Przegląd Socjologii Jakościowej monografie 3.pdf

(1099 KB) Pobierz
P rzegląd S ocjologii J akościowej
Łukasz T. Marciniak
Stawanie się nauczycielem
akademickim.
Analiza symboliczno-
interakcjonistyczna.
2008
Tom IV
Numer 2
Seria
B E C O M I N G…
1
…monografie…
113599066.001.png
P S J
…monografie…
S ERIA “S TAWANIE SIĘ
B E C O M I N G
Tom IV
Numer 2
30 lipca 2008
R EDAKTOR W YDANIA : Krzysztof T. Konecki
P ROJEKT OKŁADKI : Anna Kacperczyk
O PRACOWANIE GRAFICZNE : Izabela Ślęzak
Jakub Niedbalski
Prawa autorskie
Czasopismo oraz wszelkie zamieszczone w nim teksty stanowią dorobek
współczesnej socjologii. Mogą zostać wykorzystane bez specjalnej zgody dla
celów naukowych, edukacyjnych, poznawczych i niekomercyjnych z podaniem
źródła, z którego zostały zaczerpnięte. Wykorzystywanie ogólnodostępnych
zasobów zawartych w naszym piśmie dla celów komercyjnych lub
marketingowych wymaga uzyskania specjalnej zgody wydawcy. Pobieranie
opłat za dostęp do informacji lub artykułów zawartych w naszym piśmie lub
jakiekolwiek ograniczanie do niego dostępu jest zabronione.
© 2008 P S J
ISSN: 1733-8069
© Copyright by Ł. T. Marciniak
© 2008 Przegląd Socjologii Jakościowej
S ERIA “S TAWANIE SIĘ
B E C O M I N G
O D R EDAKCJI
„Stawanie się” jako problem socjologiczny.
Przejścia statusowe są przedmiotem zainteresowań socjologii od
dawna. Jak ludzie wchodzą w określone pozycje społeczne i zajmują je,
nabywając jednocześnie nowe tożsamości? Począwszy od Szkoły Chicago,
gdy „proces stawania się” badano przy okazji zainteresowań nabywaniem
identyfikacji grupowej i subkulturowej (np. C. Shaw 1930, 1931, do obydwu
prac Wstęp napisał E. Burgess) poprzez badania zainspirowane przez E.
Hughesa (1958, 1997) nad karierami, zawodami i profesjami (np. Becker i
wsp. 1961) oraz badania i analizy nabywania innych tożsamości w tym tzw.
„dewiacyjnych” (np. Becker 1953; Prus, Sharper 1977; Prus, Irini 1980) aż
do analiz formalnych (Glaser, Strauss, 1971) jesteśmy świadkami
nieustającego zainteresowania problematyką stawania się. Orientacja
symbolicznego interakcjonizmu szczególnie jest na tym polu zasłużona dla
nauk społecznych (Prus, 1996). Ponadto metodologia jakościowa, która
umożliwia niejako na spojrzenie od wewnątrz na procesy stawania się jest
tutaj niezwykle użyteczna. Szczególnie dotyczy ona zastosowania metody
etnograficznej w badaniach (Deegan, 2007; Rock, 2007), ale także
metodologii teorii ugruntowanej (Charmaz, 2006; Glaser, Strauss, 1967).
Metodologia jakościowa jest używana we wszystkich monografiach, o
których tutaj mowa, a także w monografiach z serii „...becoming...”
publikowanych na łamach „Przeglądu Socjologii Jakościowej”.
Dlaczego nabywanie jakiejś tożsamości, której towarzyszą określone
emocje, procesy poznawcze, zaprzeczenia, objaśnienia indywidualne
jednostek, uczenie się od innych, ma stać się przedmiotem analizy
socjologicznej? Czy nie wystarczyłaby psychologia bądź psychologia
społeczna? Na pewno te dwie wymienione dziedziny miałyby wiele tutaj do
i
powiedzenia, tym nie mniej nabywanie tożsamości w powiązaniu z
określonymi statusami społecznymi jest jak najbardziej procesem
społecznym. Utrwalanie struktur społecznych czy zmiana społeczna
związana jest przecież z nabyciem określonej tożsamości przez nowych
adeptów określonej grupy społecznej, bądź organizacji, oraz często z
porzucaniem starych tożsamości i zmianą identyfikacji grupowej bądź
symbolicznej, odnoszącej się do zaangażowania i związania z nowym/
innym uniwersum dyskursu. Społeczeństwo staje się poprzez „stawanie
się” jednostek w powiązaniu ze statusami, które z kolei wiążą się z
subkulturami i/lub symbolicznie wyznaczonymi obszarami wspólnej
komunikacji. Waga ideologii bądź objaśnień działań staje się istotnym
elementem procesu „stawania się”. Język użyty w sposób przystosowawczy
i twórczy jednocześnie, jest tutaj elementem pozwalającym jednostkom
„przepychać” się przez siatkę rekrutacyjną, którą wytwarzają poprzednie
pokolenia. Efektywność „wpychania się” pomiędzy oczka tej ”siatki
rekrutacyjnej” często zależy od indywidualnej pomysłowości w danym
kontekście. Często ten niepowtarzalny kontekst interakcyjny, gdzie znajdą
się odpowiedni ludzie (znaczący inni, osoby będące punktem negatywnego
odniesienia, mentorzy, trenerzy, agenci ładu społecznego, czyli kontrolerzy
stojący na gruncie realnych lub wyimaginowanych norm społecznych, itp.),
pozwala na innowację społeczną w zakresie „stawania się” i nabywania
określonej tożsamości. Tożsamość ta jest wtedy współkreowana, jednostka
przystosowuje się twórczo do otoczenia, które sama współtworzy z wieloma
innymi aktorami społecznymi, np. poprzez negocjacje. Procesy
tożsamościowe są elementem istnienia i tworzenia ładu społecznego,
podobnie jak i nieładu społecznego, co ma miejsce w odniesieniu do tzw.
dewiacji.
Czas stawania się określoną osobą nie zawsze jest w sensie
tożsamościowym identyczny dla wszystkich adeptów nowego statusu.
Nauczycielem akademickim, lekarzem, aktorem, przestępcą jedni stają się
w sensie wyraźnie określonej tożsamości, identyfikacji i samooceny
wcześniej a inni później. Praca nad tożsamością, którą wykonują inni oraz
sama jednostka jest tutaj elementem przyspieszającym lub opóźniającym
proces stawania się. Jednostka intensyfikując ten proces, zaczynając go
ii
wcześniej, przed społecznie naznaczonym punktem czasowym rozpoczęcia
procesu, nabywa treści nowej tożsamości przed samą identyfikacją z nimi.
Ta wczesna konstrukcja jest niejako „próbowaniem”, grą wyobraźni: „czy
mogę być tym, kim chciałbym być?” Proces stawania się wymaga na tym
etapie wyobraźni. Umysł podejmuje zatem swoją pracę. Marzenia
odgrywają niepoślednią rolę, gdy wyobrażamy sobie przyszłe występy,
aplauzy publiczności, zdobycze materialne i prestiżowe i inne sukcesy, ale i
także możliwe porażki. W generowaniu tych marzeń na pewno dużą rolę
odgrywają znaczący inni lub po prostu osoby będące przykładem tego, kim
można zostać, jeśli podejmie się taką ścieżkę kariery?
Brnięcie coraz dalej w wytyczoną ścieżkę kariery, w sieć społecznych
powiązań, angażowanie środków, czasu i własnych emocji, wystawianie
własnej osoby na oceny innych, angażuje jednostkę coraz bardziej w to by
stała się tym, kim kiedyś chciała zostać. Odwrót jest coraz bardziej
utrudniony, choć ciągle możliwy. Jednak wymaga takiej samej pracy i
zaangażowania jak dochodzenie do upragnionej tożsamości. Odrzucenie
zaangażowania również wymaga zaangażowania, tylko w odwrotnym
kierunku, w interakcje ze znaczącymi innymi z innych grup, lub osobami
negatywnego odniesienia, które pozwalają coraz bardziej wątpić w nabyty
status i tożsamość z nim związaną.
Ład społeczny staje się poprzez procesy stawania się jednostek
określonymi osobami w powiązaniu z danymi statusami oraz poprzez
związane z nimi procesy tożsamościowe. Nie ma ładu społecznego bez
jednostek i ich tożsamości, które wymagają ciągłej i „podtrzymującej” je
pracy (uzasadnień, usprawiedliwień, dalszych marzeń, podtrzymywania
samooceny, budowania wiary w siebie, itp.). Odrzucenie zaangażowania
jest tutaj zagrożeniem dla tożsamości jednostki i jednocześnie istniejącego
ładu społecznego, ale też szansą, że odrzucone tożsamości stworzą
przestrzeń dla nowych procesów stawania się i współkreowania nowych
tożsamości w powiązaniu z „nowymi” bądź innymi statusami. Ład
budowany w procesach stawania się ciągle jest niejako „nowy”, jest
oczyszczany ze starych naleciałości, rutyny, nieżyciowych norm, itp.
Wysiłek włożony przez jednostkę w proces stawania się i w procesy
tożsamościowe w danym i nowym dla niej kontekście powoduje świeże
iii
Zgłoś jeśli naruszono regulamin