"Co powie tata" Dlaczego biedronka jest mała? Czy może być morze bez dna? Czy każda królewna ma pałac? I czy on jest ze szkła? Dlaczego raz jestem nieśmiała? A potem to brykam aż wstyd? Co powie Tata? Co powie Tata? Co Tata mi powie, co na to odpowie mi dziś? Co powie Tata? Co powie Tata? Co Tata mi powie, co na to odpowie - on śpi! Skąd wzięły się mrówki w słoiku? Czy lepiej mieć kota czy psa? Dlaczego wciąż mówią bądź cicho? Przecież głos mam i ja. Czy można pokochać ślimaka? Skąd wzięły się burze i mgły? Co powie Tata? Co powie Tata? Co Tata mi powie, co na to odpowie mi dziś? Co powie Tata? Co powie Tata? Czy znów się wykręci, czy dziecko zniechęci? On śpi! On śpi! On śpi! "Do czego służy tatuś?" - Faber W. Do czego służy tatuś? Na przykład do prania kiedy za dużo pracy miewa w domu mama. Do trzepania dywanów, jazdy odkurzaczem, do chodzenia z córeczką na lody i na spacer. Do wbijania haczyków w twardy beton ściany, wtedy gdy nową szafkę lub obraz wieszamy. Do strugania, gdy złamie się twardy ołówek, do wkładania do mojej skarbonki złotówek. Do wspinaczki gdy sobie przed ekranem usiadł, do pomagania w lekcjach też miewam tatusia. A kiedy się gazetą jak tarczą zasłania przynoszę kolorową książkę do czytania. I razem wędrujemy do ostatniej strony ... Do tego służy tatuś dobrze oswojony! "Fajny facet" Ten nasz tata to okropnie fajny facet. Nie chciał draki, więc dzieciaki wziął na spacer. Choć nasz tata robi strasznie duże kroki i nie patrzy wcale na nas tylko w obłoki. Chociaż tata teraz wcale nas nie słucha bo mu słońce właśnie szepce coś do ucha. "Grat fiat" Miał raz tata grata fiata w nim dziurawy bak, świateł całkiem brak a szyby w drobny mak. Tata bawił się w pirata jeździł byle jak, byle jechał stary wrak. Zdarte sprzęgło i opony dobry jeszcze gaz więc do dechy gaz, ach gazu jeszcze raz. Kierownica ukrecona i hamulców brak, ale grzeje stary wrak. Tata wrakiem gnał zygzakiem a hamulców brak kto kieruje tak, ach po co jeździć tak. Na wirażu dodał gazu i do rowu wpadł drogi tato zły to znak. Przyjechało pogotowie i pożarna straż cztery wozy aż, ach tato jak się masz. Auto w rowie, guz na głowie plastra tylko brak, drogi tato zły to znak. Grata fiata na hol wzięli po co komu grat,gdy rozbity tak, ach w drzazgi w drobny mak. Na skład złomu zaciągnęli bo surowców brak, z dobrej stali stary wrak. "Jak rysować tatę" - Ludmiła Marjańska Tatę wielkiego rysować trzeba, choćbyś rysować miał cały dzień. Niech jak szczyt góry sięga do nieba, niech jak dąb rzuca ogromny cień. Tata podobny jest do olbrzyma, co na ramionach cały dom trzyma. A że jest droższy ci od skarbu, namaluj tatę złotą farbą."Rysunek" - Wawiłow Danuta Mój kochany tatuś ma niebieskie oczka, mama ma brązowe i ja też brązowe. Prawda jak ładnie? Ale gdyby tatuś miał czerwone oczka, mama miała żółte, a ja fioletowe, mielibyśmy oczka różnokolorowe. I byłoby jeszcze ładniej! "W prezencie" - Olek Z. Przyniosę memu tatusiowi garść opowieści o chłopięcej odwadze:Wyprawę na bezludną wyspę. Opowieśc o burzy na Atlantyku. Miecz ze zwycięskiej bitwy nad złym smokiem. Zaczarowane jabłko z krainy pachnących sadów. Zielonego krokodyla - prawdziwego władcę Nilu. Podkowę srebrną. Księżycowego rumaka. Lot łabędzich dzieci, którym odebrałem moje serce. I cichutkie dwa słowa: - Bardzo Ciebie kocham. A potem mój tatuś weźmie mnie na kolana i na pewno powie jak zawsze: Mój mały skarbie z bajkowego świata.Dzień Górnika" - Kubiak Tadeusz Górnik świdrem węgiel kruszy z latarenki światło spływa. Już wagonik z węglem ruszył winda w górę go porywa. Jutro węgla bryły czarne kolejarze w świat powiozą. A pojutrze piece nasze, będą grzały na złość mrozom. "Jak powstał węgiel?" Dawno, dawno temu - kiedy na Ziemi nie było jeszcze ludzi, rosły u nas wielkie drzewa, które tworzyły ogromne lasy. Te drzewa to były wielkie paprocie a choinki to olbrzymie skrzypy, widłaki. W tym dziwnym lesie nie było ptaków ani zwierząt. W zupełnej ciszy przelatywały tylko wielkie owady a po ziemi pełzały potwory. Wichry i burze obalały drzewa, powodzie zalewały lasy. Zwalone olbrzymy leśne przysypywała ziemia. Po wielu latach leżenia pod ziemią pnie tych prastarych drzew zmieniły się w czarny, twardy węgiel kamienny, w którym jeszcze do dziś można odnaleźć odciśniętą gałązkę zaginionych drzew albo ślady dawnych zwierząt, które dawno temu zginęły. "Kwiatek dla górnika" Dla górnika - słonecznik koniecznie! Niech pod ziemią mu będzie słoneczniej kiedy w czarny węgiel się wwierca w bardzo czarnym podziemnym chodniku - niech słonecznik mu świeci od serca. Prawda, że Ci z nim jaśniej górniku? "Praca górnika" Pali się pod blachą w piecu kot na piecu mruczy. Mama pierze fartuch. Starszy brat się uczy. Węgiel płonie jasno. Ciepło mnie przenika. Z czyjej pracy korzystamy? - odpowiedz?! Górnika! Mamy elektryczność. Radia można słuchać. Gna tysiąc wagonów. Okręt mknie przed nami. Przemysł się rozwija w hutach i fabrykach. Czyjej pracy to zawdzięczamy? - odpowiedz?! Górnika!
"Dzień Kolejarza" - Gellnerowa Danuta Wycinam z papieru kolorowy pociąg. Kolorowe koła po szynach turkoczą. W niebieskim wagonie - niebo rozgwieżdżone, w żółtym - słońce z uśmiechem złocistym. W czerwonym - kilka maków, w białym - puszysty obłok, w zielonym - wilgotne listki. A w ostatnim - największym - bukiet spełnionych marzeń i najlepsze życzenia dla wszystkich KOLEJARZY! "Parowóz" - Broniewski Władysław Stoi na szynach ciężka maszyna, dymem i parą bucha z komina, Gwiżdże i syczy, stęka i sapie, tłusta oliwa z boków jej kapie. To jest parowóz. Po to zrobiony, żeby po szynach ciągnął wagony. Węgla mu sypią, wody mu leją, żebyśmy mogli jeździć koleją, Zwiedzać dalekie, obce krainy wszędzie dojechać tam, gdzie są szyny. "Wesoły pociąg" - Terlikowska Maria Już parowóz parą pyka "Proszę wsiadać. Drzwi zamykać." Opuszczamy pierwszą stację. Odjeżdżamy na wakacje! Coraz prędzej mkną wagony, każdy wagon zatłoczony. Trzy siostrzyczki w sukniach w ciapki jadą z babcią aż do Rabki. Kazik, Jurek i Helenka jadą z mamą do Krośnienka. A w oddzielnych 3 przedziałach jedzie nasza klasa cała. Na kolonie nad Dunajcem ślicznie będzie tam jak w bajce. O już widać pierwsze wzgórza! Pędzi pociąg, mija stacje. Na wakacje! Na wakacje!
"Dla nich" Każda mama jest kobietą, jest nią też w przedszkolu pani więc od rana uśmiechnięci dziś życzenia im składamy. Dla nich bukiet kwiatów, dla nich uśmiech panów, dla nich nasze serca...
meggi05