DROGA KRZYŻOWA.doc

(89 KB) Pobierz

 

DROGA KRZYŻOWA

/mel. Magdalena/

 

Ref .Podaruj , podaruj mi Panie

Drogę, którą mogę przeżyć razem z Tobą

Podaruj, podaruj mi Panie

Tyle siły abym krzyż mój złączył z To

 

1.Wobec tłumu stoi Jezus tak zelżony

Patrzy na tych, którzy właśnie GO skazują

I choć został przez nich bardzo poniżony

Swą ofiarę właśnie dla nich podejmuje.

 

2. Krzyż przyjmuje już Chrystus na swe barki

A z nim ciężar naszych grzechów Go przygniata

On z miłością przezwycięży jego skutki

By uczynić z Ciebie dzisiaj swego brata

 

3. Jakże ciężkie jest jarzmo naszych grzechów

Że na ziemię Chrystusa już powala

Jednak większe jest Jego miłosierdzie

Które powstać każdemu dziś pozwala

 

4. O Maryjo jakże wielki Twe cierpienie

Które łączy Cię z ofiarą Twego Syna

Ty wiesz dobrze czym dla ludzi jest zbawienie

I gdzie ono dla nas wszystkich się zaczyna.

 

5. Szymon stanął na drodze swego Pana

Choć nie wiedział, że to Jezus tam go wzywa

Przymuszony obaczył swe ramiona

Krzyżem w którym przeznaczenie swe odkrywa.

 

6. Weronika tak bardzo ukochała

To oblicze zalane krwią i potem

I dlatego je wtedy otrzymała

By przywrócić je duszy mej z powrotem.

 

7. Chrystus upadł po raz drugi osłabiony

By ukazać Ci skutki słabej woli

Byś od grzechu raz przez Niego uwolniony

Już nie wracał, bo On coraz bardziej boli

 

8. Chrystus spojrzał w zapłakane oczy matek

I wyczytał w nich prawdę o nas samych

On nie czeka na współczucie i na smutek

Lecz miłością twoich czynów przepełnionych

 

9. Leży Jezus przytulony do tej ziemi

Jak do matki, która siły dodać może

I my przecież swoim grzechem powaleni

Przed Chrystusem padamy wciąż w pokorze

 

10. Staje Chrystus w szczytu swojej drogi

Obnażony w purpurze krwi swojej

Ja już nie chcę przeżywać takiej trwogi

Kiedy zdzieram Twą łaskę z duszy mojej.

 

11. Krzyż przytulił już Chrystus z życzliwością

Przyjął gwoździe w swe ręce i w swe nogi

Bo on przecież jest dla Niego opatrznością

A dla Ciebie jest znakiem twojej drogi

 

12.Ojcze w Twoje ręce składam ducha mego

Tylko wtedy moje życie cel osiągnie

Ty mnie przyjmij jak przyjąłeś Syna swego

Gdy na krzyżu śmierć poniósł kiedyś za mnie

 

13. Wraca Jezus o objęcia Matki swojej

Która w bólu przyjmuje Jego ciało

Tak jak kiedyś znowu światu je oddaje

Bu jak chleb przyjęte życie dało

 

14. Chrystus został wrzucony jak to ziarno

Lecz nie w ziemię, ni do grobu, lecz w me serce

Więc pozwolę mu we mnie zmartwychpowstać

By mi serce wskazało Jego drogę.

 

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin