00:01:31:"Hold My Hand" 00:01:52:Ale dlaczego mam nie i�� dzi� do szko�y ? 00:01:55:Juz ci m�wi�am, 00:01:58:Chc�, �eby� ze mn� zosta� w domu. 00:02:02:Kto jest moim synkiem ? 00:02:05:Kto jest moim m�czyzn� ? 00:02:07:Ja. 00:02:09:Komu na co szko�a ? 00:02:11:Ale ja lubi� szko��. 00:02:14:Ja tez lubi�am. 00:02:16:Nikt nie pami�ta, ze mama jest m�dra 00:02:19:I chodzi�a na studia. 00:02:21:Nie ucz� tego|co trzeba. 00:02:26:Dlaczego m�czy�ni uciekaj� ? 00:02:29:A zawsze uciekaj�. 00:02:34:Tylko nie ty, Georgie. 00:02:38:Mamo. 00:02:41:Chryste. 00:02:58:Twoje ulubione, 00:03:01:Sma�ona par�wka z serem. 00:03:05:Jedz. 00:03:14:Co to za marne zycie, George. 00:03:16:Wysilasz si� i nosisz|szpilki i gorset. 00:03:20:Chodzisz codziennie do pracy|a jest tylko coraz gorzej. 00:03:23:Tak to w�a�nie jest. 00:03:26:Na co one s� ? 00:03:31:Na b�l mamusi. 00:03:34:A co je�li znowu si� przewr�cisz ? 00:03:37:To w�a�nie tam si� zdrzemn�. 00:03:43:We� mnie za r�k�. 00:03:46:Ca�y czas jak b�dziesz spa� ? 00:03:51:A co jak b�d� chcia� i�� do �azienki ? 00:03:54:To id� do �azienki, 00:03:56:Wr�� i z�ap mnie za r�k�. 00:03:59:Bo�e, czasami jeste� taki g�upi. 00:04:02:Przepraszam. 00:04:06:Jestem bardzo zm�czona. 00:04:10:Nie pozw�l nikomu|mnie zbudzi�! S�yszysz? 00:04:13:W porz�dku. 00:04:21:Tak bardzo ci� kocham. 00:04:24:Kochasz mnie ? 00:04:28:Jeste� ca�ym moim �yciem, George. 00:04:30:Pami�taj o tym. 00:04:33:Dobrze. 00:05:10:- Przepraszam.|- Hey hey hey. 00:05:11:- Cze��, George.|-Jak si� masz ? Wszystko okay ? 00:05:14:Musz� tam wej��. 00:05:16:To twoi znajomi ? 00:05:18:Nie, ale prze�yli|straszn� strat�. 00:05:22:To prywatna uroczysto��. 00:05:24:Usi�d� tylko z ty�u. 00:05:26:George, wiesz co ? 00:05:28:Po po�udniu jest jeszcze jeden pogrzeb.|Na pewno si� uciesz�, jak przyjdziesz. 00:05:31:Okay ? To naprawd� mili ludzie. 00:05:34:Chod� na g�r�, wszystko ci opowiem. 00:05:35:- Chc� pom�c, o ile mog�.|- To �wietnie. 00:05:46:Na Mykonos by�o odlotowo. 00:05:49:Mo�na by�o spotka� band�|turyst�w z plecakami z Islandii, 00:05:52:Pop�yn�� na pusty|statek i balowa� ca�� noc. 00:05:55:- Na jaki� zupe�nie obcy statek ? |- Uh-Huh. 00:05:57:- A co jak by ci� z�apali ?|- Nikogo to nie obchodzi�o. 00:06:00:Rano p�yn�o si� powrotem|na bani, najarany, 00:06:02:- I le�a�o na s�o�cu.|- Buzi. 00:06:10:Jestem z tob� nowym cz�owiekiem. 00:06:13:Zmieni�a� wszystko. 00:06:16:Naprawd� ? 00:06:19:Ty tego nie widzisz ? 00:06:21:Jestem szcz�liwszy ni� kiedykolwiek. 00:06:26:- I to wszystko dzi�ki tobie.|- Przesta�. 00:06:33:Zosta�my w ��ku ca�y dzie� 00:06:36:Porozmawiamy... 00:06:38:- I pobzykamy si�.|- Ch�tnie. 00:06:44:Wiesz co? 00:06:46:Powinni�my sp�dzi� kilka lat w Europie. 00:06:49:Co? zamieszka� tam? 00:06:51:Tam gardz� Amerykanami. 00:06:54:Ale to by�oby dobre dla twojej sztuki. 00:06:56:Naprawd� by� tam dojrza�a. 00:06:58:Francja odpada, jest zbyt oklepana. 00:07:00:Ale Hiszpania... 00:07:03:Sama nie wiem. 00:07:07:Gdzie w Hiszpanii? 00:07:09:Granada. 00:07:12:Barcelona. 00:07:15:I wyspy. 00:07:19:Mallorca. 00:07:22:Minorca. 00:07:25:- Ibiza.|- Ibiza ? 00:07:29:Nie dotykaj niczego, jest pouk�adane. 00:07:32:Okay. 00:07:34:A co to jest ? 00:07:36:Twoja kopia pierwszej po�owy|pierwszej cz�ci 00:07:38:podania o adopcj�. 00:07:40:- Ale ja juz wszystko podpisa�em.|- Tego nie. 00:07:43:Mamy termin na jutro. |Je�li nie b�dziemy mieli papierk�w w porz�dku 00:07:46:Shirley wykopie nasze ty�ki na ulic�. 00:07:51:A ta kupka to... ? 00:07:53:Materia�y o p�odno�ci matek zast�pczych. 00:07:58:W porz�dku alfabetycznym|i z kolorowymi zak�adkami. 00:08:01:- Jeste�my tam um�wieni na.. ?|- Pojutrze. 00:08:03:Porozmawiamy z matk�|zast�pcz� na osobno�ci. 00:08:05:- Wys�a�e� juz do agencji swoje akta z terapii kontrolowania z�o�ci ?|- Chyba tak. 00:08:08:St�uk�e� go�cia na kwa�ne jab�ko. 00:08:10:Musz� mie� za�wiadczenie,|ze nie zrobisz tego wi�cej. 00:08:13:Wys�a�em. Na pewno. 00:08:14:Maj� akta z twojej napa�ci na Rogera ? 00:08:17:Napa�ci - to �mieszne.|Tak. 00:08:20:Masz jego o�wiadczenie o zrzeczeniu si� zarzut�w? 00:08:23:Cholera. 00:08:24:Zadzwo� do niego|Musz� to dzi� zeskanowa� 00:08:26:I wpi�� kopi� do za��cznika... 00:08:29:Dobrze mamo. 00:08:43:Id� za�atwi� par� spraw. 00:08:47:Kto� co� potrzebuje? Ch�tnie pomog�. 00:08:49:Dzi�kuj� z�otko. |I tak musz� i�� do sklepu. 00:08:52:- Ja to mog� zrobi�.|- Albo ja. 00:08:54:To tylko kilka rzeczy,|kt�re mam w g�owie. 00:08:57:- Zr�b list�.|- I kupi� je w drodze powrotnej. 00:09:00:- I tak si� wybieram.|- To mi�e, ale b�dzie �atwiej, jak ja to zrobi�. 00:09:03:Nie musisz robi� nam sprawunk�w, Nate. 00:09:05:Chc� kupi� �wie�e owoce. 00:09:07:Ruth, id�. 00:09:09:Ja w tym samym kierunku, wi�c obaj- 00:09:12:Id� ubra� si� na g�r�. 00:09:15:Okay, zrobi� list�. 00:09:17:Pu�cisz go samego ? 00:09:20:S�ysza�e�. Nie da si� zatrzyma�. 00:09:22:B�dzie okay, ma dzi� dobry dzie�. 00:09:25:Nie wydaje mi si�. Pr�bowa�|wbi� si� na pogrzeb w szlafroku. 00:09:29:Nie oczekuj, ze b�dzie idea�em. 00:09:31:Nie oczekuj�.|Chc�, �eby biedak by� bezpieczny. 00:09:46:Mo�e powinnam porozmawia�|z twoim prze�o�onym. 00:09:48:Chyba nie jeste� na mnie gotowa. 00:09:50:Mo�e masz racj�. 00:09:52:Ale skoro tu jeste�my... 00:09:55:Mam bardzo z�o�on� osobowo��. 00:09:59:Z pewno�ci�. 00:10:01:Ci�gle l�duj� w szpitalach. 00:10:03:Serio ? 00:10:04:Opowiedz mi o tym. 00:10:06:Kilka razy na anoreksj�. 00:10:10:Dwa razy zatrucie alkoholowe. 00:10:12:A raz si� ci�am. 00:10:15:Tn� sobie �y�y. 00:10:17:I wyrywam sobie w�osy. 00:10:21:Widz�. 00:10:25:Ta ca�a presja, by by� normaln�. 00:10:28:Ja nie mog�. 00:10:30:Nikt mnie nie rozumie. 00:10:34:Ja chyba tak. 00:10:39:Spodziewa�am si� kilku|problem�w z wygl�dem 00:10:42:Ale ka�da dziewczyna, kt�ra si� zjawia 00:10:44:Wiem. Dzi� mia�am jedn� 00:10:46:Kt�ra je tylko w niedziele 00:10:47:A moja dwa piwa i batonik 00:10:49:I tak codziennie od dw�ch lat. 00:10:52:Jezu, ich rodziny nie widz�, 00:10:54:�e ich c�rki g�odz� si� na �mier�? 00:10:56:Wiesz, ja by�am grubask�. 00:10:59:- Nie.|- Tak. 00:11:02:- 102 kg !|- Nie ma mowy ! 00:11:04:Tak, a my�lisz, ze sk�d|mam tyle wsp�czucia ? 00:11:08:G�odzi�a� si�, �eby schudn��? 00:11:10:Pr�bowa�am, ale by�am za s�aba. 00:11:12:Te anorektyczki s� zrobione ze stali. 00:11:16:To jak schud�a�? 00:11:20:Co za r�nica? 00:11:21:Jestem pi�kna niezale�nie od wagi. 00:11:22:Musz� wiedzie�. Jako|terapeutka, by pom�c innym. 00:11:26:Program 12 krok�w? 00:11:27:- Tak ?|- Hipnoterapia ? 00:11:30:Speed. 00:11:33:Widzisz ?|To straszne, nie m�w nikomu. 00:11:37:- Niez�y z ciebie okaz !|-Trudno jest by� grubask�. 00:11:53:Te s� z Chile. 00:11:55:To niesamowite, jakie|jab�ka mo�na dzi� kupi� ? 00:11:59:My lubimy fujis. 00:12:02:Pi�kny dzi� dzie�, prawda ? 00:12:05:Czujesz si� ostatnio nieco nieobecny? 00:12:07:Mo�e dlatego, ze 51 lat|temu pozwoli�e� mi umrze�. 00:12:12:Nie ! 00:12:15:Wszystko w porz�dku ? 00:12:20:Nie. 00:12:26:By� gimnastykiem z Iowa. 00:12:32:Keith ! David ! 00:12:34:To jest Hal i jego przyjaciel Critter. 00:12:37:- Hey.|- Hi. 00:12:39:- Mi�o mi.|- Hello. 00:12:42:Jeste�my niegrzeczni. Hal|odpali� mikser 00:12:44:I nagle koktajl ozdobi� ca�y krajobraz. 00:12:47:Chcecie si� przy��czy� ? 00:12:52:Raczej nie. Mamy jutro spotkanie. 00:12:54:Jasne. Co tez ja? 00:12:58:Keith i David zostan� ojcami. 00:13:00:Gratulacje! 00:13:02:Chcia�em si� upewni�, ze|mamy kopi� twojego listu. 00:13:05:Oczywi�cie. Przynios� go,|�eby� m�g� juz wyluzowa�. 00:13:09:Jest podpisany, po�wiadczony, 00:13:11:wypalony i obrzezany. 00:13:16:Sk�d znacie Rogera ? 00:13:19:Pomaga mi w mojej karierze. 00:13:21:- Jeste� aktorem ?|- Tak, wkr�tce. 00:13:25:Ostatnio by�em modelem. 00:13:28: Ale jestem juz tym znudzony. 00:13:30:- Musisz spe�ni� si� jako artysta.|- Tak. 00:13:32:- Nic w tym z�ego.|- Hal b�dzie wielki ! 00:13:36:- Zdecydowanie !|- C�... 00:13:41:David, ile to juz miesi�cy. 00:13:41:Zachowywa�em si� dobrze.|Zatrudni�em twojego m�a. 00:13:47:Chyba udowodni�em, ze|nie jestem szatanem. 00:13:49:Tak, udowodni�e�. Mniej wi�cej. 00:13:54:Dzi�kuj�, Roger. 00:13:57:Za dzieci. 00:13:58:- W porz�dku.|- Niech b�d� chciane i kochane jak te. 00:14:01:Bo je�li nie, to biada. 00:14:04:Jak wszyscy wiemy. 00:14:48:- Hey ! Co tu robisz ?|- To co ty, szukam randki. 00:14:54:Nie przypomina ci to filmu? 00:14:57:Para si� rozwodzi, spotykaj� sie|na imprezie dla singli, a potem... 00:15:00:Nie! 00:15:02:My�la�em, ze spotykasz sie z hokeist�. 00:15:04:To by� tylko seks. 00:15:07:Nie chc� o tym s�ucha�. 00:15:08:Dlaczego? Jeste�my doro�li.|Doro�li uprawiaj� seks. 00:15:11:Nie musimy si� wstydzi�|m�wi� o tym na g�os. 00:15:13:Po prostu my�l�, ze jeste� za dobra na to. 00:15:19:Chcesz wpa�� jutro i zobaczy� dzieciaki? 00:15:21:Nie mog�. 00:15:23:Jad� do Irvine na konferencj�|dyrektor�w dom�w pogrzebowych. 00:15:26:B�dzie zabawa. 00:15:28:Tak, wypas. 00:15:30:Niez�a balanga. 00:15:33:Rozchmurz si�, Rico.|Id�, wmieszaj si� w t�um. 00:15:35:Zadzwo� do ch�opak�w, jak wr�cisz. 00:15:37:Tam jest facet, z kt�rym chc� pogada�. 00:15:44:- Cze�� ! Jestem Vanessa.|- Hi. 00:15:46:Nie widzia�am ci� na mszy o 10:00? 00:15:49:Joe nie wie o przyj�ciu. 00:15:50:To niespodzianka. 00:15:53:Potrzebujemy du�o pomocy|przy przygotowaniu przyj�cia. 00:15:59:- Hey, you.|- Hey, you. 00:16:03:Hey, you ! 00:16:05:G�odny ? 00:16:09:Nie, dzi�kuj�. Zjad�em|hamburgera w samochodzie. 00:16:14:- Jeste� pewna, ze powinna� to je�� ?|- Czemu nie ? 00:16:18:Ta sa�ata jest szara. 00:16:20:Patrz na to 00:16:21:�mieszne. 00:16:23:W lod�wce jest makaron z wczoraj. 00:16:25:Chc� tylko wzi�� prysznic. 00:16:29:Czy dzieje si� co� wewn�trznego,|o czym powinienem wiedzie�? 00:16:34:- Co do jajeczek.|- Oh. 00:16:37:Bo�e, raz zapomnia�am 00:16:41:Nie. 00:16:42:Dzi�kuj�, ze spyta�e� 00:16:44:Mama zaprasza...
Agrarose