Filtry lhm.doc

(576 KB) Pobierz


 

 

WYMIANA WILTRÓW LHM

 


Co potrzebne:
- Klucze 8, 9, 10, 11, 12, imbuski, klucz Francuski, dobrze jak jest imadło
- jakiś drucik, albo iglak
- miska
- filtry z ASO (opcja)
- dobre źródło światła
- warto mieć nowy mało używany zawór bezpieczeństwa. Albo znajomego tokarza precyzyjnego.





 




a wiec tak:
trzeba wleźć pod samochód. Jak już jesteśmy pod spodem to patrzymy do góry i widzimy cewke HA po prawej stronie i zawór bezpieczeństwa z filtrem po drugiej. Ważne żeby podlewarować samochód samochód zabezpieczyć. Ja robiłem to z kanału samochód postawiłem na dechach i spuściłem cieśninie. Dodatkowo konieczne jest spuszczenie ciśnienia na konżektorze (śrubka 12). Jak samochodzik wisi kółkami do góry warto pokręcić troszkę maglem i ponaciskać hamulec. LHM-u wyleci coś koło pół litra podczas pracy. Zaczynamy od zaworu bezpieczeństwa. Odkręcamy jego 4 przewody z jednego będzie nieustannie leciał lhm. Odkręcamy zawór od wózka, śrubka wyjmuje się do góry i ciągniemy zawór w kierunku tyłu pojazdu, teraz odłączamy przewód powrotu. Wyjmujemy także na światło dzienne filtr też przykręcony (10)do wózka. Przechodzimy na drugą stronę i odkręcamy 4 drożny filtr przy cewce HA. Jest oczywiście przykręcony do wózka. Po odkręceniu 4 przewodów podstawiamy miski gdzie kapie i zabieramy się do ciepłego pomieszczenia. (dopisek: możliwe żę ten zaznaczony element jest 3cim filtrem ale to nei jest sprawdzone)







 




A tam: Zawór rozkręcamy Francuzem i imadłem. Po odkręceniu plastikowej części wyłazi nam długa sprężyna z końcówką. Teraz jesteśmy przy tłoczku zaworu. Wyjmujemy go i rozbieramy. Ja wymieniłem tłoczek na nowszy z innego zaworu. UWAGA nie wszystkie zawory mają identyczne wejścia/wyjścia dla tego nie udała się zwykła podmianka. Wymianie uległ tylko tłoczek. Czyścimy benzyną i skręcamy. Mój zawór lał straszliwie dawca w zbieraczu przecieków był suchutki. Teraz bierzemy się za filtry. Cylindryczny: zdejmujemy uszczelkę przewodu (od strony mocowania), bierzemy nimbusa nie wiem jakiego bo wyjmowałem to śrubokrętem (ogólnie nie polecam tej metody). Wykręcamy elegancko docisk filtra i wyjmujemy sam filtr. (stożkowy czarmy). Czyścimy w benzynie i składamy. Tak samo postępujemy z filtrem zawieszenie tylnego (obok zaworu na przewodach) i filtrem czterodrożnym, filtr znajduje się w najdłuższym ramieniu. Nie należy filtra tego wypukiwać zbyt agresywnie bo materiał z którego zrobiony jest korpus jest dość plastyczny. Ja ten filtr nabiłem iglakiem i wtedy dopiero wyciągnąłem, ale miałem filtr dawce żeby tak zrobić. Warto zapatrzeć się chociaż w 1 zapasowy filtr z dociskiem. A więc filtry skręcone i wyczyszczone. W moim filtrze przy cewce było ok. 1cm jakichś uszczelek i syfu docisk filtra był rozsadzony widać na zdjęciu. Jak już wszystko zrobione nurkujemy z powrotem pod samochodzik i przykręcamy. Jak się całość pięknie skręci to możemy wreszcie zakręcić śrubę na konżektorze. Odpalamy samochoda. Warto podczas odpalania potrzymać hamulec żeby syf z zaworu bezpieczeństwa poleciał w przelew na zaworze hamulcowym. I dźwigamy księcia do góry. Kilka razy do góry na dół i finto.

Samochód szybciej się podnosi. A po wymianie tłoczka stoi mi drugą dobę w górze i nie ma zamiaru opadać

5

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin