Alfabet Braille'a Moona i Morse'a.docx

(79 KB) Pobierz

Alfabet Braille'a Moona i Morse'a
wypukłe pismo dotykowe

            



Pisemne porozumiewanie się jest jedną z poważniejszych trudności jaką napotykają osoby niewidome. W niniejszym opracowaniu przedstawię w jaki sposób powstało pismo wypukłe, z którego obecnie korzystają niewidomi i jakie ma szanse popularyzacji wraz z rozwojem elektroniki i informatyki. Zamieszczę również wykaz czasopism i bibliotek dla osób niewidomych.

Alfabety dotykowe można podzielić na dwa podstawowe rodzaje:

·         pismo liniowe

·         pismo punktowe

Historyczny rozwój tyflografii rozpoczął się od pisma liniowego, od próby udostępnienia niewidomym tekstów pisanych alfabetem łacińskim, kursywą, przez wytłaczanie powiększonych kształtów liter w wilgotnym papierze. Pierwszą książką dla niewidomych, wydrukowaną takim pismem wypukłym, był Podręcznik o wychowaniu dzieci niewidomych, który ukazał się w Paryżu w 1786 r. Jego autorem był Valentin Hay - pionier tyflopedagogiki. Głównym problemem jaki starał się on rozwiązać, było opracowanie sposobu udostępnienia niewidomym możliwości czytania i pisania. Po udanych próbach założył w 1784 r. w Paryżu pierwszą w świecie szkołę dla niewidomych. Od tego czasu, za jego przykładem zaczęto także w innych krajach organizować zinstytucjonalizowane nauczanie niewidomych, a także doskonalić metody czytania i pisania, stosując alfabety wypukłe. W początkach XIX wieku, zamiast kursywy zastosowano wypukłą antykwę, której kształt był prostszy i łatwiejszy do rozpoznania dotykiem. Nadal był to zbyt niewygodny i powolny sposób czytania. Próbowano go ulepszyć przez wprowadzenie druku perełkowego, w którym kształty liter wyciskano w papierze nie linią ciągłą o stałej grubości, lecz linią, która łączyła okrągłe punkty uwypuklone szerzej i wyżej. Ten sposób odpowiadał fizjologii dotyku i ułatwiał percepcję kształtu liter.



Założyciel szkoły dla niewidomych w Wiedniu J.W. Klein wzorując się na osiągnięciach Hauy, dysponując obserwacjami, że dotyk łatwiej ujmuje linię przerywaną niż ciągłą - zastosował w podręcznikach dla niewidomych uczniów alfabet punktowy, w którym linie ciągłe liter zostały zastąpione przez szereg punktów, przy zachowaniu kształtów liter zwykłych. Opisane linie ciągłe, perełkowe i kropkowane także obecnie używane są w tyflografii do wykonywania rysunków i map. Pewne analogie można znaleźć również w skonstruowanym aparacie elektronicznym, zwanym optaconem, może on przetworzyć obraz litery z tekstu drukowanego lub pisanego na bodźce dotykowe, które niewidomy odbiera pod opuszkiem palca. Wibrujące tępe igiełki układają się w kształt znaku graficznego, litery lub cyfry. Wielką zaletą optaconów jest możliwość bezpośredniego obcowania ze słowem pisanym. Materiały odczytywane za pomocą tego sprzętu nie muszą być przetwarzane. Natomiast pewną uciążliwością jest stosunkowo niska prędkość czytania. Dlatego optacon może służyć bardzo dobrze, np. prawnikom, tłumaczom, informatykom czy innym, kiedy potrzebują odczytać niewielkie fragmenty tekstu z dużą dokładnością. Posługiwanie się optaconem wymaga od użytkowników dużej sprawności manualnej, koordynacji ruchowej, rozwiniętej percepcji dotykowej oraz znajomości kształtu liter pisanych. Optacony są sprzętem o stosunkowo wysokiej cenie, produkowane w krótkich seriach, ponieważ używane są jedynie przez niewidomych. Dalszy rozwój pisma dotykowego przebiegał w dwóch kierunkach - pierwszy był konsekwentnym rozwinięciem pomysłu zastąpienia liter łacińskich wypukłymi znakami o podobnym kształcie i o układzie liniowym. Drugi kierunek rozwoju, zapoczątkowany przez pismo perełkowe, doprowadził do utworzenia alfabetów punktowych, a między innymi alfabetu Braille'a.

Alfabet Moona

Najpopularniejszym i do dziś stosowanym alfabetem liniowym jest system stworzony w 1847 roku w Anglii przez Williama Moona. Stowarzyszenie im. Moona drukuje i upowszechnia teksty stosując ten właśnie system. W związku z nawiązaniem współpracy pomiędzy Ośrodkiem dla Dzieci Niewidomych w Radomiu, a podobną placówką angielską, prowadzone są w Radomiu próby zastosowania alfabetu Moona do nauczania dzieci niewidomych ze sprzężonymi upośledzeniami.

Alfabet Moona składa się z trzech rodzajów znaków. Pierwszy rodzaj znaków charakteryzuje się kształtem bardzo zbliżonym do dużych liter zwykłego alfabetu łacińskiego. Drugi rodzaj stanowi modyfikację, polegającą na opuszczeniu niektórych części z liter, w ten sposób nadając im uproszczoną formę. Trzeci zaś rodzaj nie ma odpowiedników wśród liter łacińskich, stanowi umowne kropki i linie. Za punkt wyjścia Moon wziął proste kształty siedmiu liter i poprzez zmianę ich pozycji tworzył następne. np. przy literze A usunął linię poprzeczną pozostawiając dwie linie łączące się pod kątem ostrym. Ta sama litera A w pozycji poziomej z kątem ostrym z lewej strony oznacza „K”, z kątem ostrym z prawej strony „X”, odwrócona o 180 stopni daje literę „V”. Cyfry próbowano oznaczać w tym systemie w różny sposób, np. za pomocą znaków bardzo przypominających cyfry arabskie. Obecna wersja cyfr w systemie Moona polega na użyciu znaków literowych, poprzedzonych specjalnym znakiem cyfrowym. Zaletą systemu Moona miało być to, że jest on łatwiej czytelny dla osób widzących, niż alfabet punktowy - ponieważ niektóre znaki dotykowe przypominają litery pisma zwykłego. W rzeczywistości tak nie jest, ponieważ osoby widzące, które nie znają tego systemu i tak mają spore trudności z rozszyfrowaniem znaków, natomiast osoby niewidome potrzebują więcej czasu na czytanie druku Moona niż Braille'a. System Moona jest wyłącznie metodą druku, a nie zapisu ręcznego, a zatem uniemożliwia niewidomemu robienie notatek.

Alfabet Moona jest systemem zamkniętym - nowe znaki muszą mieć nowy kształt. Prowadzi to do dodatkowych komplikacji, świadczą chociażby o tym zmiany systemu zapisywania cyfr. Rozstrzygającym argumentem wskazującym na zaniechanie rozwijania alfabetów liniowych na rzecz punktowych jest wreszcie sama fizjologia dotyku, który jak potwierdzają tyflopsycholodzy łatwiej odbiera znaki będące konfiguracjami punktów, niż znaki o kształtach liniowych.

Alfabet Braille'a



Rozwój punktowego systemu pisma brajlowskiego rozpoczął się w niezwykły sposób. W 1819 roku francuski oficer Charles Barbier opracował pismo przeznaczone do „nocnego odczytywania na polu bitwy”. Nie zyskało ono popularności jako zaszyfrowana metoda przesyłania rozkazów wojskowych, ale zainteresowało ucznia Paryskiej Szkoły dla Niewidomych, Louisa Brailla. Pismo Barbiera było zbyt skomplikowane do odczytywania dotykiem, ponieważ poszczególne znaki odpowiadające literom alfabetu łacińskiego stanowiły różne konfiguracje aż 12 punktów. Braill znacznie uprościł system Barbiera., gdyż prowadził tylko sześć punktów, rozmieszczonych na obwodzie prostokąta. Właśnie z tzw. sześciopunktu wywiódł swój prosty system zapisu. Różne ilości punktów i ich zróżnicowana konfiguracja pozwoliły utworzyć 63 znaki. Sześciopunkt złożony jest z dwóch pionowych kolumn po trzy punkty posiadające umowną numerację. Lewa kolumna (licząc od góry) oznaczona jest numerami 1, 2, 3, a prawa kolumna 4, 5, 6. W piśmie brajlowskim nie ma odrębnych dużych liter, lecz oznacza się je specjalnym znakiem (4, 6) umieszczonym przed daną literą. Poszczególne znaki systemu mają niekiedy po kilka znaczeń. Tak, np. znaki litery w alfabecie od a do j, poprzedzone odpowiednim znakiem (3, 4, 5, 6) wyrażają cyfry (za Klimasiński 1984). System brajlowski umożliwia notację matematyczną, fizyczną, chemiczną, muzyczną. Wydawana nim jest literatura piękna i fachowa, podręczniki, słowniki, nuty oraz czasopisma. W odróżnieniu od alfabetów liniowych niewidomy może nie tylko samodzielnie czytać i drukować, ale także w prosty sposób pisać.



Zalety pisma Braille'a zostały docenione na całym świecie. Pismo to zyskało niezwykłą popularność także w alfabetach niełacińskich (arabskim, japońskim, chińskim). System ten pozwala też na stosowanie ortograficznych skrótów brajlowskich (ułatwia sporządzanie notatek), a także zmniejsza znacznie objętość napisanego tekstu. Pomimo olbrzymich zalet pismo brajlowskie w ciągu kilkudziesięciu lat musiało sobie zdobywać uznanie w Europie. Nawet we Francji, gdzie zostało utworzone w 1825 r., w oficjalny sposób zostało zatwierdzone dopiero dwa lata po śmierci L. Braille'a w 1854 r., a w Stanach Zjednoczonych powszechnie przyjęte w 1917 r. Nic więc dziwnego, że przed I wojną światową nie mający własnego państwa Polacy nie wypracowali jednolitego wariantu polskiego brajla, choć na ziemie polskie pismo to dotarło stosunkowo wcześnie. Już w latach 1864-1865 było ono znane w Instytucie Głuchoniemych i Ociemniałych w Warszawie, nieco później w Zakładzie dla Ciemnych we Lwowie i Bydgoszczy. Stosowano jednak różne adaptacje do języka polskiego. Dopiero na pierwszym Zjeździe Nauczycieli Szkół Specjalnych w 1925 r. w Warszawie postanowiono uznać tzw. system bydgoski za polski alfabet dla niewidomych. W związku z pewnymi błędnymi założeniami nie wszystkie środowiska niewidomych w Polsce stosowały ten alfabet. Dopiero w 1934 r. polskie brajlowskie pismo integralne i skrótowe opracowane przez Różę Czacką i Zofię Landy zostało zatwierdzone przez ministra wyznań religijnych i oświecenia publicznego. Zaczęto stosować je w szkołach dla niewidomych oraz wprowadzano stopniowo do miesięcznika „Braille'a Zbiór”, który był wtedy jedynym polskim materiałem drukowanym brajlem. Poza szkolnictwem skróty stosowano przy robieniu notatek i prowadzeniu korespondencji. Po II wojnie światowej alfabet integralny stosowano nadal, jednak stopniowo zaczęto rezygnować ze skrótów.

Pismo brajlowskie - jedyne pismo dostępne ogółowi niewidomych - nie jest tak dogodne w użyciu jak pismo zwykłe. Przede wszystkim zajmuje znacznie więcej miejsca. Litery brajlowskie są większe od tych, którymi drukuje się książki dla widzących, a papier grubszy. Tym samym większa bez porównania jest objętość książki brajlowskiej. Dlatego też równocześnie z wprowadzaniem pisma punktowego zaczęto pracować nad jego usprawnianiem, np. zaczęto stosować druk dwustronny międzyrządkowy, a następnie międzypunktowy. Dalszym etapem w rozwoju pisma brajlowskiego było wprowadzenie skrótów. Pozwalają one obniżać koszt książek brajlowskich, są wygodniejsze dla użytkownika, a przede wszystkim zwiększają w znacznym stopniu zarówno tempo czytania jak i pisania. Zarządzeniem ministra oświaty i wychowania z dnia 4 listopada 1981 r. wprowadzono w szkołach specjalnych dla niewidomych zmodyfikowany polski alfabet w systemie Braille'a oraz systemie polskich ortograficznych skrótów brajlowskich. Skróty te zostały opracowane na zlecenie Polskiego Związku Niewidomych przez Instytut Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego. Autorem ich jest Tadeusz Józefowicz i Zygmunt Saloni. Skróty te nie są, jak dotychczas, w odpowiedni sposób wykorzystane, uczniowie nie uczą się ich bowiem w szkołach, a także nie ma materiałów drukowanych z ich zastosowaniem. Wielu niewidomych tworzy natomiast na własny użytek swój system skrótów.

Dzięki systemowi brajla ludzie niewidomi mogą być nie tylko czytelnikami, ale też twórcami. Wiele osób niewidomych tworzy pisząc, szczególnie ważne miejsce w tej twórczości znajduje literatura wspomnieniowa, ale są też inne gatunki: fraszki, humoreski, aforyzmy, legendy, reportaże, opowiadania, poezja, słuchowiska i in.. Niektórzy prowadzą liczną korespondencję osobistą, piszą też do czasopism przeznaczonych dla osób niewidomych.

Alfabet Morse'a

Głównym zarzutem kierowanym pod adresem systemu brajla była utrudniona komunikacja z widzącymi. Dostrzegał to również jego twórca Louis Braille i starał się opracować inny system łatwiejszy dla widzących. Jednakże i te próby nie powiodły się. Niejednokrotnie proponowano wprowadzenie systemu Morse'a, jako systemu o międzynarodowym zasięgu i powszechnie znanego. Ale okazało się, że ze względu na zastosowanie w nim linii ciągłych i kropek dla niewidomych nie jest to zbyt udane rozwiązanie.

Czasopisma brajlowskie i czarnodrukowe oraz „książki mówione”

Podstawowy system brajla jest w Polsce masowo upowszechniony, zarówno w szkołach dla niewidomych jak też w wydawnictwach PZN. Biblioteka brajlowska PZN posiada księgozbiór liczący ok. 13 tys. pozycji, Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi ponad 4 tys., ponadto wydawanych jest brajlem kilkanaście czasopism:

·         Credo - miesięcznik duszpasterstwa niewidomych, ukazuje się w wersji brajlowskiej i czarnodrukowej drukiem powiększonym;

·         Cross - miesięcznik szkoleniowo-informacyjny Stowarzyszenia Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Niewidomych i Słabowidzących; wersja czarnodrukowa (druk powiększony);

·         Dłonie i Słowo - kwartalnik dla osób głuchoniewidomych; wersja brajlowska i czarnodrukowa (druk powiększony);

·         Nasz Świat - miesięcznik społeczno-literacki, ukazuje się w wersji brajlowskiej, ze stałą rubryką - „W świecie ciszy”;

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin