em wetkn��|w niego troch� �ycia, wiesz...
{10977}{11069}- Tak.|- Podoba mi si� ten artyku�. Prawie sko�czy�em z twoim.
{11072}{11139}Ten pomys� maszyn do g�osowania,|brzmi bardzo wydajnie.
{11142}{11190}C�, gdy dojdziesz do nast�pnej strony, zobaczysz
{11193}{11285}- �e m�wi� o tym, co mog�o si� sta�.|- Dobra, widz� to.
{11287}{11353}- Ci�g dalszy.|- Tak.
{11401}{11447}Ale og�lnie rzecz bior�c, ca�a reszta...
{11449}{11495}jest tylko w porz�dku.
{11499}{11551}- Jest dosy� nudna.|- Nie, nie. Jest...
{11553}{11600}Podoba mi si� to.
{11632}{11720}Dali ci naprawd� du�o miejsca.
{11791}{11862}O, cholera. Zabi�am nast�pn�.
{11865}{11965}Jak mam kiedykolwiek zaopiekowa� si� dzieckiem,|je�li nie mog� nawet utrzyma� ro�linki przy �yciu?
{11968}{12029}A czego si� spodziewa�e�, stary?
{12031}{12095}Kupi�e� dom.|Dom z dodatkowym pokojem.
{12098}{12143}Co jest nie tak z dodatkowym pokojem?
{12146}{12217}Jest pusty, John. W�a�nie to.|Wiesz co jeszcze jest puste?
{12220}{12262}Jej �ono.
{12264}{12311}Martwi� si� tylko, �e Jenny|mo�e by� ju� ko�o si�dmego kroku.
{12311}{12320}Co?
{12323}{12389}Ca�e �ycie sobie zorganizowa�a i zaplanowa�a
{12391}{12439}- wed�ug tych krok�w.|- Dobra, to jest straszne.
{12441}{12534}Niewiarygodne.|Chcesz mojej rady? Kup jej jakiego� ptaka.
{12537}{12582}Albo szczeniaczka, co� w tym stylu.
{12585}{12661}- Jak�� papug�?|- Co� innego od ciebie, czym b�dzie si� musia�a zaopiekowa�.
{12664}{12728}Masz dziecko, jeste� ojcem.|Nie jeste� ju� sob�.
{12730}{12802}- Masz psa, jeste�...|- Panem.
{12804}{12850}- Wci�� jestem facetem.|- Wci�� masz �ycie.
{12852}{12902}- Dok�adnie.|- I psa.
{12904}{12964}Tak, ale zatrzyma�e� jej zegar na kilka lat.
{12966}{13030}- Nigdy nie mia�em psa.|- Nic strasznego. Karmisz je.
{13032}{13080}Idziesz na spacer.|Wypuszczasz od czasu do czasu.
{13082}{13165}Ale to nie ma znaczenia,|bo nie ty b�dziesz si� nim zajmowa�, tylko Jenny.
{13168}{13208}- Sebastian!|- Co jest?!
{13210}{13259}Zatwierdzili twoj� podr�.|W drog�.
{13262}{13324}- Dok�d jedziesz?|- Do Kolumbii.
{13327}{13431}Mam tam kolesia, kt�ry twierdzi,|�e mo�e mnie ustawi� z Pablo Escobarem.
{13433}{13479}Mam kawa�ek drogi.
{13481}{13566}Pod��am za jednym li�ciem koki,|z d�ungli do ulic Miami.
{13568}{13636}Niez�y pomys�.|Musisz by� tam ostro�ny...
{13639}{13709}- Gorman!|- G-Grogan.
{13711}{13777}Groden.|Jest po�ar na okr�gowym wysypisku.
{13779}{13834}- Wyciek metanu.|- Metanu?
{13836}{13886}Tak. Chc� dwa paragrafy dla "the Blotter".
{13951}{14039}Metan.|Woodward i Bernstein, zjedz� twoje serce.
{14080}{14140}Jaki pies?
{14142}{14206}- Pami�tasz Caroline?|- Piel�gniark�?
{14209}{14259}By�a nauczycielk� w szkole piel�gniarek.|Nie wiem.
{14262}{14344}Niewa�ne, mia�a tego �wietnego psa - Daisy.
{14347}{14394}To by� Labradoodle.
{14396}{14476}Labradoodle? Chyba Labrador.
{14480}{14529}W porz�dku. We� jej Labradora.
{14532}{14594}Podobno s� jak dzieci,|ale �atwiejsze w tresurze.
{14624}{14695}Labradoodle? No co ty.
{14877}{14923}To nie pachnie, jak I HOP.
{14927}{14984}Wiem. Najpierw mamy ma�� niespodziank�.
{14988}{15087}- Dobrze. Teraz id� t�dy, kochanie.|- Dobrze.
{15090}{15142}- Chod�.|- O, Bo�e.
{15194}{15239}- Ty jeste� Grogan?|- Tak.
{15242}{15295}- Mia�e� by� godzin� temu.|- Spodoba ci si� to.
{15298}{15350}Stopie�. Przepraszam.
{15352}{15398}Przepraszam za ba�agan...
{15399}{15490}- I ha�as i zapach.|- Co si� dzieje?
{15492}{15549}No co ty.
{15551}{15597}- Mog� spojrze�?|- Nie, nie. Ju� prawie. Prawie.
{15600}{15646}- Gotowa?|- Naprawd�?
{15648}{15740}Raz, dwa, trzy. Ju�.|Wszystkiego najlepszego.
{15742}{15790}Co?
{15792}{15838}Bo�e, s� urocze!
{15878}{15934}Moje urodziny s� za miesi�c!
{15937}{15997}Nic nie szkodzi.|I tak nie mog� wychodzi� przez trzy tygodnie.
{16047}{16137}- Nie rozmawiali�my o tym.|- Wiem, ale to jest niespodzianka.
{16139}{16207}- Cze��, koledzy.|- Adoptowa�am mam� w zesz�ym miesi�cu.
{16...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin