Historia Filozofii - NEW!!!.doc

(149 KB) Pobierz

moje notatki z Tatarkiewicza... (nie mam gdzie tego wrzucic wiec chamsko kopiuje ponizej):
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
SOKRATES I SOFIŚCI
SOKRATES
Nie pozostawił po sobie żadnych pism, całą uwagę skierował na człowieka (na sprawy etyczne). Cyceron pisze, że „pierwszy sprowadził [on] filozofię z nieba na ziemię”. Prawdopodobnie pozostałby postacią nieznaną dla historii filozofii, gdyby nie proces, w którym niesłusznie oskarżony przez rządy demokratyczne, skazany został na śmierć. Mógł spokojnie uniknąć kary, uczniowie przygotowywali mu plan ucieczki. On jednak pozostał w więzieniu, trwając na stanowisku posłuszeństwa wobec prawa. Zapadł w pamięć pokoleń jako jeden z nielicznych filozofów, którzy kierowali się w życiu własnymi ideami. Jest prawdziwym archetypem mędrca.
Całą wiedzę o nim czerpiemy z dialogów Platona (jego ucznia), który jedną ze stron dyskusji czyni właśnie Sokratesa. Innym ważnym źródłem są pisma Ksenofonta, wykazujące jednak w wielu miejscach tendencyjność.
To między innymi autorytet Sokratesa sprawił, że w kolejnych wiekach utrwalił się negatywny stereotyp sofistów, którzy w historii myśli odegrali jednak pozytywną i znaczącą rolę. Sokrates krytykował ich za pobieranie opłat za nauki, co uważał za niegodne mędrca, jako że, według jego filozofii, nie można niczego nauczyć, bo wiedza tkwi cały czas w człowieku, rola nauczyciela sprowadza się jedynie do wydobycia tej wiedzy na wierzch.
Poglądy
   Cnota jest dobrem bezwzględnym, (przeciw sofistom) niezależnym od tego kogo dotyczy – kobiety, mężczyzny, pana czy niewolnika. Sprawiedliwość, odwaga i umiejętność panowania nad sobą są zaletami wszędzie i w każdej sytuacji. Wywodzą się one bowiem z samej natury rzeczy, nie są tworem konwencji (powszechność praw etycznych).
Sokrates jednocześnie wynosi cnoty na szczyt wszystkich dóbr dostępnych człowiekowi, był zatem pierwszym moralistą.
Zwracał uwagę na symetrię między szczęściem a cnotą: tylko to co dobre jest niezawodnie pożyteczne, szczęście związane jest z cnotą, bo z cnoty wynika. Ważne jednak, że naczelnym dążeniem człowieka nie powinno być dążenie do szczęścia (eudajmonizm) tylko dążenie do cnoty.
„Jest to jedno i to samo wiedzieć, co jest sprawiedliwe i być sprawiedliwym”. Cnota jest zatem wiedzą. Na zarzut, że do dobra potrzebna jest jeszcze wola człowieka, że sama wiedza o tym co dobre nie wystarcza, Sokrates odpowiedziałby, że wiedza, która nie każe człowiekowi czynić dobra musi być powierzchowna i niezupełna. (intelektualizm etyczny). Konsekwencją wypływającą z tego poglądu było to, że dobra można się nauczyć; sami więc decydujemy czy jesteśmy dobrzy.
Sam Sokrates jednak często w swych decyzjach powoływał się na głos wewnętrznego demona (daimonion), który go powstrzymywał od złego uczynku. Przed śmiercią nie słyszał tego głosu, co miałoby potwierdzać słuszność jego wyboru. Niektórzy badacze wiążą daimonion z czynnikiem religijnym w jego etyce.
„Ludzie dążą do szczęścia i pożytku. Prawdziwe szczęście i prawdziwy pożytek daje tylko dobro. Prawdziwym dobrem jest cnota. Cnota jest jedna, bo każda cnota jest wiedzą. Zdobywając wiedzę, osiągamy dobro a z nim pożytek i szczęście.” [Tatarkiewicz]
Sokrates nie obiecywał uczniom, że nauczy ich cnoty, lecz że będzie razem z nimi jej szukał. Poszukiwania swe prowadził na drodze dyskusji. Najpierw, celem obalenia fałszywych poglądów rozmówcy, stosował metodę elenktyczną (metodę zbijania): przyjmował tezę przeciwnika za prawdziwą (tzw. ironia sokratejska), a następnie rozszerzał ją, pytaniami zmuszał rozmówcę do rozciągnięcia jej na inne obszary, by wykazać wreszcie jej niezgodność z powszechnie panującymi poglądami lub z pierwotną postacią niej samej. Uważał się za uprawnionego takiej krytyki, gdyż, w przeciwieństwie do innych, posiadał wiedzę niewiedzy („wiem, że nic nie wiem”) – co zaakcentował notabene w czasie swojego procesu. Kiedy jednak potrafimy rozpoznać brak, to znaczy, że posiadamy odpowiednie kryterium i pojęcie, tak więc Sokrates miał teorię epistemologiczną (teorię poznania), bo potrafił rozpoznać brak wiedzy. Taka faza krytyczna musi poprzedzić zdobywanie każdej wiedzy i dlatego Sokrates najpierw stosował metodę elenktyczną.
Dalej, gdy rozmówca wyzbył się fałszywych stereotypów, Sokrates rozpoczynał budowę właściwych poglądów. Metodą maieutyczną, dzielił złożone problemy na prostsze, wymagające tylko odpowiedzi tak lub nie. Bazował na przekonaniu, że każdy posiada w sobie wiedzę prawdziwą, którą trzeba tylko wydobyć – tą aprioryczną wiedzą była intuicja zdolna do rozpoznania dobra. Stanowiła ona jednocześnie ostatecznie kryterium trafności wytworzonych poglądów etycznych.
   W logice może być Sokrates uznany za twórcę metody indukcyjnej, przytaczał wiele przykładów, w których objawiała się dana cecha (np. sprawiedliwość) by później odnaleźć wspólne właściwości, zgodnie ze swoją teorią powszechności praw etycznych i jedności cnót.
   To on pierwszy zastosował w filozofii wyraźną metodę, działał systematycznie, bo według niego kto ma pojęcie ten ma wiedzę, a kto ma wiedzę, ten ma cnotę.
   Na poglądach Sokratesa i sofistów wykształciły się szkoły cyników i cyrenaików.

SOFIŚCI

   Byli elitą intelektualną Grecji i nauczycielami. Z nauk sofistów korzystali m. in.: Eurypides i Sofokles. Głównym zarzutem pod adresem sofistów, obok tego, że uczą za pieniądze, było, że dla fałszywego twierdzenia stwarzają pozory prawdy. Z czasem zaczęto utożsamiać sofistykę z erystyką. Prawdą jest, że nadużywali dialektyki, ale czynili to wówczas wszyscy filozofowie, nie wyłączając największego przeciwnika sofistów - Platona.
   Główny przedstawicielem sofistów był Protagoras.
   Oni właśnie dokonali największego zwrotu humanistycznego, zajmowali się tym co dziś zwiemy kulturą. Zbliżyli znów naukę do rzeczy praktycznych; chodziło im nie o to co prawdziwe, lecz to co pożyteczne.
   W badaniach stawiali na doświadczenie empiryczne. To właśnie Protagoras może być po wiekach uznany za prawdziwego twórcę filozofii pozytywistycznej – trzymać się faktów, unikać niepotrzebnych konstrukcji.
   W swej minimalistycznej teorii poznania byli sensualistami, wykazywali nieufność w stosunku do wiedzy; podkreślali relatywizm wszelkich wartości. Umysł uznawali jedynie za bierny byt zdolny do recepcji zewnętrznego świata, jeśli obraz tego świata otrzymywany przez różnych ludzi jest inny, to znaczy, że świat jest różny – materia posiada wszystkie te formy, w jakich komukolwiek się zjawia. Relatywizm ma więc nie tylko zabarwienie antropologiczne („człowiek jest miarą wszechrzeczy”) ale również kosmologiczne.
Prawdę obowiązującą  uznawali za efekt umowy (konwencjonalizm), natomiast prawdy indywidualne wiązali z pożytecznością (praktycyzm). Nie zaprzeczali jednak, że istnieje pierwotne prawo natury – utożsamiali je z panowaniem siły. Były więc dwie co najmniej sofistyczne teorie państwa: wzywające do powrotu panowania siły (niewykluczone, że z niej czerpał Nietzsche) i druga stawiająca konwencjonalne stosunki społeczne wyżej od naturalnych (jako wprowadzające sprawiedliwość).
Sofiści byli pierwszymi filozofami zajmującymi się estetyką. Stworzyli słynną teorię poezji bazującą na mimesis, katharsis i iluzji. ( 1] poezja nie wytwarza realnych przedmiotów, lecz ich słowne naśladownictwa – mimesis 2] w umysłach słuchaczy słowa te wzbudzają iluzję 3] poezja wzbudza w słuchaczach radość i daje im oczyszczenie – katharsis – analogia z wierzeniami religijnymi pitagorejczyków).
Protagoras napisał też pracę „O bogach”. Pierwszym zdaniem utworu było: „O bogach nie potrafię wiedzieć ani że są, ani że ich nie ma; wiele bowiem rzeczy przeszkadza mi to wiedzieć, niejasność samej rzeczy i krótkość życia ludzkiego.”

ARYSTOTELES
Arystoteles

Bio: Pochodził z rodziny lekarzy. Przez 20 lat należał do platońskiej Akademii, po śmierci mistrza i przejęciu szkoły przez Speuzypa, wyjechał. Został nauczycielem Aleksandra Macedońskiego, opuścił go dopiero gdy ten wyprawił się na Azję i sprzeniewierzył ideom Arystotelesa. Powrócił do Aten i tam – w Likeionie – założył szkołę. JUmarł na przewlekły nieżyt żołądka
Główne pisma: dialogi – Eudemos, Protreptyk, O filozofii, pisma logiczne (Orgnanon, Hermeneutyka, Kategorie), pisma przyrodnicze (Fizyka), pisma praktyczne (Polityka, Etyka eudemejska, Etyka nikomachejska) i wreszcie tzw. pisma metafizyczne, obejmujące pierwszą filozofię. Uczeń Arystotelesa, Andronikos, umieścił je po dziele „Fizyka” i tak do historii przeszła nazwa metafizyka („meta” – po grecku „po”).
Poglądy:
LOGIKA:
1.   Byt jest jednostkowy a wiedza ogólna. Pojęcia tworzą hierarchię pojęć mniej ogólnych, definiowanych prze pojęcia ogólniejsze. Przy pojęciach najogólniejszych dochodzi do osiągnięcia kresu definiowania. Podobnie sądy tworzą hierarchię racji i następstw. Najbardziej ogólne sądy osiągają kres dowodzenia.
2.   Podstawowa jednostka logiczna to pojęcie. Sąd składa się z 2 pojęć: w podmiocie i w orzeczeniu. Sąd polega na subsumpcji pojęć – pojęcie ogólniejsze podporządkowuje się pojęciu mniej ogólnemu (Arystoteles jest człowiekiem – pojęcie Arystoteles subsumowanie ogólniejszemu pojęciu człowiek). Dowód jest wnioskowaniem na prawdziwych sądach, Arystoteles opracował jeden z rodzajów dowodów – sylogizm, czyli wnioskowanie z sądów posiadających jedno wspólne pojęcie (Arystoteles jest filozofem + filozof jest człowiekiem => Arystoteles jest człowiekiem).
3.   Logika poznania versus psychologia poznania. Sylogizm jest strukturą dedukcyjną – właściwą naturze rzeczy (bo z ogólnych pojęć wynika jednostkowy byt) – jest metodą wykładania wiedzy już zdobytej. Metodą właściwej naturze umysłu ludzkiego jest indukcja. Umysł jest niezapisaną tablicą, którą muszą najpierw wypełnić wrażenia zmysłowe, które drogą stopniowej abstrakcji zamienią się w wiedzę ogólną
PODZIAŁ FILOZOFII: teoretyczna (fizyka, matematyka, pierwsza filozofia) , praktyczna (etyka, polityka)
FILOZOFIA TEORETYCZNA
1.   Byt samoistny posiadają tylko rzeczy jednostkowe (substancje). Jakości (przeciw Platonowi) mogą istnieć tylko w związku z rzeczami
2.   Substancja składa się z formy (własności wspólne dla gatunku) i materii (to co nie jest formą).
3.   Szczególny rodzaj monizmu. Zarówno materia jak i forma są składnikiem substancji – hilemorfizm (hyle – materia + morfe – forma)
4.   Materia jest niepoznawalna, poznajemy jedynie formę. To co zawarte jest w formie jest wspólne dla całego gatunku, a więc jest stałe i istotne.
5.    4 zasady wyjaśniania: forma, materia, przyczyna i cel. Częścią czynną substancji jest forma. Na tym polega związek przyczynowy, że substancja dąży do spełnienia określonej dlań formy (arystotelesowski finalizm).
6.   Istota rzeczy to działanie, dążenie. Forma to energia, materia to potencja, dyspozycja.
7.   Przyroda to działanie samorzutnych sił, dążących do zrealizowania celu. (kamień spada nie dlatego, że działa grawitacja, tylko dlatego, że miejsce jego jest na dole). – negatywny wpływ na późniejsze badanie przyrody.
8.   Łańcuch przyczyn musi być skończony, istnieć musi byt niezależny. – nieruchomy i niezmienny, niezłożony, niematerialny, duchowy, rozumny, jest celem  -Jprzyciągającym świat, koniecznym, doskonałym – tzw. Bóg. > dowód kosmologiczny. Bóg wprawił w ruch świat i stanowi jego ostateczny cel.
9.   Dusza nie może istnieć bez ciała, a ciało bez duszy. Dusza jest formą ciała. Hierarchia dusz: roślinna – odżywianie, zwierzęca – postrzeganie, ludzka – myślenie. Dwa rodzaje rozumu: bierny (wyabstrahowuje pojęcia z danych zmysłowych) i czynny (wprawia w ruch rozum bierny) – rozwiązanie trudności konstruktywności i aprioryzmu. Dusza czynna, podobnie jak Bóg, musi być czystą, samoistną formą, jest wyłomem z ogólnej zasady systemu.
ETYKA (FILOZOFIA PRAKTYCZNA)
1.   Etyka empiryczna (osiągalna) w przeciwieństwie do transcendentnej Platona.
2.   Niższe i wyższe cele etyczne. Najwyższy cel człowieka: eudajmonia – czyli duchowa i fizyczna doskonałość jednostki (charakterystyczne dla kultury antycznej Grecji)
3.   Dwa rodzaje cnót: etyczne (hojność, męstwo) i dianoetyczne (mądrość, rozsądek). Żyć tylko zgodnie z rozumem jest ideałem nieosiągalnym dla człowieka, trzeba stawiać sobie również cele praktyczne. Człowiek rozumny powinien w tych czynnościach praktycznych znaleźć złoty środek (męstwo między tchórzostwem a zuchwalstwem, hojność między skąpstwem a rozrzutnością itd.)
4.   Nieosiągalność pełnego szczęścia: realizacja celów praktycznych jest zależna od czynników nie poddających się ludzkiej kontroli, życie ideami teoretycznymi zaś jest nie do zrealizowania.
PAŃSTWO: „Ludzie, z których każdy z osobna niczym się nie wyróżnia, zjednoczeni w wielkiej liczbie, będą lepsi od kilku najlepszych nie jako jednostki, ale jako ogół, bo gdzie jest wielka liczba tam każdy może posiadać pewną cząstkę cnoty i rozumu”.
JINNE: Przez wiele wieków przyjmowane było twierdzenie Arystotelesa, że kobiety mają mniej zębów niż mężczyźni

Następcy Arystotelesa nazywani są perypatetykami. Filozofia Arystotelesa bardzo silnie oddziałała w średniowieczu, po tym jak do Europy dotarły jego pisma skomentowane m. in. przez Awerroesa. Na filozofii Arystotelesa opierał się Tomasz z Akwinu. Gdy w średniowieczu pojawiał się sam wyraz „filozof” bez żadnego dopełnienia, rozumiano, że chodzi o Arystotelesa.

STOICYZM, EPIKUREIZM, SCEPTYCYZM
STOICYZM
Szkoła stoicka powstała bezpośrednio ze szkoły cyników.
Twórcy: Zenon z Kation, należał wcześniej do cyników. Chryzyp w roku 232 stanął na czele szkoły, opracował systematycznie poglądy stoików, bronił szkoły przed sceptykami, był świetnym logikiem.
Poglądy:
Metafizyka: Materialistyczny monizm (istnieje tylko materia) – bogowie i cnoty są materialne. W sporze o uniwersalia zajęli stanowisko nominalistyczne (pojęcia ogólne są wytworami mowy).
Analogicznie do Arystotelesa wyróżniali dwa pierwiastki wszechświata: czynny (coś jak forma Arystotelesa) i bierny (zwykła materia) – w przeciwieństwie do Stagiryty jednak pierwiastek czynny uważali również za pewien rodzaj materii, tyle że bardziej subtelny od zwykłej (pneuma – tchnienie). Pneuma występuje we wszystkich ciała, wprowadzając je w ruch toniczny (polegający na napięciu materii) – ciała martwe różnią się od żywych jedynie natężeniem tego ruchu. Byli więc hilozoistami – ruch uważali za wewnętrzną własność materii. Byli finalistami, świat jednak dążył, według nich, do określonego celu nie dzięki zewnętrznej sile, lecz przez logos tkwiący wewnątrz materii, będący taką samą jej własnością jak pneuma.
Panteizm: świat jest boskiej natury, boska jest pneuma.
Wieczny powrót: Okres różnicowania się pramaterii – okres degeneracji (pożar świata). Celem wszechświata są istoty rozumne – bogowie i ludzie.

Etyka: Dwie są drogi do szczęścia: opanować świat albo wyrzec się go. Dla człowieka dostępna jest tylko ta druga droga: aby wszystko mieć, trzeba się wszystkiego wyrzec. Wyrzekając się wszystkiego, należy żyć tylko dla cnoty, bo cnota oznacza niezależność i szczęście.
Żyć powinno się zgodnie z naturą, tzn. dostosować się do ogólnej harmonii. Żyć zgodnie z naturą to żyć cnotliwie. Mimo, że świat jest zdeterminowany to żyjąc cnotliwie jest się wolnym, ponieważ wolny jest ten, kto działa zgodnie ze swoją naturą.
Cnota jest jedna i niepodzielna: nie ma różnicy między męstwem a sprawiedliwością. Wszystko poza cnotą i złem (przeciwieństwem cnoty: życiem niezgodnie ze swoją naturą – afektami, działającymi przeciw rozumowi) jest obojętne. Wśród rzeczy obojętnych można jednak wyróżnić rzeczy godne wyboru – proegmena - (duchowe, cielesne i zewnętrzne; ich wartość jest względna) i godne odrzucenia. Proegmena nie zasługują na dążenie, lecz jedynie na zaakceptowanie.
Wyrzeczenie się zła, czyli afektów (do których zalicza się również smutek z powodu cudzego zła, czyli współczucie) to apatia, która powinna charakteryzować mędrca.
Stoicy jeszcze przed Kantem zwracali uwagę na znaczenie intencji czynu dla osądzenia czy jest on moralny czy nie.
Podobnie jak przyrodę, społeczeństwo traktowali jako organiczny zespół. Byli kosmopolitami, chcieli zniesienia granic państwowych.
Po raz pierwszy użyli terminu logika (nauka o logosie). Byli sensualistami – uważali wiedzę za zmianę jaką świat dokonuje w duszy; pojęcia podzielili na naturalne i zdobywane na drodze refleksji.
Sądy kataleptyczne – kryterium prawdy, sądy którym niepodobna odmówić prawdziwości (sąd pojmowany jako akt uznania).
Stoa przeszła przez 3 okresy: wczesny, średni i późny (Seneka, Epiktet, Marek Aureliusz)
„Wszyscy dziś nosimy żałobę po Marku Aureliuszu jak gdyby umarł wczoraj. Z nim razem bowiem po raz pierwszy i ostatni w dziejach rządziła filozofia”

 

EPIKUREIZM
Twórca: Epikur, filozof z ogrodów.
Etyka: Szczęście jest największym dobrem. Polega na braku cierpienia, gdyż człowiek ze swej natury jest szczęśliwy (życie jest radością). Życie jest tylko chwilą, dlatego dobra trzeba spożytkować jak najprędzej.
Oprócz szczęścia wynikającego z braku cierpienia, osiągnąć można jeszcze szczęście dawane przez doczesne przyjemności – wtedy jednak trzeba zdać się na ślepy los. W przypadku jednak, gdy zamierzenia nasze nie zostaną zrealizowane pojawia się cierpienie (a i sama realizacja przyjemności pozytywnych związana jest z cierpieniem). Zatem tylko człowiek odczuwający przyjemność negatywną (wynikającą z samej egzystencji) jest wolny od cierpienia. Właściwym zatem celem życia człowieka jest unikanie cierpienia, czyli wyzbycie się naturalnego instynktu którzy każe zabiegać o każdą możliwą przyjemność. Wśród przyjemności nie ma jakościowego rozróżnienia – są tylko przyjemności mniej lub bardziej przyjemne. Sam Epikur jednak, zalecał życie szlachetne i subtelne, szerzył kult przyjaźni i uważał, że zabiegać należy przede wszystkim o przyjemności duchowe.
Cnota sama przez się nie jest celem życia, lecz jedynie środkiem do szczęścia. Przyjaźń też wynika tylko z egoizmu
Epikur zajmował się nauką, aby wyzwolić rozum od niepotrzebnych lęków i doświadczyć pełniejszego szczęścia.
Fizyka: Mechanistyczna i materialistyczna koncepcja przyrody, własności zmysłowe wynikają tylko z odpowiedniego ustawienia atomów (stanowisko bardziej skrajne od demokrytejskiego). Cały ruch jest zdeterminowany, jednak atomy w locie mogą odchylać się w pewnych niewielkich granicach (miejsce dla wolności woli).
Bogowie nie mają wpływu na losy świata, bo nie są z nim związani – nie należy się więc ich lękać. Powinni za to stanowić wzór dla człowieka w nieustannym dążeniu do przyjemności.
Dusze pojmował materialistycznie, jako pewien rodzaj płynu wypełniającego ciało. Dusza jest zniczczalna, jednak „śmierć nas nic nie obchodzi, bo dobro i zło jest tam gdzie możemy coś odczuwać zmysłami, śmierć zaś jest końcem zmysłowego odczuwania”. Poczwórne lekarstwo Epikura usuwa lęk przed 1)nieszczęściem 2) cierpieniem 3) bogiem 4)śmiercią: 1) radość łatwa jest do zdobycia, jeśli człowiek żyje rozumnie 2) cierpienie łatwe jest do zniesienia, bo gdy jest silne to trwa krótko, gdy zaś trwa długo to jest słabe; poza tym to nie cierpienie lecz lęk przed nim dokucza ludziom 3)bogów nie ma się co lękać bo nie mają wpływu na ludzi 4) „dopóki jesteśmy, nie ma śmierci, a kiedy jest śmierć, nas już nie ma.
Człowiek jest zdany na siebie i sam odpowiada za własne szczęście.
Teoria poznania: sensualizm. Bezpośrednie wrażenie jest nieomylne, błąd wynika jedynie z niepoprawnego sądu. Dlaczego te same przedmioty tworzą w ludziach różne wrażenia? Bo poznanie odbywa się przez odrywanie od przedmiotów podobizn, które wpadają następnie do ludzkich zmysłów. W czasie drogi od przedmiotu poznawania do podmiotu poznającego podobizny zmieniają się i zderzają z innymi podobiznami. Do tego narządy zmysłu nie przepuszczają wszystkich podobizn.
Na upowszechnienie epikureizmu w Rzymie duże znaczenie miał poemat Lukrecjusza.

SCEPTYCY
Sceptycy wszystkich pozostałych filozofów nazywali dogmatykami (filozofami twierdzącymi), siebie zaś wstrzymującymi się od sądu, szukającymi lub rozpatrującymi.
Twórca szkoły: Pirron. Sceptycyzm rozwinął się także w Akademii (szkole Platona)
Poglądy
Wychodząc od etyki, szczęście dla sceptyków to spokój, uświadamiając sobie zaś, że żadnej kwestii nie możemy rozstrzygnąć osiągamy spokój. Na etykę powoływał się Pirron, jego kontynuatorzy rozwinęli głównie nurty epistemologiczne sceptycyzmu.
1.   Przyczyny zjawisk, w przeciwieństwie do samych zjawisk (np. że czuje jakiś zapach) są nam nieznane.
2.   Głównym celem swej krytyki uczynili izostenię (równosilność) sądów – teza i jej antyteza są równie prawdopodobne
3.   Twierdzenie może być pewne albo bezpośrednio albo pośrednio (wspierając je na innych twierdzeniach): I) bezpośredniej pewności jednak nie ma wobec rozbieżności różnych sądów, nie możemy jej osiągnąć ani przez postrzeżenia, ani przez pojęcia II) pośredniej pewności nie ma, gdyż nie istnieją twierdzenia bezpośrednio pewne (I). Pośr. pewności nie zyskamy na drodze ani indukcji ani dedukcji.
4.   10 sceptyckich tropów przeciw poznaniu zmysłowemu
A)   te same rzeczy są różnie postrzegane przez różne gatunki
B)   nie ma powodu dawać pierwszeństwa człowiekowi
C)   rzeczy są różnie postrzegane przez różne zmysły
D)   te same zmysły różnie postrzegają, zależnie od subiektywnych warunków postrzegającego
E)   ta sama rzecz jest różnie postrzegana zależnie od położenia i odległości
F)   żadna rzecz nie może być postrzegana w czystości, bo między przedmiotem a podmiotem istnieje środowisko
G)   postrzeganie rzeczy zależy od tego w jakiej występują ilości i w jakim układzie
H)   rzeczy postrzegane są inaczej zależnie od tego czy już przedtem i jak często były postrzegane
I)   postrzeżenia zależą od natury przedmiotu i podmiotu
J)   sąd zależy od wychowania, obyczajów, przekonań
Tropy dają się sprowadzić do względności postrzeżeń.
5.   Przeciw poznaniu ogólnemu (przez pojęcia).
Gatunek, obejmujący wszystkie przedmioty nie istnieje, gdyż musiałby posiadać własności wszystkich przedmiotów, które obejmuje (np.. gatunek trójkąt musiałby być jednocześnie prosto-, ostro- i rozwartokątny)
6.   Tropy przeciw dedukcji:
Dowodząc prawdziwość jakiegoś twierdzenia, albo poprzestaje na jakiejś nieuzasadnionej przesłance albo mój dowód brnie w nieskończoność. Poza tym w każdym sądzie popełniam błędne koło, bo konkluzja jest zawarta w przesłance (np. ze zdania ‘wszyscy są śmiertelni’ wnoszę ‘jestem śmiertelny’ – ale w pojęciu ‘wszyscy’ już zawarte jest pojęcie ‘ja’ tak więc dowód nie ma sensu)
7.   Przeciw indukcji: może być zupełna (musielibyśmy iść w nieskończoność) albo niezupełna – ale wtedy jeden przypadek może obalić całe rozumowanie.
8.   Krytyka prawdy: dla poznania prawdy musimy zastosować pewne kryterium, aby uzasadnić to kryterium musimy powołać się na kolejne i tak w nieskończoność
9.   Krytyka teologii:
A)   w kwestiach teologicznych panuje zbyt duża rozbieżność zdań
B)   pojęcie Boga jest wewnętrznie sprzeczne, cec**ją go bowiem doskonałość -> nieograniczoność -> nieruchomość -> bezduszność -> niedoskonałość (w teorii hilozoistycznej gdzie dusza <=> ruch).
C)   Trudności logiczne niesie ze sobą pojęcie opatrzności: bo albo bóg roztacza opiekę tylko nad niektórymi istotami (co byłoby niesprawiedliwe, a więc niezgodne z definicją bóstwa) albo – nad wszystkimi. Powszechną opatrzność bóg roztaczać: I) chce i może II) może, ale nie chce III) chce, ale nie może IV) nie chce i nie może. Alternatywa II) jest niezgodna z  postulatem o dobroci bóstwa, III) z postulatem o wszechmocy IV) z postulatem o wszechmocy i z postulatem o dobroci, I) zaś niezgodny z powszechnym doświadczeniem (istnienie zła)
10.   Krytyka fizyki:
A)   rozbieżność poglądów: przyjmując tylko jedną z koncepcji materii musielibyśmy się posługiwać jakimś kryterium (patrz: krytyka prawdy)
B)   sprzeczność pojęcia przyczyny: przyczyna musi być albo I) wcześniejsza od zjawiska albo II) równoczesna ze zjawiskiem albo III) późniejsza od zjawiska. Gdyby I) to nie mogłoby być łączności między zjawiskiem a jego przyczyną (istnieje przyczyna – nie ma skutku, istnieje skutek – nie ma przyczyny); nie może być II) bo nie można wytwarzać czegoś co już istnieje, oczywiście nierealne jest również III). Dalej: nie można również zaprzeczyć, że pojęcie przyczyny nie istnieje, bo prowadziłoby to do absurdu. Trzeba się więc wstrzymać od sądu.
11.   Krytyka etyki: relatywizm pojęcia dobra (dla każdego dobro oznacza co innego) i rozbieżność poglądów.
12.   Człowiek jednak musi jakoś żyć i coś myśleć, dlatego w filozofii praktycznej sceptycy kierowali się probabilizmem – chociaż żaden sąd nie jest pewny, niektóre są prawdopodobne.

AUGUSTYN

Tworzył na przełomie IV i V wieku, a więc jeszcze w starożytności. Był człowiekiem żywiołowym, targanym namiętnościami, ponoć „najbardziej ludzkim wśród świętych”.
Stworzył filozofię introspektywną, teocentryczną, skrajnie dualistyczną, epistemologicznie aprioryczną, Jetycznie woluntarystyczną
Najważniejsze pisma: zupełnie nowe w formie „Wyznania”, w których święty podaje wiele intymnych szczegółów ze swojego życia i główne dzieło „O państwie Bożym” („De civitas Dei”).
Poglądy:
Teoria poznania.
1)...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin