Włodzimierz Odojewski, Zasypie wszystko, zawieje….
Włodzimierz Odojewski - (ur. 1930 r.) - poeta, prozaik, dramatopisarz, publicysta radiowy, krytyk literacki. Urodził się w Poznaniu i tam uczęszczał do Collegium Marianum. Po wybuchu II wojny światowej jakiś czas przebywał na Podolu u krewnych (podobnie jak w powieści Piotr Czerestwieński). W 1944 roku został aresztowany przez Niemców i przebywał w więzieniu w Gnieźnie. Po okupacji zamieszkał w Szczecinie. Debiutował w 1947 r. wierszami opublikowanymi na łamach miesięcznika „Młoda Myśl”, rok później zamieścił swoje utwory poetyckie w „Tygodniku Wybrzeża”. Studiował w Poznaniu. W 1948 r. wstąpił do PPS (później był członkiem PZPR, z której wystąpił w 1958 r.). W 1951 r. na antenie Polskiego Radia odczytana została jego debiutancka powieść Wyspa ocalenia - pierwsza część tzw. cyklu podolskiego, który pisarz będzie tworzył przez całe życie. W latach 1952-1954 Odojewski współpracował z tygodnikiem „Po prostu”, a w okresie 1956-1959 był dziennikarzem poznańskiego „Tygodnika Zachodniego”. W tym czasie drukował utwory m.in. w „Twórczości”, „Miesięczniku Literackim” i „Życiu Literackim”. W 1961 roku został kierownikiem Studia Współczesnego Teatru Polskiego Radia w Warszawie. Posadę tę stracił w 1968 r. po wydarzeniach marcowych. W 1971 r. wyjechał do Paryża, a następnie do Berlina, skąd przeniósł się wkrótce do Monachium, wybierając życie na emigracji (azyl polityczny uzyskał w 1973 r.). Nawiązał współpracę z Rozgłośnią Polską Radia Wolna Europa, w której w latach 1974-1992 prowadził audycje o tematyce kulturalnej. Żyjąc za granicą, nie przestał pisać; swoje nowe utwory prozatorskie zamieszczał odtąd w polskich czasopismach emigracyjnych: londyńskich „Wiadomościach”, paryskiej „Kulturze” i berlińskim „Archipelagu”. W latach 1980-1989 był członkiem Rady Narodowej RP w Londynie. Uznany za jednego z najbardziej oryginalnych pisarzy polskich XX wieku, był wielokrotnie nagradzany i odznaczany, m.in. Nagrodą Fundacji im. Kościelskich w Genewie (1966), Nagrodą Literacką im. Pawła Hertza (paryskiej „Kultury”, 1985), nagrodą polskiego Pen Clubu (1998) oraz Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (1994).
Jest autorem następujących utworów:
powieści: Wyspa ocalenia (jako powieść radiowa w 1951 r., wyd. książkowe 1964 r.), Białe lato (1958), Miejsca nawiedzone (1959), Małe zepsute mechanizmy (1960), Czas odwrócony (1965). Oksana (1999), Odejść, zapomnieć, żyć (2001);
opowiadań: Opowieści leskie (1954), Upadek Tobiasza (1955), Kwarantanna (1960), Zmierzch świata (1962), Zabezpieczanie śladów (1984), Zapomniane, nieuśmierzone... (1987), „jedźmy, wracajmy... „ (1993).
Zasypie wszystko, zawieje…
Najgłośniejsze dzieło Odojewskiego powstało w latach 1964-1967. W dorobku pisarza stanowi ono główne ogniwo tzw. cyklu podolskiego (kresowego), w skład którego wchodzą ponadto: powieść Wyspa ocalenia, tom opowiadań Zmierzch świata oraz powieść Odejść, zapomnieć, żyć (fragmenty utworu pisarz publikował w latach 80. i 90. na łamach paryskiej „Kultury”, londyńskich „Wiadomości”, berlińskiego „Archipelagu” oraz warszawskich „Regionów”). W latach 1967-1972 powieść Zasypie wszystko, zawieje... drukowały we fragmentach „Miesięcznik Literacki”, „Współczesność”, „Więź”, „Twórczość” i „Odra”. Wydawnictwo Czytelnik odesłało pisarzowi w 1968 roku maszynopis dzieła, które nie mogło ukazać się w Polsce Ludowej głównie ze względu na poruszony w nim wątek katyński. Po raz pierwszy powieść została wydana w wersji książkowej w 1973 r. w Instytucie Literackim w Paryżu. W 1986 r. w krakowskiej oficynie Margines ukazało się jej wydanie podziemne. Pierwsza oficjalna edycja krajowa wyszła w 1990 r. nakładem Czytelnika. Zasypie wszystko, zawieje... uhonorowano nagrodą londyńskich „Wiadomości” im. H. Naglerowej, przyznawaną przez Związek Pisarzy Polskich na Obczyźnie, a także Nagrodą im. A. Jurzykowskiego w Nowym Jorku, a w 1976 r. - nagrodą Szwedzkiego Komitetu Katyńskiego.
Powieść została przetłumaczona na język francuski i niemiecki. W 1996 ukazała się adaptacja telewizyjna dzieła, zatytułowana Tu się urodziłem.
Powieść Odojewskiego to jedno z najbardziej wstrząsających w literaturze polskiej świadectw czasu „apokalipsy spełnionej”. Wydarzenia rozgrywające się w końcowej fazie II wojny światowej na wschodnich kresach Polski są przerażające, mieszkający w tym regionie Polacy, Ukraińcy, Rosjanie, Niemcy, Żydzi, a nawet Węgrzy (sojusznicy Hitlera) mordują się nawzajem w straszliwy sposób.
Zasadniczym tematem powieści Odojewskiego są powikłane losy kilku osób, powiązanych ze sobą pokrewieństwem i siecią niezwykle silnych, zarówno pozytywnych, jak i negatywnych relacji emocjonalnych: Pawła Woynowicza, Piotra Czerestwieńskiego, Katarzyny Czerestwieńskiej oraz Semena Gawryluka-Czerestwieńskiego.
Akcja utworu rozgrywa się w latach 1943-1944 na kresach wschodnich II Rzeczypospolitej pod okupacją niemiecką i radziecką (początek czasu akcji powieściowej wyznacza moment, w którym Niemcy hitlerowskie ogłaszają komunikat o mordzie katyńskim w połowie kwietnia 1943 roku a koniec - ofensywa radziecka na wschodzie i wkroczenie Armii Czerwonej w granice przedwojennej Polski w pierwszych dniach stycznia 1944 roku). Liczne partie retrospektywne (wspomnienia głównych bohaterów, głównie Pawła i Katarzyny) - wykorzystujące mowę pozornie zależną lub rozbudowane monologi w formie strumienia świadomości - sprawiają, że czas akcji powieściowej rozszerza się, obejmując wydarzenia wcześniejsze, na przykład wrzesień 1939 roku (Aleksy żegna się z Katarzyną i wyrusza na front), lata międzywojenne (wspomnienia Pawła o rodzicach), a także okres rewolucji październikowej w Rosji (wspomnienia Katarzyny o rodzicach, wspomnienia Teodora o Mikołaju Fiodorowiczu Czerestwieńskim).
W powieści Odojewski w znakomity sposób uchwycił moment przełomu, kiedy na wschodnich kresach Rzeczypospolitej (lub z innego punktu widzenia: na zachodniej Ukrainie) trwała bratobójcza wojna Polaków z Ukraińcami - dwóch nacji od wieków zamieszkujących te tereny.
„Bohaterowie Odojewskiego miotają się targani sprzecznymi uczuciami, nie mogą sobie znaleźć miejsca w życiu (chociaż na pozór są w nim całkiem dobrze urządzeni), z teraźniejszości uciekają w przeszłość, z przeszłości w teraźniejszość. Całe ich życie zdaje się rozpadać pod wpływem jednego wspomnienia, jednej myśli, jednej sprawy, która łączy ich z życiem »tam«. Odojewski unika jakiejkolwiek tendencji, nie formułuje sądów ani osądów. Wprowadza jedynie czytelnika w takie sfery odczuć bohaterów, o których można jedynie powiedzieć, że im głębiej były pogrzebane w pamięci, tym bardziej są bolesne. Przeszłość w tych utworach to żywa rana. Pamięć o niej to dotykanie skłębionych węzłów bólu. Można o nim na chwilę zapomnieć - nie można go uśmierzyć”. – J.Malewski [W.Bolecki]
„Odojewski pisze po fakcie, po rzeczywistym końcu tamtego świata; wie, jak się to skończy; że nie będzie żadnego odwołania. Wie, że wina zrodzi nienawiść i zemstę, że przelana krew rozpędzi «koło bratobójczych rzezi« i że będą to czyny równie zbrodnicze, jak daremne. Czy można o tym świecie pisać inaczej? I jeśli ta ogólna zasada przeniesiona zostaje w wymiar indywidualnych losów fikcyjnych bohaterów, to czyż nie jest to literacka właśnie figura, podkreślająca przekleństwo, które faktycznie zaciążyło nad tą ziemią i nad losami całej zbiorowości?”. - A. Werner
Bohaterowie powieści
Paweł Woynowicz -jego ojciec był polskim patriotą i typem pozytywisty - walczył w legionach Piłsudskiego i podczas wojny polsko-bolszewickiej roku 1920; później, kiedy zamieszkał na Podolu, uchodził za „liberała sprzed pierwszej wojny”. Kandydował do sejmu, lecz został zamordowany podczas wyborów przez ukraińskiego nacjonalistę.
W czasie okupacji Paweł mieszkał z krewnymi (matką, wujem i ciotkami) w Glebach. Kiedy okazało się, że jego brat Aleksy zginął w Katyniu, bezskutecznie próbował pozyskać uczucie Katarzyny, którą się opiekował. Między Pawłem a Katarzyną rozgrywa się swoista psychomachia, stanowiąca jeden z głównych wątków powieści. Napięcie zwiększa się wówczas, kiedy pojawia się postać „tego trzeciego”, czyli kuzyna Woynowiczów, Piotra Czerestwieńskiego. Paweł zdaje sobie sprawę, że Katarzyna nie kocha go, nawet wtedy, gdy jest z nim blisko - Ona zrobiła to dla mnie z litości. Oddała mi się z litości. Cały czas jest zazdrosny o Piotra. Późnym latem 1943 roku Paweł po raz ostatni widzi się z Katarzyną, wspólnie oglądają zniszczony podczas pogromu dwór Czerestwieńskich w Czupryni. Wkrótce potem on rozpoczyna walkę w oddziale partyzanckim Laudańskiego, a ona wraz z pozostałymi członkami rodziny opuszcza dwór w Glebach i wyjeżdża do Krzyżtopola. Od tej pory Paweł poszukuje dwóch osób: Piotra Czerestwieńskiego (spotykają się na początku stycznia 1944 we wsi nieopodal Gleb) i Katarzyny, o której cały czas rozmyśla, do końca nie wiedząc, co się z nią stało. (Jedynym przedmiotem, jaki pozostał mu po ukochanej, był pierścionek, który odnalazł w Krzyżtopolu na palcu zabitej przez Niemców „wariatki”, pani Berger). Na koniec pobytu w ojczystych stronach Paweł odnajduje zbezczeszczone zwłoki matki oraz zamyka wejście dworu w Glebach. Kiedy od wschodu słychać odgłosy nadciągającej ofensywy radzieckiej, Woynowicz odjeżdża z ciałem matki w głąb kraju.
Katarzyna Czerestwieńska - dwudziestokilkuletnia piękna kobieta, żona Aleksego Woynowicza. Jako para małżeńska żyli ze sobą zaledwie kilka miesięcy; Aleksy został powołany we wrześniu 1939 roku do wojska i nigdy już nie wrócił do domu. K. mówi o mężu: Nawet nie pamiętam, jak wyglądał. Czasem powraca jakiś szczegół, gest, słowo, oto wszystko, co zostało. Katarzyna została przygarnięta wcześniej przez Woynowiczów jako sierota (jej ojciec - zrusyflkowany przez korpus paziów i potem wojsko, kurlandzko-polski szlachcic bez zie...
Aneczka4471