{6774}{6874}K�ody, k�ody, k�ody! {6876}{6962}�wietno�� w sosnach! {6971}{7016}Lumberton! {7075}{7177}USA! {7190}{7314}W Lumberton wsta� s�oneczny,|le�ny dzie�. Czas wyci�gn�� pi�y. {7316}{7444}K�ania si� wam mo�ny L-A-S,|muzyczny g�os Lumbertonu. {7446}{7507}Odg�os wal�cego si� drzewa oznacza... {7562}{7634}�e wybi�a 9.30. {7637}{7781}Mamy do �ci�cia wiele drzew,|wi�c nie tra�my czasu. {8527}{8596}Panie Beaumont? {8600}{8690}Przyszed� pa�ski syn, Jeffrey. {9024}{9085}Cze��, tato. {12439}{12515}KOMISARIAT POLICJI {12519}{12621}Czy pracuje tu jeszcze|detektyw Williams? {12624}{12700}Tak, jest w pokoju 221. {12702}{12815}- Schodami w g�r�, przez te drzwi.|- Dzi�kuj�. {13262}{13336}Detektywie Williams? {13489}{13521}S�ucham? {13524}{13655}Nazywam si� Jeffrey Beaumont. Jeste�my|s�siadami. Zna pan mego ojca, Toma. {13659}{13769}- Prowadzi sklep �elazny.|- A, tak. Podobno jest w szpitalu. {13772}{13875}- Jak si� czuje?|- W porz�dku - mam nadziej�. {13892}{14010}Robi� mu badania.|By�em dzi� rano w szpitalu {14014}{14136}i, wracaj�c do domu przez pola, {14139}{14220}znalaz�em ucho. {14247}{14329}Czy�by? Ludzkie ucho? {14331}{14416}Tak. Pomy�la�em,|�e najlepiej b�dzie przynie�� je panu. {14419}{14511}Przyjrzyjmy mu si�. {14642}{14722}Tak, zgadza si�. To ludzkie ucho. {14744}{14820}Zaniesiemy je do koronera. {14822}{14905}A potem poka�esz mi, gdzie je znalaz�e�. {14907}{14969}Dobrze. {15030}{15152}Zerkn� do archiwum kostnicy,|ale nie mieli�my chyba denata bez ucha. {15169}{15252}Ta osoba mo�e nadal �y�. {15255}{15340}Czego mo�na si�|o kim� dowiedzie�, maj�c jego ucho? {15342}{15432}Po wykonaniu wszystkich test�w -|do�� du�o. {15435}{15535}Mo�na okre�li� p�e�, grup� krwi,|czy to by�o ucho nieboszczyka. {15560}{15675}Wygl�da na to,|�e kto� je odci�� no�yczkami. {15679}{15752}WST�P WZBRONIONY|TEREN POLICYJNY {16585}{16669}- Wychodz� na chwil�.|- Chcesz wzi�� samoch�d? {16671}{16740}- Nie, przejd� si�.|- W porz�dku. {16744}{16817}Nie wybierasz si� na Lincolna? {16821}{16911}Nie, b�d� w okolicy. Nie martw si�. {16956}{17030}Dobrze, skarbie. {19189}{19320}Dobry wiecz�r. Jestem Jeffrey Beaumont.|Czy zasta�em detektywa Williamsa? {19324}{19434}- A, tak, Jeffrey. Wejd�.|- Dzi�kuj�. {19624}{19799}Znalaz�e� co� bardzo interesuj�cego. {19801}{19887}Chcesz pewnie wiedzie� co� wi�cej. {19890}{20015}Jednak prosz� ci�, aby� nie tylko|nie m�wi� nikomu o swoim znalezisku, {20017}{20105}ale te� nie zadawa�|wi�cej pyta� na ten temat. {20107}{20197}Jak rozwi��emy t� spraw�, {20200}{20274}wtajemnicz� ci� w szczeg�y. {20276}{20340}Ale teraz nie mog�. {20342}{20462}Rozumiem. Tak jak pan powiedzia�,|jestem po prostu ciekawy. {20494}{20599}Ja w twoim wieku by�em taki sam. {20615}{20735}- Dlatego chyba wykonuj� ten zaw�d.|- Musi by� super. {20760}{20821}Ale bywa te� strasznie. {20856}{20949}Przepraszam, Jeffrey.|Tak w�a�nie musi by�. {20952}{21052}Wiem, �e to zrozumiesz. {21056}{21107}Pewnie. {21210}{21320}- Dzi�kuj� za kartk� dla taty.|- Nie ma za co. Mi�o by�o ci� pozna�. {21322}{21384}Pani� te�. {21492}{21585}- Prosz� pozdrowi� ode mnie Sandy.|- Dobrze. {21610}{21692}- Dobranoc, Jeffrey.|- Dobranoc. {22077}{22170}To ty znalaz�e� to ucho? {22715}{22789}Sk�d o tym wiesz? {22907}{22981}Po prostu wiem. {23001}{23111}- Pami�tam ci� ze szko�y.|- Jeste� w klasie maturalnej? {23115}{23145}Tak. {23149}{23225}- Co s�ycha� w starej budzie?|- Jest okropnie. {23227}{23312}- Nudno.|- No to nic nowego. {23315}{23376}A ty co robisz? {23380}{23467}Wr�ci�em do domu z college'u.|Ojciec jest w szpitalu. {23470}{23534}- Przykro mi.|- Tak. {23536}{23597}Co wiesz o tym uchu? {23601}{23714}- Mia�e� o tym z nikim nie rozmawia�.|- Tak, ale to ty poruszy�a� ten temat. {23716}{23759}Wiesz co�? {23761}{23876}Niewiele. S�ysz� strz�py rozm�w. {23879}{23930}Tak? {23932}{24069}- M�j pok�j jest tu� nad gabinetem ojca.|- Naprawd�? {24072}{24165}- S�ysza�am co nieco na temat tego ucha.|- No i? {24169}{24297}Rozmowy dotycz� kilku spraw.|Nie zawsze wiem, o kt�r� chodzi. {24301}{24391}Ale przewija si� w nich cz�sto|nazwisko pewnej piosenkarki. {24395}{24492}Mieszka w kamienicy niedaleko ciebie. {24496}{24570}Blisko tej ��ki, na kt�rej znalaz�e� ucho. {24572}{24657}Dziwny jest ten �wiat, co? {24676}{24745}- Tak.|- Gdzie jest ta kamienica? {24749}{24834}Najgorsze, �e niedaleko st�d. {24836}{24897}Obserwowali j� przez jaki� czas, {24901}{25057}ale nie wiem, czego si� dowiedzieli,|bo ojciec nie prowadzi tej sprawy. {25060}{25150}Musisz ju� pewnie wraca� do domu. {25152}{25211}Niekoniecznie. A czemu? {25214}{25267}C�... {25271}{25384}- Chcesz zobaczy� t� kamienic�.|- Tak. {25386}{25462}- Chod�, poka�� ci.|- Dobrze. {25530}{25610}Hej, laleczko. {25700}{25784}To ta kamienica. {25791}{25879}Mieszka na si�dmym pi�trze. {26075}{26136}Chod�. {26549}{26677}Co zamierzasz robi�,|skoro ju� jeste� w domu? {26680}{26761}B�d� pomaga� w sklepie ojca. {26764}{26856}Fajnie, bo mog� sobie wybra� godziny. {26937}{27009}Zna�em ch�opaka, kt�ry tu mieszka�. {27011}{27101}Mia� najwi�kszy j�zor na �wiecie. {27159}{27225}Co si� z nim sta�o? {27254}{27346}Nie wiem. Przeprowadzi� si� gdzie�. {27350}{27426}Wszyscy moi kumple powyje�d�ali. {27606}{27701}- Wiesz, jak wygl�da ch�d kurczaka?|- Co to takiego? {27866}{27927}Interesuj�ce. {28541}{28602}Przerwa na kaw�. {28624}{28697}Gdzie s� kombinezony, Ed? {28700}{28859}Le�� zwini�te na dolnej p�ce,|tam gdzie zawsze. {28861}{28925}Ile pokazuj� palc�w, Ed? {28961}{29015}Cztery. {29041}{29127}Nadal nie wiem, jak to robisz. {29130}{29237}Poradzicie sobie przez jaki� czas|beze mnie i tego �elastwa? {29240}{29357}Id� tru� to robactwo. Damy sobie rad�. {29376}{29427}No dobrze. {29431}{29529}- Cieszymy si�, �e wr�ci�e�.|- Tak. {30172}{30254}G�odna, spragniona, czy jedno i drugie? {30280}{30404}- Sama nie wiem.|- Chcia�bym z tob� o czym� pogada�. {30425}{30491}Zaczekaj chwil�. {30520}{30610}Nie wa�cie si� pisn�� o tym Mike'owi. {30614}{30695}- Nie ma sprawy.|- To nie to, o czym my�licie. {30697}{30779}- Obiecujecie?|- Jak chcesz. {30890}{30977}- Nie chc� ci� pakowa� w tarapaty.|- Jestem tu. Tak czy nie? {30980}{31049}- Przystojniak z niego.|- Zgadza si�. {31194}{31262}By�a� kiedy� w restauracji ,,U Arleny''? {31265}{31321}Oczywi�cie. {31707}{31812}Powiesz mi, co tu robimy? {31942}{32084}W �yciu nadarzaj� si� okazje|do zdobycia wiedzy i do�wiadczenia. {32121}{32211}Czasami trzeba podejmowa� ryzyko. {32239}{32380}Gdyby si� tak mo�na by�o dosta�|do mieszkania tej kobiety. {32384}{32484}Zakra�� si� tam,|schowa� i poobserwowa�. {32487}{32587}- Chcesz si� zakra�� do jej mieszkania?|- Tak. {32591}{32640}Czy� ty zwariowa�? {32644}{32772}Ona mo�e by� zamieszana w morderstwo.|Na sam� my�l przechodz� mnie ciarki. {32776}{32894}Uspok�j si�. Mam plan,|kt�ry powinien si� uda�. {32896}{33011}Ale b�dzie mi potrzebna twoja pomoc. {33014}{33095}Nie chcesz nawet us�ysze�, co to za plan? {33114}{33239}Mo�esz planowa�, co chcesz,|ale na planach si� sko�czy. {33272}{33315}Sandy, {33317}{33391}nie b�d� taka. {33466}{33571}Po pierwsze musz� si� dosta�|do jej mieszkania {33574}{33691}- i uchyli� okno, przez kt�re potem tam wejd�.| - Jak to zrobisz? {33694}{33835}Mam w wozie stary kombinezon|i sprz�t do t�pienia robactwa. {33866}{33997}P�jd� do niej i powiem,|�e przeprowadzam dezynsekcj�. {34017}{34174}Ty zapukasz do drzwi,|odwr�cisz jej uwag�, a ja uchyl� okno. {34202}{34341}- Co ja jej powiem, gdy otworzy drzwi?|- �e jeste� �wiadkiem Jehowy. {34345}{34437}Mam tu kilka ich pisemek. {34452}{34541}Potrzeba mi tylko kilka sekund. {34555}{34611}l co ty na to? {34614}{34675}Sama nie wiem. {34679}{34846}Brzmi jak marzenie,|ale tak naprawd� to jest por�bane. {34879}{35001}- Zbyt niebezpieczne.|- Spr�bujmy tylko pierwsz� cz�� planu. {35132}{35194}Nikt nie b�dzie nas podejrzewa�. {35197}{35370}Nikomu nie przysz�oby do g�owy, �e|jeste�my zdolni do takiego szale�stwa. {35374}{35432}Co� w tym jest. {35650}{35767}KAMIENICA MIESZKALNA|"G��BOKA RZEKA" {35785}{35869}Daj mi ze trzy minuty. {35871}{36022}Mo�e by� nawet d�u�ej, �ebym zd��y�|znale�� odpowiednie okno. Dobrze? {36025}{36086}Dobrze. {36090}{36151}No to chod�my. {36520}{36581}Do dzie�a. {36600}{36661}Chwileczk�. Jak ona si� nazywa? {36664}{36749}Ale z ciebie agent. {36751}{36841}Dorothy Vallens, si�dme pi�tro. {36861}{36976}Numer znajdziesz|na skrzynce pocztowej, inteligencie. {37009}{37070}Dzi�ki. {37089}{37170}Dorothy Vallens, si�dme pi�tro. {37186}{37271}No dobra. Powodzenia. {37277}{37339}Nawzajem. {37376}{37450}Trzy minuty. Nie wcze�niej. {38216}{38280}VALLENS D 710 {38374}{38489}WINDA ZEPSUTA.|PROSZ� KORZYSTA� ZE SCHOD�W {40666}{40727}Tak? O co chodzi? {40731}{40824}Dezynsekcja.|Musz� spryska� pani mieszkanie. {40890}{41016}- Te preparaty �mierdz�.|- Te nie. S� nowe. {41019}{41075}To dobrze. {41461}{41537}Spryskam tylko kuchni�. {42366}{42446}Ruch jak na dworcu centralnym. {42829}{42890}To tylko go�� od dezynsekcji. {43725}{43799}- Powinno wystarczy�.|- Tak? {44026}{44095}- Wszystko w porz�dku?|- Tak. Co si� sta�o? {44097}{44182}Mia�am ju� puka�,|kiedy zjawi� si� ten facet. {44185}{44275}- Uda�o ci si�?|- Tak i nie. Rozpozna�a� go? {44279}{44389}Widzia�am go tylko od ty�u.|Wyszed� z drzwi na ko�cu korytarza. {44392}{44500}Ja te� nie zd��y�em mu si� przyjrze�,|ale on mnie sobie dobrze obejrza�. {44502}{44630}Nie zd��y�em otworzy� okna,|ale znalaz�em klucze. Ekstra, co? {44632}{44709}Tak, je�li tylko pasuj� do drzwi. {44712}{44764}Racja. {45264}{45342}l co teraz? {45364}{45505}- Chcesz mi dalej pomaga�?|- Nawali�am, wi�c jestem ci co� winna. {45509}{45634}Nie nawali�a�. Ale jeste� mi winna. {45809}{45885}Spr�buj� si� tam w�lizn�� dzi� w nocy. {45935}{46020}Jest pi�tek. Masz randk�? {46022}{46082}Tak. {46083}{46112}Mam. {46300}{46392}No to po sprawie. {46822}{46956}- Ty naprawd� chcesz to zrobi�, co?|- Nie chc� ci� w to miesza�. {46959}{47037}C...
masza_nastazja