Jerzak T., Terroryzm i jego źródła.pdf

(39 KB) Pobierz
415830105 UNPDF
Tadeusz Jerzak: Terroryzm i jego ¼ródła
(12.03.2005, 08:10) - Autor: Tadeusz Jerzak
Terroryzm nie jest zjawiskiem nowym, gdy¿ jego pocz±tki siêgaj± roku 1090 i tajnego stowarzyszenia assasynów.
Assasyni byli członkami ismailickiej sekty szyitów stworzonej wła¶nie ok. 1090 roku przez Hasana-i Sabbaha na północy
Persji, w twierdzy Alamut. Za pomoc± mordów politycznych walczyli oni z wiêkszo¶ci± sunnick±, a tak¿e z przywódcami
krucjat. Ich ofiar± był m.in. Konrad z Monferrat, zabity a 1192 roku. Terroryzmem była te¿ dyktatura jakobinów we
Francji podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej. W drugiej połowie XIX wieku punktem wyj¶cia dla działalno¶ci
terrorystycznej, głównie ataków dokonywanych przez Narodnoj Wolê w Rosji, była doktryna i ruch anarchizmu. Celami
anarchizuj±cych terrorystów było wielu ówczesnych reprezentantów władzy pañstw, m.in. Aleksander II (1881), czy
premier Hiszpanii J. Canalejas (1912).
O dzisiejszym terroryzmie mo¿na jednak mówiæ jako o nowym zjawisku, poniewa¿ nabrał on zupełnie nowego
charakteru. Po II wojnie ¶wiatowej mamy do czynienia z terroryzmem etnicznym i narodowym. Miał on istotny wpływ na
pó¼niejsze akty terrorystyczne. Dostarczył on wówczas dowodów na to, ¿e potrafi by¶ skutecznym narzêdziem zmiany
politycznej, mimo zaprzeczeñ wszystkich rz±dów, przeciwko którym był skierowany. Od połowy lat sze¶ædziesi±tych liczba
ataków terrorystycznych zaczêła gwałtownie wzrastaæ. Zaczêły je stosowaæ nie tylko pojedyncze osoby, ale tak¿e ró¿ne
grupy i pañstwa (tzw. terroryzm pañstwowy). Zamachy uderzaj± nie tylko w pojedyncze, konkretne osoby jak np.
przywódcy pañstw i politycy (np. Aldo Moro w 1978 r.), lecz zaczêły dotykaæ tak¿e grupy społeczne, pañstwa i narody, a
co za tym idzie zaczêły gin±æ przypadkowe, niewinne osoby. Terroryzm stał siê jedn± z wa¿nych metod walki politycznej,
a zarazem gro¼nym fenomenem współczesnego ¶wiata.
Od tego momentu terroryzm zaczyna siê umiêdzynaradawiaæ. Pomiêdzy poszczególnymi grupami terrorystycznymi
dochodzi do tworzenia siê ró¿nego rodzaju powi±zañ.
Aby zrozumieæ ewolucjê i rozwój nowoczesnego terroryzmu musimy przyjrzeæ siê kampaniom kolonialnym, które miały
miejsce po II wojnie ¶wiatowej. To wła¶nie wtedy dostrze¿ono po raz pierwszy walor publicystyczny i konieczno¶æ
wykreowania aktów przemocy na u¿ytek publiczno¶ci znacznie wykraczaj±cej poza bezpo¶redni± sferê działañ.
Rozszerzenie "teatru działañ" pokazało innym ciekawe zjawisko. Mianowicie, ¿e terroryzm mo¿e byæ bardzo skuteczn±
metod± wynoszenia lokalnych konfliktów na forum miêdzynarodowe.
Fenomen terroryzmu, w szczególno¶ci terroryzmu miêdzynarodowego stanowi dzisiaj problem o znaczeniu globalnym.
Wywołuje on du¿y wpływ na ¿ycie społeczne i polityczne w skali pañstw i całej społeczno¶ci miêdzynarodowej. Niemal
w ka¿dym kraju europejskim po zakoñczeniu II wojny ¶wiatowej działa przynajmniej jedna grupa terrorystyczna o
charakterze politycznym. Od razu mo¿na w tym miejscu zaznaczyæ, ¿e interesuj±ce jest rozmieszczenie geopolityczne
tych grup. Niemal ¿aden kraj postkomunistyczny nie mo¿e siê "pochwaliæ" posiadaniem takiej struktury na swoim
terenie. Prawdopodobnie wynika to z faktu, ¿e kraje te same wspierały działalno¶æ terrorystyczn± w okresie zimnej
wojny. Obecnie w pañstwach tych rozwija siê "jedynie" zorganizowana przestêpczo¶æ.
Współcze¶nie terroryzm nabrał nowego charakteru. Cech± charakterystyczn± obecnej działalno¶ci terrorystycznej stał siê
imperatyw religijny Po zakoñczeniu zimnej wojny znikły ideologiczne motywacje terroryzmu. Uaktywniły siê natomiast
grupy miêdzynarodowego terroryzmu o charakterze religijnym. Imperatyw religijny stał siê główn± cech± dzisiejszego
terroryzmu. Jednak sam zwi±zek miêdzy religi± a terrorystami nie jest nowy. Religia była czynnikiem wpływaj±cym na
akty przemocy (które dzi¶ nazwaliby¶my "terroryzmem") ju¿ ponad dwa tysi±ce lat temu.
Pod koniec lat 80. minionego wieku terroryzm motywowany religi± był zdominowany przez ataki terrorystyczne
kierowane motywami etniczno-narodowymi i ideologicznymi. Dopiero w latach 90. dwudziestego wieku zauwa¿amy
wzrost religii jako głównego czynnika napêdzaj±cego miêdzynarodowy terroryzm. Widoczny jest on na przykładzie
krwawych ataków ze strony religijnych kultów i sekt w USA, Japonii i wielu innych krajach. Akty przemocy dokonywane
przez tego typu terrorystów s± szczególnie krwawe i pochłaniaj±ce du¿e ilo¶ci ofiar, najczê¶ciej niewinnych. Wynika to z
tego, ¿e dla terrorysty religijnego przemoc jest aktem sakramentalnym, wypełnieniem obowi±zku, który jest boskim
nakazem.
Obecnie szczególnie niebezpiecznym przejawem terroryzmu religijnego jest ten reprezentowany przez radykalne odłamy
islamskich fundamentalistów. Uznaj± oni bowiem terror jako istotn± formê walki, jako narzêdzie do zbudowania
Wygenerowany: 21. 07. 2005, 16:36
415830105.003.png
 
"¶wiatowego pañstwa Boga". Powoduje to sytuacjê, ¿e tego typu terroryzm jest kojarzony tylko z religi± islamsk±, gdy¿
głównie islamskie organizacje dokonuj± najbardziej spektakularnych ataków. Jednak nie tylko islam determinuje
powstawanie grup terrorystycznych. Wszystkie główne religie - wliczaj±c chrze¶cijañstwo - mog± siê "pochwaliæ"
istnieniem takich organizacji. Wynika to z faktu, ¿e wszystkie te religie s± przekonane do tego, ¿e mog± u¿yæ siły aby
nawracaæ "niewiernych". Tak widoczna dominacja aktywno¶ci grup terrorystów islamskich mo¿e wynikaæ z kryzysu
to¿samo¶ci, jaki w obecnej chwili prze¿ywaj± kraje islamskie. Fundamentalizm jest m.in. wyrazem buntu czê¶ci
społeczeñstw islamskich przeciwko wszechobecnym zachodnim warto¶ciom i wzorcom. Sam akt terroru jest według
fundamentalistów islamskich wypełnieniem obowi±zku religijnego i obron± przed sekularyzacj± ze strony ¶wiata
zachodniego. Fundamentalizm islamski staje siê na niektórych obszarach swoist± alternatyw± pañstwowotwórcz± i
czynnikiem integruj±cym społeczeñstwa muzułmañskie, odrzucaj±ce przejmowanie wzorców kulturalnych i politycznych
¶wiata zachodniego.
Oprócz terrorystów zwi±zanych z głównymi religiami, pojawiaj± siê dzisiaj tacy, którzy wydaj± siê równie niebezpieczni i
jeszcze bardziej nieprzewidywalni. Wynika to z pojawienia siê mrocznych, obsesyjnych ruchów milenijnych, fanatycznie
nacjonalistycznych grup religijnych, czy antyrz±dowych skrajnie prawicowych organizacji paramilitarnych. Zagro¿enie ze
strony tych organizacji wynika z ich zmienno¶ci i nieprzewidywalno¶ci. Nie wiadomo z jakiego powodu jaki¶ marginalny
ruch czy kult religijny ucieka siê nagle do aktów terroru i przemocy.
Wydawaæ by siê mogło, ¿e pojêcie terroryzmu zyskuje zupełnie nowe znaczenie, gdy¿ jego charakter motywuje jedynie
religia, a głównie islam. Jednak¿e tak do koñca nie jest. Powodem takiego my¶lenia i kojarzenia aktów terroru z
islamskim fundamentalizmem jest obecna sytuacja, w której to głównie islamskie organizacje dokonuj± najbardziej
spektakularnych ataków. Jednak nale¿y zwróciæ uwagê na kilka innych aspektów, które powoduj±, ¿e dzisiejszy
terroryzm staje siê zjawiskiem zupełnie odmiennym od tego sprzed ponad pół wieku.
Specyfika współczesnego terroryzmu zwi±zana jest równie¿ z rozwojem technologicznym i globalizacj± systemów
informacji. Powoduje to zmiany technologiczno-operacyjne terrorystów. Z tych powodów grupy terrorystyczne zmieniły
swój sposób działania i charakter. O ile wcze¶niej ataki były dokonywane na konkretne osoby, co wynikało z braku
odpowiednich ¶rodków technicznych do przeprowadzenia zamachu na wiêksz± skalê, o tyle obecnie przy dostêpie do
nowych technologii i mo¿liwo¶ci szybkiego komunikowania na przestrzeni całego globu - a co za tym idzie lepszej
koordynacji akcji terrorystycznych - ataki te mog± powodowaæ ¶mieræ setek osób. Dochodzimy do sytuacji, w której
dziêki postêpowi pañstwo przestaje byæ monopolist± w posiadaniu ¶rodków niszczenia. Podobne narzêdzia - w tym broñ
biologiczna, chemiczna, a tak¿e nuklearna - mog± w praktyce znale¼æ siê w rêkach terrorystów, a wiêc całkowicie poza
kontrol± pañstwa. Dziêki obecnym technologiom wyhodowanie w±glika jest tak proste jak upieczenie ciasta. Nawet
najbardziej skomplikowan± broñ biologiczn± mo¿na wyprodukowaæ za pomoc± do¶æ prostych technik. Niewielki zespół
zdolnych naukowców mo¿e zbudowaæ prost± bombê nuklearn±. W najgorszym przypadku absolwent in¿ynierii nuklearnej
posiadaj±cy HEU (tzn. highly enriched uranium - wysoko wzbogacony uran), mógłby sporz±dziæ urz±dzenie nuklearne
mieszcz±ce siê w ciê¿arówce.
¯adne pañstwo nie jest odpowiednio przygotowane, by zmierzyæ siê z atakiem biologicznym. Sytuacja ta jest wrêcz
wymarzona dla fanatycznych ugrupowañ, które mog± osi±gaæ swoje cele nawet nie dokonuj±c biologicznego ataku, a
jedynie gro¿±c nim.
Pojawiły siê przy tym nowe odmiany terroryzmu. Mówi siê coraz gło¶niej o cyberterroryzmie. Terrory¶ci korzystaj± z
Internetu prawdopodobnie ju¿ od chwili, gdy sieæ ta pojawiła siê na ¶wiecie. Oczywi¶cie, jak czêsto i w jakim zakresie,
nie wiadomo, gdy¿ ¶ledzeniem ich poczynañ w Internecie zajmuj± siê organizacje, których działalno¶æ jest utajniona. W
ostatnim czasie pojawiły siê jednak głosy, ¿e wzrosło zagro¿enie tzw. wojn± cybernetyczn±. Jednak zdaniem analityków
FBI tego typu wojna, czy ataki terrorystyczne na sieæ internetow± nie stanowi± obecnie realnego zagro¿enia. Wynika to z
pewnej sprzeczno¶ci: infrastruktura informatyczna, mog±ca byæ przedmiotem ataku terrorystów, jest przez nich
intensywnie wykorzystywana. Wiadomo np. ¿e organizacja Osamy bin Ladena wykorzystuje Internet do intensywnej
działalno¶ci handlowej, jak i do programowania działañ terrorystycznych. Mimo to nale¿y mieæ na uwadze, ¿e taka forma
terroryzmu jest mo¿liwa i nie nale¿y jej do koñca wykluczaæ jako mało prawdopodobnej.
Obecni sprawcy aktów terrorystycznych mog± coraz silniej ingerowaæ w politykê wewnêtrzn± i zewnêtrzn± pañstwa.
Bezsilna w tej sytuacji jest broñ konwencjonalna, tym bardziej nuklearna, któr± dane pañstwo posiada, a które dotkniête
zostało atakami ze stronny terrorystów. Wynika to z faktu, ¿e nie mo¿na przeprowadziæ zwykłej operacji wojskowej w
Wygenerowany: 21. 07. 2005, 16:36
415830105.004.png
 
celu wyeliminowania grup terrorystycznych. Pañstwa broni± siê wiêc w inny sposób. Tworz± specjalne jednostki,
odpowiednio przeszkolone w zwalczaniu podobnych do wspomnianych ugrupowañ. Zawi±zywane s± te¿ miêdzynarodowe
koalicje pañstw, które za cel stawiaj± sobie walkê z terrorystami. ¦rodki te obrazuj± do¶æ wyra¼nie, jak du¿y wpływ na
współczesne ¿ycie ma obecnie działalno¶æ terrorystyczna, a tak¿e jak bardzo potrafi ona destabilizowaæ wewnêtrzny
porz±dek pañstwowy. Perspektywa kolejnych ataków budzi w ludziach psychozê strachu. Zastraszone społeczeñstwo
wymusza na rz±dach swoich pañstw podjêcie odpowiednich działañ, aby mogło przywróciæ poczucie bezpieczeñstwa.
Je¿eli ludzie stwierdz±, ¿e rz±dy nie potrafi± lub nie chc± nic zrobiæ w tej sprawie, staraj± siê taki rz±d zmieniæ. Mo¿na
wiêc stwierdziæ, ¿e obecnie terrory¶ci osi±gaj± swoje cele przez społeczeñstwa danych pañstw. Nie musz± atakowaæ
konkretnej osoby. Wystarczy, ¿e zastrasz± zwykłych obywateli, a oni ju¿ sami doprowadz± do zmiany rz±du, czy
wymuszenia konkretnych działañ, których oczekuj± członkowie grup terrorystycznych. Je¿eli tak siê nie stanie wystarczy
tylko dokonaæ bardziej krwawego i okrutnego zamachu.
Motywacj± dla terroryzmu mog± byæ przesłanki polityczne, religijne lub ideologiczne. Same cele terrorystów s±
polityczne, gdy¿ eksternistyczne działania spowodowane religi± lub ideologi± zwykle szukaj± politycznej siły aby zmusiæ
społeczeñstwo do przyjêcia "ich" punktu widzenia.
¬ródła terroryzmu s± ró¿ne. Mo¿na by je zakwalifikowaæ do trzech kategorii: racjonalne, psychologiczne, kulturowe.
Ogólnie rzecz ujmuj±c, ¼ródłami ataków s± trudne, długotrwałe problemy społeczne i polityczne. Istnienie problemów
politycznych i społecznych potwierdza przypadek Irlandzkiej Armii Republikañskiej (IRA), jak i istnienie ugrupowania
baskijskiego: Kraj Basków i Wolno¶æ (ETA), a tak¿e przykład Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny.
Odwołuj±c siê do powy¿szego podziału ¼ródeł terroryzmu mo¿na dodaæ, ¿e terrory¶ci działaj±cy z racjonalnych pobudek
działaj± w momencie, gdy mog± osi±gn±æ swoje cele w sposób efektywny i przy małym koszcie. Działaj± jak dowódcy
wojskowi lub analitycy finansowi. Motywy psychologiczne mog± wynikaæ z osobistej frustracji i niezadowolenia z
własnych osi±gniêæ. Czynnik kulturowy jest najbardziej wra¿liwy. Strata lub mo¿liwo¶æ straty jakiego¶ elementu kultury
wystêpuj±cej w danej grupie, mo¿e powodowaæ przyjêcie postawy obronnej, ł±cznie z agresj± wobec tych, którzy do tej
straty siê przyczyniaj±. Tak zachowuj± siê fundamentali¶ci islamscy, którzy widz± w Zachodzie zagro¿enie dla swojej
kultury.
Dynamiczny rozwój technologii, globalizacja systemów informacyjnych powoduj± zmiany technologiczno-operacyjne
terroryzmu oraz zmiany w motywacjach i celach terrorystów. Wzrost konfliktów i napiêæ na tle etnicznym, religijnym,
ideologicznym, b±d¼ społecznym sprawił, ¿e terroryzm zacz±ł przybieraæ nowe formy i stał siê sposobem na rozwi±zanie
zaistniałych problemów na skalê globaln±. Relatywnie do innych form przemocy politycznej, terroryzm pozostaje
sposobem osi±gania celów przy niskim ryzyku dla sprawcy.
Zagro¿enie ze strony terroryzmu jest realne, bezpo¶rednie i przybieraj±ce na sile. Powstaj± grupy ponadnarodowe o
zdecentralizowanym kierownictwie, co tylko zwiêksza trudno¶æ w ich wykrywaniu i unieszkodliwianiu. Nowoczesne
techniki operacyjne, wy¿szy stopieñ wyrafinowania stosowanej techniki i nowe strategie sprawiły, ¿e w latach 90.
dwudziestego wieku gwałtownie wzrosła liczba zabitych i rannych w zamachach terrorystycznych, i pomimo ¿e ogólna ich
liczba zmalała.
Niepokój mo¿e w nas budziæ najbli¿sza przyszło¶æ. Powszechny dostêp zarówno do broni konwencjonalnej, jak i broni
masowego ra¿enia, a tak¿e informacji, jak j± zrobiæ i wykorzystaæ, mog± doprowadziæ do sytuacji, ¿e stworzenie broni
chemicznej czy biologicznej nie bêdzie stanowiło problemu dla ugrupowañ terrorystycznych. Niesie to za sob± wizjê, w
której nawet niewielkie grupki bêd± mogły zastraszyæ całe społeczeñstwa. Dlatego nie tak całkiem niemo¿liwe wydaje siê
to, ¿e społeczeñstwa krajów rozwiniêtych, aby broniæ siê przed terrorystami bêd± musiały zrezygnowaæ z czê¶ci swoich
obywatelskich wolno¶ci.
Obecnie mamy do czynienia z now± generacj± terrorystów. Oznacza to, ¿e konieczna jest zmiana my¶lenia o terroryzmie
i sposobach jego zwalczania. Nale¿y uznaæ zjawisko dzisiejszego terroryzmu za powa¿ny problem natury
miêdzynarodowej.
-----------------------
¬ródła:
Alexander Yonah, Milton Hoenig, Superterroryzm biologiczny, chemiczny i nuklearny: ataki
Wygenerowany: 21. 07. 2005, 16:36
415830105.001.png
 
chemiczne, bronie bioterrorystów, zagro¿enie nuklearne, dokumenty, Warszawa 2001
Bruce Hoffman, Oblicza terroryzmu, Warszawa 1999
David J. Whittaker, The terrorism reader, London 2001
Robert M. Brans, Od Assasynów do Osamy bin Ladena, Wrocław 2001
Wygenerowany: 21. 07. 2005, 16:36
415830105.002.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin