{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {624}{668}Mamy 182 pacjentów. {670}{746}Większoć z nich jest straszliwie zdeformowana,|z powodu endogamii i wad wrodzonych {749}{806}Skrzydło "C" jest maksymalnie zabezpieczone. {809}{910}Każdy tutejszy pacjent powinien być zaklasyfikowany jako|niebezpieczny dla siebie i innych. {913}{989}Nikt nie może tam wejsć lub wyjć nie przechodzšc|najpierw przez te drzewi. {992}{1051}W razie pożaru, możemy otworzyć te wszystkie cele, ale... {1054}{1122}standardowo otwieramy tylko jednš w danym momencie. {1148}{1303}Dzięki, Charlie. {1306}{1345}- Nie ma sprawy, szefie. {1489}{1568}Zdaję sobie sprawę co sobie o nas mylisz,|ale robimy to dla ich własnego dobra. {1604}{1642}To nie jest więzienie. {1645}{1702}Staramy się za wszelkš cenę wyleczyć naszych pacjentów {1705}{1762}i ponownie włšczyć ich w życie społeczeństwa. {1765}{1817}Nim otworzysz jakškolwiek celę,|musisz mieć wyrane... {1862}{1893}Bobby! Bobby! {1896}{1938}- Puszczaj! {1967}{2016}- Wszystko w porzšdku?|- Tak. {2018}{2069}Po prostu się wystraszyłam, to wszystko... {2071}{2112}Nie powinno się przekraczać żółtych linii. {2114}{2189}- Bo mogš cię złapać,|i z pewnociš to zrobiš. {2191}{2257}To sš bracia Hilliker. {2358}{2428}Tak ich nazywamy, ponieważ|Panna Hilliker znalazła ich w lesie... {2430}{2526}stali sobie nad niedojedzonymi szczštkami|swoich rodziców. {2529}{2600}Te małe sukinsyny sš sprytne. {2602}{2675}Absolutnie, najgroniejsi pacjenci w naszym szpitalu. {2678}{2738}To tylko dzieciaki.|Majš być najgroniejsi? {2741}{2798}Tak, zaufaj mi. {2801}{2885}Najmłodszy z nich, ten co ssie sobie rękę... {2887}{2944}- Tak?|- Odgryzł sobie dwa palce. {2946}{3009}Nie znalelimy ich.|Więc chyba je zjadł. {3012}{3113}Ten w rednim wieku. Wydłubał sobie oko widelcem. {3115}{3157}I zjadł je przed pielęgniarkš. {3159}{3214}A ten duży, z maskš? {3217}{3309}Ma nienaturalnie duże zęby, ostrzył je sobie o ciany. {3311}{3406}Po kilku przypadkach pogryzień z jego strony,|zdecydowalimy założyć mu maskę. {3408}{3478}Ostrzył?|Jak zniósł ból? {3480}{3584}I to jest włanie fascynujšce,|oni nie czujš bólu. {3586}{3659}Ich ciała posiadajš wrodzony mechanizm znieczulajšcy. {3691}{3758}- To bardzo rzadka przypadłoć.|- Zgadza się. {3761}{3814}Jednak, najwięcej takich osób,|pochodzi ze społecznoci homogenicznych. {3817}{3904}- Takich jak społecznoci z Zachodniej Wirginii.|- Włanie. {3906}{3987}- Potrafiš mówić? {3990}{4058}Tylko chrzškajš i gestykulujš.|To ich język. {4061}{4114}Nigdy się do nich nie odwracaj tyłem, nawet do ich cel. {4117}{4210}Bez obrazy, pani doktor. Ale te osobniki raczej nie nadajš się|na pani terapię muzycznš czy jakš innš. {4213}{4263}Chętnię z nimi popracuję, Dr. Ryan. {4294}{4329}Może za jaki czas. {4332}{4401}Może zajmiemy się czym bezpieczniejszym? {4403}{4465}Chod! Pokażę ci resztę szpitala. {4468}{4505}Dobra. {6778}{6818}Wydostańcie mnie stšd! {6910}{6968}No dalej!|Wydostańcie mnie. {7198}{7273}Wydostańcie mnie! {7477}{7517}Ochrona! {9771}{9828}Nie! Nie! {9862}{9945}Nie! Aaa! {10056}{10141}Nie! {10270}{10342}Pomogę wam, jeli mnie pucicie. {10344}{10410}- Pomogę wam. {10549}{10641}Nie! {11296}{11370}O Boże! O Boże! {11476}{11522}Nie! {13801}{13895}Proszę! Nie róbcie mi tego! {13898}{13965}Nie musicie mi tego robić, chłopcy! {14040}{14086}Proszę! Boże, nie! {15824}{16050}DROGA BEZ POWROTU 4: Krwawe Poczštki {16216}{16329}- O tak! {16790}{16925}Tak! {17148}{17195}- Podoba ci się? {17198}{17223}- Tak.|- Tak? {18648}{18707}Co za banda dziwek.. {18710}{18752}- Umiesz pukać? {18754}{18826}Porter już wyruszył. A Kyle i Claire|już pewnie na nas czekajš na górze. {18828}{18900}A ja odpalam samochód za pięć minut i też jadę,|niezależnie od tego czy wam to pasuje. {18902}{18965}Wyluzuj! Może dołšczysz do nas? {19014}{19061}Chyba nie spodobałoby się to Bridget. {19063}{19105}Nie mam nic przeciwko. {19144}{19185}- Ja też nie.|- Ej! {19187}{19257}- Żartuję.|- Pięć minut, napaleńcy. {19483}{19554}Czemu nie jedziemy do Aspen?|Domek Portera jest do dupy. {19557}{19628}Ponieważ mój ojciec stracił prawa do emerytury|i musiał sprzedać dom. {19630}{19686}- Naprawdę?|- Taa... Żałuj, że nie widziała go|kiedy się o tym dowiedział. {19689}{19753}Mylałem, że skoczy z mostu.|Siema! {19841}{19922}- Hejka!|- Hej! {19925}{19960}Gdzie Porter? {19962}{20012}- Pojechał przed nami, przygotować dla nas chatkę.|-Aha. {20014}{20070}Chyba zachorował, albo co...|Zwykle zachowuje się jak cham. {20073}{20137}- Tylko przed tobš.|- Wiem. O co mu chodzi? {20140}{20205}Nie wiem, może to przez to, że cišgle mnie podrywasz? {20208}{20243}Więc jest na niepewnej pozycji? {20246}{20309}Chciałaby mi co powiedzieć Kenia?| Przyjechałam tu dla ciebie. {20311}{20396}- Odpierdol się! Odpierdol! {20398}{20452}- Siema. Co tam?|- Siema stary. {20482}{20518}- To moja bryka.|- Czeć. {20521}{20565}Hej! {20567}{20617}- Ale jestem podekscytowana, a ty?|- Jestem taka podekscytowana. {20619}{20669}- Hejka. Przepraszamy za sponienie.|- Heja. {20672}{20730}- To przez Daniela.|- To przez drogi. {20787}{20829}To kto prowadzi? {20831}{20867}Ja. {20870}{20938}Ale ty jedzisz jak baba.|Chcę jechać szybko. {20940}{21016}- Dzięki. Bardzo mieszne. {21049}{21090}No to pojedziecie ze mnš. {21093}{21145}- Spoko. {21147}{21213}Kyle? Słyszałem w radiu, że zbliża się mocna burza. {21216}{21280}Może powinnimy to przeczekać?|I pojechać jutro? {21282}{21333}Będzie wporzo, księżniczko.|Do godziny będziemy w chatce. {21335}{21382}- Dobra. To jedziem! {21385}{21429}- Gites! {21432}{21510}- A co z samochodami?|Można tutaj parkować?|- O jeju! {21513}{21562}Jezu, Daniel. Musisz się wszystkim przejmować?|Nic się z nimi nie stanie. {21565}{21610}Ruszajmy wreszcie. {21613}{21669}Okej, wybaczcie. {21715}{21750}Poważnie, Daniel? {21753}{21829}- No co?|- Patrzcie na Daniela. {21832}{21889}- No co? Bezpieczeństwo przedewszystkim! {21926}{21986}Też się pomieję,|kiedy spadniecie ze swojego ratraka. {21989}{22025}- Dobra! Komu w drogę... {22075}{22110}- Jazda!|- Jedziemy! {22113}{22148}No dalej. Jedziemy? {22271}{22309}No jedmy! {23557}{23638}- Już niedaleko! {23664}{23723}- Jazda! {24453}{24516}- Zgubiłe się.|- Nie, nie zgubiłem się. {24518}{24573}Przyznaj się. {24575}{24641}Idiota. Tu idzie zamarznšć. {24643}{24709}Temperatura spadła o kilka stopni. {24711}{24748}Jeszcze przez godzinę będzie dzień. {24750}{24789}A potężna burza|może w każdym momencie nas dopać. {24792}{24874}Dajcie mi minutę. {24876}{24922}- Ej? Ej!|- Co? {24925}{24976}Powinnimy pojechać tam w lewo, i minšć tę górkę. {24978}{25072}Nie, setki razy byłem w tej chatce z Porterem. Na pewno jedziemy dobrze. {25113}{25158}Musimy przedostać się za ten łańcuch górki, tam daleko. {25161}{25217}Okej, to w drogę!|Bo też zaraz zamarznę. {25219}{25267}- No!|- Jedziemy chłopcy. {25541}{25600}Wybrał zły skręt. Wiem o tym. {25850}{25930}Przepraszam!|Najwyraniej pojechałem w kółko! {25933}{25999}Jeżeli nie znajdziemy jakiego schronienia,|to za kilka chwil zamarzniemy na mierć! {26002}{26057}Więc wróćmy się! {26059}{26109}Niezły pomysł.|Zawracamy... {26111}{26189}zjeżdzamy z górki,|i wracamy po swoich ladach. {26192}{26241}Jakich ladach?|Już ich dawno nie ma. {26243}{26293}- Co to?|- Co co? {26295}{26357}Ten wielki, czarny kształt . {26400}{26440}To chyba budynek! {26442}{26525}Ja pitolę! Jestemy ocaleni. {26528}{26593}- Jedziemy!|- Okej. {26595}{26649}- Zamarzam! {26686}{26743}Ruchy! Ruchy! {27691}{27731}Nie polizgnij się! {27734}{27787}- Dzięki Bogu.|- Bridget, mogłbym cię ucałować. {27790}{27870}- Otwarte. Wchodzimy. {27873}{27908}O mój Boże! {27910}{27968}Kochanie, chcesz swój sprzęt? {27970}{28049}Zostaw to. Mam swojš torbę,|i zamarzam! {28199}{28274}- Zamarzam. {28408}{28499}- Co to za miejsce?|- Jaki stary szpital? {28502}{28584}- Wyglšda na to, że będziemy tu spać.|- Super. {28607}{28658}- To co? {28878}{28941}Co to za miejsce? {28944}{29014}- Do jasnej Anielki.|- Czemu jest tu tak ciepło? {29017}{29061}Może mieszka tu jaki wony. {29064}{29124}Chyba majš uruchomiony bojler, żeby rury nie zamarzły. {29126}{29168}Masz szczęcie,|że to miejsce istnieje, gociu. {29170}{29232}- Wow.|- Wow. {29290}{29325}- Straszne.|- Ale zakurzone. {29327}{29362}- Obrzydliwe.|- To jest ohydne! {29365}{29425}- Ja się tam cieszę, że jestemy w rodku.|- Fuj! Znalazła to tutaj? {29428}{29454}- Tak.|- Nie dotykaj. {29457}{29505}- To jest straszne! {29508}{29578}- Chłopaki, może znajdziecie co do podpałki? {29581}{29648}Jakie drewno, albo meble? Cokolwiek. {29650}{29716}- Tak. Już szukamy. {29718}{29814}- A co z Porterem?|- Spodziewa się nas. {29817}{29866}Chyba nie mylicie,|że wyruszył na poszukiwanie nas, w takš pogodę? {29869}{29920}Nie ma takiej opcji. Porter jest zbyt cwany. {29922}{30009}Może by tak do niego zadzwonić?|Niech się o nas nie martwi. {30012}{30062}Dobry pomysł. {30122}{30201}Pieprzony operator!|Ma kto tutaj sygnał? {30203}{30264}Chwilka. Nie. {30266}{30305}- Nic.|- Cholera. {30308}{30345}Kenia, Porter to naprawdę sprytny goć. {30348}{30393}Nie wyszedłby nas szukać w takš pogodę. {30395}{30457}Że niby Porter jest sprytny? {30459}{30516}- O którym Porterze mówisz? {30518}{30640}Mówcie co chcecie, ale na pewno jest sprytniejszy|niż Kyle, który nas wywiódł w pole, nie? {30642}{30690}Nie mówiłam, że Kyle jest sprytny. {30834}{30903}Porter pewnie siedzi sobie teraz w ciepełku, znajšc życie. {30906}{30941}No, mam nadzieję. {30966}{31065}Dobra. To kto zajmie się podpałkš? {31096}{31141}Ty? Może ty? {31175}{31230}Na pewno ty. {31233}{31269}Dobra. {31358}{31392}Hej. {31800}{31884}Dobra, słuchajta. Chciałem was przepr...
wojo1986